2339 odpowiedzi w tym temacie

[Mediana]

Witam,

Ja zaproponuję zakup latarek od: bociana, cafela(grega) i upka.
Każda z nich jest warta każdej złotówki, a mają tę zaletę, że są lepiej wykonane od lampek z np. dealextreme w sensie elektroniki, odprowadzenia ciepła i co najważniejsze dopasujemy sobie sami warianty mocy, rodzaj reflektora, rodzaj diody XML, itp.
I nie mają one podanego z kosmosu strumienia świetlnego np. 1000 lm czy czasów świecenia.

Kupiłem od cafela (grega) latarkę Solarforce L2P na diodzie XML w wersji T5 4B (barwa światła ciepła), reflektor OP - teksturowany, wybralem tryby 5%, 30 %, 60% i 100%, do tego ładowarka WF-139 i dwa ogniwa 18650 Panasonica NCR 3100mA plus uchwyt Led Senser - całość wyniosła ok. 330 -350 zł, ale można teraz zakupić np. od upka latarkę za 140 zł, ładowarkę W 139 za ok 50 zł i dwa ogniwa Sanyo za 14 zł plus dobry uchwy Led Senser za 30 zł czyli reasumując za ok. 234 zł mamy "światła samochodowe " do jazdy rowerem !

A jak to świeci ?
Lepiej od częsci aut, które mnie na trasie mijają.
Strumień świetlny dla XM-L T6 wynosi 873lm bezpośrednio na diodzie i 750lm na wyjściu latarki !!
Latarka robi z nocy dzien.
Moja poprzednia lampka Sigma Pava świeciła, jak mi się wydawało nieźle, a miała tylko ok 70 lm, a kosztowała 220zł - zakup w 2010r.

Ile to świeci ?
W moim przypadku (Panasonic NCR 3100mAh) mniej więcej wygląda to tak:
100%- 1h 20min - ten tryb służy do robienia "WoW !" - 750lm
60% - 2h 40min - ok. 520lm
30% - 3h 50 min - w tym trybie jest bardzo dużo światła (ok. 220 lm) - dużo więcej niż w Sigmie Pavie - ok. 290 lm
5 % - ok. 22 h - ok. 55 lm

Dokupiłem jeszcze 4 używane ogniwa ze sprawdzonego źródła (od kolegi woytazo) Sanyo po ok. 7 zł za sztukę o pojemności ok. 2400mAh - które świecą w trybie max ok 52 minut !

Nadmienię, w tym miejscu, że jest to lampka niezniszczalna w przeciwieństwie do lampek typowo rowerowych, a zastosowań ma wiele.

Poniżej zastosowanie nie rowerowe..



Pozdr.
M...
Czytasz ?

[piotrkol]

Mogę potwierdzić w 100% słowa kolegi wyżej. Również posiadam latarkę od Cafela (Grega) i jest to coś wspaniałego. Od razu ostrzegam: jeżeli jedziemy drogą, a z na przeciwka coś jedzie to warto zejść na co najwyżej 30%, ponieważ przy 60 czy 100 kierowcy mrugają do mnie długimi.

Latarka jest poręczna, bardzo dobra jakościowo, wnętrze najwyższej klasy (sterownik wraz z softem napisanym przez modującego kolegę, dioda z najlepszego źródła polskiego, wkładki metalowe pomagające odprowadzić ciepło na obudowę i wreszcie nawet pasta termo przewodząca bardzo dobrej jakości).

Tryby dobieramy sobie sami na etapie zamówienia, można brać ile dusza zapragnie (właściwie tyle ile starczy pamięci dla oprogramowania), można brać tryby migające, sos'y, tryby ukryte itp.

Tak samo wybieramy sobie, że tak powiem odcień diody (chłodny, neutralny, ciepły) i reflektor (teksturowany - szerszy promień, krótszy zasięg bądź reflektor gładki - dłuższy zasięg kosztem boków)

Dla mnie na szosie tryb 30% jest w pełni wystarczający w większości przypadków. Z górki jak się trochę rozpędzę to włączam 60% i jest super. Oczywiście jak jest pusto to lubię odpalić 100% i cieszyć się światłem, którego jest bardzo dużo.

Czasy świecenia tak jak kolega napisał. Do kieszonki zawsze można wziąć zapasowe ogniwo czy dwa i mamy światło na długi czas.

Mogę polecić z czystym sumieniem, nawet obecnie się zastanawiam nad drugą

[Radello]

Ogniwa proponuję (jeśli się komuś nie spieszy) kupować prosto z chin albo popytać po znajomych o baterie od lapka i już zapas jest.

Potwierdzam!
Kilka postów wyżej pisałem o odzyskiwaniu ogniw - to działa! Wystarczy mieć w sumie jeden porządny, a rezerwowe mogą być ciut gorsze.

Mediana, czy ten uchwyt Led Lenser różni się czymkolwiek od dostępnego na DX?

[Dromik]

Oczywiście, że działa, jednak przed ładowaniem koniecznie trzeba sprawdzić czy jest odpowiednie napięcie, bo MOŻNA SOBIE ZROBIĆ NAPRAWDĘ DUŻĄ KRZYWDĘ! Proszę potraktować tą wiadomość bardzo poważnie, Baterie LI-*** to ustrojstwa które przy złym traktowaniu mogą zamienić się w bomby. Dobrze jest jak podczas ładowania takie ogniwa będą w bezpiecznym miejscu (wannie, zamkniętym akwarium itp.)

[piotrkol]

Zależy. Jeśli kupimy markowe ogniwa z zabezpieczeniem to się nic nie stanie, aczkolwiek jakieś no namy, czy wymontowane z laptopów rzeczywiście przy nie odpowiednim traktowaniu mogą być potencjalnie niebezpieczne.

[Radello]

Te wyjęte z laptopa (Tecra sprzed 6-7 lat) wyglądają prawie identycznie jak ogniwo Sony 2600 mAh zakupione u Bociana. Podczas ładowania nie grzeją się nadmiernie i ładują się prawie tak samo długo jak Sony. Tak więc miałem farta ;-)

Czy do bocialarki, i innych porządnych latarek, które przecież mają zabezpieczenie przed nadmiernym rozładowaniem ogniwa, należy stosować ogniwa z zabezpieczeniem? Czy wówczas zabezpieczenia nie będą się dublować, powodując błędną pracę latarki?

[piotrkol]

Można stosować ogniwa z zabezpieczeniem, nie biją się one z zabezpieczeniami w latarce, więc bez obaw

[Damiano]

Gdzieś czytałęm, że jeśli latarka ma zabezpieczenie to wtedy powinno się stosować ogniwa bez zabezpieczenia. Najlepiej zapytać sie producenta danej latarki.

[Mediana]

Witam,

Radello >> mam uchwyt Led Senser, a to czyni różnicę.

Odnośnie zabezpieczeń ogniw, to zależy.
Ja wybrałem wersję latarki, która przy napięcu 2,8 V obniża moc latarki, a nie wyłącza jej (wolę mieć jakieś światło i świadomie zniszczyć ogniwo niż ciemność) i dlatego mam ogniwa bez zabezpieczeń.

A jeżeli latarka ma zabezpieczenie i ogniwo też, to się wyłączy to co wcześniej zadziała.

Pozdr.
M...

[KUBATRIX]

Toż napisał:

na DX za te pieniądze można oświetlić się jak ciężarówkę

,

Na szosę wystarczy jedna sztuka i to używana na części mocy - nawet w trybie 20% czyli 300 lumenów i 10 godzin użytkowania pakietu akumulatorów (a wymiana na następny pakiet trwa kilka chwil).

Akumulatory zewnętrzne mają dużą przewagę nad akumulatorami wewnętrznymi. Raz rozmiar lampy, dwa - przy tej mocy lampa jest po prostu gorąca. Akumulatory wewnętrzne tak czy siak będą się grzały, co powoduje ich niższą żywotność. Na dodatek nie można wymienić akumulatorów podczas jazdy, w przypadku zewnętrznych żaden problem, po prostu podłącza się następny zestaw aku zamiast wyczerpanych i jedziemy dalej.

A jak problem zatrzymać się na poboczu i wymienić na kolejny akumulator ? Ja tek planowałem robić z lampką noise jak padnie w czasie jazdy to zmiana aku nie była by problemem. Nie wyobrażam sobie jazdy z zewnętrznymi akumulatorami przypiętymi gdzieś na rowerze. Na co mi kolejna sakwa. Jeżeli miałbym wozić kolejny zestaw to co trzy sakwy ? :shock:

[Prozor]

Jeśli sobie nie wyobrażasz, to proszę bardzo, tak to mniej więcej wyląda:

co prawda nie mój rowerek (żeby nie było, że na takich kanapach z podniesionym nosem jeżdżę), ale może zastąpi Ci to wyobraźnię.
To Ty z sakwami jeździsz??? No jak z sakwami, to faktycznie akumulatory do sakw i spokój. Co prawda wymiana akumulatora w latarce może odbyć się w całkowitej ciemności (no, może księżyc przyświeci?), ale praktyka czyni mistrzem i po ciemku też się da włożyć tak aby polaryzacji nie pomylić (a 18650 to nie paluszki...).

Ja swoje akumulatory (4x18650) przykładam z dołu do mostka, taśmę z rzepem owijam dookoła mostka i nie muszę bawić się w wymianę akumulatorków w latarce.

Tego na mostku prawie nie widać i nie jest to sakwa - tak jakby złożyć dwa 18659 na wysokość... Długość ok. 7cm, grubość 3,5cm - to jest sakwa?!

Jak ktoś chce to i z tego typu lampy czołówkę można z tego zrobić - uchwyt na kask plus przedłużacz, akumulator w kieszonce - ewentualnie jedna na kierownicę, druga na kask - przydaje to się zwłaszcza w terenie. Nie tylko do jazdy - ostatnio miałem sporo roboty z wędzeniem - nie wyrobiłem się z kiełbasami wcześniej i osuszanie oraz wędzenie musiałem robić praktycznie po ciemku - poprzednio przy lampach naftowych (prądu na ogrodzie brak, ognisko/pochodnie dużo światła nie dają), teraz z latarką rowerową na uchwycie nagłownym (taśma z uchwytem - funkcja czołówki). Latarkę to chyba w zębach musiałbym trzymać, bo obie ręce były mi potrzebne. Na upartego to i latarkę też można na kask włożyć, ale wygoda tego rozwiązania (i wymiany akumulatorów) jest dość wątpliwa.

No ale każdy dobiera sobie źródło oświetlenia jakie jemu pasuje. Na szosę może być nieco słabsze, kiedyś nawet z latareczką typu "3W" jeździłem i było jako tako. Ale w terenie bez dobrego źródła światła to sobie jazdy już nie wyobrażam.

[Radello]

Co prawda wymiana akumulatora w latarce może odbyć się w całkowitej ciemności (no, może księżyc przyświeci?), ale praktyka czyni mistrzem i po ciemku też się da włożyć tak aby polaryzacji nie pomylić (a 18650 to nie paluszki...).
wiązania (i wymiany akumulatorów) jest dość wątpliwa.

Bez przesady ;-) Przecież porządniejsze lampki sygnalizują spadek napięcia (np. mruganiem), można zmniejszyć tryb i wymienić aku pod najbliższą latarnią (albo w świetle tylnej lampki, Wall-E się do tego nadaje).

Do szosy bym takiej "sakwy" nie przypiął, do MTB - bez problemu, tam potrzeba zarówno mocniejszych, jak i większej liczby źródeł światła (mam na myśli na kasku/czole).

[jark]

wszystkie lampki o jakich tu piszecie /polecacie
są zasilane akumulatorami
...a może ktoś polecić dobrą lampkę
zasilaną bateriami(paluszki) ?

z góry dzia
j. ;-)

[maciej1986]

jark te lampki możesz spokojnie zasilić bateriami, tylko troszkę to nieopłacalne. Powiem szczerze, że w Walle mam nawet akumulatorki wsadzone. Lampki na baterie to raczej będą dawały nie za dużo światła, a przy tym baterie na za długo nie starczą.

[Radello]

Lampki, na których ostatnio się koncentrowała dyskusja, typu bocialarka, solar force, mactronic noise, magicshine, itd. służą do oświetlania drogi. Sprawiają, że widzisz drogę mimo ciemności ;-) Są w większości zasilane akumulatorami 18650 (taki "paluszek na sterydach") albo dedykowanymi aku-packami. Inne rodzaje zasilania, baterie lub akumulatorki w rozmiarze AA lub AAA tu się po prostu nie sprawdzą, bo zgasną zanim wyjedziesz na rogatki miasta ;-)

Wszystkie pozostałe lampki sprawiają, że rowerzysta jest widoczny (trochę lepiej lub gorzej) dla innych uczestników ruchu. jark, o który rodzaj lampek Ci chodzi?

[czester_]

Mogę potwierdzić w 100% słowa kolegi wyżej. Również posiadam latarkę od Cafela (Grega) i jest to coś wspaniałego. Od razu ostrzegam: jeżeli jedziemy drogą, a z na przeciwka coś jedzie to warto zejść na co najwyżej 30%, ponieważ przy 60 czy 100 kierowcy mrugają do mnie długimi.



Mogę polecić z czystym sumieniem, nawet obecnie się zastanawiam nad drugą

Ja również potwierdzam słowa kolegów wyżej. Posiadam latarkę Ultrafire by UPEK. Dioda ma ciepłą barwę, a szeroki odbłyśnik sprawia, że pole widzenia jest ogromne, skonfigurowałem to na 3 tryby 10%, 40% i 100%. Latarka ta ma mocniejsze światło niż niejedno auto, a największy plus to, że możesz sobie ją skonfigurować pod siebie. Ogniwo 2200Ah idzie wychaczyć za 6zł. Ja kupiłem takich 8 więc prawdziwego świecenia mam ponad 9h na najmocniejszym trybie.

Całość wyszła mnie około 200zł.

[Prozor]

Wiadomość dla użytkowników lamp z zewnętrznymi akumulatorami 18650 (właściwie pakietem 4x18650 7.4V).
Wiadomo, że każdy akumulator ma określoną ilość cyklów ładowania. Dla przeciętnego 18650 ilość ta wynosi około 500 razy. Dlatego też, pomimo że taki pakiet zapewnia dość pracę nawet bardzo mocnych lamp, po pewnym czasie (i sporej ilości ładowań) pojemność akumulatorów dość mocno spada i o ile na początku na pełnej mocy można było korzystać tak do 3h, to po dwóch latach mam połowę pojemności (pi razy oko) i o ile dla jazdy szosowej wystarczy tryb średniej mocy przy którym nawet na dłuższą jazdę energii w akumulatorach zabraknąć nie powinno, to w terenie lampę mam włączoną praktycznie stale na pełnej mocy, no i lepiej żeby prądu w środku lasu nie zabrakło...

Dotychczas na DX dostępne były pakiety SKU 32756 w cenie $28.30 (zastąpiły droższe pakiety SKU 844032756 - te nowsze ponoć wodoodporne). Zważywszy, że dobre akumulatory 18650 kosztują ok. $12 (panasonic 2200mA - sanyo przy tej cenie mają większą pojemność) za 2 sztuki, co daje cenę $24 za komplet 4 sztuk, to cena za pakiet nie jest aż taka wysoka, tym bardziej, że trzeba byłoby to wszystko połączyć do kupy (lutowanie odpada).

Przeglądając dzisiejsze "nowości" DX zauważyłem dostępny w ofercie nowy pakiet SKU 153971 w cenie $16. Sam pakiet, bez etui.

Jedynie mam wątpliwości, czy gniazdo będzie kompatybilne z moją wtyczką. Co prawda to niewielki problem, bo za $2.84 można zakupić trójnik z jedną wtyczką i dwoma gniazdami i po prostu wymienić gniazdo.

Choć z drugiej strony te $28.30 majątkiem nie jest, tym bardziej, że ten pakiet jest identyczny jak ten z "poprawionej" wersji 808E - lepsze akumulatory i wodoodporność...
http://t0.gstatic.co...Y_n6ehy3nUphI4J

A dla zniesmaczonych "sakwą" na mostku - wystarczy zakupić kabel przedłużający (ok. $3.5) i umieścić pakiet 4x18650 w torebce podsiodłowej... Jedna sakwa mniej ;-).

Ps. Ceny oczywiście zawierają "darmową" przesyłkę do Polski.

[jark]

jark, o który rodzaj lampek Ci chodzi?

szukam przedniej dobrej lampki
w przyzwoitej cenie , zasilanej bateriami
nie akumulatorkami

coś tam wczoraj znalazłem w jednym sklepie u nas
świeci nieźle .... muszę tylko to przetestować na drodze

ale jak ktoś ma propozycje
to z góry dzia

jarek ;-)