2339 odpowiedzi w tym temacie

[Bzyk]

Jeżdżę z Varia z rok i jak czasem muszę jechać ze zwykłą lampką, to czuję się mega niepewnie na rowerze. Jak masz kasę, to nawet się nie zastanawiaj nad tym.

[czarusblitz]

No dobrze, ale wytłumacz mi tylko jaka jest różnica? Dlaczego czujesz się bezpieczniej? Nie bardzo rozumiem, co z tego, że radar powiadomi mnie o zbliżających pojazdach i mogę to zobaczyć na ekranie licznika, jeśli kierowca przykładowo zahaczy/potrąci mnie, to i tak nie zdążę zareagować, bo nie widzę co się dzieje z tyłu. Co innego najnowsza Varia z kamerą, bo uniknąć incydentu się nie da, ale zarejestrowany materiał pomoże w uzyskaniu odszkodowania od winowajcy. Pomoże, ktoś zrozumieć istotę działania takiego radaru, bo może nie wszystko wiem na temat jego funkcjonowania?

Wysłane z mojego S62 Pro przy użyciu Tapatalka

[manfred]

Radar garmina albo się lubi jak zupę pomidorową albo nie. Ja go ubóstwiam. Nie wyobrażam sobie jazdy bez niego. Praktycznie 100% powiadomienie o zbliżającym się samochodzie. Ale to już wszyscy wiedzą

[shiler]

Dlaczego czujesz się bezpieczniej?

Ja co prawda nie mam Vari ale używam małego lustereczka i sama świadomość że wiesz że coś będzie/zbliża się za Tobą daje duże poczucie bezpieczeństwa. Raz zapomniałem lusterka i wracałem się po 300 metrach do domu bo bez niego czułem się jak ślepiec.

[Bzyk]

Przede wszystkim widzę, że coś się zbliża i wtedy dojeżdżam bliżej krawędzi jezdni. A jak jest pusto, to jadę szerzej. Przydaje się podczas wykonywania kroków na treningu. Poza tym zwiększenie częstotliwości mrugania, gdy zbliża się pojazd jest mega przydatną funkcją. Bo czujnik hamownia moim zdaniem sens ma średni. Bo czy jedziesz 30 km/h czy 10, to dla kierowcy samochodu różnicę robi żadną.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Marcin321]

Jak widzę na radarze że coś się zbliża, a nie ma jak bezpiecznie wyprzedzać to zjeżdżam na środek drogi. Jak są warunki do wyprzedzania to odbijam grzecznie do prawej krawędzi.

Do tego zachowuję szczególną ostrożność i zmieniam chwyt na pewniejszy jak kropka jest czerwona, znaczy że auto szybkie albo duże albo jedno i drugie.

Do tego wiem czy wyprzedza mnie jedno auto czy więcej, nie zawsze jest to pewne ale i jak dużo lepsze niż słuch.

I też jak raz pojechałem a varia rozładowana to czułem się bardzo dziwnie, nie wyobrażam sobie jazdy bez radaru - kupuj

[JHartman]

Przyłącze się do zachwytów nad Varią.

Przed zakupem obejrzałem chyba wszystkie filmy i recenzje na YouTube. Ale żaden z tych filmów nie przekazał tego wrażenia poprawy poczucia bezpieczeństwa. Więc nie sądzę, żeby na tym forum udało nam się to opisać... Ale polecam: ten sport jest wystarczająco niebezpieczny i jeśli cokolwiek może poprawić bezpieczeństwo to warto w to zainwestować.

Oprócz tego, że wiesz co się dzieje za Tobą jeszcze jedna zaletą migającej z tyłu lampki: kierowcy zaczynają omijać Cię szerszym łukiem. Nie wszyscy ale różnica jest zauważalna.

BTW: to samo zauważyłem odkąd zacząłem jeździć z migającą lampką z przodu: trochę mniej aut z przeciwka próbie wyprzedać na bezczela.

Pozdrawiam

[artho]

Ale podstawa jest taka, że o samochodzie za sobą wiesz dużo dużo dużo wcześniej. Dla mnie to jest podstawa zwiększenia bezpieczeństwa dzięki Varii

[Zawrom]

Przede wszystkim widzę, że coś się zbliża i wtedy dojeżdżam bliżej krawędzi jezdni. A jak jest pusto, to jadę szerzej....

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Moim zdaniem błędne myślenie . Kierowcy wyprzedzają na tzw. "żyletkę"

 

Jak widzę na radarze że coś się zbliża, a nie ma jak bezpiecznie wyprzedzać to zjeżdżam na środek drogi. Jak są warunki do wyprzedzania to odbijam grzecznie do prawej krawędzi.

 

 I to jest to 👍

 

Też mam Varię. Przed zakupem nie byłem przekonany to tego typu gadżetów . Po zakupie zwracam honor super sprawa . Czuję się bezpieczniejszy na drodze . A czy tak faktycznie jest to w dużej mierze zależy od wszystkich uczestników ruchu. 

[Prozor]

Dokładnie tak.

Podsumowując wieloletnią eksploatację radaru:

1. Widzę pojazd za mną i jak szybko jedzie. Co prawda jeśli pojazd jedzie dokładnie tak jak ja, to może z radaru zniknąć, ale to jest zamierzone konstrukcyjnie, inaczej przy np. jeździe grupowej byłoby wskazanie dużej ilości obiektów za mną, a obiektami tymi byliby inni rowerzyści. Teraz oczywiście również widać zbliżającego się rowerzystę, ale widać go do czasu zrównania się prędkości.
2. Jeśli pojazd zbliża się, a absolutnie nie ma warunków do wyprzedzania (zwłaszcza jeśli coś jedzie z naprzeciwka!), to przesuwam się na środek pasa, tak żeby nie miał możliwości przepychać się na tzw. "trzeciego" co na ogół skutkuje wyprzedzeniem "na gazetę" lub nawet potrąceniem rowerzysty, gdy kierowca nie oceni poprawnie odległości. Jeśli mimo tego i tak będzie wyprzedzać, to mam miejsce do zjechania, aczkolwiek na ogół samo zjechanie w pobliże środka powoduje, że kierowca przestaje kalkulować czy zmieści się pomiędzy pojazdem z naprzeciwka, a rowerzystą i grzecznie czeka na możliwość wyprzedzenia.
3. Jeśli są warunki do wyprzedzenia mnie, to nawet mogę przesunąć się bliżej krawędzi jezdni, ale zachowując rozsądną odległość, tak żeby móc w sytuacji awaryjnej zjechać jeszcze bliżej prawej krawędzi. Jazda tuż przy krawędzi jezdni nie daje możliwości zjazdu jeszcze bliżej, bo zjazd na żwir/piasek przy jezdni kończyć się może wywrotką. Oczywiście najlepiej jak jezdnia ma porządne asfaltowe pobocze (niestety, na ogół tylko drogi krajowe, o dużym ruchu, z definicji mało bezpieczne dla rowerzysty), to kodeksowy obowiązek jazdy po poboczu drogi jak najbardziej jest możliwy do realizacji.
4. Widzę ILE pojazdów za mną jedzie. To o tyle ważne, że jeśli jedzie ich kilka, to po wyprzedzeniu przez jednego często ma się nawyk wracania bliżej środka jezdni. A tym czasem następny pojazd może zaczynać wyprzedzanie, niestety tego z tyłu po prostu nie słychać, bo dźwięk samochodu który właśnie nas wyprzedził jest dominujący. 
5. Samo oświetlenie radaru też jest praktyczne. Fabrycznie co prawda tryby oświetlenia nie mogą być wyzwalane po wykryciu zbliżającego się pojazdu, co jak dla mnie jest niedopracowaniem oprogramowania. ALE po wykryciu i zbliżaniu się do rowerzysty światło radaru będzie świecić z większą intensywnością i (jeśli jest tryb błyskający) częstotliwością. W przypadku użytkowników urządzeń garminowskich warto dodać pole IQ wyzwalające oświetlenie po wykryciu pojazdu. Dzięki temu nie dość, że w dzień oszczędzamy energię, bo światło świeci się tylko po wykryciu pojazdu i gaśnie po wyprzedzeniu, ale też włączenie światła rowerzysty gdy pojazd zbliża się (próg wykrycia to ok. 140m) jest wyraźnym znakiem dla kierowcy, żeby zwiększył czujność i był ostrożny. Światło migające Varii jest dość mocne, ale jeszcze akceptowalne dla kierowcy nawet jadącego dość blisko, w odróżnieniu od oczojebnych świateł, które niektórzy zakładają, żeby "być bardziej widocznymi" a skutek jest taki, że kierowca któremu mocny reflektor błyska po oczach z ogromną siłą ma chęć tylko wyprzedzić rowerzystę za wszelką cenę, a jak będzie nerwowy to jeszcze zrobić krzywdę takiemu oślepiaczowi. W przypadku Varii tego nie ma.
6. Światło hamowania - w tym przypadku również trzeba posiłkować się polem IQ, jednak IMHO warto. Co prawda opóźnienie wynosi ok. 1s, jednak i tak w ruchu przydaje się: czy to w jeździe grupowej, czy w jeździe po mieście - w tym pierwszym przypadku jedzie się bezpieczniej bo widać, że poprzednik rozpoczyna hamowanie (zwłaszcza przed czymś), w drugim bezpieczniej bo umożliwia się pojazdom za nami szybszą reakcję na nasze hamowanie. 
7. Radar przy jeździe grupowej umożliwia odbiór sygnałów przez każdy odbiornik w jego zasięgu (teoretycznie ok. 10m) dzięki czemu wystarczy nawet jeden radar na całą jazdę grupową dla poprawy bezpieczeństwa wszystkich uczestników.

[Kamil Wójcik]

Dużo o Varii jest już napisane, ale zakładam, że wszyscy mówią o tym, że informacja o zbliżającym się aucie pokazywana jest na liczniku Garmina. Nie mam takiego. Jeżdżę z zegarkiem Garmin Epix2. Czy ktoś z was ma Epixa albo Fenixa i mógłby napisać czy to razem działa i jeśli tak, to jak?

[Prozor]

Działa podobnie, tu:https://support.garm...eR34R5b8xf8MVD6masz dokładny opis co i jak. A wizualizując:

[Kamil Wójcik]

Super. Dzięki.

[Chertan]

Zasięg Varia jest dużo, dużo większy niż te 10 m. Sprzęgliśmy z kumplem i zasięg znikał pewnie po ponad 50 m, naprawdę daleko, a bliżej gdy był zakręt i traciłem go z oczu.

[weazel]

 

1. Światło hamowania - w tym przypadku również trzeba posiłkować się polem IQ, jednak IMHO warto. Co prawda opóźnienie wynosi ok. 1s, jednak i tak w ruchu przydaje się: czy to w jeździe grupowej, czy w jeździe po mieście - w tym pierwszym przypadku jedzie się bezpieczniej bo widać, że poprzednik rozpoczyna hamowanie (zwłaszcza przed czymś), w drugim bezpieczniej bo umożliwia się pojazdom za nami szybszą reakcję na nasze hamowanie. 

 

Mam pytanko, może ktoś wie czy jest jakieś IQ które umożliwia wyłączenie radaru, ale pozostawienie światełka. Bo Garminy pozwalają na operację odwrotną, tj można z poziomu widżeta zmieniać tryb świecenia, ale nie wyłączać radar.

 

Niestety mieszkam w środku miasta no i muszę dojeżdżać ścieżkami gdzie radar jest zbędny, a światełko zawsze warto mieć.

 

 

Co do samego radaru Varia to nic dodać nic ująć z tego co pisali użytkownicy. Przed zakupem istotnie wydaje się to pozbawione większego sensu, ale na trasie szybko nabiera się przekonania że to najlepiej zainwestowane pieniądze w osprzęt.

[mikroos]

Na co Tobie za dnia lampka na DDR? Tylko oślepiasz innych rowerzystów, a jeżeli ma dojść do uderzenia przez auto przy skręcaniu, to wtedy dla kierowcy jesteś widoczny z boku, więc lampka w żaden sposób nie pomoże.

[Prozor]

Fakt, na DDR nawet błyskające światło varii może być upierdliwe jeśli ktoś jedzie przede mną i świeci cały czas błyskając po oczach. Na DDR w dzień światło właściwie potrzebne nie będzie, może za wyjątkiem informacji o hamowaniu, choć nawet i to nie jest konieczne. W takim przypadku po prostu wystarczy wyłączyć oświetlenie.

 

W starszych modelach Varii (pierwsza seria) o ile pamiętam należało podłączać osobno radar, osobno światła, czyli można było używać albo jednej, albo drugiej, albo obu funkcji razem. W nowszych modelach Varii oświetlenie jest podpięte pod radar (chociaż światła należy parować z licznikiem - tak żeby tylko jeden użytkownik mógł sterować oświetleniem) i wyłączenie radaru rozłącza również światła.

Można wyłączyć informacje dźwiękowe oraz kolorowy pasek boczny (szary pozostaje, jak również informacje o zbliżających się pojazdach).  Wyłączenie informacji dźwiękowych przy jeździe po DDR powinno rozwiązać problem niepotrzebnej w tym przypadku sygnalizacji o pojazdach z tyłu. Samo wyłączenie/włączenie czy zmiana dźwięku z pojedynczego na wielotonowy wymaga wejścia w ustawienia czujnika i wyboru odpowiedniej opcji. O ile w urządzeniach z ekranem dotykowym jest to parę dotknięć ekranu, to urządzenia przyciskowe wymagają nieco więcej zachodu przy tej czynności. 

[brachol]

Korzysta może ktoś z lampki Rockbros D3 1000, ewentualnie R3 1000 (różnią się mocowaniem: D3 posiada typu gopro, a R3 bezpośrednio na kierownicę)? Rzuciły mi się ostatnio w oczy na ali - https://a.aliexpress.com/_uA1zqJ - D3 od razu mi się skojarzyła ze znacznie droższą Lezyne Lite Drive Pro 115 Reverse. Oczywiście nie posiadają certyfikacji StVZO, ale wydaje się, że postarali się w nich o jakieś odcięcie.

Nie jeżdżę po zmroku, ale jeżeli taki Rockbros dawałby radę, to może czasem bym się zdecydował albo po prostu by wisiała na uchwycie w okresie poza letnim zamiast Ion 200 RT, żeby mieć możliwość awaryjnego oświetlenia ulicy.

[mart66]

ja używałem Varii 515 jakiś czas w MTB  ( 80% szosa) to ten przycisk on/off mi się zapchał piaskiem, że praktycznie przestał działać, tutaj brawa dla serwisu Garmin , ponieważ po zgłoszeniu problemu kazali mi odesłać urządzenie, dostałem po tygodniu całkowicie nową lampkę. Także teraz nie zakładam do MTB , biorę jakąś starą tylną. Nawet w szosie jak ma padać to zaklejam izolacją ten przycisk. Radar poza miastem super sprawa, na DDR i w mieście nie ma sensu.

[JHartman]

To znany problem... Mi pomogło mycie mocnym strumieniem wody. Ale jak jak mówisz - w ciężkich warunkach najlepiej zakleić ten przycisk.

Pozdrawiam