Jump to content


Photo

Jeździ ktoś z okolic PIASTOWA, PRUSZKOWA bądz URSUSA ?


4326 replies to this topic

#361 pawelkepien

pawelkepien
  • Użytkownik
  • 719 posts
  • SkądWarszawa

Posted 24 May 2010 - 21:51

tylko nie wiem jak się potem przebić z Łomianek w stronę Pruszkowa. Dodam, że asfalt na drodze mile widziany. :-> Ma ktoś jakąś obadaną trasę?

Przez Łomianki biegnie przez całą długość ulica Rolnicza, jest równiutki asfalt i ruch nieduży. Ostatnio jednak na wschodnim krańcu zmieniali nawierzchnię i jeden pas nie nadawał się do jazdy. No ale może już to zrobili. Dojeżdżasz do końca, skręcasz w prawo w Wiślaną (tam chyba jakieś boisko jest), jedziesz nią cały czas, przecinasz siódemkę, Wiślana zakręca w lewo (wcześniej jest chyba leciutki podjazd) i przechodzi w ul. Trenów. Tu jest kiepski odcinek, bo leżą asfaltowe płyty na długości ok. kilometra, ale da się przejechać. Jedziesz cały czas prosto, ul. Trenów przechodzi w Estrady i tu niestety też asfalt i ruch nie zachwyca. Dojeżdżasz do skrzyżowania z Arkuszową/3 maja, skręcasz w prawo i potem możesz albo odbić w lewo na Babice (potem już do Pruszkowa trafisz ;-)), albo - tą trasą ostatnio często śmigam (tzn. jak już mi się uda wyjść na rower, to najczęściej właśnie tam się udaję ;)) - jechać prosto ul. 3 maja przez Laski. Asfalt jest całkiem ok, chociaż drobne nierówności się czasem trafią. Mkniesz cały czas prosto, aż dotrzesz do ul. Fedorowicza (będzie po lewej - zauważysz bez problemu, bo na rogu stoi kościół). Tu już jedzie się bardzo miło. Przejeżdżasz przez Hornówek, Fedorowicza przechodzi w Lipkowską. Na skrzyżowaniu za mostkiem skręcasz w prawo w Akacjową. Jedziesz nią aż z prawej strony nie pojawi się ul. Klonowa (skręca chyba za przystankiem autobusowym). Jedziesz cały czas Klonową, która przechodzi w Trakt Królewski - tu jest super, ruchu praktycznie nie ma i asfalt jest bardzo sympatyczny. Jedziesz do końca Traktu Królewskiego aż dotrzesz do skrzyżowania w kształcie "T" ze Spacerową - tu skręcasz w lewo i wyjeżdżasz na wysokości Borzęcina - potem też już do Pruszkowa trafisz ;-) Odcinek Akacjowa/Klonowa jest zaznaczona na Zumi jako zielony szlak, może tak łatwiej Ci będzie znaleźć. O ile dobrze pamiętam, to ten fragment jest fajny tylko w jedną stronę (na zachód właśnie) - drugi pas jest chyba nieźle zryty i nie jedzie się zbyt miło. Jeśli chciałbyś sobie jeszcze kiedyś zrobić kawałek więcej, to możesz też skręcić w Spacerową w prawo i (tak jak ten zielony szlak na Zumi ;-)) za Stanisławowem skręcić w lewo w ul. Mariew. Potem cały czas prosto (Parkowa, Leśna) i tak dojedziesz do Zaborowa. "Potem do Pruszkowa też już trafisz" ;-) Ot, taka moja propozycja, szczególnie polecam Trakt Królewski.

Ta "ścieżka" do Grodziska to rozumiem ta, która składa się w 80% z dziur i w 20% z kostki? :roll: ;-)

fs-userbar-blog-white.png


#362 Bartosz

Bartosz
  • Użytkownik
  • 998 posts
  • Skądwa-wa

Posted 24 May 2010 - 22:57

vortac napisał/a:
tylko nie wiem jak się potem przebić z Łomianek w stronę Pruszkowa. Dodam, że asfalt na drodze mile widziany. :-> Ma ktoś jakąś obadaną trasę?


Vortac - najlepiej trasą 898, nie wiem czy jest asfaltowa przebitka z łomianek bezpośrednio na mościska, ale można przez żoliborz smignąć, możesz też dojechac do armi krajowej>prymasa tysiąclecia>al.jerozolimskie. Prymasa lubie śmigac i często tamtedy jeżdzę, nie ma świateł i można się nieźle rozpędzić.

Co do zaproszenia to ma teraz bardzo spory kawałek do Pruszkowa, żeby być na 10.00 to musaił bym tam nocować i rano wstać, co jest wykonalne ;)

Co do ścieżki rowerowej i zakazów to nie zwracam na nie uwagi, choć kierowcy się czasem oburzają

Ta "ścieżka" do Grodziska to rozumiem ta, która składa się w 80% z dziur i w 20% z kostki? :roll: ;-)


Mi chodziło o przedłużenie al. jerozolimskich, dziur trochę jest, jak wszędzie oprócz przelotówek krajowych, a kostki nie ma (chyba że ktoś rowerówke wybierze)

#363 pawelkepien

pawelkepien
  • Użytkownik
  • 719 posts
  • SkądWarszawa

Posted 24 May 2010 - 23:13

Mi chodziło o przedłużenie al. jerozolimskich, dziur trochę jest, jak wszędzie oprócz przelotówek krajowych, a kostki nie ma (chyba że ktoś rowerówke wybierze)

Pisałem właśnie o tej "ścieżce rowerowej" (którą miał też chyba na myśli GreQ). Coś mi teraz świta, że ona jednak nie jest z kostki, tylko z płyt chodnikowych... A tezę o jakości podtrzymuję ;-)

fs-userbar-blog-white.png


#364 vortac

vortac
  • Użytkownik
  • 291 posts
  • SkądPruszków

Posted 25 May 2010 - 08:48

U a, dzieki, że też ci się taki elaborat chiciało napisać. :-) Całkiem ładna seteczka wyszła. Nie omieszkam przetestować może nawet w najbliższy weekend? Chociaż ciągną mnie te pagóry w stronę Łodzi...
Te wszystkie nazwy ulic to mam nadzieję nie z pamięci. ;-)

#365 GreQ

GreQ
  • Użytkownik
  • 524 posts
  • SkądWarszawa

Posted 25 May 2010 - 21:23

Pisałem właśnie o tej "ścieżce rowerowej" (którą miał też chyba na myśli GreQ). Coś mi teraz świta, że ona jednak nie jest z kostki, tylko z płyt chodnikowych... A tezę o jakości podtrzymuję ;-)


jednak jest z kostki i mało tego to zamiast układać frezowaniem do dołu to ułożyli jak normalny deptak... wrrrrrrrrrrrrrrrrr

#366 pawelkepien

pawelkepien
  • Użytkownik
  • 719 posts
  • SkądWarszawa

Posted 25 May 2010 - 22:20

vortac, na zdrówko, mam nadzieję, że niczego nie pomieszałem ;-) Nazwy ulic w większości z pamięci jednak ;-) Aż tak dużo ich nie jest, tylko musiałem się przy tych "drzewnych" nazwach wesprzeć, bo mi się plączą ;-) Potem w sumie się na to uwagi nie zwraca, tylko po prostu skręca. Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz 8-)

GreQ, spoko spoko - nie będę się sprzeczał - pamiętam po prostu, że to była jednym słowem tragedia ;-)

fs-userbar-blog-white.png


#367 Wieckowski

Wieckowski
  • Użytkownik
  • 15 posts
  • SkądPiastów

Posted 26 May 2010 - 10:14

Co planujecie w Boże Ciało? Z Vortackiem jedziemy na Mazury (nie trasą E7) tylko bokiem, początek w Piastowie koniec w Nidzicy wyszło nam ponad 200km. Link do trasy: http://www.bikemap.net/route/506621 . Vortac mówi że trasa do Pułtuska jest całkiem niezła ja natomiast wiem że od Nart do Nidzicy jest prawie jak stół i do tego ładne pagórki. Start myślimy koło 4 rano a powrót będzie pociągiem który jest o 18:14 w Nidzicy. To jest motywacja do tego żeby jechać szybciej itd. bo jeżeli sie nie wyrobimy to czekamy do 6 rano kiedy jest następny pociąg lub wracamy z tamtąd na rowerku tylko ze raczej wątpię żeby to było realne. Czy ktoś sie pisze na ten wyjazd z nami? :-D

#368 Bartosz

Bartosz
  • Użytkownik
  • 998 posts
  • Skądwa-wa

Posted 26 May 2010 - 22:24

O 4rano?? :shock: To aż tyle czasu potrzeba, 14naście godzin?? Nie no, bez przesady. Poza tym jak już na mazury to jakies jezioro by się przydało, a tam gdzie wy chcecie to nic nie ma..

Co do trasy to juz od jakiegoś czasu planuje tak wyskoczyć, powinna być fajna, z tym że ja bym odbijał na ostrołęke a z tamtąd na pisz lub jakieś mikołajki :mrgreen:

ps. zamierzacie robić sporo odpoczynków czy jechać ślimaczym tempem? Bo ja bym jak już to preferował opcje pierwszą niż drugą ... ;)

#369 Wieckowski

Wieckowski
  • Użytkownik
  • 15 posts
  • SkądPiastów

Posted 26 May 2010 - 23:12

Nie zgodzę się z tobą bo tam jest jezioro w którym jest woda 1 klasy czystości w Polsce czystszego jeziora nie widziałem widoczność do 5m. 4 rano dlatego że Vortac sie stresuje bo w piątek do pracy idzie i nie chce żeby mu pociąg odjechał :lol: bo następny jest o 6 rano:D raczej jedno tępo i może jeden dwa przystanki po za tym chcemy właśnie nad to jezioro skoczyć wiec przyda nam sie troche zapasu czasu. A jak będziemy wcześniej to lepiej bo można przy okazji jeszcze gdzieś pojechać.

#370 vortac

vortac
  • Użytkownik
  • 291 posts
  • SkądPruszków

Posted 27 May 2010 - 07:06

Eeee, to jeszcze jakieś kąpielówki mam zabrać? :-P
I tak już chyba w akcie szaleństwa zabiorę torebkę pod siodełko z treka.
Może faktycznie być ciut później, no może z godzinkę. :-)
Nic się nie stanie jak będziemy mieli za dużo czasu. Zawsze możemy rzucić okiem na zamek w Nidzicy na koniec, nie? Połykanie kilometrów swoją drogą.
Tempo może nie mniej jak 29-30, więc pewnie dość ślimaczo. :lol: Jakieś krótkie przystanki na coś do picia. Generalnie jechać równo.

#371 Wieckowski

Wieckowski
  • Użytkownik
  • 15 posts
  • SkądPiastów

Posted 27 May 2010 - 12:40

Zamek tak jak starczy sił ja chyba biore plecak mały. Zobaczymy jak to bedzie. :mrgreen:

#372 Bartosz

Bartosz
  • Użytkownik
  • 998 posts
  • Skądwa-wa

Posted 27 May 2010 - 12:47

Nie zgodzę się z tobą bo tam jest jezioro w którym jest woda 1 klasy czystości w Polsce czystszego jeziora nie widziałem widoczność do 5m


Mówisz o tym stawiku w miescie, czy o tym wiekszym na zachód jez. kownatki? Czy na wsch. jez. zawadzkie (swoja droga ciekaw jestem kto nazywał te jeziora? Hehe ;)

Al ejak nad jezioro to spoko.

Eeee, to jeszcze jakieś kąpielówki mam zabrać? :-P


Co ty, struj kolarski lepszy od pianki dla płetwonurków :mrgreen:

Tempo może nie mniej jak 29-30, więc pewnie dość ślimaczo. :lol: Jakieś krótkie przystanki na coś do picia. Generalnie jechać równo.


Eee, to nie takie ślimacze jak na dystans 200km. Ale przy takim tempie, nawet biorąc przystanki pod uwagę, to będziecie w 7-8godz. na miejscu, a nie 14naście ;)


Acha, co do jeziora to już się wyjaśniło, pewnie to to gdzie trasa odbija kawałek na wschód ;)

Ej Panowie, nad to jezioro (jeśli to to) wujek google pokazuje mi zaledwie 165km! To nie tak źle. W 4godz. da rade zrobić. A kiedy wy ruszacie dokładnie?

#373 vortac

vortac
  • Użytkownik
  • 291 posts
  • SkądPruszków

Posted 27 May 2010 - 12:55

Jak ktoś ma ochotę na małe kręcenie, to o 16 będę na rondzie w Nadarzynie, albo ciut wcześniej w Komorowie.

#374 GreQ

GreQ
  • Użytkownik
  • 524 posts
  • SkądWarszawa

Posted 27 May 2010 - 14:03

Może bryknę ale po 17 zobacze jak się będę czuł bo narazie to jeden wielki katar :cry:

#375 Gosc_Dominik_*

Gosc_Dominik_*
  • Gość

Posted 27 May 2010 - 14:46

Co planujecie w Boże Ciało? Z Vortackiem jedziemy na Mazury (nie trasą E7) tylko bokiem, początek w Piastowie koniec w Nidzicy wyszło nam ponad 200km. Link do trasy: http://www.bikemap.net/route/506621 . Vortac mówi że trasa do Pułtuska jest całkiem niezła ja natomiast wiem że od Nart do Nidzicy jest prawie jak stół i do tego ładne pagórki. Start myślimy koło 4 rano a powrót będzie pociągiem który jest o 18:14 w Nidzicy. To jest motywacja do tego żeby jechać szybciej itd. bo jeżeli sie nie wyrobimy to czekamy do 6 rano kiedy jest następny pociąg lub wracamy z tamtąd na rowerku tylko ze raczej wątpię żeby to było realne. Czy ktoś sie pisze na ten wyjazd z nami? :-D


A nie lepiej tak zaplanować żeby na miejscu w jakimś pensjonacie przenocować i kolejnego dnia wrócić inną trasą? Nocleg wyjdzie tyle samo co PKP a o ile fajniej. Ja planuję tak zrobić w wakacje.

#376 Wieckowski

Wieckowski
  • Użytkownik
  • 15 posts
  • SkądPiastów

Posted 27 May 2010 - 15:13

Dominik przeczytaj kilka postów wyże to zobaczysz np. dlaczego nie nocujemy. Bartek to jezioro sie nazywa Świętajno.

#377 Bartosz

Bartosz
  • Użytkownik
  • 998 posts
  • Skądwa-wa

Posted 27 May 2010 - 15:31

Dominik przeczytaj kilka postów wyże to zobaczysz np. dlaczego nie nocujemy. Bartek to jezioro sie nazywa Świętajno.


No tak, juz się domyśliłem ze to to. 160km jest do niego z wa-wy, nie tak źle. A w ogóle kiedy to boze ciało? Bo może bym pomyślał o tym. Ale jak byscie pore trochę dopracowali ;) tak na 6-7 rano było by dobrze. Pamiętajcie że o 4rano niezła piździawka jest ;) bo to w sumie jeszcze noc.

Co do noclegu to zawsze część może zostac a część wrócić ;)

#378 vortac

vortac
  • Użytkownik
  • 291 posts
  • SkądPruszków

Posted 27 May 2010 - 16:25

Też bym gdzieś chętnie w wakacje pojechał na parę dni. Co do noclegu teraz, to nie lubię jeździć rowerem z gratami. Plecak to dla mnie straszna mordęga. Na parę dni, to byłbym raczej za opcją pojechania gdzieś na jakaś miejscówkę samochodem z tobołami (2 uchwyty na rowery na dach mam, 3 pewnie by się jeszcze zmieścił, a samochód stoi i się kurzy :-) ) i bujania się po okolicy parę dni wracając w to samo miejsce.
No a teraz sobie popatrzyłem dzisiaj na spokojnie i myślę, że możemy wyruszyć o 6 z Piastowa. Jakby co, będę cisnął, żeby złapać pociąg. Jak napisał Wieckowski zdążenie na pociąg jest dobrą motywacją do jazdy. :-)
Więc jak są chętni na jakieś wypady na wakacje, to ja i mój samochód czekamy. 8-)

#379 Bartosz

Bartosz
  • Użytkownik
  • 998 posts
  • Skądwa-wa

Posted 27 May 2010 - 18:54

Też bym gdzieś chętnie w wakacje pojechał na parę dni. Co do noclegu teraz, to nie lubię jeździć rowerem z gratami. Plecak to dla mnie straszna mordęga.


A po co ci graty na jedną noc.. wiadomo że lepiej się przebrać, ale jak się nie da to trudno ;) A rozwiązaniem jest jakiś fajny plecak jak camel back ;) taki żeby zabrać tylko bieliznę i szczotkę do zębów, na plecach tego nie poczujesz ;-)

Ja się zastanowię co do wyjazdu, mam dużo roboty teraz więc nie powinienem całodniowych wycieczek se urządzać, ale może się skuszę. Złapał bym was w wa-wie wtedy. A ile bilet powrotny?

#380 pawelkepien

pawelkepien
  • Użytkownik
  • 719 posts
  • SkądWarszawa

Posted 27 May 2010 - 20:55

Ooo, widzę Panowie, że ambitna inicjatywa :-) Dacie radę, ja niestety wyjeżdżam, ale myślami będę z Wami ;-) Trochę się zgraliśmy przypadkiem, bo od pewnego czasu też mi chodzi po głowie 200 km (jednak w wersji solo ;-)). Może w wakacje bym dał radę wreszcie chwilę więcej pojeździć... :roll: Podczas i po wczorajszej jeździe coś mi lewe kolano zaczęło szwankować, teraz je czuję np. też przy wstawaniu :-/ Byłem dziś na zabiegach (mama pracuje w rehabilitacji ;-)), jutro też się wybiorę i mam nadzieję, że nic złego z tego nie wyjdzie. Bo bym się ostro wkurzył ;-) Trzymam kciuki za Was!

fs-userbar-blog-white.png




Reply to this topic