tylko nie wiem jak się potem przebić z Łomianek w stronę Pruszkowa. Dodam, że asfalt na drodze mile widziany. :-> Ma ktoś jakąś obadaną trasę?
Przez Łomianki biegnie przez całą długość ulica Rolnicza, jest równiutki asfalt i ruch nieduży. Ostatnio jednak na wschodnim krańcu zmieniali nawierzchnię i jeden pas nie nadawał się do jazdy. No ale może już to zrobili. Dojeżdżasz do końca, skręcasz w prawo w Wiślaną (tam chyba jakieś boisko jest), jedziesz nią cały czas, przecinasz siódemkę, Wiślana zakręca w lewo (wcześniej jest chyba leciutki podjazd) i przechodzi w ul. Trenów. Tu jest kiepski odcinek, bo leżą asfaltowe płyty na długości ok. kilometra, ale da się przejechać. Jedziesz cały czas prosto, ul. Trenów przechodzi w Estrady i tu niestety też asfalt i ruch nie zachwyca. Dojeżdżasz do skrzyżowania z Arkuszową/3 maja, skręcasz w prawo i potem możesz albo odbić w lewo na Babice (potem już do Pruszkowa trafisz ;-)), albo - tą trasą ostatnio często śmigam (tzn. jak już mi się uda wyjść na rower, to najczęściej właśnie tam się udaję

) - jechać prosto ul. 3 maja przez Laski. Asfalt jest całkiem ok, chociaż drobne nierówności się czasem trafią. Mkniesz cały czas prosto, aż dotrzesz do ul. Fedorowicza (będzie po lewej - zauważysz bez problemu, bo na rogu stoi kościół). Tu już jedzie się bardzo miło. Przejeżdżasz przez Hornówek, Fedorowicza przechodzi w Lipkowską. Na skrzyżowaniu za mostkiem skręcasz w prawo w Akacjową. Jedziesz nią aż z prawej strony nie pojawi się ul. Klonowa (skręca chyba za przystankiem autobusowym). Jedziesz cały czas Klonową, która przechodzi w Trakt Królewski - tu jest super, ruchu praktycznie nie ma i asfalt jest bardzo sympatyczny. Jedziesz do końca Traktu Królewskiego aż dotrzesz do skrzyżowania w kształcie "T" ze Spacerową - tu skręcasz w lewo i wyjeżdżasz na wysokości Borzęcina - potem też już do Pruszkowa trafisz ;-) Odcinek Akacjowa/Klonowa jest zaznaczona na Zumi jako zielony szlak, może tak łatwiej Ci będzie znaleźć. O ile dobrze pamiętam, to ten fragment jest fajny tylko w jedną stronę (na zachód właśnie) - drugi pas jest chyba nieźle zryty i nie jedzie się zbyt miło. Jeśli chciałbyś sobie jeszcze kiedyś zrobić kawałek więcej, to możesz też skręcić w Spacerową w prawo i (tak jak ten zielony szlak na Zumi ;-)) za Stanisławowem skręcić w lewo w ul. Mariew. Potem cały czas prosto (Parkowa, Leśna) i tak dojedziesz do Zaborowa. "Potem do Pruszkowa też już trafisz" ;-) Ot, taka moja propozycja, szczególnie polecam Trakt Królewski.
Ta "ścieżka" do Grodziska to rozumiem ta, która składa się w 80% z dziur i w 20% z kostki? :roll: ;-)