4326 replies to this topic

[maxi]

vortac napisz dokładnie jak to się stało i gdzie...mam nadzieje, że nic poważnego Ci się nie stało...

[krzy1976]

Aha, zostałem potrącony CELOWO przez samochód, sprawca zbiegł, zapamiętałem tablice, policja, karetka itp. Trochę off topicznie, ale wszelkie rady mile widziane. Zaraz się pewnie będę zagłębiał w tematy wypadkowe na forum, bo widziałem kilka.
...

napisz coś więcej :-( dla przestrogi i dla informacji

[vortac]

Opisałem całość w temacie "wypadek na szosówce".

[swiatek]

Vortac najważniejsze, że nie masz trwałych urazów. Wiem jak jest jest przykro gdy sprzęt nadaje się tylko na złom, ale uwierz mi ja po swoim wypadku to wolałbym zebrać mój rower do reklamówki niż przechodzić to wszystko co miałem. Operacja, zdrutowana dłoń, obojczyk..... do dziś nie jeszcze nie doszedłem do siebie i czekam mnie bardzo długa rehabilitacja. Natomiast tego skur......a to na twoim miejscu pozwałbym z powództwa cywilnego. Trzymaj się chłopie. Szpeja masz, kupsz ramę i będziesz śmigał dalej.

[swiatek]

tak w ogole to super, że tak licznie się dzisiaj stawiliście pod fontanną chłopaki ;-)

[pafcio]

tak w ogole to super, że tak licznie się dzisiaj stawiliście pod fontanną chłopaki ;-)

Co? Nie było nikogo? Może sie deszczu przestraszyli?

Ja jutro jestem w Komorowie ze Sławkiem - dziś wieczorem będę się bardzo oszczędzał.

[pafcio]

Niedzielna trasa: http://www.bikemap.net/route/697715

Dzięki za wyrozumiałość dla starego pijaka :oops:

[swiatek]

Pafcio jak na starego pijaka to dawałeś radę :mrgreen:

[eye_lip]

Jeździł ktoś dzisiaj koło 12 w okolicy Leszna - widziałem jakąś grupkę.

[swiatek]

Chłopaki jak się na jutro umawiamy?

[swiatek]

Spoko Łukasz. Są sprawy ważne i ważniejsze :mrgreen:

[pafcio]

Jutro i pojutrze terminy spotkań bez zmian - sobota w Pruszkowie a niedziela w Komorowie. Godzina 10:00. SMS-y poślę z godzinę. Na mnie jutro nie czekajcie - choroba mnie wyeliminowała. Może uda mi się dołączyć w niedzielę.

Pozdrawiam.

[vortac]

Jak tam koledzy dzisiaj? Towarzystwo dopisało? Bo pogoda ładna. Jaka trasa?

[swiatek]

Vortac było nas trzech (Ja, Arek, Grzesiek) i pojechalismy do Puszczy ale trochę inaczej niż zwykle. Pogoda w miarę. Silny wiatr i już trzeba się cieplej ubierać bo chłodno.
Z licznika wyszło mi nieco ponad 100 km. Sporo kolarzy wracających z Babki po drodze mijaliśmy.

[pafcio]

Eh..... :cry:...jutro też nie pojadę. Choróbsko nie odpuszcza :evil:

[krzy1976]

Eh..... :cry:...jutro też nie pojadę. Choróbsko nie odpuszcza :evil:

chyba jakiś wirus panuje bo ja też z domu się nie ruszałem a i jutro odpuszczam a miałem na babce sobie przez weekend pojeździć :-((

[condoor]

Eh..... :cry:...jutro też nie pojadę. Choróbsko nie odpuszcza :evil:

chyba jakiś wirus panuje bo ja też z domu się nie ruszałem a i jutro odpuszczam a miałem na babce sobie przez weekend pojeździć :-((

KRZY1976 Zdrowia ! Zdrowia !!! Życzę ! :mrgreen: Byłem w niedziele na RB.....Były Dożynki od samego startu ale fajnie było :-P do zobaczenia w sobotę lub niedzielę, trzeba korzystać z pogody :-)

[krzy1976]

KRZY1976 Zdrowia ! Zdrowia !!! Życzę ! :mrgreen: Byłem w niedziele na RB.....Były Dożynki od samego startu ale fajnie było :-P do zobaczenia w sobotę lub niedzielę, trzeba korzystać z pogody :-)

dzięki, jak było ? szybko ? a słuchaj, dlaczego w poprzednią niedzielę odpadłeś, przecież równo wszystko szło bez żadnych skoków ?

[condoor]

KRZY1976 Zdrowia ! Zdrowia !!! Życzę ! :mrgreen: Byłem w niedziele na RB.....Były Dożynki od samego startu ale fajnie było :-P do zobaczenia w sobotę lub niedzielę, trzeba korzystać z pogody :-)

dzięki, jak było ? szybko ? a słuchaj, dlaczego w poprzednią niedzielę odpadłeś, przecież równo wszystko szło bez żadnych skoków ?

Siema :-) Teraz było na tyle co się już orientuję mocno od startu, mocne skoki i jeszcze ten wiatr swoje robił, sporo chłopaków odpadało no i cały czas ucieczki i kasowanie ja sam się dziwię że wyrobiłem do zapory ( zapora to taki mój plan minimum na ten sezon :-) ) ale później odpadłem, przed rondem na prostej w strone wiaduktu, przed zaporą zasuwali 50-55km/h a rondo robili jak na TOUR DE FRANCE ze wszystkich stron :!: Szok :!: Dalej za zaporą nie wiem co się działo ale przed to zasuwali jakby chcieli wywrócić generalkę do góry nogami :-) Ale mimo tego to Bardzo mi się podobało...... :-) Natomiast wcześniej w zeszłą niedzielę sam się dziwię czemu odpadłem nawet pojechałem spory kawałek za zaporę z wami i nie wiem tak jakbym znowu źle rozłożył sobie siły :roll: Ten odcinek do Nasielska to dla mnie jakaś bariera nie do pokonania a przecież już nawet całkiem nieźle czuję się w grupie przy dość sporym tempie :-? Zresztą od pierwszego mojego RB w sierpniu jest duża zmiana we mnie na plus, wcześniej nawet nie ujechałbym 5km z grupą i to przy niedużym gazie.......Dobra nie truję więcej......wracaj do zdrowia i pogadamy w niedzielę na RB :-)