Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czasopismo Szosowe


289 odpowiedzi w tym temacie

#241 sirkozi

sirkozi
  • Użytkownik
  • 2297 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 09 kwiecień 2021 - 14:44

Podejrzewam, że to ostatnia deska ratunku. Widziałem na fb, że ostatnie numery wychodziły bardzo nieregularnie. Zakładam, że z powodu kwestii finansowych, czyli braku funduszy.



#242 Kekacz

Kekacz
  • Użytkownik
  • 1086 postów
  • SkądRzeszów

Napisano 09 kwiecień 2021 - 15:21

Niby z powodu pandemii, problemów z drukiem itd.

Jedna rzecz mi tylko umknęła, którą teraz doczytałem a ma zapewne duży wpływ na nową cenę. Następuje zmiana częstotliwości wydań. Z dwumiesięcznika robi się kwartalnik.

Trzepak 

"MAMIL"


#243 zbrozin

zbrozin
  • Użytkownik
  • 95 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 09 kwiecień 2021 - 16:59

 

Zobaczcie jeszcze ile było stron 2 lata temu, a ile jest teraz.

 

Aż sprawdziłem z ciekawości:

- nr 1 (01/2015) - liczba stron 129

- nr 33 (04/2020) - liczba stron 129  :rolleyes:



#244 przegibek

przegibek
  • Użytkownik
  • 259 postów

Napisano 10 kwiecień 2021 - 17:07

"Szosy" szkoda, ja jednak w ogóle odpuściłem tego typu prasę. Po prostu uznałem że zbyt często wciska mi się kit, jakieś artykuły pseuodziennikarzy awansowanych z kalekich językowo blogerów, udawanie rzetelności testów, podczas gdy po oczach bije że to reklama, promowanie jakiegoś badziewia które ma zrewolucjonizować świat kolarstwa, a o którym się po roku już nie pamięta. Kasa, kasa, kasa, wyciąganie kasy. Tak zresztą działa handel, nie tylko w tej branży nie mam pretensji, ale się brzydzę handlarzami, ludźmi o mentalności przedstawicieli handlwych (wiecie, takich co to "Pani Halinko, dla pani wszystko, pani wie że jest pani moją ulubioną klientką!") - i doszedłem do etapu kiedy przestaje się dawać nabierać i wyrzucać pieniądze na głupie gadżety, wmawiając sobie że są przydatne.

 

 


  • Kresowiak i mikroos lubią to

#245 JohnDoePL

JohnDoePL
  • Użytkownik
  • 137 postów
  • SkądChełmża

Napisano 10 kwiecień 2021 - 20:58

Następuje zmiana częstotliwości wydań. Z dwumiesięcznika robi się kwartalnik.

 

Tylko, czy przez to wzrośnie objętość tekstów (nie liczę reklam), który zrekompensuje wzrost ceny? Czy będzie podobnie, a roczna kasa się musi zgadzać.



#246 Gosc_adazz_*

Gosc_adazz_*
  • Gość

Napisano 11 kwiecień 2021 - 08:04

Magazyn "Szosa" w ogóle nie jest/był pismem o tematyce szosowej, jeśli już to turystyka rowerowa dla "wersalkowych wojowników stravy", robiona przez blogerów, fotografów, i co tam tylko jest XD 



#247 sirkozi

sirkozi
  • Użytkownik
  • 2297 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 11 kwiecień 2021 - 08:26

Czyli dokładnie to samo co forum szosa.org. Nie wiem co tu robisz w takim razie.



#248 Prozor

Prozor
  • Moderator
  • 8589 postów
  • SkądSulęcin

Napisano 11 kwiecień 2021 - 16:25

Posprzątane (wpisy nie na temat trafiły do śmietnika.

Jeszcze raz taka szermierka i posypią się kary.

adazz - zgłoszenie usunięcia konta przyjęte i zrealizowane. Szkoda, że pożegnanie nastąpiło w takiej (dość nieprzyjemnej) atmosferze, ale Twój wybór.


Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750

24-d4e1077f23de8150b93d6b38a42ed7c3.png Grupa Forum na Garmin Connect


#249 chlebu

chlebu
  • Użytkownik
  • 651 postów
  • SkądKrosno

Napisano 11 kwiecień 2021 - 21:28

Aż sprawdziłem z ciekawości:

- nr 1 (01/2015) - liczba stron 129

- nr 33 (04/2020) - liczba stron 129  :rolleyes:

Ostatni numer 05/20 Ardeny 114 stron cena 20 zł 

05/2017 Góry 146 stron cena 17 zł 😼



#250 zbrozin

zbrozin
  • Użytkownik
  • 95 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 11 kwiecień 2021 - 22:21

Luz, myślałem że chwalisz w drugą stronę: wzrost ceny = większa ilości stron.

Pewnie gdyby odjąć reklamy byłoby tego ze 30% mniej.



#251 szosowaszosa

szosowaszosa
  • Użytkownik
  • 107 postów
  • Skąddolnośląskie stepy

Napisano 13 kwiecień 2021 - 09:33

Jako jeden z autorów zdjęć i tekstów w Szosie pozwolę sobie zająć tu jedno okienko, ale to moje zdanie, a nie stanowisko Redakcji. To, że są różne zdania na temat treści to spoko, to zawsze będzie i staramy się nie polaryzować swoich czytelników jak to robią dzienniki, i niezależnie czy ktoś czyta Gazetę Polską, czy Wyborczą, u nas łączymy wszystko - od sportu, po zwiedzanie i rozkminy na temat wyboru komina w zależności od fazy księżyca. Wydaje mi się, że mamy to tak porozbijane (z wyjątkiem komentowania aktualnych wydarzeń sportowych, od czego są dzienniki, portale w sieci itp, a dwumiesięcznik - a kwartalnik już w ogóle - nie mamy tu nic do dodania siłą rzeczy), że każdy numer zabezpieczy potrzeby czytelnika z każdej grupy. Są słabsze numery i są lepsze i to jest coś, co sam widzę i tak po prostu jest, bo nie jesteśmy fabryką gazet, jak np AutoŚwiat czy National Geographic - nie, to nie jest przytyk - oni z racji bycia w grupie, międzynarodowego charakteru, mają treści globalne plus mogą dorzucać treści lokalne, stąd każdy numer jest mniej więcej na tym samym poziomie. Różnica jest taka, jak kawa w Starbuniu, a kawa w kafejce na klifie na Cyprze - kawa jest dobra, ale jak barista ma gorszy dzień, albo będzie deszcz, to to się na kawie odbija. I tu płynnie przejdę do tematu zmian cen, bo nie wiem czy zauważyliście, ale aktualnie jest kryzys. Ceny kaset Ultegry to nie jedyne ofiary tegoż kryzysu. Ceny papieru latają jak ceny kart graficznych, reklamodawcy nie mają towaru, którym mogą handlować, więc po co mają zamawiać reklamy? Dostają lepszą cenę, ale to powoduje, że trzeba ich wydrukować nieco więcej. Gazeta nie utrzymuje się wyłącznie ze sprzedaży samej gazety, a nawet cena gazety zdarzało się nie pokrywać kosztów jednostkowego druku. Nie chodzi mi o samą Szosę - pracuję przy poligrafii dwie dekady i takie akcje się trafiają, więc jak ktoś myśli, że dołożenie 5 zł co ceny numeru spowoduje, że pod Redakcją zamiast Skody Octavii będzie stać Porsche Panamera - to to nie jest tak  jest zajebiście daleko od takiego stanu.
 
Druga rzecz, że z każdego numeru na numer treści przybywa. Gdy weźmiecie pierwsze numery,to jak miało być tam dużo reklam, skoro to była nowość na rynku? Zatem z numeru na numer dochodziły strony z reklamami, i równocześnie dochodziły też kolejne znaki tekstu. Z numeru na numer objętość samego tekstu rośnie i stale wzrasta i Czytelnik nie płaci za strony, na których widzicie reklamy. Także zanim zacznie się podważać nasze intencje czy kompetencje, to proszę sprawdzić swoje, czy ma się choć trochę wiedzy o funkcjonowaniu prasy/mediów.
 
W temacie kompetencji to cała ta powyższa i za chwilę poniższa treść nie powstałaby, gdyby kolega Adazz nie wypisał swoich słów, które mnie zabolały, ale nie "bólem dupy", tylko normalnie, bowiem na tym forum się poznaliśmy i razem zaczynaliśmy na poważnie przygodę z rowerami, Adazz (będę używać forumowego pseudonimu)  poszedł w stronę sportową, ja w stronę romantyczną, ale był przy tym, jak z pulchnego trzydziestolatka rzężącego oskrzelami na podjeździe gdzieś koło Jesenika stałem się dość wycieniowanym kolarzem z żyłką turystyczną i kiepskimi parametrami sportowymi. Adazz dobrze wie, że wśród kilku dyplomów uczelni wyższych jestem fotografem (dyplom ITF, prestiżowej czeskiej uczelni) i aktywnym zawodowo publicystą. Adazz poznał też Borysa, bo kilka razy jeździliśmy razem i wie, że Borys tworzył i tworzy rynek tego rodzaju prasy od dwóch dekad. Nie poznał całej rzeszy pracowników Redakcji i autorów tekstów i zdjęć - nie widziałem wśród nich nigdy "wersalkowych kolarzy", a blogerami byli przy okazji swoich codziennych zajęć właśnie z braku takiego miejsca, jak Szosa, gdzie mamy przestrzeń na twórczość, która nie pojawi się w prasie konkurencyjnej.
 
To jak wygląda i do kogo jest kierowany Magazyn jest napisane od samego początku naszej przygody na rynku - "magazyn pasjonatów" - robimy tę gazetę, bo to umiemy i lubimy, ale żeby robić taką gazetę, trzeba też pokrywać koszty takiej pracy. Wyjazdy z zajebistymi fotografami (Ramon, Szrubko, Frenczak, czy choćby ja) to są koszty nie tylko samych fotografów, to kosztowo przedsięwzięcie na poziomie małego wesela. Inne koszty ma bloger zaszyty w chacie na końcu świata, inne koszty ma grupa ludzi robiących wyjazd komercyjny i to nie jest koszt rachunków w restauracji, bo za to płacimy z własnych kieszeni zwykle.
 
Kilka postów wcześniej pisaliście też testach. Znam się z Redaktorami konkurencyjnych pism, znam to, co my robimy na testach - nigdy nikt nie napisał tekstu recenzji produktu dobrze wyłącznie dlatego, że test zleca klient. Widziałem, jak testowali Bike, jak BikeBoard, jak robimy to my. Na przykład aktualny test na stronie Szosy - w lutym 700 km szosą po lodzie itp, w skrajnych warunkach, żeby jak najbardziej odpowiedzialnie napisać recenzję, na bazie której ktoś podejmie ważną decyzję zakupową o rowerze za rower kosztujący ponad 20.000 PLN. Ludzie chcą testów i w każdej ankiecie wyniki są po połowie za i przeciw testom. Ludzie kupują rzeczy na podstawie tego, co przeczytają w gazecie, w drugiej kolejności sięgają po porady z sieci/forum/facebooka etc. Rowery testuje nie jedna osoba, ale kilka i potrafimy dwie godziny ustalać stanowisko i to są takie dyskusje, o jakich na forach nikt nigdy się nie rozbijał na atomy każdej pierdoły. Grupy napędowe, rowery, opony testujemy empirycznie od bruków Flandrii, po jakieś hardkory w Szwajcarii itp. Łączymy to ze sobą, żeby sfinansować takie działania. Wyjazdy z Szosą to nie jest opalanie i wcinanie steków - po kilku dniach takich wyjazdów wracam do domu i regeneruję się dwa tygodnie po tym, co się przeżyło i jak się było zajechanym. Pisanie tekstów, obrabianie zdjęć - sorki, ale wspomnieni przez Adazza blogerzy nie mieliby już ochoty ani siły na takie rzeczy, co widać po wielu z nich, włącznie ze mną, bo swojego bloga, od którego zaczęło się moje pisanie o jeżdżeniu rowerem, nie prowadzę od kilku lat. Ale blog ani dla mnie, ani innych osób nie był punktem wyjścia, stąd pisanie, że to magazyn tworzony przez werslakowych blogerów uważam za zajebiście krzywdzące. I nas, i blogerów, bo oni też są ludziom potrzebni, co widać po ich popularności (niestety krótkotrwałej, ale o tym kilka zdań wcześniej). Także tyle chyba mam w tym temacie do powiedzenia - jak chcecie dowiedzieć się o tym, co i jak w Szosie się tworzy, to napiszcie do Redakcji, na Facebooku - kontakt do nas jest otwarty, nie stoi między nami, a Czytelnikami żaden rzecznik itp - możecie nas pytać "a ile ten grail przejechał w teście" - "a 4000 km w dwa miesiące" - "o, dziękuję, pozdrawiam". 
 
Pozdrawiam zza biurka, sprzed monitora, nie z wersalki
Wojtek Sienkiewicz

 



#252 artho

artho
  • Użytkownik
  • 2828 postów

Napisano 13 kwiecień 2021 - 10:19

Kto też po przeczytaniu wypowiedzi szosowaszosa jedyne co odczuwa to masa sprzecznych emocji? :D



#253 zbrozin

zbrozin
  • Użytkownik
  • 95 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 13 kwiecień 2021 - 11:31

Pozostaje tylko czekać na koniec kryzysu, który spowoduje powrót reklamodawców, niższą/normalną cenę papieru (btw. aż nasuwa mi się pytanie czemu w takim razie wersja cyfrowa kosztuje tyle samo) a tym samym zakładam, że i powrót do ceny sprzed pandemii.

 

Pisemko spoko, ładnie pachnie, ale w czasach kryzysu każdy dostaje po kieszeni i stara się na swój sposób racjonalizować koszty i wydatki decydując co jest mu bardziej potrzebne.


  • JHartman lubi to

#254 Kresowiak

Kresowiak
  • Użytkownik
  • 532 postów
  • SkądKraków

Napisano 15 kwiecień 2021 - 15:10

Mam wszystkie papierowe numery Szosy, poza drugim z zeszłego roku, który nie ukazał się wcale, przez wirusa, rzecz jasna. Rowery i kolarstwo to moje życiowe hobby, wydaję na nie dużo pieniędzy, ale nie żałuję żadnej złotówki, Szosę prenumeruję od początku. Oczywiście z biegiem lat zauważyłem większą ilość reklam, część tekstów pisanych na siłę i testy rowerów za 50 000zł, na które stać w Polsce może z dziesięć osób. Nie podobały i nie podobają mi się te rzeczy, ale prenumeruję dalej - to moje hobby. Czasopisma są pięknie wydane, schludne grafiki, prezentują się zacnie na półce.

 

Oczywiście digitalizacja postępuje, mało kto kupuje już papierowe czasopisma, może garstką hobbystów. Kiedy ostatnio kupiliście papierową gazetę w kiosku? No właśnie. Trzeba się liczyć z tym, że również i Szosa niebawem zniknie w formie papierowej i będzie można wykupić jedynie dostęp cyfrowy. Czy wtedy też będę prenumerował? Nie wiem. Zawsze ceniłem sobie dotyk papieru i fizyczne obcowanie z nim. W internecie raczej nie jestem przyzwyczajony za dostęp do wiedzy, więc zapewne odpłynę na jakieś zagraniczne fora/strony i tam będę szukać potrzebnych informacji.

 

Ze swej strony proponowałbym więcej testów rowerów w bardziej przystępnych cenach, mniej tej wszędobylskiej instagramowo - pseudomłodzieżowej otoczki w stylu Szymonbike


  • JHartman lubi to

#255 szosowaszosa

szosowaszosa
  • Użytkownik
  • 107 postów
  • Skąddolnośląskie stepy

Napisano 19 kwiecień 2021 - 12:22

(...)

Ze swej strony proponowałbym więcej testów rowerów w bardziej przystępnych cenach, mniej tej wszędobylskiej instagramowo - pseudomłodzieżowej otoczki w stylu Szymonbike

 

To jest poza mną, napisałem tu jako jeden z autorów, nie jako Redakcja. Natomiast mechanizm w żadnym wypadku nie jest taki, że redakcje sobie wybierają rowery do testów z całej puli cen/rozmiarów, a już na pewno nie teraz. Są oczywiście od tego pewne wyjątki. NatomiastRedakcja stara się na ile to możliwe umieszczać testy sprzętów nie tylko najdroższych - często goszczą na łamach Szosy rowery z bardzo niskich zakresów cenowych, jak na to hobby. Sam testuję sporą ich część i chyba najwięcej miałem średniej półki. Najbardziej lubię rowery relatywnie tanie, bo to jest trzon sprzedaży w Polsce i tu producenci mogą zaliczyć albo wpadki, albo zbudować coś rewelacyjnego i o tym piszę. 

 

Pozdrawiam,

Wojtek


  • Kresowiak lubi to

#256 dmxzor

dmxzor
  • Użytkownik
  • 1140 postów
  • SkądKonstancin-Jeziorna

Napisano 19 kwiecień 2021 - 12:34

Oczywiście z biegiem lat zauważyłem większą ilość reklam, część tekstów pisanych na siłę i testy rowerów za 50 000zł, na które stać w Polsce może z dziesięć osób. 

 

Zdziwiłbyś się jak dużo osób stać na taki rower i jak dużo osób taki rower kupuje.

 

I nie jest to "może z dziesięć".



#257 szosowaszosa

szosowaszosa
  • Użytkownik
  • 107 postów
  • Skąddolnośląskie stepy

Napisano 19 kwiecień 2021 - 13:33

Zdziwiłbyś się jak dużo osób stać na taki rower i jak dużo osób taki rower kupuje.

 

I nie jest to "może z dziesięć".

 

Tak właśnie jest i to się dzieje nie tylko w sklepach na Wilanowie ;) ale też totalnie na prowincji :) i co jest najlepsze to masa tych rowerów nie trafia do ludzi zamożnych - jak się ma na jakimś punkcie zajoba, to wciągasz chleb tostowy smarowany smalcem technicznym i jakoś się zbierze. Nie trzeba być dziedzicem hotelarskiej fortuny czy wyższą kadrą menedżerską, żeby śmigać totalnie porąbanymi cenowo sprzętami. To samo jest w każdej dziedzinie, która stwarza zagrożenie pojawienia się zajoba, 


  • EmPe lubi to

#258 Senninho

Senninho
  • Użytkownik
  • 1383 postów
  • SkądSzczecinek

Napisano 20 kwiecień 2021 - 07:44

Tak właśnie jest i to się dzieje nie tylko w sklepach na Wilanowie ;) ale też totalnie na prowincji :) i co jest najlepsze to masa tych rowerów nie trafia do ludzi zamożnych - jak się ma na jakimś punkcie zajoba, to wciągasz chleb tostowy smarowany smalcem technicznym i jakoś się zbierze. Nie trzeba być dziedzicem hotelarskiej fortuny czy wyższą kadrą menedżerską, żeby śmigać totalnie porąbanymi cenowo sprzętami. To samo jest w każdej dziedzinie, która stwarza zagrożenie pojawienia się zajoba,

I pytanie moje brzmi czy to jest droga, którą należy promować. Żryj chleb z smarem technicznym, karm tak swoje dzieci ale pokaż się na ustawce rowerem w cenie samochodu, o którym piszą pięknie w gazecie w cenie obiadu dla 3-osobowej rodziny, która za napisanie tego artykułu zgarnęła sianko bo jak by nie zgarnęła, to by nawet nie zauważyła, że taki rower jest w jakimś katalogu Skoro tak twierdzi jeden z redaktorów i nie ma nic przeciwko temu to ja wysiadam z tego peletonu. Niech sobie chłopaki dalej fitują w Veloarcie maszyny o geo wyścigowej na endurance bo brzuszek i plecki nie dają się zgiąć, dalej czytają szosę, że tak prawilnie i tak trzeba i chwalą się, że co roku kupują nowy rower bo czują się dzięki temu lepsi od ludzi, którzy skupiają się na treningu, dbają o siebie, zdrowie i rodzine.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

#259 szosowaszosa

szosowaszosa
  • Użytkownik
  • 107 postów
  • Skąddolnośląskie stepy

Napisano 20 kwiecień 2021 - 07:55

Nie zrozumiałeś nic z tego, co napisałem. To nie jest promocja - są takie rowery i takie. U nas i w całej polskiej prasie rowerowej są one wywarzone. Napisałem o tym, że mając zajoba na każdym punkcie tak to działa, czy to będą rowery, sprzęt audio, motocykle, aparaty fotograficzne itp.

#260 Senninho

Senninho
  • Użytkownik
  • 1383 postów
  • SkądSzczecinek

Napisano 20 kwiecień 2021 - 08:03

Nie zrozumiałeś nic z tego, co napisałem. To nie jest promocja - są takie rowery i takie. U nas i w całej polskiej prasie rowerowej są one wywarzone. Napisałem o tym, że mając zajoba na każdym punkcie tak to działa, czy to będą rowery, sprzęt audio, motocykle, aparaty fotograficzne itp.

Napisałeś, że tak jest. Nigdzie nie widziałem słowa "niestety", "nie pochwalam" za to przeczytałem wyjaśnienie argumentów rozmówcy, że o tanich rowerach piszecie mniej bo piszecie więcej o drogich rowerach. Dla mnie to zrozumiałe. Jeśli zarabiam na pisaniu i nie od ilości liter a od układu ich np. "Madone jest najlepsza" będzie dla mnie lepszą opcją niż "jak poskładać sobie pierwszą szosę po taniości". Wyjaśniłeś też, że pisanie o drogich szosach nie jest tylko lekturą obowiązkową dla kadry menadżerskiej ale i dla zjadaczy smalcu bo mogą przecież zrezygnować z życia i superbike mieć. A ja wyjaśniłem, dla czego dla mnie takie dziennikarstwo to shit i tyle. Myślę, że oboje się zrozumieliśmy tylko, że moje podejście się Tobie nie opłaca.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka



Dodaj odpowiedź