Czasopismo Szosowe
#261
Posted 20 April 2021 - 08:36
Pozdrawiam serdecznie
Wojtek
#262
Posted 20 April 2021 - 09:42
Kto też po przeczytaniu wypowiedzi szosowaszosa jedyne co odczuwa to masa sprzecznych emocji?
Heh, nawet zacząłem czytać, ale brak podziału na akapity spowodował, że śledzenie wzrokiem treści stawało się szybko bardzo trudne... Stąd niestety, nie przeczytałem. Brak troski o czytelnika? Nie chce mi się też bawić w korektę tekstu i doprowadzenie do tego, żeby tekst dało się normalnie przeczytać.
Tak wiem, jestem upierdliwy pod tym względem, ale teksty bez podziału na akapity czyta się prawie tak źle, jak teksty bez interpunkcji.
- piotrsk and Born Ready like this
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#263
Posted 20 April 2021 - 10:36
Heh, nawet zacząłem czytać, ale brak podziału na akapity spowodował, że śledzenie wzrokiem treści stawało się szybko bardzo trudne... Stąd niestety, nie przeczytałem. Brak troski o czytelnika? Nie chce mi się też bawić w korektę tekstu i doprowadzenie do tego, żeby tekst dało się normalnie przeczytać.
Tak wiem, jestem upierdliwy pod tym względem, ale teksty bez podziału na akapity czyta się prawie tak źle, jak teksty bez interpunkcji.
Wystarczy wysłać wiadomość prywatną z prośbą o podzielenie tekstu na akapity, niż insynuować brak troski o czytelnika. W sumie i tak dość późno ważny temat został sprowadzony do "obrócenia kota ogonem"
#264
Posted 20 April 2021 - 11:06
Nie marudź i nie obracaj kota ogonem. Spróbuj przeczytać to co napisałeś bez podziałów i sam podzielisz na akapity przed umieszczeniem wpisu.
Nawet byłem zaciekawiony, co napisałeś (zwłaszcza biorąc pod uwagę wpis arturooo3), ale niestety odpadłem po kilku zdaniach. Tak długi tekst bez podzielenia na akapity jest po prostu nieczytelny.
Widzę, że podzieliłeś, dziękuję. W wolnej chwili wrócę i zapoznam się
- szosowaszosa likes this
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#265
Posted 26 April 2021 - 09:30
Zdziwiłbyś się jak dużo osób stać na taki rower i jak dużo osób taki rower kupuje.
I nie jest to "może z dziesięć".
No w Konstancinie, Wilanowie, Warszawie, Wrocławiu i Gdańsku pewnie się ktoś taki znajdzie.
Ale większość Polaków dalej życie w mniejszych miejscowościach i pracuje za te 3000 zł netto. Ich raczej interesuje, czy te 11 biegów na kasecie im jest w ogóle potrzebne, a nie, czy żelowa wkładka w tylnych widełkach TREKA DOMANE PROJECT 1 za 49 000zł lepiej tłumi drgania niż poprzednia generacja.
- Prozor likes this
#266
Posted 26 April 2021 - 12:53
Dobra, ale co w tym złego, że ktoś kupuje rower za 50k. Jasne, większość osób sobie na to pozwolić nie może, ale jednak taka grupa istnieje. To jak kupować buty za 30 lub 500 zł. Jest to Twoja decyzja.
Pamiętam, jak z 20 lat temu chodziłem do sklepu rowerowego i oglądałem rower za 12 czy 13k PLN. Dla mnie to były pieniądze niewyobrażalne. Ale czasy się zmieniają i dzięki sobie i odrobinie szczęśca jestem w stanie sobie na to pozwolić. Co nie oznacza, że nie patrzę na ceny. Nie kupuję koszul po 300 zł bo nie mam na to ciśnienia i wiem, że równie dobre kupię za 50 zł w wyprzedaży. To nie jest tak, że osoby, które mają więcej pieniędzy, są rozrzutne. Mam wrażenie, że to osoby mniej zamożne częśco mają ciśnienie na lepsze rzeczy, ubrania itp.
Ale jeśli rower jest moją pasją, to dlaczego niemiałbym kupić tego, co chce mieć? I kdyby to był Trek za 49 000 zl.
Jak kupowałem 3letniej córce rower za 2000 dużo osób się pukało w czoło po co, jak w Deca kupisz za 400. Jasne, tylko że ten rower po roku sprzedałem bez straty (tak, kupiłem na wyprzedaży a ceny w przeciągu roku poszły w górę) a używane rowery z Decathlonu odsprzedawali za 100 czy 200 zł. Pomijając to, że dzieci sie na tych ciężkich rowerach męczyły...
#267
Posted 26 April 2021 - 13:30
W Polsce rozwarstwienie społeczne po prostu z roku na rok się zwiększa i to w dość dużym tempie, co niekoniecznie jest czymś złym - całościowo, jako społeczeństwo stajemy się coraz bogatsi, niektórzy trochę szybciej inni trochę wolniej ale de facto zbliżamy się do szeroko rozumianego i wyczekiwanego zachodu.
#268
Posted 24 August 2021 - 09:30
Ostatnio trochę myślałem, dla kogo jest i nie jest to czasopismo, i chyba w końcu zrozumiałem, że:
- nie jest dla dzieci i młodzieży. Nie ma żadnych artykułów, które mogłyby trafić do ludzi w wieku <20 lat. Drogi sprzęt, drogie rowery, egzotyczne miejsca nieosiągalne dla biednych licealistów i studentów. Czasopismo nic nie oferuje tej grupie wiekowej.
- raczej dla dobrze zarabiających millenialsów w przedziale 25-40 lat, których stać na zgrupowanie w Calpe albo na Cyprze
- miłośników Instagrama i Stravy, wrzucających takie same zdjęcia z kawą i ciastkami, ekshibicjonistów sieciowych
- osób bezdzietnych, które stać na realizowanie treningów, ale niezbyt forsownych
- wielkomiejskich wytatuowanych śmieszków na gravelach, bo takie są teraz modne i już niegolących nóg, bo to przestało być już modne
Jeśli czasopismo przeniesie się całkowicie do sieci, to raczej nie będę śledzić, bo takiego contentu jest już bardzo, bardzo dużo. A z drugiej strony kupowanie kwartalnika mija się z celem, bo u nas ciepło jest raptem przez 3 miesiące w roku.
#269
Posted 24 August 2021 - 10:55
Trafiłeś w dziesionę, tylko nie rozumiem dlaczego napisałeś to w taki dysydencki sposób. Brzmi jakbyś wstał dzisiaj lewą nogą.
Takie jest to pismo - częściowo, ale czy Szosa kiedykolwiek siliła się na przekonywanie czytelników, że jest pismem wszechstronnym, dla wszystkich i o wszystkim? Estetyka wydania zawsze była dla nich ważna, więc jak ktoś szuka surowej formy bez ozdobników, to są inne czasopisma.
Na pewno Szosa nie jest dla zaawansowanych osób, które szukają porad treningowych - ale początkujący znajdzie tam coś dla siebie - było choćby mnóstwo doskonałych artykułów Gołasia i nie tylko o samym trenowaniu, przygotowaniu do wyścigów, udziale w wyścigach, całej otoczce. Nie mówię, że to wiedza odkrywcza, ale treść jest przyjemna w odbiorze.
Co do sprzętu - były też testy i recenzje sprzętu oraz wyposażenia bardziej przystępnego cenowo.
Co do relacji z wyjazdów - nie wszystkie są zza granicy. Sporo krajowych wycieczek albo bliskich zagranicznych (Czechy).
#270
Posted 03 September 2021 - 07:25
Trafiłeś w dziesionę, tylko nie rozumiem dlaczego napisałeś to w taki dysydencki sposób. Brzmi jakbyś wstał dzisiaj lewą nogą.
Takie jest to pismo - częściowo, ale czy Szosa kiedykolwiek siliła się na przekonywanie czytelników, że jest pismem wszechstronnym, dla wszystkich i o wszystkim? Estetyka wydania zawsze była dla nich ważna, więc jak ktoś szuka surowej formy bez ozdobników, to są inne czasopisma.
Na pewno Szosa nie jest dla zaawansowanych osób, które szukają porad treningowych - ale początkujący znajdzie tam coś dla siebie - było choćby mnóstwo doskonałych artykułów Gołasia i nie tylko o samym trenowaniu, przygotowaniu do wyścigów, udziale w wyścigach, całej otoczce. Nie mówię, że to wiedza odkrywcza, ale treść jest przyjemna w odbiorze.
Co do sprzętu - były też testy i recenzje sprzętu oraz wyposażenia bardziej przystępnego cenowo.
Co do relacji z wyjazdów - nie wszystkie są zza granicy. Sporo krajowych wycieczek albo bliskich zagranicznych (Czechy).
Myślę, że nic nie trafił w "dziesionę", bo w temacie podróży zawsze mamy coś z Polski, tym bardziej w czasie pandemii jest to potrzebne, więc są lokalne trasy i wycieczki i bez problemu licealista jeden(a) z drugim(drugą) mogą wsiaść na rower i pojechać z Wrocławia do Przemyśla na przykład, czy śledząc ruch Słońca. Od kiedy piszę dla Szosy zawsze jest przynajmniej jeden artykuł o podróży do zrealizowania przez każdego niezależnie od stanu posiadania. Zresztą w tych czasach być licealistą i nie ogarnąć sobie za pół darmo wycieczki do Szwajcarii to chyba jest ciężko nawet - to raczej jest kwestią osobowości, niż możliwości finansowych.
Sprzęt do testów - niezależnie od tytułu gazety/portalu sprzęt dostarcza dystrybutor. To on decyduje jakie sprzęty podeśle do testów. Zdarzają się rowery tanie, był Author Ronin, były niedorgie Tribany którymi zachwycałem się na Cyprze, bo jeździły znacznie fajniej niż pięć razy droższy Cannondale, Kociewie zjeździliśmy na rowerze za 990 zł (triban) i za 5000 zł (accent), był średniopółkowy Trek Crocket na 105 - jak na ceny treka to na widok tego roweru kaczki z rzeki Inn rzucały nam chleb, bo taki tani był. Canyon przed dwoma laty wrzucił do testów alu Graila na podstawowym wyposażeniu i to był super rower którym zrobilismy sporo materiałów. Drogie też są i będą, bo to tak działa. Najpierw Shimano wypuszcza Dura Ace, a potem daje impulsy, że kolejne niższe grupy dziedziczą coś po topowej. Najpierw na testach są Treki SLR, a potem schodzi to w dół, bo promocja, bo nowa technologia, bo możesz żyć z rowerem tańszym, a mającym te same właściwości i wygląd. Jak widzisz reklamę Volvo to też zawsze ma ledowe reflektory, felgi większe niż opony i w ogóle samo jeździ i nic nie spala, do tego mówią w reklamie, ze już od 2199 netto miesięcznie, a w salonie pukają się w głowę i pokazują, że w tej cenie masz stalowe felgi, lampę naftową na przodzie i silnik parowy.
To tak działa. Dlatego VW Phaeton się nie sprzedawał, bo marka byłą kojarzona z tanimi autami, dlatego Toyota ma Lexusa, zeby nie było trzeba tłumaczyć. Dopiero jak się napalisz na drogie coś, to potem schodzisz niżej z wymaganiami i kupujesz coś niemal jak w reklamie (ale nie jedzie samo, bez grzanej dupy, 190 zamiast 320 KM itd).
Nie kumam skąd przekonanie, że Zagranica jest droga. Przelot do Alicante czy do Mediolanu z rowerem zarezerwowany wcześniej jest ciut droższy, niż przejazd pociągiem z Olsztyna do Wrocławia. Ceny noclegów? Byłeś ostatnio nad polskim morzem? Ja byłem, tuż po powrocie ze Szwajcarii pojechałem w okolice Darłowa i efekt na koncie widać spektakularny. W aktualnym numerze Borys przejechał bikepackingowo kawał Szwajcarii - jak wydał więcej niż 200 zł w kilka dni to pewnie tylko dlatego, że kupił sobie jakieś dłuto do dłubania w drewnie
Także konstatując - mógłbym napisać, że "większość ludzi na forum to pieniacze, którzy czytają gazety tylko na półce w empiku i potem piszą, że nie dość, że droga, to same drogie rowery" bo akurat strona im się otwarłą z jakim factorem czy openem, a na następnej były dzikie Pireneje. Ale wiem, że tak nie jest. Każdy numer ma wywarzone treści, nie ma ani jednej przygody, która jest poza zasięgiem przeciętnego fascynata. Podajemy informacje - bez rozbijania "teraz info dla biedaków, a teraz info dla zamożnych" co gdzie i jak można przeżyć. Sam mam na tym punkcie jobla, bo lubię wydawać hajs mądrze, ale jak jest kraina słynąc np z dobrego jedzenia, to nie wiozę do niej konserw
więcej na tę chwilę nie mam do powiedzenia
- Prozor, Marcin321 and MARECKY like this
#272
Posted 03 September 2021 - 09:57
No cóż, każdy ma swoje gusta i oczekiwania. Dla mnie osobiście ostatni numer o "Flow" to takie pierdzielenie o niczym - nigdy bym nie kupił tego numeru.
Wysłane z mojego G8441 przy użyciu Tapatalka
O tym nie dyskutuję, bo to kwestie super indywidualne. Zająłem tu stanowisko wyłącznie w związku zarzutami o preferowanie drogich rowerów/wycieczek. O kwestiach podoba/nie podoba nie będę pisać, bo to byłoby nieeleganckie z mojej strony
#274
Posted 20 January 2023 - 18:37
Czy mi się wydaje, czy ostatnio Szosa jest coraz trudniej dostępna w sklepach z prasą i generalnie wychodzi z lekkim opóźnieniem?
Ja mam wrażenie że ostatnio "Szosa" jako czasopismo, ma bardzo dużo wspólnego z "czaso-": czasem wyjdzie, czasem nie.
Z zapowiadanego kwartalnika zrobiło się realnie jedno wydanie na 4 miesiące albo i nawet na pół roku. Mamy koniec stycznia, a dopiero co ukazało się wydanie nr 3/2022, które tak realnie powinno być numerowane jako 1/2023, bo dopiero od kilku dni jest w sklepie, a moja prenumerata idzie, idzie, idzie... pewnie kiedyś przyjdzie. Wydanie 1/2023 wg wydawcy przeczytamy pewnie w czerwcu 2023
Szkoda, bo kiedyś lubiłem komentarze i zapowiedzi wyścigów szosowych. Z obecną częstotliwością wydawania jakiekolwiek komentowanie aktualnych wydarzeń z profesjonalnego peletonu nie ma sensu, bo po co czytać o ostatnim Giro jak kibice żyją już Vueltą.
- Kresowiak likes this
#276
Posted 22 January 2023 - 17:43
Akurat wczoraj wyjąłem swój zaprenumerowany numer ze skrzynki pocztowej oznaczony jako 3/2022. Rok ma cztery kwartały, więc kiedy mam się spodziewać numeru 4/2022? W czerwcu 2023? To "czasopismo" straciło już swój sens, można je zamknąć. Szkoda
Ja mam wrażenie że ostatnio "Szosa" jako czasopismo, ma bardzo dużo wspólnego z "czaso-": czasem wyjdzie, czasem nie.
Z zapowiadanego kwartalnika zrobiło się realnie jedno wydanie na 4 miesiące albo i nawet na pół roku. Mamy koniec stycznia, a dopiero co ukazało się wydanie nr 3/2022, które tak realnie powinno być numerowane jako 1/2023, bo dopiero od kilku dni jest w sklepie, a moja prenumerata idzie, idzie, idzie... pewnie kiedyś przyjdzie. Wydanie 1/2023 wg wydawcy przeczytamy pewnie w czerwcu 2023
Szkoda, bo kiedyś lubiłem komentarze i zapowiedzi wyścigów szosowych. Z obecną częstotliwością wydawania jakiekolwiek komentowanie aktualnych wydarzeń z profesjonalnego peletonu nie ma sensu, bo po co czytać o ostatnim Giro jak kibice żyją już Vueltą.
#278
Posted 23 January 2023 - 10:55
Ej, jak to jest? Płacicie abonament i nawet nie wiecie, kiedy dostaniecie kolejny numer? Serio?!
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#280
Posted 24 January 2023 - 08:16
Ej, jak to jest? Płacicie abonament i nawet nie wiecie, kiedy dostaniecie kolejny numer? Serio?!
Kupiłem prenumeratę (4 lub 6 kolejnych wydań, już dokładnie nie pamiętam) w momencie kiedy komunikowali zmiany i nową cenę. 19zł wydawało się jeszce rozsądne, 35zł za oglądanie reklam Treka i Speca czy czytaniu samch superlatyw o fabryce rowerów Kluka to już przesada.
- berski likes this