Kekacz - a jakbyś niepoczytał o nim - i miał sobie wyrobić własnie zdanie tylko na podstawie tego zapisu to stwierdziłbyś że zrobił to specjalnie na 100 % ? Dałbyś sobie złamać swoją karbonową ramę za to?
Tauron Lang Team Race 2015
#82
Napisano 12 czerwiec 2015 - 13:21
Na podstawie tego filmu nie da się stwierdzić, że było to celowe ale na podstawie późniejszego zachowania tego pajaca już tak. Nie podszedł i nie przeprosił, nigdzie nie wyraził skruchy a na fb uparcie twierdzi, że to nie jego wina i do tego ma pretensje do organizatorów. Gdybym ja przypadkiem spowodował taki wypadek to od razu bym pobiegł do poszkodowanego przeprosił go i pokrył wszystkie szkody materialne a jeżeli nie dostałbym DSQ to zrzekłbym się zwycięstwa.
#83
Napisano 12 czerwiec 2015 - 13:23
Kekacz - a jakbyś niepoczytał o nim - i miał sobie wyrobić własnie zdanie tylko na podstawie tego zapisu to stwierdziłbyś że zrobił to specjalnie na 100 % ? Dałbyś sobie złamać swoją karbonową ramę za to?
Już wyraziłem swoje zdanie o nim kilka postów wcześniej. Powstało ono na gorąco po oglądnięciu filmiku. Późniejsze miniśledztwo tylko mnie w nim utwierdziło.
"MAMIL"
#86
Napisano 12 czerwiec 2015 - 13:38
Kekacz - ok, masz prawo do takiej oceny
Slim92 - skoro stwierdził, że to nie jego wina to za co miał przepraszać? Nie można przeprszać za coś czegoś się nie zrobiło. Zauważ, że też masz wątpliwości czy to zachowanie było celowe. Poza tym nawet jak ktoś coś zrobił źle, to nazywanie kogoś pajacem, zerem nie jest na miejscu.
Senninho: proszę odpuść, forum jest od wymiany poglądów, nigdzie nie jest napisane że wszyscy muszę się ze soba zgadzać. Spróbuj włączyć się do dyskusji, pewnie też masz jakieś pogląd na tę sprawę?
#87 Gosc_gocu_*
Napisano 12 czerwiec 2015 - 13:42
To proste. Przejeżdżasz obok znaku, jedziesz i jedziesz i widzisz, że nie ma żadnych podstaw do takiego ograniczenia. Trzeba być mocno nieogarniętym żeby w takiej sytuacji nie zorientować się, że coś jest nie tak
To co prezentujesz pisząc to zwykle nazywa się "zupełnym brakiem wyobraźni". Nie możesz wiedzieć, że remont się zakończył albo że nie ma tam np. miejscowo uszkodzonej nawierzchni.
To jest typowe myślenie kierowców, którzy jeżdżą tylko jedną trasą i znają ją na pamięć i wydaje im się, że każdy ma tak samo. Tacy kierowcy - gdy kiedy opuszczą znane sobie terytorium i wjadą np. do obcego miasta - kompletnie sobie nie radzą, gubią się na rondach czy skrzyżowaniach i wymuszają pierwszeństwo, o sygnalizowaniu zmiany kierunku ruchu to już w ogóle można w ich przypadku zapomnieć - a przecież przepisy i znaki w całym kraju obowiązują takie same...
#89
Napisano 12 czerwiec 2015 - 13:48
Tak jak koledzy napisali najmniej ważne tu jest czy było celowe czy nie. Wszyscy dookoła powiedzą ci, że zrobiłeś źle i złamałeś zasady fair play a ty się obrazisz na wszystkich jak piętnastolatka i uparcie będziesz twierdzić, że masz racje. Ani przez chwile nie pomyślisz, że to może jednak moja wina.
Stwierdził, że nie jego wina więc nie ma za co przepraszać... Pójdę zamorduje kogoś na ulicy, złapią mnie i nie wyrażę skruchy... Mało tego powiem, że nie mam za co przepraszać bo przecież nic nie zrobiłem...
#91
Napisano 12 czerwiec 2015 - 14:56
Na filmiku przecież wyraźnie widać, że owy poszkodowany zaczyna doganiać szanownego króla sprintów i go wyprzedzać. Dla mnie prosta dedukcja, król finiszu zauważył, że nie da rady utrzymać prędkości przelotowej więc zdobył się na gest wypchnięcia rywala.
IdeeFixe, rozumiem, że gdybyś został wypchnięty na takim finiszu to pewnie jeszcze byś przeprosił za zrobienie hałasu po dzwonie w barierki
PS. którego inzyniera budownictwa i materiałoznastwa miałeś na myśli?
#92
Napisano 12 czerwiec 2015 - 16:29
Król sprintów haligówka nie wiem na postawie czego wyciągasz takie wnioski ale nie przepraszałbym, ale też daleko byłoby mi do tego żeby komuś pisać w Internecie, że jest zerem, pajcem, burakiem itp albo roztrząsać tego co by się stało gdyby słupek stał 25 mm dalej. Dorośli ludzie załatwiają takie sprawy inaczej. Tak jak napisał ROZMIAR - nie ma znaczenia co myślał, i tak jak napisał Senninho należy naznaczyć piętnęm takie zachowanie a ja dodam, jeszcze że trzeba to robic z klasą. Pozdr
#93
Napisano 05 kwiecień 2016 - 11:18
Widocznie zeszłoroczny rekonesans podczas rzeszowskiego etapu w 2015 roku spodobał się na tyle C. Langowi, że końcowy przebieg trasy tegorocznego 4. etapu Tour de Pologne jest zbieżny z ubiegłoroczną pętlą.
Zanim dojdzie do płaskich trzech rund po Rzeszowie wcześniej dwie 60 kilometrowe po interesujących ściankach w tym i "Wężu"
Chyba udało mi się w 99% odtworzyć przebieg trasy, więc kto z lokalsów jeszcze nie miał okazji jej przejechać podrzucam linka gdzie można ją pobrać i wrzucić do GPSa.
http://www.gpsies.co...bruufxzqfamkkct
Miłej zabawy.
- haligówka lubi to
"MAMIL"
#94
Napisano 05 kwiecień 2016 - 14:18
Kekacz, super robota! dzięki
Tak przyjrzałem się tej trasie, wydaje mi się, że oni Przylasku jednak nie podjeżdżają, tylko mijają go z boku główną droga Budziwój-Lubenia
#95
Napisano 05 kwiecień 2016 - 20:03
Największe grafiki jakie znalazłem:
mapa
http://naszosie.pl/w...-World-Tour.jpg
profil
http://naszosie.pl/w...I_WorldTour.jpg
Na 160 kilometrze widać podjazd, a następny (162,7 km) to premia w Jasiennikach czyli potem jest zjazd do Połomii. W przypadku objazdu na 160 km byłoby płasko na wysokościówce. Na większej mapie widać tą główną, która prowadzi dołem do Lubeni.
"MAMIL"
#96
Napisano 05 kwiecień 2016 - 20:26
Słusznie, wcześniej też to kminiłem z profilem i nie zauważyłem tej zmarszczki - Przylasku
Oby tylko trasa już nie ulegała zmianie, jak to miało miejsce przed 3 laty, gdy mieli jechać przez Sołonkę, a w rezultacie ominęli ją i pojechali przez Babicę
#98
Napisano 17 lipiec 2016 - 20:12
Ja bym chętnie obejrzał fragment 15 sekund przed początkiem filmiku, jest taka możliwość?
#100
Napisano 17 lipiec 2016 - 20:20
Nie rozumiem