Co będzie dalej? skracanie trasy, spychanie przeciwników do rowu może szpryca z teściem?
Dalej? To jest już od dawna, wypadające inhalatory na dziurach, recepty na specyfiki oparte na sterydach i inne ciekawe "dropsy", osobiście dla mnie nic nowego, nic dziwnego, nic już *(niestety) nadzwyczajnego.
Pytanie czy rzeczywiście te nagrody są tak atrakcyjne? Czy tylko ambicje rozbuchane złym prowadzeniem treningu z nastawieniem "zwycięstwo za wszelką możliwą cenę"?
*(żeby była jasność, wystartowałem kilka razy tu i tam, ale się obecnie nie ścigam i nie zamierzam "wyniki jako efekt uboczny...")