Skocz do zawartości


Transport Roweru - Bagażniki: Dachowe/hak/itd.


110 odpowiedzi w tym temacie

#81 dmxzor

dmxzor
  • Użytkownik
  • 1152 postów
  • SkądKonstancin-Jeziorna

Napisano 12 maj 2020 - 09:55

Z dwojga złego wolałbym żeby ktoś mi wjechał w klapę i kupił nowy rower, niż żeby mi spadł z dachu. ;)

 

Może nie do końca ogarniam kwestie ubezpieczeniowe, ale powiedz mi kto mi wyceni rower, który posiadam i ile kasy za niego bym dostał, jakby ktoś mi go zniszczył?

 

Bo w przypadku seryjnego Tribana z Decathlonu to jeszcze rozumiem, kupiłem za 2500, miał dwa miesiące, ubezpieczyciel Ci wypłaci 2300, albo i mniej.

 

Ale w przypadku dajmy na to Madone, która katologowo kosztowała bodajże 18k (bez project one), do której wrzucasz sam swoje koła, pomiar mocy, di2 i inne duperele, to jakoś nie byłbym szczęśliwy jakby mi go wycenili na 18 tysięcy.

 

A znajdź mi Janusza, który  - jak się dowie że z jego winy zniszczył rower warty dajmy na to 25 czy 30k - to Ci za niego zapłaci z własnej kieszeni.



#82 mucher

mucher
  • Użytkownik
  • 283 postów

Napisano 12 maj 2020 - 10:14

A od czego jest OC? Znajomemu gość skasował Pinarello Dogmę Wiggo Edition, zapłacił. Zresztą obecnie z OC byle naprawa samochodu idzie w grube tysiące, rower nawet z górnej półki to przy tym betka.

 

Wycenia rzeczoznawca, obok mnie Wertykal np. robi takie ekspertyzy ubezpieczeniowe (łącznie z RTG ramy, bo nieuszkodzony na oko karbon może mieć nieodwracalne uszkodzenia.



#83 Paput

Paput
  • Użytkownik
  • 594 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 12 maj 2020 - 10:17

Janusz nie zapłaci, bo dla Janusza czy 30tyś.,czy 5tyś. za rower to i tak abstrakcja. A jeśli z ubezpieczenia, to wyceniają komponenty, po cenie rynkowej. Wiem, bo przerabiałem. Za zarysowaną klamkę, obręcz, przytarte przewody hamulcowe i owijkę, pęknięte mocowanie do licznika dostałem 2tyś. Wycena ze zdjęć. Nawet nikomu nie chciało się podjechać i obejrzeć. Tylko najlepiej mieć fakturę na to co nie leży do kupienia w sklepie na półce.

#84 alterego

alterego
  • Użytkownik
  • 1224 postów

Napisano 12 maj 2020 - 10:42

j/w. OC. Kolega strzelil w auto, którego kierowca twierdził, że rower to praktycznie zatrzymuje się w miejscu. Na szczęście prędkość nie duża (z zapisu treningu wyszło 30 kmh). Trafił w błotnik i widelec się poddał, on zjechał po masce. Dobrodziej kierowcą chciał się dogadać, proponował UWAGA! 200 zł.
Skończyło się na mandacie 500 zł.

Z OC kierowcy praktycznie nowy rower - karbonowa rama po kolizji niekonieczne jest już bezpieczna - nie było pomysłu żeby ją wysyłać na ekspertyzy.
Gacie zdarte, kask. Szkód na zdrowiu nie poniósł, więc z tego tytułu nie było nic wypłacane.
Za gacie i kask musiał przedstawić dowód zakupu, za rower nie pytali - był jeszcze w sprzedaży (Ridley Noah za jakieś 15k).

Szkody na mieniu w OC to są grosze - chyba, że masz pecha i skasujesz komuś jakieś egzotyczne auto.
Szkody na zdrowiu mogą być już kosmiczne.

#85 big75

big75
  • Użytkownik
  • 1560 postów
  • Skądpolska

Napisano 12 maj 2020 - 13:22

Jakoś super solidnie to ( przyssawki) nie wygląda ale jak się trzyma .....

(dmxzor- jakieś zalecenia z instr. co do prędkości z rowerami na dachu???)



#86 dmxzor

dmxzor
  • Użytkownik
  • 1152 postów
  • SkądKonstancin-Jeziorna

Napisano 12 maj 2020 - 13:27

j/w. OC. Kolega strzelil w auto, którego kierowca twierdził, że rower to praktycznie zatrzymuje się w miejscu. Na szczęście prędkość nie duża (z zapisu treningu wyszło 30 kmh). Trafił w błotnik i widelec się poddał, on zjechał po masce. Dobrodziej kierowcą chciał się dogadać, proponował UWAGA! 200 zł.
Skończyło się na mandacie 500 zł.

Z OC kierowcy praktycznie nowy rower - karbonowa rama po kolizji niekonieczne jest już bezpieczna - nie było pomysłu żeby ją wysyłać na ekspertyzy.
Gacie zdarte, kask. Szkód na zdrowiu nie poniósł, więc z tego tytułu nie było nic wypłacane.
Za gacie i kask musiał przedstawić dowód zakupu, za rower nie pytali - był jeszcze w sprzedaży (Ridley Noah za jakieś 15k).

Szkody na mieniu w OC to są grosze - chyba, że masz pecha i skasujesz komuś jakieś egzotyczne auto.
Szkody na zdrowiu mogą być już kosmiczne.

 

W takim razie podejście jest spoko. Problem tylko jest jak nie ma w sprzedaży roweru który masz. Chociaż nie widzę weryfikacji konkretnego modelu z project one np. przez ubezpieczyciela. :D

 

Jakby nie było ja chyba miałbym już problem, bo SL6 Madone już w project one nie da się zaprojektować, a jeszcze niecały rok temu się dało.

 

Ale dobrze wiedzieć, że jak ktoś mnie uderzy i połamie rower to będę bliżej niż dalej nowego.

 

 

Jakoś super solidnie to ( przyssawki) nie wygląda ale jak się trzyma .....

(dmxzor- jakieś zalecenia z instr. co do prędkości z rowerami na dachu???)

 

140 km/h 

 

Ja i tak takiej nigdy nie przekraczam, nawet bez rowerów.. :D

 

Ogólnie jestem bardzo zadowolony z bagażnika. Nie ma siły by go oderwać bez odessania z powierzchni. A jak widziałem że samochód za to podnoszą, to już w ogóle.. ;-D

 

Poza tym, tę przyssawkę nawet bez odsysania powietrza jak się położy ją na dach to się przysysa tak, że samemu ręką nie zdejmiesz tylko trzeba podważyć, a co dopiero po odessaniu powietrza..



#87 Gosc_ewa2302_*

Gosc_ewa2302_*
  • Gość

Napisano 19 maj 2020 - 09:12

My korzystamy z bagażnika dachowego - super rozwiązanie.



#88 sirkozi

sirkozi
  • Użytkownik
  • 2297 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 08 styczeń 2021 - 18:13

Jakie platformy na hak polecacie? Na 2-3 rowery. Wstępnie po krótkim rozeznaniu się patrzę w stronę Thule Velocompact. Może są jakieś tańsze dobre alternatywy. Nie tylko pod kątem szosy, wolę coś przyszłościowego jakby kiedyś miał się pojawić 15kg rower trailowy czy coś w tym stylu.



#89 4gotten

4gotten
  • Użytkownik
  • 1035 postów
  • SkądStargard

Napisano 08 styczeń 2021 - 19:16

Być może inne firmy są równie dobre, ale osobiście brałbym coś od Thule. Używam platformy tej firmy od 15 lat, przewiozła rowery na dystansie kilkudziesięciu tysięcy kilometrów i do tej pory jest w świetnej "formie" choć znać na niej upływ czasu wynikający z intensywnego użytkowania. Jeśli będę kiedyś wymieniał to tylko na produkt Thule.


  • artho lubi to

#90 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3220 postów
  • SkądPoznań

Napisano 09 styczeń 2021 - 12:50

Tytuł tematu bagażnik dachowy, a tu jaką platformę na hak  :blink:


  • artho lubi to

7602ede9d85aa0ebmed.png
 
Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.

logo_phpBB.gif

 
 


#91 sirkozi

sirkozi
  • Użytkownik
  • 2297 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 09 styczeń 2021 - 14:11

Jakbyś nie zauważył to temat w pewnym momencie zboczył w tym kierunku, więc nie było sensu tworzyć osobnego tematu.



#92 Paput

Paput
  • Użytkownik
  • 594 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 09 styczeń 2021 - 14:58

Czy miał ktoś styczność z tym bagażnikiem? Jak oceniacie sztywność i jakość umocowania roweru? A może jakieś alternatywy?

http://allegro.pl/ba...5164536930.html

pozdrawiam


A mógłbyś jakąś fotkę wrzucić, albo aktualny link? Bo nie wiadomo o jaki bagażnik chodzi.

#93 heavy_puchatek

heavy_puchatek
  • Użytkownik
  • 501 postów
  • SkądWroclaw

Napisano 09 styczeń 2021 - 16:30

Jeżeli chodzi o platformę jakąkolwiek zadaj sobie jedno wazne pytanie - czy masz gdzie to trzymać na codzień / schować gdy wyjeżdżasz z rowerami.

 

Ja z powodu gabarytów zrezygnowałem z platformy na rzecz bagażnika nożycowego (jakieś Thule) - zwyczajnie był to bagażnik na tyle kompaktowy, ze razem z listwą z lampami i tablicą rejestracyjną mógł leżeć na codzień w bagażniku i za bardzo nie przeszkadzał. Oczywiście coś za coś - nie dało się tego zapiąć na klucz i zostawić gdziekolwiek z przypiętymi rowerami.

 

Ale i tak często jeżdżąc z rowerami każde rozwiązanie jest złe. Teraz woże je już tylko w aucie i marzę o jakimś naprawdę dużym żeby było to nieco wygodniejsze  :)



#94 Prozor

Prozor
  • Moderator
  • 8612 postów
  • SkądSulęcin

Napisano 09 styczeń 2021 - 16:30

Tytuł tematu bagażnik dachowy, a tu jaką platformę na hak  :blink:

 

Tytuł wątku zmodyfikowany. 

 

Jakie platformy na hak polecacie? Na 2-3 rowery. Wstępnie po krótkim rozeznaniu się patrzę w stronę Thule Velocompact. Może są jakieś tańsze dobre alternatywy. Nie tylko pod kątem szosy, wolę coś przyszłościowego jakby kiedyś miał się pojawić 15kg rower trailowy czy coś w tym stylu.

 

Ja mam EasyFold. Parę lat temu wpadła okazja zakupu nówki funkiel (wersji 2 rowery) za bodajże tysiaka (wersja z wtyczką 7 pinową, ewentualna przeróbka na 13 dość prosta), no i od tego czasu służy nienagannie, po złożeniu miejsca zabiera niewiele, tak w garażu, ajak ktoś nie ma garażu to nawet w mieszkaniu (piwnicy?), jak w bagażniku samochodowym (to największa zaleta). Solidny i dobrze trzyma tak szosówkę, jak 2x cięższą trailówkę, a i elektryka pewno przewiezie. 

Jak masz miejsce do przechowywania większego bagażnika, to VeloCompact może być dobrą, tańszą alternatywą. 


Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750

24-d4e1077f23de8150b93d6b38a42ed7c3.png Grupa Forum na Garmin Connect


#95 sirkozi

sirkozi
  • Użytkownik
  • 2297 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 09 styczeń 2021 - 17:51

Z szosą generalnie nie ma problemu, wchodzi praktycznie do każdego samochodu. Gorzej jest z współczesnymi MTB, raz że brudzi, dwa trzeba mieć duży samochód, żeby nie trzeba było wyjmować koła.

 

Miejsce do przechowywania to nie problem. Garaż i zaraz obok jest piwnica, więc nie ma problemu. Bardziej się martwię czy da się upchnąć do samochodu. Trzeba będzie pomierzyć. Ewentualnie ten Easy Fold, niestety dużo droższy.



#96 mucher

mucher
  • Użytkownik
  • 283 postów

Napisano 09 styczeń 2021 - 19:04

Zależy jakie auto - ale u mnie Velocompact wchodzi do bagażnika (Subaru Forester), testowane już na kilku wyjazdach, po rozładowaniu rowerów składam platformę i do bagażnika.

 

Generalnie jestem bardzo zadowolony, jedyny mankament - czasem trzeba uważać przy montażu, czy rowery się nie stykają, u mnie na 60 km QR sąsiedniego roweru starł zacisk hamulca do gołej blachy. A tak to woziłem i 4 szosy, i rodzinny zestaw, i górale chyba dwa - bez żadnych problemów. Jak się człowiek wprawi, montaż wszystkiego jest dużo szybszy, niż na dachu, zresztą na wysokim aucie nawet box na narty to już zaczyna być problem.



#97 Jacenty_071

Jacenty_071
  • Użytkownik
  • 32 postów

Napisano 24 marzec 2021 - 12:47

Koledzy,

 

jakie macie doświadczenia z transportem na dachu (tylko taką mam możliwość, kombi bez haka, koła przedniego również nie chciałbym pakować do auta) rowerów z karbonowymi ramami i karbonowymi kołami?

 

Zamówiłem uchwyt Thule 598 z adapterem do ram karbonowych, ale przy przymiarce nabrałem wątpliwości...

 

O ile adapter wydaje się skutecznie zabezpieczać karbonową ramę przed uszkodzeniem to sposób prowadzenia taśm/obejm zabezpieczających koła nie specjalnie mi się podoba.

Zaciąganie zamka/zatrzasku wyraźnie skręca tą obejmę i w mojej ocenie nacisk nie rozkłada się na jej pełnej powierzchni, a raczej na jej krawędzi (nacisk bardziej punktowy/liniowy). Do obejmy załączona jest jeszcze gumowa nakładka, ale raczej sprawy nie załatwi to sprawy.

 

Rozważam zamianę tego uchwytu na coś w stylu Thule UpRide 599, a konkretnie dostępny u mnie w mieście uchwyt Yakima Frontloader / Highroad:

 

https://www.taurus.i...-rowerowy/12706

https://www.taurus.i...-rowerowy/18693

 

Ktoś może używa któregoś z nich?

 

Swoją drogą czytałem, że ludzie przewozili karbonowe ramy w uchwycie Thule 598 bez wspomnianego  adaptera, ale po teście własnym siły uchwytu na puszcze zmywacza warsztatowego nie pochwalam takich zachowań ;-) Nacisk uchwytu, pomimo ogranicznika momentu, wydaje się subiektywnie duży. Bez nakładki do karbonu puszka Wurtha była wyraźnie pognieciona w miejscu styku ze szczękami. Z adapterem oczywiście śladów brak :)

Załączone pliki



#98 alterego

alterego
  • Użytkownik
  • 1224 postów

Napisano 24 marzec 2021 - 13:19

Rassine (Seasucker itp.)


Już nigdy nie chce innego bagażnika.
Założenie na auto i ściągnięcie to parę minut i zajmuje tyle miejsca na kosmetyczka. Rower się trzyma okrutnie. Raz wracałem w takie wichurze, że miałem obawy, czy dowiozę. Nic nie ucierpiało.

#99 Jacenty_071

Jacenty_071
  • Użytkownik
  • 32 postów

Napisano 24 marzec 2021 - 13:55

Rassine (Seasucker itp.)


Już nigdy nie chce innego bagażnika.
Założenie na auto i ściągnięcie to parę minut i zajmuje tyle miejsca na kosmetyczka. Rower się trzyma okrutnie. Raz wracałem w takie wichurze, że miałem obawy, czy dowiozę. Nic nie ucierpiało.

 

Dzięki za sugestię, ale to rozwiązanie nie dla mnie.

 

W moim przypadku oprócz nowej szosy na dachu są jeszcze dwa inne rowery lub drugi rower i box, także miejsca na przednie koło w środku auta z reguły nie ma..., a i nie chciałbym rezygnować z aktualnego dorobku z logo THULE (Wingbar Evo etc.)

 

Generalnie nowy rower to nowe problemy ;-)



#100 Invincible.

Invincible.
  • Użytkownik
  • 378 postów

Napisano 06 czerwiec 2021 - 21:18

Odkopuję.
Szukam budżetowego rozwiązania na przewóz szosy na dachu, wyczucia jeśli chodzi o sciskanie raczej nie mam więc wolałbym montaż za widelec (os 12 mm). Do tego stary typ belek dachowych więc połączenie za pomocą obejm co mocno zawęża dostępne opcje.
Przebiegi z rowerem będą malutkie więc nie zamierzam kupować wysokich modeli thule, tak naprawdę im taniej tym lepiej. Jak na razie jedyną spełniającą wymagania opcją jest cruz criterium. Miał ktoś kiedyś z tym do czynienia?



Dodaj odpowiedź