BUDOWA BUDŻETOWEJ PRZE�AJÓWKI - kompendium.
#1
Napisano 29 październik 2009 - 21:13
zima za pasem, trzeba działac.
pewnie wielu z Was jest w podobnej sytuacji do mnie - rowerek(bądź 2) na sezon są, z tym że trochę szkoda ich męczyc w błocie, śniegu, soli..
mając bardzo dobrego górala, dobrą szosę, doszedłem do wniosku, że..
brakuje mi PRZEŁAJÓWKI, ew.zimówki.
jak wiadomo, przełaj to niszowa odmiana kolarstwa w Polsce, nie ciesząca się zbyt dużą popularnością, aczkolwiek budząca zainteresowanie.
inna sprawa to starsze części, które nie nadają się już do rowerów wyścigowych i mogą znaleźc swoje zastosowanie zimą.
tak więc co do osprzętu sprawa otwarta - większośc części jak w szosie, jest jednak kilka znaków zapytania:
-koła - tanio, ale koniecznie wytrzymale- jakie obręcze?
-rama - gdzie kupic w Polsce ramę do przełaju?
-przełożenia-tył kaseta szosowa 12-27(28) spokojnie starcza, a przód? singiel? 2tarcze-jakie?
-ew.dla wygodnisi klamkomanetki-gdzie dostac cos sprawnego za stosunkowo niewielki pieniądz?
skomplikowana może się wydawac kwestia hamulcy, ale na allegro jest trochę canti, więc można coś dopasowac
Zacznijmy może od ramy.. ma któś jakies pomysly? Moje kryteria wyboru - jedynie cena. Rama pod 28calowe koła, z piwotami. Tylko jaka?
Ps. Witam na forum, nowy jestem, ale umiem korzystac z opcji szukaj;)
pozdrawiam
#2
Napisano 29 październik 2009 - 21:41
Bydowa przełajówki, to albo robisz raz porządnie, albo byle jak,
Nawet używane ramy są kosztowne.
Na bide to kroby z górala założysz na dwa blaty i będzie dobrze
Klamkomanetki się przydają, to także kosztowny zakup, chyba że dasz na 7 biegów to są fajne manetki na kierownice szosową, montuje się je obok mostka
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#4
Napisano 29 październik 2009 - 22:43
moim celem jest zbudowanie roweru, na którym jazda będzie przyjemnościa, a nie zimowym przymusem;) stary góral? to nie taka frajda, jak wąskie oponki na dużych kołach w terenie..
ehh, pozostaje jeszcze zakup starej szosy i ew. wymiana hampli na jakiegos weinmana
chyba, że ktoś z was próbował dospawac piwoty do takiego antyku?
#5
Napisano 29 październik 2009 - 23:06
#7
Napisano 30 październik 2009 - 00:38
Zacznijmy może od ramy.. ma któś jakies pomysly? Moje kryteria wyboru - jedynie cena.(...) gdzie kupic w Polsce ramę do przełaju?
nowe ramy do CX są drogie. Są sety rama Empella+widelec+stery sprzedawane po 1750 zł. Rama 52 wg sprzedającego waży 1450g a widelec 505g. Sama rama to koszt 1450zł. Ramy sprzedaje p. Antkowiak z Wałcza.
http://www.allegro.p...?item=784993835
poison miał coś za 130e
Poison ma ramy Opium, ale jej cena nie wiadomo dlaczego podskoczyła ostatnio z 249 do 299 euro., czyli ok. 1300 zł. Na stronie niemieckiej są promocje na te ramy ale w bardzo dużych rozmiarach. W Polsce mają przedstawiciela, ale marnej jakości-trzeba uważać i mieć czas na ewentualne zwroty wynikające z pomyłek.
http://www.poison-bi...o-Cross-Rahmen/
http://www.extreme-s...roducts_id=2380
Ramy drogie, ale stosunkowo lekkie, ok.1400-1500g. Olsh miał kiedyś ofercie ramy przełajowe, ale ze 200 g cięższe(może i ma teraz http://www.olsh.pl/O_NAS.html - najlepiej zadzwonić).
#8
Napisano 30 październik 2009 - 07:28
http://shop4cross.de...ep-al-disc.html
Do tego hample , reszta ( EASTON EA50 ), VELOCE , dwa razy kola ( budowalem sam , bo chcialem miec czarne felgi bez ALU powierzchni na klocki ) .jakas tam reszta i sie nazbieralo.
Sa gotowce na tarczach ( taki mnie tylko interesowal ) w Anglii za 700 funciochow ( na sorze chyba ) .... Mysle , ze zwykle znajdziesz taniej..
#9
Napisano 30 październik 2009 - 08:50
#10
Napisano 30 październik 2009 - 09:19
#11
Napisano 30 październik 2009 - 09:24
Sprawa podobna jak z szosa ; NIE OPLACA SIE SKLADAC TANIEGO ROWERU !!! Kupisz gotowca w niezlej cenie , ale skladak wyjdzie Cie drozej ( no chyba , ze juz masz polowe komponentow )
Niekoniecznie.
Można poprzez allegro złożyć niezła furmankę na której da się coś cisnąć.
Oczywiście nie będzie to żadna rewelka, ale na zimę moim zdaniem wystarczy.
Sam parę dni temu skończyłem składać rower zimowy i wcale dużo mnie on nie kosztował, raptem ok 600-700 zł.
Zamówiłem do tego jeszcze opony 28ki z większym bieżnikiem i nawet w lekki teren tym wjadę ;-)
Oczywiście jak myśli się o jakiś karbonach manetkach campy/shimano na 10kę itd to rower nie będzie kosztował 1500, ale co najmniej ze 3 razy tyle.
#13
Napisano 30 październik 2009 - 12:34
#14
Napisano 30 październik 2009 - 13:19
mam kiere, mostek, siodlo, sztyce, korbe, przerzutke tyl i przod, jedna opone;p
wiec w sumie nie wiele mi potrzeba, ale jednak..
orientuje sie ktoś, czy Antkowiak ma może jakies zwykle alu lub stalowe ramy do przelaju? pozdr
#15
Napisano 30 październik 2009 - 13:39
#16
Napisano 30 październik 2009 - 14:05
. To jest bardzo ogólnikowe.Zacznijmy może od ramy.. ma któś jakies pomysly? Moje kryteria wyboru - jedynie cena
Jakbyś napisał, że chcesz złożyć coś za 700 zł to bym się nie mordował klepiąc swojego poprzedniego posta (trudno - może innemu szukającemu się przyda).
Drugie, z Wałcza do Piły (skąd jak mniemam pochodzisz) masz 30 km. Przejedź się i pogadaj z Antkowiakiem. Może jakąś ramę Ci załatwi, która spełni Twoje wymagania finansowe.
#17
Napisano 30 październik 2009 - 14:36
Przetestowałem Jaguara, jeszcze lepsza była by stara faworytka.
Zalety Jaguara: tani, pradawna geometria komfortowa w terenie, praca widelca.
Wady: waga, stery widelca, brak miejsca na błoto przy hamulcu z tyłu.
Favorit miał wyżej poprzeczkę mocującą hamulec z tyłu.
Mój Jaguar nie jest mi już potrzebny, ale nie sprzedam go - problem polega na tym, że sumując kolejne zakładane elementy składa się cena... zresztą zobaczmy
200 zł koło tył
150 zł koło przód
150 korba z suportem
280 manetki sora
40 kaseta
60 łańcuch
70 siodło
80 pedały
120 hamulce miche
40 sztyca
50 przerzutka tył
30 przerzutka przód
30 mostek
20 owijka
40 kierownica
Czasem darować sobie składanie
No ale cały Jagi kosztował 40 zł i był jeżdżący.
Zakładając minimalny koszt:
Szytki do przełaju.
Nowa korba, łańcuch, nakręcany wolnobieg, ale z dobrej starej serii (ebay), przerzutka tył błotolubna.
Można się zastanawiać.
Szytki to tylko jak się rower w lesie stawia z auta, jak trzeba dojeżdzać po deszczobłoto asfalcie ryzyko przebicia wzrasta.
Na Jaguarze spokojnie startowałem w maratonach Cz. Zamany, najwięcej traciłem i ryzykowałem podczas jazdy gęsiego. Opony 32, 35 mm z tyłu 37 albo nawet 40 z przodu. Miałem super ciężkie obręcze, i opony. I niezłą frajdę. Doskonale sprawdzała się kierownica bycze rogi.Ciągły dostęp do klamek, klasyczny baranek nie ma porównania.
Jakiś czas temu były w allegro ramy jednocalowe Ridley,a za około 700 zł, ktoś na maratonach mi taką pokazywał, fajna.
Pozdr
Marek
#18
Napisano 01 listopad 2009 - 12:11
Jasne niech wpada w koncu nie samymi nowkami on tylko handluje. Sa i modele starsze i uzywane, ktorych nikt nie chce kupowac bo kazdy teraz tylko nowe i karbon chce :-?michalmtb, w pierwszym (ZASADNICZYM) poście nie podajesz za ile dokładnie chcesz złożyć rower.
. To jest bardzo ogólnikowe.Zacznijmy może od ramy.. ma któś jakies pomysly? Moje kryteria wyboru - jedynie cena
Jakbyś napisał, że chcesz złożyć coś za 700 zł to bym się nie mordował klepiąc swojego poprzedniego posta (trudno - może innemu szukającemu się przyda).
Drugie, z Wałcza do Piły (skąd jak mniemam pochodzisz) masz 30 km. Przejedź się i pogadaj z Antkowiakiem. Może jakąś ramę Ci załatwi, która spełni Twoje wymagania finansowe.
#19
#20
Napisano 01 listopad 2009 - 18:52
http://www.poison-bi...?prodid=203_204
mocno myślałem o tej ramce ale w końcu wziąłem cyanita w tej samej cenie