BUDOWA BUDŻETOWEJ PRZE�AJÓWKI - kompendium.
#124
Napisano 14 grudzień 2012 - 15:22
>>Z przodu widelec ma bardzo mały prześwit, stare hamulce mają za duży "zasięg" i szczęki wypadają poniżej obręczy. Wcześniej miałem założone szczęki 600 seria 6400 ale z oponą 35c zapychało się to błotem błyskawicznie. Jak usunąłem hamulec to problem prawie zniknął, teraz po zmianie opon na 30c (schwalbe cx pro) jeszcze nie próbowałem niczego przykręcać.
#125
Napisano 28 grudzień 2012 - 19:10
Kolejny CX-One złożony! Pierwsze wrażenia tutaj:
http://suharnarowerz...ycia-na-cx-one/
Przeżyć, wrażeń i pisania będzie więcej!
#128
Napisano 28 grudzień 2012 - 19:56
p.s. nie pisales chyba nic o 'specyfice' gleb na lodzie, ale w takich sytuacjach dobrze jest wlasnie dociazac wspomniane tylne kolo, majac tylko klamki szosowe zostajesz... tak na lodzie troche :mrgreen:
#129
Napisano 28 grudzień 2012 - 20:03
Tak, gleby na lodzie to coś, co lubimy - ja i moje biodra :mrgreen: Będę jeszcze pisał o tym i przeżywał dobrych kilka razy, zakochałem się, po prostu, więc będzie jeszcze okazja wspomnieć o wielu sprawach.
I dzięki za komplement, przekażę CXowi
#130
Napisano 28 grudzień 2012 - 21:57
p.s. tym youtubem oczywiscie nie chce Ci psuc dobrej zabawy, oni tam sa troche powazni i w Twoim mniemaniu robia pewnie wszystko by sie nie bawic :mrgreen:
#131 Gosc_marvelo_*
Napisano 28 grudzień 2012 - 22:39
Na takim lodzie nawet na oponach z kolcami nie jest zbyt bezpiecznie, chociaż można już wtedy trochę powalczyć. Pomaga też szersza kierownica.
A tak z ciekawości zapytam, przy okazji toczącej się w innym wątku dyskusji o kaskach: Ile razy podczas tych wywrotek na lodzie uderzyłeś głową w ziemię? Bo ja ani razu, ale i tak nie lubię jeździć po żywym lodzie, bo biodra bolą, także łokcie i nadgarstki. A raz zaliczyłem taką wywrotkę na plecy (właściwie na tyłek), że aż nadwyrężyłem kręgi lędźwiowe, a mięsień pośladkowy bolał mnie ze dwa tygodnie. Na kolcach jednak wywracam sie dużo rzadziej.
Osobiście jestem zwolennikiem promowania bezpieczeństwa czynnego. I choć jeżdżę bez kasku (za co niektórzy chętnie by mnie zlinczowali, co widać po reakcjach na tym Forum), to zimą tylko na kolcach i raczej unikam takich dróżek. Ale jazda zimą i tak wciąga, więc Cię rozumiem.
#132
Napisano 28 grudzień 2012 - 23:24
A przełaja złożyłem, żeby podszkolić m.in. technikę właśnie. Choćby takie zsiadanie/wsiadanie w biegu. Rewelka.
Ale trochę offtopa zaczęliśmy robić - jakby co, zapraszam na bloga do dyskusji!
#133
Napisano 29 grudzień 2012 - 00:04
Ja zasadniczo nie jeżdżę po takim lodzie, za stary na to jestem, za dużo kontuzji miałem, a bezsensowne upadki bolą najbardziej. Dzisiaj, z racji pośpiechu (byłem umówiony) i chaotyczności na treningu tak wyszło, że musiałem się przez kilka takich dróg przedostać. Głównie z rowerem na ramieniu. Na blogu trochę podkolorowałem rzeczywistość, żeby było śmieszniej. Faktycznie to leżałem ze trzy razy, w tym z raz boleśnie (talerz kości biodrowej).
A, odpowiadając na pytanie - ani razu nie zaliczyłem kontaktu na linii głowa-ziemia. Nie dzisiaj :-)
#134
Napisano 29 grudzień 2012 - 10:00
#135
Napisano 29 grudzień 2012 - 11:59
a tak do 1.5 tys da radę wyrwać jakiś inny frameset niż ten Accent? Wiem, że to pewnie spoko rower, ale jakoś lubię mieć 'coś innego', a tych niedługo będzie pewnie zatrzęsienie. Za trochę ponad 2000 można już coś znaleźć, Cruxy są fajnie przecenione ale to już w ogóle nie ta liga mimo wszystko.
Może Planet X + Mosso?
#136
Napisano 29 grudzień 2012 - 12:58
#137
Napisano 29 grudzień 2012 - 16:15
http://www.chainreac...x?ModelID=39108
Minimalnie droższy, ale jaki fajny I ten kolor... Jak dobra czekolada, albo big booty ebony bitch ;-)
#138
Napisano 29 grudzień 2012 - 17:37
A co myślicie o tym caad3, który wisi na allegro? Cena niska, ale czy za to warto nawet tyle dać?