ja robie tak samo
Łańcuchy - Dyskusja Ogólna (Wybór, Wymiana, Modele, Itp.)
#1042
Posted 26 July 2014 - 21:14
Mi tam wsio rybka, jak kto robi, jednak wątpię, Gibber, żeby to, co mówisz było prawdą. Kaseta i łańcuch za 380 zł świadczy, że to wyższa półka sprzętowa, a tam można wymienić nie dwie pojedyncze koronki, jak w tanich gratach, tylko więcej. I przeważnie, pierwsze padają te najmniej używane, czyli właśnie te luźne, najmniejsze. W moim góralu, gdzie mam XT, po 15 tys. km, do wymiany były dwie – 11 i 13T. Koszt, to ok. 50 zł, nie 250, jak w Twoim zestawieniu i nijak mi się to nie bilansuje. Piszcie więc konkrety, nie baśnie
#1043
Posted 26 July 2014 - 21:27
Mi wsio rybka, w co kto wątpi. Znajdź mi pojedyncze koronki do kaset Ultegry 6700. Zresztą, nie mam czasu po pracy bawić się w oglądanie koronek, która be, która dobra. Sezon łańcuch i kaseta ma wytrzymać, mało mnie to obchodzi ile to kosztuje. Pie..enie się z kluczami zamiast jeździć też kosztuje, bo czasu na rower mam bardzo mało. Co kto woli.
- Petri likes this
#1046
Posted 26 July 2014 - 22:16
Po co oglądać koronki, kiedy się czuje pod nogą, na którym trybie łańcuch przeskoczy? P...nia z kluczami, tak czy inaczej się nie ustrzeżesz, bo wymiana, czy to koronki, czy całej kasety, wymaga ich użycia. Jeśli masz Ultegrę, to w mojej 6800 jest aż 5 pojedynczych zębatek i podejrzewam, że w Twojej podobnie. Tak więc, pole manewru masz duże. Nie sądzę, żeby był problem z dostaniem elementów 6700, skoro bez trudu można kupić części innych grup, które dawno zastąpiono nowszymi. Tak jest np. z moją 9-cio rzędową XT, która trzy lata temu została wyparta dziesiątkową. Może nie ma ich na półce w sklepie, ale na zamówienie na pewno jest. Zresztą, te nasze sklepy… Prędzej kupisz klin do korby sprzed wojny, niż porządne łożysko do konkretnego suportu.
#1047 Gosc_grzesiek32_*
Posted 29 July 2014 - 20:20
Miał ktoś do czynienia z HG91? Szukam czegos dobrego do 8 rzedowej kasety,ostatnio przerabialem trzy modele srama tj PC830,850 i 870, wszystkie wytrzymaly podobnie tj ok 2 tys km do wyciągniącia 1% a wiec nie za dużo.Jestem dosc ciężkawy ok 90 kg i robie rocznie ok 11-12 tys km,oczywiscIe szosa
#1048
Posted 29 July 2014 - 21:36
Mnie 23 000 km w mtb (rower zimówka) kosztuje (metoda na 3 łańcuchy), jak na razie (ceny sprzed 6 lat):
- 3 łancuchy - 3x 42 zł
- kaseta 32 zł
- przerzutka 120 zł (dzisiaj pewnie powyżej 200 zł)
- korba 85 zł
Przejechanie 23 000 km - kosztowało prawie 360 zł - czyli 1km to 0,0156 zł
I dalej trwają testy - do urwania łańcucha lub zajechania kasety.
Ma to sens, jak mamy niską grupę.
Przedtem miałem kasetę Srama, ale szybko się zużywała, Shimano jest dużo lepsze, a przynajmniej było 6 lat temu.
#1049 Gosc_grzesiek32_*
Posted 29 July 2014 - 22:20
Podziw.Ja w szosie mam problem zrobić 3 tys na łancuchu tyle ze dosc szybko jeżdżę i czesto po górach,ale tak w ogóle czy oby na pewno zużycie łancucha pojmujemy jako 0.75%-1% czy zużycie pojmujemy jako przeskakiwanie łańcucha czyli jakies 2.5% a może w to co pokaze nam suwmiarka? Bo rożnice potrafią byc skrajnie różne , od 1 do 5 tys w przypadku tego samego łańcucha
#1050 Gosc_grzesiek32_*
Posted 29 July 2014 - 22:43
Odległość między sworzniami łańcucha rowerowego to 1/2 cala (12.7 mm). Jeśli mierzysz pomiędzy jedenastoma sworzniami, to mierzysz 10 ogniw, więc powinno wyjść: 10 x 12.7 mm = 127 mm. Może zmierzyłeś jedenaście ogniw : 11 x 12.7 = 139.7 mm?
Nie jest możliwe, by na dziesięciu ogniwach było aż 12.75 mm wydłużenia.
U mnie jakos suwmiarka nie pokrywa się z przymiarem.Na poprzednim łancuchu mierzyłem sobie suwmiarką było 127.5 a przez przypadek nabyłem gdzieś przymiar a tu niemiła niespodzianka - wskakuje na 1% i to jeszcze ze sporym luzem
#1051 Gosc_marvelo_*
Posted 29 July 2014 - 23:39
Miał ktoś do czynienia z HG91? Szukam czegos dobrego do 8 rzedowej kasety,ostatnio przerabialem trzy modele srama tj PC830,850 i 870, wszystkie wytrzymaly podobnie tj ok 2 tys km do wyciągniącia 1% a wiec nie za dużo.Jestem dosc ciężkawy ok 90 kg i robie rocznie ok 11-12 tys km,oczywiscIe szosa
A spróbuj jeszcze Shimano HG50 - to już całkiem dobry łańcuch, a można go kupić poniżej 50 zł. GH91 pewnie jest nieco lepszy (wszystkie droższe łańcuchy Shimano są trwałe), ale kosztuje ponad połowę więcej, więc opłacalność wcale nie musi wyjść lepiej.
#1053
Posted 30 July 2014 - 09:29
Zobaczymy jak będzie z trwałością, ale na razie jest fantastycznie.
Z kolei mieszczuchu męczę obecnie Connex 808. Nie wiem jak to jest, ale z łańcuchami Wippermanna jest jakaś wielka loteria - jedne są nie do zajechania, inne mają dość (>0,75%) po ok. 1500-2000 km w dobrej pogodzie (choć muszę się uczciwie przyznać, że przy takiej sobie konserwacji - kto ma na to czas przy codziennych dojazdach?), tak jak ten egzemplarz. W każdym razie do SRAM-a PC-870 się nie umywa, choć jest w podobnej cenie.
Teraz czas na kolejny eksperyment, czyli polecony przez kumpla Sunrace M84 - tańszy zamiennik dla wyżej wymienionych. Nawet jeżeli przeżyje tyle co Wippermann, to przy tej cenie będą powody do zadowolenia. W każdym razie kolega bardzo go sobie chwali, więc tym bardziej warto dać mu szansę.
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#1054
Posted 30 July 2014 - 10:10
Ja mam jakiś KMC i nakulane ponad 3500 km. Miernik nawet sporo nad 0,75 wisi. Cały czas duża kadencja i czyszczenie co 500 km. Nowy łańcuch już czeka, aż ten skubaniec ducha wyzionie.
Ja tez mam KMC X10 i wygląda on przy mierzeniu przymiarem pi raz drzwi tak https://imagizer.ima...90/820/1rwa.jpg . Przejechane 3k. Już wymieniać, czy jeszcze nie ?
#1055
Posted 30 July 2014 - 10:26
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#1057
Posted 30 July 2014 - 10:48
Mi wsio rybka, w co kto wątpi. Znajdź mi pojedyncze koronki do kaset Ultegry 6700. Zresztą, nie mam czasu po pracy bawić się w oglądanie koronek, która be, która dobra. Sezon łańcuch i kaseta ma wytrzymać, mało mnie to obchodzi ile to kosztuje. Pie..enie się z kluczami zamiast jeździć też kosztuje, bo czasu na rower mam bardzo mało. Co kto woli.
+! :-P
Powiadasz Ultek, ze przy jakiejs sredniej dniowce w mojej "strefie ekonomicznej" powinno sie szukac oszczednosci ( watpliwych patrzac na ceny wysylki do mnie ) na kupowaniu pojedynczych koronek ? I moze bedzie dobrze , a moze nie ?
Nowa kaseta i lancuch ( niech bedzie ze 6800 ) kosztuje mnie tyle ile wydaje przez ok 2 tygodnie na kawki i ciacha na postojach…. albo tyle co 2 tygodniowy budzet na fajki :oops: o wydatkach na PowerBar ( drinki i batony ) nawet nie wspominam.
Takze, twoja "budzetowa" propozycja jest kuszaca, ale…. dzieki, nie.
Jak ktos ma maly budzet i bardzo gleboka wiare we wlasne zdolnosci wizualnej oceny zuzycia koronek kasety… OK, nie moj pies nie moje pchly.
Ja juz dawno i dosyc bolesnie sie nauczylem, ze nie da sie na skroty.
psy szczekaja, a karawana jedzie dalej.
porzadek jest domena prostych umyslow, tylko geniusz ogarnie chaos.
#1058
Posted 30 July 2014 - 11:43
Żaden producent nie sugeruje w instrukcji wciskania. Ot, po prostu, przymiar ma się wpasować.A jak powinno mierzyc sie tym przymiarem? Tzn.dociskając go czy swobodnie ma wpaść? Bo spostrzegłem że jest spora różnica w przebiegu miedzy momentem kiedy wchodzi na docisk a momentem kiedy swobodnie wskakuje w ogniwo
Osobiście wymieniam łańcuch wtedy, kiedy zaczyna pod własnym ciężarem zapadać się na 0,75%. Ilu użytkowników, tyle metod, ale u mnie kasety żyją dzięki temu bardzo długo (w szosie po kilkanaście tysięcy km), więc chyba jest to niezła metoda.
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#1059
Posted 30 July 2014 - 14:01
Petri, nie miałem na myśli ekonomii, tylko pragmatyzm i rozsądek. Jeśli tak odebrałeś sens tego, co napisałem, to nie było to moim zamiarem. Odpowiedź była kierowana raczej do Gibbera, bo nie pasował mi jego bilans wydatków, no i reszta argumentów. Po co wyrzucać w błoto 250 zł, jeśli ten sam efekt osiągnie się za 50?. A tak w ogóle, to jak się ma sprzęt klasy Ultegra do niskiej półki cenowej, o którą, podobno się nie dba i wyrzuca w całości?
Jeśli chodzi o realia Zachodu, to doskonale zdaję sobie sprawę, że milionerzy z Polski, pracujący tam, nie będą się bawić w naprawy, wymiany, przeglądy i różne takie. Rower brudny? Idę do sklepu i mam czyściutką nówkę! Tylko po co zawracasz głowę i wchodzisz do naszej „strefy ekonomicznej”, skoro to dla Ciebie trzeci świat? My, tu, panie, szlifujemy pilnikami stare korby, żeby mieć, na czym jeździć
Co do sposobu z psem i pchłami, jako wyznacznikami zużycia zębów nie słyszałem, ale do nas, te nowinki ze świata dochodzą z kilkuletnim opóźnieniem. My tu tradycyjnie, siermiężnie - deptamy na korbę i jak przeskoczy łańcuch, znaczy, koronka do dupy.