Napisano 30 lipiec 2014 - 16:00
Wchodze z nadzieja na konkrety, a wy sie licytujecie ile kto moze wydac. Dajcie spokoj Panowie, to temat m.in. o pomiarach lancucha, nie przyrodzenia 
Zatem w temacie: slyszalem teorie, ze w przypadku laczonych grup lepiej jest zalozyc lancuch z nizszej grupy niz kaseta (np lancuch 105 + kaseta Ultegra), bo kaseta z twardszego materialu bedzie sie zuzywala wolniej niz lancuch. Dla mnie brzmi to logicznie, ale czy to prawda?
Napisano 30 lipiec 2014 - 17:00
Co ma jaką twardość wie tylko producent i delikwent co sprawdził ogniwa, kasetę twardościomierzem.
Natomiast dla mnie wyznacznikiem są te testy i do napędu Campy naj jest łańcuch Veloce, do Shimano łańcuch 5701.
Napisano 31 lipiec 2014 - 11:25
).
Przymiar powinien się sam zapaść, a jeżeli nie zapada się nawet na 0,75%, to jeszcze sporo jazdy przed nim.
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
Napisano 31 lipiec 2014 - 11:35
Napisano 31 lipiec 2014 - 16:51
Według tej tabeli to by trzeba łańcuch co dwa miesiące zmieniać ? Moja metoda - dwa łańcuch na wymianę co 2 tyogdnie (ok. 600-800km). Tym sposobem mam na jednym rowerze zrobione 15 000 km. Wymieniam wszystko jak zaczyna przeskakiwać.
Panoćku zlitujże się. 
U mnie już 23 000 km i trzy łańcuchy dają radę, ze hej !!
Napisano 08 sierpień 2014 - 13:43
A ja od kilkuset kilometrów testuję zupełną ciekawostkę, czyli łańcuch szosowy DRIVEN (czyli topowej marki od Sunrace'a). Na razie jest bajecznie: 242 g wagi, idealna kultura pracy, pracuje ciszej od Dura-Ace'a (przynajmniej na kasecie SRAM-a). Co więcej, życzyłbym sobie, aby każdy łańcuch był fabrycznie smarowany tak idealnym mazidłem - znakomicie go wycisza i praktycznie nie brudzi się.
Faktycznie po założeniu od pierwszego depnięcia czuć różnicę, kurde jak to płynnie chodzi, no i jest cicho. Zobaczymy jak będzie w dalszej eksploatacji.
Napisano 08 sierpień 2014 - 17:56
Wysłać pw do http://szosa.org/user/6944-mikroos/ ;-)
Gosc_solid_crank_*
Napisano 10 sierpień 2014 - 18:24
A ja przecieram... pędzlem malarskim. Jakoś mam wrażenie, że przecierając szmatką(nawet frotte) wciskam pomiędzy płytki ogniw ten szlam. A jak pędzluję, to widzę, że odpada wtedy dość dużo "marasu"(śląskie! ;-)) z łańcucha.
Nie twierdzę, że to doskonała metoda, ale jak nie mam czasu na shake'owanie łańcucha, to ratuję się pędzlowaniem :-)
Napisano 10 sierpień 2014 - 23:27
Polecam nasączone ściereczki do dostania w marketach. 80 sztuk, za 7 złotych. Może nie do czyszczenia całego roweru, bo zostawiają smugi na lakierze, ale do łańcucha są idealne. Mokra ścierka też jest dobra, ale nie chciałbym widzieć miny żony, gdybym jej taką wrzucił do prania. 
.
Napisano 12 sierpień 2014 - 12:17
Nowe łańcuchy Shimano mają po wyjęciu z pudełka 0,25% zużycia.
A nawet można spotkać i więcej.
SRAM-y mają ok. 0,2%
w/g moich pomiarów suwmiarką, wychodzi że są za ciasne, ale po założeniu takowego wszystko gra.
Ja tak, to moment a pył z szosy działa jak pasta ścierna.
Nie jest aż tak tragicznie jakby mogło się wydawać po tym co wiele się pisze w internetach. Kwarc(piasek przemielony przez łańcuch) z dodatkiem oleju czy innego mazidła przy sworzniach wykonanych z twardej stali oraz koronkach,alu, Cro-Mo, czy nawet zwykłych ma znikomą moc. Prędzej ten łańcuch się rozciągnie aniżeli "syf" zdąży narobić szkód. Inna sprawa to kultura pracy takiego zapuszczonego napędu.
Który łańcuch ma najkorzystniejszy wskaźnik cena/uzysk ?
W moim przypadku 9 rzędowy Sram PC-951. Koszt ok 60 pln, przejechane jakieś 10kkm i rozciągniecie dopiero na etapie 0,45%. Generalnie jeżdżę na twardych przełożeniach, a czyszczę łańcuch średnio co 2kkm chyba że jest mocno zasyfiony i słychać żęzolenie spowodowane nadmierną ilością chociażby piachu. Do czyszczenia używam maszynki z Lidla.
CykloOpole !!!
