a) Zaufany mechanik z dużo lepszym wzrokiem wypatrzył mi już na obręczach sporo mikropęknięć

Wkurza mnie w nich to że w przypadku awarii nawet jednej szprychy, nie da się nawet 100m przejechać, no ale to standard przy kołach z mała ilością szprych
To co jest prawdziwą bolączką Mavica to dostępność części - niby są, ale jak co do czego to ceny powalają. Znajomy po uszkodzeniu tylnej obręczy w Ksyrium SL za cenę którą Harfa zawołała za samą obręcz sztuk 1, złożył komplet kół DtR450 + DT Revolution + te najlżejsze piasty Novateca. Waga wyszła chyba tylko 20g więcej.
Dlatego rozważałem w zasadzie tylko składaki albo kompletne, klasyczne DT, bez udziwnień.
Na mokrym staram się nie jeździć, ale wiadomo że czasem się nie uniknie więc cenne info- dzięki