Jakie Kupić Opony?
Started By
deschek
, 03 lip 2006 13:56
4760 odpowiedzi w tym temacie
#1161
Napisano 17 maj 2010 - 20:48
witam, szukam dobrej opony 700x25c do codziennej jazdy. czy wyższe wartości TPI wływają znaczącą na komfort (tłumienie drgań?) , bo coś takiego chodzi mi po głowie... myślałem o vittori corsa evo cx ale ważna jest dla mnie też jej wytrzymałość i nie chciałbym by była to opona typowo do ścigania ze wszystkimi tego konsekwencjami. z wdzięcznością przyjmę dobre rady...
#1162 Gosc_Bullet_*
Napisano 17 maj 2010 - 21:23
Liczba TPI wpływa na odpornośc opony m.in. na przebicie, ale nie ma wpływu na tłumienie drgań - tu raczej jest potrzebny dobry widelec. Co do opon na codzienną jazdę - Continental ultrasport. Zobacz właśnie liczbe tpi tych opon i porównaj z konkurencją.
#1164
Napisano 18 maj 2010 - 10:16
Ja póki co mogę polecić MIchelin Krylion Carbon. Bardzo ciekawa oponka co prawda zalecane max. 8 atmosfer ale i tak toczy się bardzo dobrze. Musiałem na niej jechać bo drodze której nie było gdyz panowie drogowcy usunęli nawierzchnię i wysypali ją kamyczkami i mimo tego żadnych mikoruszkodzeń itp.
#1165
Napisano 18 maj 2010 - 15:43
kugel Continental liczy TPI z wszystkich warstw oplotu, w wypadku Ultra Sport jest to 3x28, czyli 84. Na stronie podają 3/84, lub np 3/330. Producenci tacy jak Schwalbe, czy Michelin podają ilość TPI pojedynczej warstwy, Miśki w większości mają dwie warstwy po bokach a cztery na czole, tak udało mi się na stronach producentów wywnioskować. Conti jak można dojrzeć na ich stronie mają dwie warstwy po bokach i trzy na czole. Kiedyś jak miałem Conti Ultra Sport to mi ktoś na forum zwrócił taką uwagę.
#1166 Gosc_Bullet_*
Napisano 18 maj 2010 - 19:39
Maciej, przyznam, ze nie wiedziałem. Liczba TPI liczbą TPI, a z praktyki jakbym miał wybierac między oponkami w cenie 70 - 80 zł to Continental, względnie Schwalbe Blizzard. Te ostatnie męczyłem intensywnie dwa sezony i pojezdziłbym pewnie dłużej, ale wymieniłem, bo juz były tu i ówdzie ponacinane. Na Michelinach dziwnie często łapałem kapcia....
#1167
Napisano 18 maj 2010 - 20:06
Ja zamęczam Hutchinsony Quartz, też są w podobnej cenie. Pierwsza po nieznanym przebiegu została rozcięta w poprzek o leżący na asfalcie kawałek z blachy, wina moja nie zauważyłem. Drugą rozwaliłem na denku butelki szklanej, tez moja wina. Trzecia i czwarta są aktualnie ujeżdżane przebieg podam później, trzy drutówki, jedna zwijana. Mam porównanie do właśnie Conti Ultrasport tej drutówki szaro-czarnej, chyba najtańsza z rodziny. No więc zużycia Conti nie podam, bo przejechałem mało, też miała awarię na szutrze, wydaje mi się że Conti pomimo lepszego bieżnika była mniej pewna od Hutchinsona, szczególnie na mokrym gdzie Conti zachowywała się jak na lodzie. Dodam, że różnice w oponach w tej cenie są tak marginalne, że dla nas nie będą one miały większego znaczenia.
#1170
Napisano 18 maj 2010 - 20:31
maciej1986, ja miałem jakieś Hutchinsony zwijane za 70 zł jedna i straszne dziadostwo to było.. strzępiły się sznurki na bokach, szwy puszczały i ciężko było to cholerstwo naciągnąć na oponę.. Przebiegu miały koło 3 tys... teraz zajeżdżam tylko conti GP4000S - po 7 tysiącach poszła, bo przywaliłem w cegłówkę na obwodnicy.. druga się trzyma, ale została na trenażer.. Innym też polecałbym dołożyć te kilka dych do tych opon, bo są naprawdę super - w razie gumy(zazwyczaj jest to dobicie na naszych dziurach, jak nie chce mi sie dopompować opony co jakiś czas) można ją wymienić bez użycia narzędzi.. wystarczą zręczne palce ja kupiłem w tamte wakacje na allegro za 230zł razem z przesyłką..
#1171
Napisano 18 maj 2010 - 20:38
Doszukałem się wszystkiego:
- pierwszy Quartz drut, niebieski przejechał na tyle ok 2800km (rozcięty), bieżnik na środku podjechany, ale spokojnie drugie tyle by zniósł,
- drugi Quartz drut, żółty przejechał na przodzie i tyle łącznie ok 1800km, rozcięty na butelce, podklejony łatką wyciętą z niebeskiej oponki,
- trzeci Quartz, drut żółty zawitał u mnie po rozcięciu niebieskiego, aktualnie jest na przodzie, ma ok 1800km i ma się bardzo dobrze,
- zwijaną już wspomniałem;p
Mnie się strzępiła ta niebieska bo na bokach guma sparciała, żółte nie miały tych problemów. Co do naciągania na obręcz drutówki włażą strasznie ciężko, zwijana włazi sama.
Z dopłaceniem do lepszej oponki zgadzam się w stu procentach.
- pierwszy Quartz drut, niebieski przejechał na tyle ok 2800km (rozcięty), bieżnik na środku podjechany, ale spokojnie drugie tyle by zniósł,
- drugi Quartz drut, żółty przejechał na przodzie i tyle łącznie ok 1800km, rozcięty na butelce, podklejony łatką wyciętą z niebeskiej oponki,
- trzeci Quartz, drut żółty zawitał u mnie po rozcięciu niebieskiego, aktualnie jest na przodzie, ma ok 1800km i ma się bardzo dobrze,
- zwijaną już wspomniałem;p
Mnie się strzępiła ta niebieska bo na bokach guma sparciała, żółte nie miały tych problemów. Co do naciągania na obręcz drutówki włażą strasznie ciężko, zwijana włazi sama.
Z dopłaceniem do lepszej oponki zgadzam się w stu procentach.
#1172
Napisano 19 maj 2010 - 21:35
A która z tych opon (zaffiro pro, grandprix 4000, ulteremo, prorace) będzie miała najlepszą przyczepność na zakrętach? Bo wydaje się że zaffiro pro powinna być dobra pod tym względem, bo ma fajny bieżnik po bokach (też lepsze odprowadzanie wody będzie). Bo np. pro race i ultremo są gładkie jak pupa niemowlaka. Mam micheliny pro race obecnie i przydało by się coś bardziej pewnego (hamowanie, zakręty) a jednocześnie z niskimi oporami toczenia..
#1175
Napisano 19 maj 2010 - 22:08
Ja też do Quartz'a drutowego nie mam szczęścia. Męczę te opony w singlu i już dwa kapcie złapałem od jesieni zawsze w przednim kole, ale wg mnie jak na swoją cenę są całkiem niezłe.
W szosie mam Xenith'y i po ponad 10 tys km żadnej gumy a i opony są w niezłym stanie, tyle że szosą po mieście nie jeżdżę a singlem to nawet i po szutrze się zdarza. Jak będę wymieniał oponki to zostaję przy maxxis'ach.
W szosie mam Xenith'y i po ponad 10 tys km żadnej gumy a i opony są w niezłym stanie, tyle że szosą po mieście nie jeżdżę a singlem to nawet i po szutrze się zdarza. Jak będę wymieniał oponki to zostaję przy maxxis'ach.
#1176
Napisano 19 maj 2010 - 23:12
No właśnie nad tymi dwoma się zastanawiam. Ale w sumie Vitoria sporo tańsza i chwalona przy okazji, więc nie wiem czy na nią się nie zdecyduje. Bo czy warto dopłacać te ponad 80zł do conti? (za 80zł to jużm mam 3cią Vitorię A jest gdzieś jakieś zestawienie która ma jaki stosunek oporów do przyczepności i wytrzymałości? Albo ma ktoś porównanie? Bo co do prorace to ktoś już pisał że slabo u nich z przyczepnością, co by potwierdzalo moje spostrzezenia.
#1179
Napisano 20 maj 2010 - 10:06
xubix to czy założysz szytkę czy oponę nie zależy od wysokości profilu obręczy. Obręcze na szytki wyglądają mniej więcej tak
Po prostu nie mają bocznych ścianek, o które mógłby się oprzeć kord opony.
Często różne wersje kół występują w wersji na szytki i opony - jak komu wygodniej.
Po prostu nie mają bocznych ścianek, o które mógłby się oprzeć kord opony.
Często różne wersje kół występują w wersji na szytki i opony - jak komu wygodniej.