Skocz do zawartości


Zdjęcie

Szosa Do Turystyki 4-5 Tys Pln


37 odpowiedzi w tym temacie

#1 Kosiek

Kosiek
  • Użytkownik
  • 69 postów
  • Skądopolskie

Napisano 05 sierpień 2015 - 23:14

Cześć :-)

 

Bardzo Was proszę o pomoc w wyborze roweru długodystansowego. Nie będę startował w wyścigach (choć dla zabawy i to może się zdarzyć) - kręcą mnie kilometry! W założeniu rowerek ma służyć do chwytania horyzontu ;-) W planach jest również zakup kufra na sztycę na kilkudniowe wypady. Generalnie jednak większość wyjazdów na lekko (zajęte tylko kieszonki w koszulce; 20-150 km / wyjazd), a kuferek 1-2 razy do roku (150-200+ km / dzień).

Do tej pory obstawiałem Canyona Endurace CF 7.0, ale wertując to forum znalazłem jeszcze Treka Domane 2.3 (2015). Teoretycznie rama Treka świetnie nadawałaby się do moich celów, lecz paradoksalnie nie podobają mi się otwory na bagażnik (to w końcu szosa!), oraz zewnętrzne prowadzenie linek. Poza tym w specyfikacji Treka nigdzie nie mogę doszukać się wagi...

Czy moglibyście podsunąć mi jeszcze kilka pomysłów na szosę z turystyczną ramą?

Na co zwrócić uwagę przy wyborze i doborze takiej ramy?

 

Czy w tych pieniążkach warto pchać się w karbon? Jaki ewentualny wpływ na naprężenia będzie miał kufer na sztycy? Bodajże w instrukcji obsługi Canyona wyczytałem też, że karbon wymaga wymiany po ok. 15 tys km. Chcę rower na lata i taka wymiana w moim przypadku nie bardzo wchodzi w grę (również z powodów finansowych).

Pod uwagę biorę jedynie zakup nowego roweru. Będę przymierzał się do niego pewnie z początkiem jesieni, ale nie wykluczam szybszego działania, jeśli pojawi się jakaś fajna opcja.

 

Bardzo Was proszę o jakiekolwiek sugestie i z góry bardzo za nie dziękuję!

Jeżeli pominąłem coś istotnego pod kątem merytorycznym, proszę Was byście mnie wyprostowali :-)


Rower szosowy, to jedna z piękniejszych rzeczy jaką wymyślił człowiek.


#2 lukasz318

lukasz318
  • Użytkownik
  • 883 postów

Napisano 06 sierpień 2015 - 05:30

Mam domane i polecam,
Długo myślałem jaki rower kupić i domane wydawał się najbardziej komfortowym.Nie wiem jak wersja alu ale popytaj lub spróbuj się przejechać. Carbo domane jest wygodniejsze niż carbo Cayo.
Mocowania na bagażnik to +,zewnętrzne linki jak dla mnie- .Pamiętaj rower musi się podobać :)

#3 Gosc_gocu_*

Gosc_gocu_*
  • Gość

Napisano 06 sierpień 2015 - 07:03


Bodajże w instrukcji obsługi Canyona wyczytałem też, że karbon wymaga wymiany po ok. 15 tys km.

 

Nie chce mi się w to wierzyć. Powiem brutalniej - to kompletny idiotyzm - bo oznaczałoby wymianę ramy co 3 lata nawet u mało jeżdżącego kolarza, a u tych bardziej zaawansowanych wymianę częściej niż co jeden sezon...

 

Masz jakiegoś linka?



#4 Czarny8

Czarny8
  • Użytkownik
  • 94 postów

Napisano 06 sierpień 2015 - 07:15

 

Czy w tych pieniążkach warto pchać się w karbon? Jaki ewentualny wpływ na naprężenia będzie miał kufer na sztycy? Bodajże w instrukcji obsługi Canyona wyczytałem też, że karbon wymaga wymiany po ok. 15 tys km. Chcę rower na lata i taka wymiana w moim przypadku nie bardzo wchodzi w grę (również z powodów finansowych).

 

To by oznaczało, że osprzęt wytrzyma dłużej niż rama. W takim wypadku chyba by trzeba zmienić podejście i lepiej brać dobry osprzęt bo rama i tak się zużyje i będzie do wymiany a lepszy osprzęt będzie bazą do rozbudowy :) Całkowicie bez sensu :)



#5 Kosiek

Kosiek
  • Użytkownik
  • 69 postów
  • Skądopolskie

Napisano 06 sierpień 2015 - 09:16

Link chciałem umieścić jeszcze wczoraj, ale nie znalazłem instrukcji Canyona.

W tym pliku na stronie 28, druga szara ramka.

 

Co prawda piszą tam o komponentach / częściach, ale czy też w takim razie nie tyczy się to karbonowej ramy?


Rower szosowy, to jedna z piękniejszych rzeczy jaką wymyślił człowiek.


#6 piotrkol

piotrkol
  • Użytkownik
  • 2034 postów
  • SkądBrzesko

Napisano 06 sierpień 2015 - 10:21

Nie, nie dotyczy.



53865785563_3dfc4288d2_o.png 50927423167_21cc9455fd_o.png 41936344895_5d8a499da7_o.png 51000815092_a2fafceb67_o.png 53650540372_5d02396ecc_o.png


#7 Kosiek

Kosiek
  • Użytkownik
  • 69 postów
  • Skądopolskie

Napisano 06 sierpień 2015 - 11:22

Dziękuję zatem za rozjaśnienie sprawy :-)
A jak zatem będzie się miała kwestia np montażu kufra do takiej karbonowej sztycy? Karbon jest ponoć mniej odporny na zgniatanie. Dodatko karbon jest mniej wytrzymały na warunki zewnętrzne (wystawianie na wysokie temperatury, czy choćby odpryski od kamieni) Większość informacji o karbonie jakie znalazłem w sieci pochodzi sprzed kilku lat, a technologia na pewno poszła do przodu i jako człowiek nie mający styczności z tym materiałem nie jestem w stanie w pełni obiektywnie wyrobić sobie na ten temat zdania. Jak to jest z tym karbonem?
Na co jeszcze zwrócić uwagę przy wyborze turystycznej ramy? Czy moglibyście polecić mi konkretne modele szos?

Rower szosowy, to jedna z piękniejszych rzeczy jaką wymyślił człowiek.


#8 kryniu

kryniu
  • Użytkownik
  • 415 postów
  • SkądKórnik

Napisano 06 sierpień 2015 - 11:40

Wskazówki z tej instrukcji odnośnie wymiany kierownicy, mostka , sztycy i kół uważam za idiotyczne i bezczelną próbę wyłudzenia kasy. Ważę 96 kg, było więcej, od 3 sezonów jeżdżę na karbonowej sztycy i kierownicy, mostek zmieniłem bo był za długi a do karbonowych kół jestem za ciężki. Komponenty przejechały pode mną około 40 tys km,mają się świetnie i nie planuję ich wymiany. Współcześnie stosowane włókno węglowe jest zabezpieczane wysokiej jakości lakierami znacznie ograniczajacymi wpływ warunków zewnętrznych. Podsumowując , w tym przypadku uważam wskazówki Canyona za gówno warte ględzenie i naciąganie klienta. W moim odczuciu jest to asekuracja przed ewentualnymi roszczeniami, wg mnie nikt normalny nie
wymienia komponentów tego typu co 15 tys km.
Jeśli zaś chodzi o ramy do turystyki długodystansowej to wszystko to co mieści się w kategorii endurance. Każdy renomowany producent ma w swojej ofercie takie ramy u Treka to właśnie Domane tutaj krótki przegląd modeli :
http://road.cc/conte...d-bikes-13-best

Wysłane z mojego SM-T235 przy użyciu Tapatalka


  • astronom i piotrkol lubią to

#9 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3254 postów
  • SkądPoznań

Napisano 06 sierpień 2015 - 11:58

Podsumowując , w tym przypadku uważam wskazówki Canyona za gówno warte ględzenie i naciąganie klienta.

Może to nie wskazówki są gówniane tylko takie gówno robią i piszą prawdę. Jedyna grupa która na tym śmiga to ruska ;)


Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.logo_phpBB.gif<p>

#10 beskidbike

beskidbike
  • Użytkownik
  • 2475 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 06 sierpień 2015 - 12:16

Movistar też jest ruski? ;)


  • Look lubi to

#11 wiktor24

wiktor24
  • Użytkownik
  • 1727 postów
  • SkądDolnośląskie

Napisano 06 sierpień 2015 - 17:36

Może Specialized Roubaix z oponami 25c?  Nawet na Tiagrze, w tym budżecie poszukalbym potestowego modelu, Spec ma sporo sklepów, bardzo fajny model



#12 qzn

qzn
  • Użytkownik
  • 534 postów
  • SkądWrocław

Napisano 07 sierpień 2015 - 09:10

W tej cenie nie złoży się czasem czegoś na stali? Pasuje idealnie do charakterystyki wyjazdów które podałeś, jest komfortowa w jeździe i nieśmiertelna.



#13 er_te

er_te
  • Użytkownik
  • 710 postów

Napisano 07 sierpień 2015 - 09:40

W tej cenie nie złoży się czasem czegoś na stali? Pasuje idealnie do charakterystyki wyjazdów które podałeś, jest komfortowa w jeździe i nieśmiertelna.

4-5 tysi starczy na ramę stalową z karbonowym widelcem (;



#14 qzn

qzn
  • Użytkownik
  • 534 postów
  • SkądWrocław

Napisano 07 sierpień 2015 - 09:42

Jak sprawdzałęm ostatnio, to w pełni stalowy frameset koło 3-3,5 chodził? Grupa koło 1k, koła+osprzęt 1k  i może było by to do zrobienia?



#15 wiktor24

wiktor24
  • Użytkownik
  • 1727 postów
  • SkądDolnośląskie

Napisano 07 sierpień 2015 - 10:53

Dobre ramy z lat 90-tych mozna nowe kupic kolo 1k na allegro, Niekoniecznie custom jest konieczny żeby bylo dobrze

albo od razu rower na 105tce, 9rz naped jest ok, za 2k mozna dostać super używkę w dobrym stanie



#16 Kosiek

Kosiek
  • Użytkownik
  • 69 postów
  • Skądopolskie

Napisano 16 sierpień 2015 - 21:03

Długo się nie odzywałem... Miałem różne powody: brak dostępu do sieci, inne obowiązki, ale też sporo myślałem... :-)

Dziękuję Wam za tak liczny odzew!

 

Na tą chwilę najbliżej mi do Treka Domane 2.3, choć teraz to tylko kwestia dostępności danego rozmiaru...

Rzeczy, które mnie na tą chwilę nurtują to:

- maksymalna szerokość opony, jaką można zamontować do danej ramy (w Treku siedzą fabrycznie 25), ale czy do turystyki będą one właściwe, biorąc pod uwagę moją wagę (ok. 75 kg), a także masę i bezwładność ładunku?

- hamulce typowo szosowe, czy może jednak szukać jakiegoś rozwiązania z tarczami? Już naczytałem się o spowalniaczach zamiast hamulców. Ponoć typowo szosowe dosyć szybko tracą efektywność. Na długich trasach wolałbym tego uniknąć.

- rodzaj bagażnika. Nie wiem, czy na tym forum są osoby, które jeżdżą z bagażem, ale mam nadzieję, że ktoś będzie w stanie rzeczowo mi doradzić. Zastanawiam się, czy biorąc wszystkie niezbędne rzeczy (kilka narzędzi, dętek, jedzenie, etc, a nawet lekki namiot) dam radę spakować się w kufer, czy potrzebny do tego będzie już bagażnik i sakwy. Jeśli kufer, to czy wciąż w grę wchodzi karbon, czy już tylko aluminium? Jeśli bagażnik, to co sądzicie o mocowaniu na obejmy? Oglądając relację z BB Tour'u widziałem, że niektórzy startowali z kuframi. Sądzicie, że to były ramy tylko aluminiowe?

 

Kupując swój drugi rower crossowy wiedziałem już na co patrzeć. Mój pierwszy rower ma tarcze, w drugim zdecydowałem się na V-brake'i. Mimo to rama ma możliwość założenia adapterów pod tarcze. Dodatkowo np. sposób prowadzenia linek jest dużo lepszy niż w pierwszym rowerze, co w tym konkretnym przypadku wpływa na czas zużycia linek i pancerzy. Wybór ramy za drugim razem był jednak bardzo świadomy i po kilku latach użytkowania nie zamierzam niczego zmieniać.

W szosie niestety zupełnie nie mam doświadczenia - bardzo proszę o podanie jakiś wskazówek, czym kierować się przy wyborze ramy z turystycznym zacięciem :-) Czy mogę zdać się po prostu na to, co proponują producenci (i co sprzedają marketingowcy ;-) ) w kategorii endurance? Tak jak wspominałem, chciałbym rowerek na lata.


Rower szosowy, to jedna z piękniejszych rzeczy jaką wymyślił człowiek.


#17 lubelaczek

lubelaczek
  • Użytkownik
  • 481 postów

Napisano 16 sierpień 2015 - 21:34

- hamulce typowo szosowe, czy może jednak szukać jakiegoś rozwiązania z tarczami? Już naczytałem się o spowalniaczach zamiast hamulców. Ponoć typowo szosowe dosyć szybko tracą efektywność. Na długich trasach wolałbym tego uniknąć.

Od razu mówię, że nie miałem nigdy tarcz w szosie (jedynie mam mtb), więc nie wiem jak hamują tarcze w szosie. Ale generalnie nie narzekam na działanie dual pivot w swoim rowerze (z aluminiowymi obręczami). Mają one dobrą modulację i wystarczającą siłę hamowania. Zablokowanie koła to nie problem. Najsłabszym ogniwem "układu hamulcowego" w rowerze szosowym, to opony, bo one mają słabą przyczepność. O ile wyższość tarcz w rowerze górskim nad v-brake'ami jest dla mnie zrozumiała, o tyle trudno mi sobie wyobrazić jakieś realne zalety tarcz w szosówce. Gdybym miał karbonowe obręcze i śmigał po alpach to pewnie miało by to duże znaczenie, ale nie jeżdżę. Po deszczu też da radę hamować.
Jeśli więc nie wiesz, czy hamulce dual-pivot Ci wystarczą, to znaczy, że na 99% wystarczą. Problem, czy wystarczą dual-pivot czy trzeba brać tarcze moim zdaniem dotyczy bardziej PROsów niż amatorów.

Co do tych kufrów i dużych oponek, które chcesz zakładać do szosy. Nie lepiej do tego wykorzystać crossa ? Moim zdaniem te rowery są do tego idealne.

#18 Kosiek

Kosiek
  • Użytkownik
  • 69 postów
  • Skądopolskie

Napisano 16 sierpień 2015 - 22:03

Ja przerabiałem tarcze i V'ki w swoich crossach (pierwszy z tarczami, drugi z V'kami) i jestem zdecydowanym zwolennikiem tarcz. Kiedyś na wyprawie zjeżdżałem obładowany z góry, dodatkowo nad głową waliły pioruny i hamując przed skrzyżowaniem o mały włos nie wrypałem się do rowu, bo efektywność hamowania radykalnie się zmniejszyła  :-) To była "przygoda" na rowerze z V'kami :-) Oczywiście na szosie nie będę przewoził takich ładunków, poza tym modelów z tarczami jest dużo mniej, ale i tak chciałem poznać Wasz pogląd na tą sprawę :-) Oczywiście nie obawiam się szosowych hamulców, ale tarcze są z pewnością bardziej wydajne. Ile osób, tyle poglądów, więc dlatego i ten aspekt chciałem poddać dyskusji  :-)

 

W wyprawowym crossie mam szersze opony i dwa bagażniki. Szosa ma być szosą, ale z możliwością podpięcia czegoś na bagaż i wyruszenia w kilkudniową trasę - już nie typowo turystyczną, a taką gdzie nabijałbym kilometry. Na szosie łyka się je o wiele szybciej :-)

 

 


Rower szosowy, to jedna z piękniejszych rzeczy jaką wymyślił człowiek.


#19 4gotten

4gotten
  • Użytkownik
  • 1038 postów
  • SkądStargard

Napisano 16 sierpień 2015 - 22:26

Ważę ok. 78 kg i szosówki używam do dłuższych jazd. Opony w rozmiarze 25x700 w zupełności wystarczają. Kufer raczej będzie za mały jeśli chciałbyś się spakować tak jak pisałeś. Ewentualnie można namiot i kilka innych rzeczy przewozić w torbie montowanej na kierownicy. Poglądowo można obejrzeć taka torbę na stronie bikepack.pl.

Jeśli muszę zabrać więcej rzeczy pakuję się do do małej sakwy Ortlieba (model City), którą wiozę na bagażniku. Bagażnik to Fly Tubus montowany o góry do osi hamulca, a na dole do specjalnego adaptera Tubusa pod oś koła (dłuższa niż standardowa oś z zaciskiem i dystansami). Jeśli sakwa to za mało to zawsze można coś przytroczyć na górze bagażnika. Zapakowany w ten sposób jeżdżę rzadko. Taki system stosowałem m.in. na BBT, choć z innym rowerem.

Jeśli chciałbyś zastosować bagażnik mocowany do sztycy, to karbonową możesz wymienić na alu i po kłopocie. Chociaż znajomy na BBT używał takiego bagażnika z karbonową sztycą i nic się nie stało.

Hamulce w szosówce dają radę. Na dłuższe trasy lepiej jednak zaopatrzyć się w zapasowe klocki, bo jeden komplet może nie wystarczyć, zwłaszcza jeśli na trasie jest sporo górek (zjazdów). 

Osobiście w najbliższej przyszłości zamierzam przesiąść się na wersję ultralight i pakować się do dużej podsiodłówki (relevate designs, apidura lub bikepack).



#20 lubelaczek

lubelaczek
  • Użytkownik
  • 481 postów

Napisano 17 sierpień 2015 - 06:31

o efektywność hamowania radykalnie się zmniejszyła

Gdybyś jechał szosą, to pewnie przyczepność opon by się zmniejszyła na tyle dużo, że nie przeszkadzała by Ci wydajność hamulców. Takie są moje doświadczenia ;)
  • ROZMIAR i parmenides lubią to



Dodaj odpowiedź