Jump to content


Photo

Kolarstwo a krwiodawstwo.


54 replies to this topic

#1 travisb

travisb
  • Użytkownik
  • 1,761 posts
  • Skąd54.351 �N 18.645 �E

Posted 03 January 2010 - 15:38

Mam zamiar w najbliższym czasie przejechać się do p-tu krwiodawstwa celem oddania krwi. I tak się zastanawiam, czy nie ma jakichkolwiek poważniejszych przeciwskazań zdrowotnych, aby to zrobić. Wiadomo - jednorazowe pozbycie się z krwiobiegu ok 400ml krwi, na pewno pozostawia jakiś uszczerbek w organiźmie.
Jakie to ma znaczenie w kolarstwie, w przypadku wytrenowanej osoby? Jak to się przekłada na treningi? (wiadomo, że w dniu oddania krwi, nie powinno się przesilać oranizmu, bo jest osłabiony) Ile czasu trwa regeneracja krwiobiegu? itd. itp. ...
Może są na forum osoby regularnie oddające krew ?

#2 Mike93_KMI

Mike93_KMI
  • Użytkownik
  • 143 posts
  • SkądWioska

Posted 03 January 2010 - 15:48

znalazłem coś takiego http://www.pckjarosl...-krwi&Itemid=33 Osoby wykonujące takie zawody jak: pilot, maszynista, kierowca autobusu, operator dźwigu, osoby pracujące na wysokości, uprawiające wspinaczkę, głębokie nurkowanie mogą powrócić do swoich zajęć nie wcześniej niż 12 godzin po oddaniu krwi i Unikać w tym dniu pośpiechu i energicznych ćwiczeń fizycznych

#3 Gosc_kobrys_*

Gosc_kobrys_*
  • Gość

Posted 03 January 2010 - 16:00

Oddaję 5-6 razy do roku krew (czyli maksymalną ilość razy) - z tego co za każdym razem Panie mi mówią, a i w internecie wyczytałem pełny stan pierwotny jest uzyskiwany po 3 tygodniach od oddania.

Jak to się przekłada na wyniki - nie wiem - nigdy nie robiłem prób porównawczych ponieważ nie startuję, a jeżdżę dla przyjemności.

#4 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2,600 posts
  • SkądKońskie

Posted 03 January 2010 - 16:22

Przeczytaj sobie dyskusję na tym forum: http://www.pck.pl/fo...7b11e327d761f89 - szczególnie jej koniec.
Ograniczenia w częstotliwości oddawania krwi było wprowadzone ze względów zdrowotnych, ale również takich, że oprócz dawców honorowych są dawcy, którzy traktują to zarobkowo i próbowaliby oddawać częściej, a więc więcej zarabiać. No i pkty krwiodawstwa i banki krwi nie miałyby tyle pieniążków. Często widziałem takich dawców, którzy próbowali kombinować i oddawać częściej.
Ze swojego doświadczenia - nie obserwowałem jakichś negatywnych skutków regularnego oddawania krwi na formę sportową. Nie wiem jak to jest na poziomie wielkiego wyczynu, ale amatorowi to nie zaszkodzi. Pozdrawiam.

"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#5 biczek

biczek
  • Użytkownik
  • 27 posts
  • SkądKępno

Posted 03 January 2010 - 16:52

ja się podzielę, własnymi doświadczeniami :)
Po oddaniu krwi o 10:00 wypiłem coca-colę i zjadłem obiadek niedzielny. O 16stej(w lipcu) wybrałem się na szosę celem rozjazdu, założeniem była jazda maksymalnie 20km/h na na miękkim przelożeniu, wszystko było ok do czasu, gdy złapał mnie deszcz, wtedy podkręciłem i czułem brak mocy w nogach ;/

Może ktoś napisze, że jestem nieodpowiedzialny etc, ale liznąłem troszkę fizjologii i patofizjologii na farmie i sam chciałem sprawdzić, z resztą ubytek 500ml krwi stanowi niecałe 10% krwi dla mnie(70kg a krew to 1/13) i objętość szybko jest uzupełniana przez osocze, gorzej z elementami morfotycznymi ale spadek przepływu krwi przez nerki powoduje wydzielenie naturalnej erytropoetyny :) więc coś za coś;)

dodam.że zeszły rok był pierwszym na szosie w maju miałem hemoglobinę na poziomie 13,8 g/dl a w lipcu w trakcie poboru 14,7g/dl pewnie efekt diety i roweru...

#6 - MC -

- MC -
  • Użytkownik
  • 106 posts
  • SkądMiędzyrzecz

Posted 03 January 2010 - 17:12

Witam wszystkich w Nowym Roku.Od kilku lat regularnie oddaję krew.5/6 razy w roku.Ostatnio upuściłem 450 ml 31.12.2009.Tego samego dnia usiadłem na trenażer i z trudem ujechałem 28 km w godzinę.Wcześniej bez trudu wykręcałem 30km/h.Spadek wydolności jest wyraźny przez jakieś 2 lub 3 dni.Inaczej pewnie jest w"sezonie",ale dla amatora takiego jak ja nie ma to większego znaczenia. 8-) Pozdrawiam roweromaniaków.

u3181y2018v3.gif


#7 woody

woody
  • Użytkownik
  • 1,415 posts
  • Skądłódź

Posted 03 January 2010 - 19:43

To ja się was spytam troche inaczej Krwiodawstwo a zdrowie? Jak się to ma do zdrowia po paru latach oddawania??? Bo słyszałem że jak już się oddaje to tzreba cały czas bo krew gęstnieje czy jakoś tak. Niech ktoś coś napisze z doświadczenia.

u2250y2014v3.gif


#8 radek_3131

radek_3131
  • Użytkownik
  • 453 posts
  • SkądPabianice

Posted 03 January 2010 - 20:35

Bo słyszałem że jak już się oddaje to tzreba cały czas

Też to słyszałem.

Jak nie zapomnę to się spytam we wtorek mojej nauczycielki j. francuskiego, bo należy do PCK i oddaje krew od dłuższego czasu.

Po oddaniu krwi również dostaje się kilka czekolad. :-P

#9 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2,600 posts
  • SkądKońskie

Posted 03 January 2010 - 21:09

słyszałem że jak już się oddaje to tzreba cały czas bo krew gęstnieje czy jakoś tak

Bzdura do kwadratu - kilka lat oddawałem regularnie, później musiałem przerwać (zacząłem przyjmować lek, który wyeliminował mnie z grona krwiodawców) i żadnych następstw nie ma. Potwierdzają to wszyscy którzy tak mieli jak i specjaliści. Nic nie gęstnieje, nie ma nadciśnienia i innych objawów.
Co do osłabienia po oddaniu - to chyba normalne - przecież oddanie krwi to po prostu wywołanie krwotoku. Jedni tego nie odczuwają zupełnie (ja jeszcze tego samego dnia robiłem normalny trening na siłowni) inni czują się niewyraźnie krócej lub dłużej - zależy od organizmu - wrażliwości ? autosugestii ?
Natomiast, czy długotrwałe i regularne oddawanie krwi ma wpływ na osiągnięcia sportowe - nie wiem - ja żadnych negatywnych skutków nie odczuwałem. Czy np. znany jest przypadek, aby wybitny sportowiec był jednocześnie czynnym krwiodawcą - o takim przypadku nie słyszałem.

#10 - MC -

- MC -
  • Użytkownik
  • 106 posts
  • SkądMiędzyrzecz

Posted 03 January 2010 - 21:36

Robo potwierdzam Twoje słowa. Z tego co mi wiadomo krew gęstnieje od wszelkiego rodzaju preparatów żelaza. Nie jest wskazane ich zażywanie np.dzień przed oddawaniem krwi. Samo zaś przerwanie regularnego oddawania krwi nie powinno przynieść skutków ubocznych,ale słyszałem,że lepiej robić to płynnie tj.etapowo zwiększać przerwy między kolejnymi "oddaniami" krwi.

u3181y2018v3.gif


#11 woody

woody
  • Użytkownik
  • 1,415 posts
  • Skądłódź

Posted 03 January 2010 - 21:57

Ja to słyszałem od osób co nie oddają więc żadna pewna wiadomość dlatego chciałem się was zapytać.

u2250y2014v3.gif


#12 Perttu

Perttu
  • Użytkownik
  • 177 posts
  • SkądBiałystok

Posted 03 January 2010 - 23:48

Ograniczenia w częstotliwości oddawania krwi było wprowadzone ze względów zdrowotnych, ale również takich, że oprócz dawców honorowych są dawcy, którzy traktują to zarobkowo i próbowaliby oddawać częściej, a więc więcej zarabiać.


Na czym zarabiać? U mnie oferują jedynie pare tabliczek czekolady i zwolnienie z pracy ;)

#13 mpiwko

mpiwko
  • Użytkownik
  • 95 posts
  • Skądszn

Posted 04 January 2010 - 00:26

Na ten temat jest cale mnostwo mitow, ktore sa w wiekszosci nieprawdziwe. Niech zdementuje kilka - to nie boli - jak sie zacznie oddawac to nie znaczy, ze nie mozna przestac tego robic - nie podwyzsza cisnienia - i kazda grupa krwi jest potrzebna. Krew jako jest chyba jednym z niewielu skladnikow, ktorego zastapic sie nie da wiec dla mnie osobiscie ignorancja w stylu "niech inni to zrobia" jest zalosna. Wasza oddana krew moze uratowac kazdego, a statystyki sa niestety okrutne, gdyz ciagle mamy jej braki... Jedna operacja to kilka litrow potrzebnej krwi, a jak latwo sobie wyobrazic, mozliwosc oddania 450ml co 8 tygodni to kropla w morzu potrzeb.

Jezeli chodzi o ruch w dniu oddania absolutnie odradzam. Mam swoje doswiadczenia, znam tez doswiadczenia innych i nikomu to na dobre nie wyszlo. Lepiej wypic piwko (doradzane przez pielegniarki w centrach krwiodawstwa ;>), wyspac sie i nastepnego dnia jak najbardziej. Z tego co wiem organizm maksymalnie w 48h produkuje brakujaca krew, ale kluczem do pelnej regeneracji jest jej sklad - osiagniecie stanu przed oddaniem to 7-14 dni. Ale wiadomo, im bardziej jest sie zaawansowanym w swoim sporcie tym bardziej sie to odczuwa - jakby nie patrzec, troche tych kalorii sie czlowiek pozbywa. Nie wiem czy wiecie ale wlasnie te slawne 8 czekolad, ktore sie dostaje odpowiada kalorycznosci oddanej krwi ;)

A krew gestnieje m.in. od palenia papierosow i od alkoholu, dlatego zaleca sie spore nawodnienie dzien przed oddaniem. I bzdura jest, ze krew "gestnieje" po jakims tam czasie oddawania... Nieraz widzialem jak mlodzi faceci za pierwszym razem taka smole z siebie spuszczali, ze masakra :mrgreen: A samo oddawanie krwi to zaledwie 5 minut, wiec tez od razu dementuje te "godziny siedzenia na fotelu".

Oddawanie krwi to samo zdrowie! Dla waszego organizmu ubytek 10% krwi to nic, a wy w prezencie dostajecie swieza, nowa, niesmigana krew ;)

#14 Gosc_PIoTR0eK_*

Gosc_PIoTR0eK_*
  • Gość

Posted 06 January 2010 - 19:30

A jak myślicie ktoś kto jeździ zawodowo oddaje krew?
Nie ukrywam, że jak ukończę 18 lat (czyli jeszcze 3 lata) to chcę oddawać krew. Mam 0rh+ więc każdy może ode mnie przyjąć.

#15 Fifi

Fifi
  • Użytkownik
  • 174 posts
  • Skądtj�na pengar

Posted 06 January 2010 - 20:17

Ale Ty za to możesz przyjąć tylko od 0RH+ także taka krew jest bardzo rzadko dawana innych grupom.

#16 mariusz k

mariusz k
  • Użytkownik
  • 836 posts
  • Skądrybnik

Posted 06 January 2010 - 21:25

A jak myślicie ktoś kto jeździ zawodowo oddaje krew?


Niektórzy oddają, przeciez u Fuentesa znaleziono worki :lol: . A tak serio to w okresie bez startów i ciężkich treningów penie nie zaszkodzi.

#17 Gosc_Kaziks_*

Gosc_Kaziks_*
  • Gość

Posted 06 January 2010 - 22:21

Na ten temat jest cale mnostwo mitow, ktore sa w wiekszosci nieprawdziwe. Niech zdementuje kilka - to nie boli - jak sie zacznie oddawac to nie znaczy, ze nie mozna przestac tego robic - nie podwyzsza cisnienia - i kazda grupa krwi jest potrzebna. Krew jako jest chyba jednym z niewielu skladnikow, ktorego zastapic sie nie da wiec dla mnie osobiscie ignorancja w stylu "niech inni to zrobia" jest zalosna. Wasza oddana krew moze uratowac kazdego, a statystyki sa niestety okrutne, gdyz ciagle mamy jej braki... Jedna operacja to kilka litrow potrzebnej krwi, a jak latwo sobie wyobrazic, mozliwosc oddania 450ml co 8 tygodni to kropla w morzu potrzeb.


Jest kolego zastąpiona jest... ale niestety zwykły zajadacz chleba nie dostanie.
USArmy ma specjalną "białą" syntetyczną krew dla swoich żołnierzy.

#18 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3,267 posts
  • SkądPoznań

Posted 06 January 2010 - 22:24

Było o tej krwi na Discovery, że mają tego ogromne zapasy i nie wiedzą co z nią robić.


#19 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2,600 posts
  • SkądKońskie

Posted 06 January 2010 - 22:51

Perttu, to nie wiedziałeś, że ci co dostają tabliczkę czekolady (kilka tabliczek) to tzw. dawcy honorowi. Ale są i tacy, którzy oddają za pieniądze - są zarejestrowani i nie przysługują im przywileje takie jak dawcom honorowym. Raz oddasz za kasę - przestajesz być honorowym (chociaż nie wiem tego na pewno). Ludzi zmuszają do "sprzedawania" krwi różne względy: sytuacja (np. bezrobocie), ale i potrzeba kasy na alkohol itp. Czasem miałem wrażenie, że ci dawcy płatni byli często zawiadamiani przez stacje krwiodawstwa, jeśli były braki krwi. Po prostu przypominano im, że skończył im się okres karencji i znów mogą oddać.
Na honorowych nie wywiera się takich nacisków, co najwyżej Klub Honorowych Dawców może ogłosić akcję wśród swoich członków.

#20 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3,267 posts
  • SkądPoznań

Posted 07 January 2010 - 01:06

Tak, ale jak jest potrzebna krew dla kogoś z rodziny to zanosisz książeczkę HDK i po sprawie, a jak oddajesz płatnie to już tak nie jest.




Reply to this topic