We wszystkich rowerach i kołach zawsze wrzucam zwykłą TESA 4289. Nawet ostatnio rolkę kupiłem bo poprzednia się skończyła... po paru latach i wielu kompletach kół.
Dedykowane taśmy są tak bardzo niepotrzebne skoro wystarcza jedna warstwa tego czegoś i trzyma się latami bez problemu.
Akurat pojawila sie ''okazja'' ( chyba ) 66 m za 15 zeta to ją zamówiłem.
Pytanie czy nawijać raz czy 2 ......To chyba nie jest tak że 2 razy lepiej bo raczej pewne, że się bardziej będzie ''zawijała'',a to poczatek problemów. Powietrze to raczej przez te dziury na szprychy nie specjalnie ucieka , problem przeważnie jest gdzie indziej .....i wyskakuje nagle tzn. w trasie .
Trzyma to trzyma ale jak po kilku dniach schodzi z 6 ciu ( ca. tyle ostatnio daje , 7 napompowalem żeby opona wskoczyla lepiej) do 4 to już jasne że niedługo będzie awaria .
edit - sory , kupilem Tesa 4287