127 odpowiedzi w tym temacie

[szalony ¶limak1]

Gratulacje za organizacje (Parczewa/ Dębowa Kłoda)
Moja ocena od 1 źle do 10 super
Zabezpieczenie trasy 10 (Motocykliści, Policja, Straż i inni ) - super :-)
Stan dróg 7
Jedzenie 8 (brak batonów na drogę :-( )
Czas przeprowadzenie imprezy (od startu do wyników) 10
Sędziowanie ogólnie dobrze tylko brak kamery na finishu i pkt kontrolnym. Trochę zamieszania na mecie przy finiszowaniu grupy dlatego 6 (Tutaj muszą pomyśleć coś org. zwłaszcza w Kluczborku i N.Sączu).
Inne sprawy organizacyjne (nr. startowe, informacja, lokalizacja, dostęp do wody, itp.) 10
Atmosfera 10
Nagrody (Pucharki od 1-3 super), a od 4-6 świetne naczynia dla gospodarstwa domowego ;-) Moja ładniejsza połowa wreszcie się ucieszyła z nagrody :-P 8
Odległość czasowa od mojego domku 3, no ale to już mój problem :cry:

Wg. mnie jedna z najlepiej przeprowadzonych amatorskich imprez kolarskich

[tajel]

Dołączam się do Kiwaczka i Szalonego Ślimaka z serdecznym podziękowaniem Organizatorom z Panem Włodkiem Oberdą na czele - za wzorową organizację maratonu w Dębowej Kłodzie k/Parczewa. To było piękne wydarzenie dla kolarzy AMATORÓW, godne kontynuacji i naśladowania.
Panie Włodku i sympatyczni pomocnicy - tak trzymać.
Serdecznie pozdrawiam.
ta-jel

[tomacias]

Cytat

Odległość czasowa od mojego domku 3

to Ślimaki nie mają domku na plecach :mrgreen: ,

i potwierdzamy impreza zorganizowana przednio!!!

[COST]

jakie bądą dystanse na maratonie w nowym sączu i ile wynosi wpisowe?

[Przem59]

A ja postuluję w Road maratonie wprowadzenie przynajmniej jednej hostessy. To mnie zdecydowanie zdopinguje do zdobycia pierwszego miejsca.

[Marek Zdanowicz]

Dlaczego tabela z klasyfikacją indywidualną nie jest na bieżąco uaktualniana na stronach RM?

[szalony ¶limak1]

Cytat

Przem59

Wiek: 51
Posty: 28
Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-08-06, 10:27
A ja postuluję w Road maratonie wprowadzenie przynajmniej jednej hostessy. To mnie zdecydowanie zdopinguje do zdobycia pierwszego miejsca.

A ja nie chce hostessy, bo wtedy już na pewno żona mnie nie puści na maraton

[Przem59]

Sezon się skończył. Pora na podsumowania. Prośba o uzupełnienie wyników maratonu - i tu pytanie do Szalonego - Wystarczy do tabelki oznaczonej na niebiesko wprowadzić wyniki z Sanoka? Czy jest do tego potrzebna jakaś magia? Na arkuszach znam się o tyle, o ile, ale moge te 35 wyników wprowadzić jako wkład własny do maratonów...
A poza tym tabelka na stronie organizatorów była uzupełniana wieki temu...

[Przem59]

Cytat

A ja postuluję w Road maratonie wprowadzenie przynajmniej jednej hostessy. To mnie zdecydowanie zdopinguje do zdobycia pierwszego miejsca.

No i w Sanoku były dwie - i proszę, od razu był wynik !!!

[wlodek111]

Ja też czekam na uzupełnienie wyników ale idzie to opornie.

[mickrz]

wlodek111, Przem59, spokojnie, spokojnie Ślimak (jak sama nazwa wskazuje) powolutku zrobi stosowny ranking i będzie wszystko wiadomo.

[Przem59]

Mnie nie chodzi o ślimakowe podsumowanie, szalony wykonał ogromną pracę. Bardziej o generalkę oficjalną.
W ogóle uważam, ze ranking wszechczasów jest najlepszym opracowaniem, z którym się w Excelu spotkałem.
A w razie czego, Ślimaku, służę serem na pierogi...

[szalony ¶limak1]

Jeżeli chodzi o ślimaka to sprawdzał kto jest twardszy.Ślimak czy Golf?
W poniedziałek się troszkę potrzaskałem, ale wyniki wysłałem w poniedziałek sumując wszystkich razem oraz w środe z podziałem na zawodników z licencjami i bez.
Prawdopodobnie organizatorzy sprawdzają to co przesłałem dlatego też nie ma wyników na stronce :-)

[Przem59]

Sprawa związana z podsumowaniem cyklu. Regulamin mówi, że:

2. Do klasyfikacji końcowej zalicza się najlepsze wyniki uzyskane w 1/2 odbytych imprez w roku. W przypadku nieparzystej ilości imprez w cyklu obowiązuje zaokrąglenie w górę (np. odbyło się 9 imprez: 9/2 = 4.5 po zaokrągleniu 5)
W związku z tym pytanie do orgów - kiedy klasyfikacja z uwzglednieniem tego zapisu się pojawi? Bo rozumiem, ze opracowanie Szalonego Ślimaka nie zawiera takich informacji... A może wystarczy podpiąć odpowiednie makro.
Maraton ma oczywiście charakter zabawy, ale skoro jest punktacja, to dobrze by było ją zamieścić.

[szalony ¶limak1]

Przemku
W moim zestawieniu oczywiście jest uwzględnione 1/2 imprez zaliczanych do RM :-)
Patrz kolumna RM są tam pkt zliczone z 1/2 wszystkich etapów, dlatego że zgodnie z regulaminem każdy etap na RT był liczony osobno 13 dzielone na 2 daje 6,5 czyli po zaokrągleniu 7.Jest tam taka formuła jeżeli ktoś brał więcej niż 7 etapach to zliczane są wartości z 7 największych)
Dla tych co nie mogą odpalić makra (różne wersje Excela). Zrobiłem to na innych zakładkach takich jak open RM bez makra i kat.RM bez makra.
Z tego co widziałem brałeś udział w 4 imprezach dlatego pkt all jak i RM masz takie same :-)
Za to u mnie jest to już ogromna różnica.
W klasyfikacji wszechczasów jestem nr1 podczas gdy zgodnie z regulaminem w klasyfikacji open Road Maratonów nr9 a w kat.B RM nr 3
Pozdrawiam ślimaczek

[Przem59]

No tak, kłania mi się czytanie ze zrozumieniem...
Pomyśl zanim zapytasz powinno dominować nad: "Kto pyta nie błądzi".
Zinterpretowałem ten punkt, jako połowa ilości startów danego uczestnika, czyli w moim wypadku dwa, myśląc, że bierze się "lepszą połowę" wyników każdego uczestnika.
A to przecież chodzi o tych, którzy uczestniczyli w większej niż połowa imprez...
Oj, logiczne myślenie szwankuje u Pana, Panie Przemek...
Dziękuję Ślimaku za oświecenie.
Brakło mi 3 punktów do dziesiątki w kategorii

[szalony ¶limak1]

Cytat

Brakło mi 3 punktów do dziesiątki w kategorii

Może sprawdź dokładnie. Przy 1000 zawodników mogłem się gdzieś pomylić, zwłaszcza że robiłem 2 zestawienia z zawodnikami z licencją jak i bez

[Przem59]

Wydaje mi się, że już sprawdzałem i było ok Ale dla pewności zweryfikuję ponownie.
No chyba, że mi organizator zaliczy wygraną w kategorii w czasówce na Pucharze Widnicy w Miechowie :mrgreen:
A tak naprawdę, to ranking rankingiem, ale gdyby nie zawody, to nigdy w życiu bym tylu pięknych miejsc nie odwiedził.
Jeszcze raz podziękowania dla wszystkich organizatorów. I dla Jana Ferdyna jako pomysłodawcy cyklu.

I trochę mi wstyd, że Kraków jest tak mało przyjazny dla kolarzy. W bezpośredniej okolicy, na Pogórzu Wielickim mamy tyle pięknych i naprawdę trudnych tras. Cały czas myślę, jak tą lukę wypełnić...

PS. ale w rankingu postów jestem Ślimaku przed Tobą

[mickrz]

Cytat

Cały czas myślę, jak tą lukę wypełnić...

Mi też chodzi po głowie jakiś maraton na Jurze - jest tam tyle pięknych zakątków, że aż dziw że żaden maraton tam nie biegnie. Kraków - do roboty :mrgreen:

[Piotr92]

Na Jurze to byłby piękny maraton. Dużo podjazdów i piękne widoki, czasem tam jeżdżę ale rzadko bo nie ma czasu na takie dłuższe wypady. Dzisiaj popołudniu jadę w kierunku Krzeszowic.