Skocz do zawartości


Zdjęcie

Opony Do Przełajówki - 50/50 Teren/asfalt


34 odpowiedzi w tym temacie

#21 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8554 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 20 grudzień 2015 - 13:25

Większej bzdury niż opony zimowe bez kolców nie widziałem ;) Owszem, może i trzymają lepiej na mokrym, chłodnym asfalcie, ale najmniejsza warstewka lodu całkowicie eliminuje ich skuteczność.

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#22 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 20 grudzień 2015 - 13:38

Na lodzie to żadna opona nie da rady, ale taki świeży śnieg, - 5 st.C, pola, las - w sam raz na przełajówkę - ciekawe jak te opony by się zachowywały.

 

 


"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#23 mburs

mburs
  • Użytkownik
  • 347 postów
  • SkądPoznań

Napisano 20 grudzień 2015 - 13:41

W zeszłym roku kupiłem do starego żelaznego mtb zimówki na kolcach, jeździłem na nich 4 dni, przy czym dwa ostatnie z rozpędu, bo mi się nie chciało zdejmować przełaja ze ściany. Ostatnio zima nas bardzo oszczędza.

Opony Schwalbe Winter 47-559 (26 x 1.75), po lodzie trzymanie nieporównywalne ze zwykłymi. Pytanie czy sens ma zimówka bez kolców, ta Schwalbe, mimo specjalnej mieszanki, całą robotę robi kolcami. Jak dla mnie tylko do miasta. W terenie zwykła opona daje radę, jak przestaje to pora na biegówki albo fatbike'a.

Kolejnym pytaniem jest czy w ogóle zimówka ma sens na tydzień w roku.



#24 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8554 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 20 grudzień 2015 - 13:52

@robo - mburs właściwie odpowiedział za mnie ;) Mieszanka naprawdę niewiele daje. Za to na cienkim lodzie kolce robią całą różnicę - zadziwiająco mocno trzymają, o ile oczywiście warstwa jest na tyle mała, że kolec faktycznie złapie za asfalt czy mocno ubity lód pod spodem.

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#25 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 20 grudzień 2015 - 13:59

A kolce na asfalcie bez śniegi i lodu, jak się sprawdzają ? - rower się ślizga, czy nie mają wpływu ? No i co ze zużyciem - ścierają się podczas takiej jazdy ?

 

O tych oponach to ja tylko tak, jako ciekawostkę podałem. Podobno na świeżym śniegu dobrze trzymają zwykłe Schwalbe Dancing Ralph  :)


"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#26 mburs

mburs
  • Użytkownik
  • 347 postów
  • SkądPoznań

Napisano 20 grudzień 2015 - 14:06

Kolce bez śniegu nie przeszkadzają, trochę hałasują. Wiadomo, ścierają się. Jak bardzo nie powiem, ale generalnie taka opona raczej nie ma wielkich przebiegów. Są kolce jako części zamienne, nie próbowałem, po 4 dniach nie było potrzeby.

Na śniegu im szersza, bardziej miękka, niższe ciśnienie, więcej klocków ma opona- tym lepiej, ale to żadne rewelacje.



#27 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8554 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 20 grudzień 2015 - 14:08

Nie wpływają negatywnie na przyczepność na asfalcie, chociaż stukają i toczą się głośniej. Opór nieco rośnie, ale nie na tyle, żeby w panice zdejmować te opony, kiedy śnieg na 2 dni stopnieje :)

Ścierania nie zaobserwowałem w ogóle - na swoich zrobiłem grubo ponad tysiąc km i wyglądają jak nowe. Jedynie zdarza się, że kolce są wyrywane w całości np. w razie gwałtownego skręcania i hamowania. Z tego powodu BARDZO istotne jest stosowanie się do zaleceń producenta i przejechanie najpierw kilkudziesięciu kilometrów możliwie spokojnie, żeby "ubić" kolce. Później kolcom również zdarza się wypaść, ale można dokupić zapasowe i po prostu je osadzić na nowo.


rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#28 mburs

mburs
  • Użytkownik
  • 347 postów
  • SkądPoznań

Napisano 20 grudzień 2015 - 14:10

Eee, znowu z Mikroosem piszemy to samo, nuda. Zabawniej było jak się spieraliśmy o etyczność miękkich przełożeń w przełaju


  • mikroos lubi to

#29 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 21 luty 2016 - 18:03

Budowa przełąjówki na ukończeniu, a ja nie rozstrzygnąłem jeszcze, jakie opony założyć, a wiadomo - od tego zależy gdzie i jak się będzie dało jeździć.

 

Na kołach, które będą wbudowane do roweru mam Schwalbe Maraton Racer w rozmiarze 700x35C http://www.schwalbe....thon-racer.html - opony idealne do miasta, na ścieżki rowerowe i na asfalt.

 

Kiedy powstał zamysł złożenie przełajówki, kupiłem, w moim mniemaniu uniwersalne opony Continental Cyclocross Race, drutówki w rozmiarze 700x35C http://www.continent...clocross-race . Na wybór tych opon miało wpływ to, że w góralu mam opony Race King, o podobnym bieżniku, które są szybkie w terenie po którym jeżdżę i dobrze toczą się na asfalcie.

 

Teraz natomiast się zastanawiam, czy może lepszym wyborem nie były by opony w typie Cyclocross Speed http://www.continent...yclocross-speed, a więc semi slick  o wzorze diamentu na środku bieżnika, ze szczątkowymi klockami po bokach. Czy taka oponka dawałaby wystarczającą przyczepność do szybkiej jazdy po ścieżkach leśnych, szutrowych drogach pożarowych i dziurawych asfaltach, a oporami toczenie na asfalcie nie odstawałaby od tych Schwalbe Maraton Racer.

 


"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#30 scar

scar
  • Użytkownik
  • 125 postów
  • SkądWU

Napisano 21 luty 2016 - 20:48

Ty masz tam fajne okolice Sielpi, Radoszyc, Stąporkowa..., gdziebyś pojechał masz super,

bierz te trzecie. Będą jak ulał na Twoje tereny.



#31 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 21 luty 2016 - 21:27

robo, jeszcze nie wypróbowałeś tych Cyclocross Race'ów, a już się zastanawiasz nad kolejnymi? Moim zdaniem semislick (przy szerokości 35 mm) może i będzie minimalnie szybszy na asfalcie, ale troszkę wilgoci na ścieżce leśnej i już są problemy. Ja bym się na razie wstrzymał. Sam mam w domu po kilka kompletów opon do każdego roweru i ostatnio stwierdziłem, że to już chyba jakaś mania. Kiedy ja to zużyję? 

 

 



#32 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 21 luty 2016 - 21:58

Miałem nadzieję, że ktoś mnie utwierdzi w przekonaniu, że np. Cyclocross Race to jednak dobry wybór  :)  do przełajówki i nie będę musiał kupować innych opon. Za Twoją radą marvelo - najpierw zużyję Cyclocross Race.

 

Ciekawi mnie tylko, jak się zużywają te opony (Race i Speed), gdy duży procent tras, to jednak będą asfalty i szutry. Speed mogą (chyba ?) lepiej się sprawować, w Race przy takiej jeździe klocki bieżnika (chyba ?)  szybko znikną. 

 

 

scar, skąd znasz te okolice ? 

 

Faktycznie, jest tu gdzie pojeździć szosówką i nie tylko, choć po tylu latach okolica trochę się opatrzyła. Szczególnie pod koniec sezonu, gdy niektóre trasy lub odcinki jechało się kilkadziesiąt razy. Może dlatego zdecydowałem się składać przełajówkę, bo jak się zechce, to można skręcić tam, gdzie szosówką by się nie dało i trzeba by kontynuować trasę, jak droga prowadzi. 

 

Np. ostatnio kolega z Radoszyc o których piszesz powiedział mi, że ma tam ciągły podjazd o długości 7 km, w terenie !!! Ciekawe gdzie to jest, chciałbym to zobaczyć, bo jak na nasze warunki, to dużo.

 

Pamiętam, jak zaczynałem swoją przygodę z rowerem, to niektóre drogi były prawdziwym odkryciem, bo po prostu samochodem nigdy nie miałem potrzeby tam pojechać. 


"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#33 scar

scar
  • Użytkownik
  • 125 postów
  • SkądWU

Napisano 24 luty 2016 - 12:26

całe mnóstwo szosowych wycigów tam drzewiej bywało, od juniora począwszy. Poznałem też kilku miejscowych.



#34 Gosc_gocu_*

Gosc_gocu_*
  • Gość

Napisano 24 luty 2016 - 14:05

Ty masz tam fajne okolice Sielpi, Radoszyc, Stąporkowa...,

 

Czyżby to tereny z "Księgi urwisów"? :)))


  • mburs lubi to

#35 kubaszosa1

kubaszosa1
  • Użytkownik
  • 26 postów

Napisano 25 luty 2016 - 10:36

Zapraszam na traskę na Drzewicę i dalej Ose, jak na nasze warunki super miejscówki :)





Dodaj odpowiedź