Skocz do zawartości


Zdjęcie

ZAKOPANE-HEL czerwiec 2010


105 odpowiedzi w tym temacie

#61 tomiek

tomiek
  • Użytkownik
  • 270 postów
  • SkądMałopolska ok.Gorlic

Napisano 22 luty 2010 - 12:13

Siemanko tak czytam ten temat i podziwiam oczywiście. Szkoda że nie ma jakiegoś wozu typu transit lub jakiś transporter wtedy bym pomyślał o safety car dla Was, wsio wpakować na auto i nie martwić sie wysyłkami, wygoda by była dla Was chyba fajna mi sie wydaje.
Poza tym powodzenia życzę 8-)

#62 travisb

travisb
  • Użytkownik
  • 1761 postów
  • Skąd54.351 �N 18.645 �E

Napisano 22 luty 2010 - 12:39

tomiek, pomysł fajny ale chyba musiałbyś mieć sponsora na paliwo. IMO samochód techniczny to jak najbardziej zacny pomysł, ale dodatkowy i spory koszt, a myślę, że też rzecz, bez której można spokojnie dać radę.

#63 tomiek

tomiek
  • Użytkownik
  • 270 postów
  • SkądMałopolska ok.Gorlic

Napisano 22 luty 2010 - 12:55

travisb, No nie wiem czy aż taki duży koszt, autko w dieselku jest ok, a koszty wysyłki waszych rzeczy jak zebrać w kupe to dopiero sie zrobi suma. Taki wozik to niesamowita wygoda, napewno jakis koszt ale rozbicie na tyle głów co bedzie to mysle ze nie jakis duży, a można tam załadować wszystkie torby klucze itp jaki mały serwis, a i przy noclegu każdy bedzie miał dostęp do swoich nawet najbardziej potrzebnych rzeczy ręcznik itp.
No ale to takie moje myślenie tylko, ja tam jechał nie będe bo bym nie dał rady ale w innym przypadku na taką wyprawe cos bym kołował tego typu, żeby jak najmniej wieść ze sobą a w tym przypadku autka to wieziesz tylko własny tyłek ;-)

#64 spros

spros
  • Użytkownik
  • 663 postów
  • Skądpolska

Napisano 22 luty 2010 - 13:19

na takie cos wystarczy zabrac to co na kazda calodzienna wycieczke przy niepewnej pogodzie, tj dodatkowo jakas mala kurtke od deszczu i kapielowki na plaze. a to miesci sie spokojnie w kieszonkach. przy dostepie do motelu mozna ciuch uprac i wysuszyc przez noc. przy nonstopie nalezalo by zabrac koszulke i skarpetki na zmiane do pociagu, ale z noclegiem nie ma takiej potrzeby :mrgreen:

#65 Trekman

Trekman
  • Użytkownik
  • 85 postów
  • SkądKielce

Napisano 22 luty 2010 - 13:20

intel action mimo że z Tobą jezdzilem zapewne kilka razy to nie wiem kto ty jestes, ale jak ten co w takiej jak login koszulce jeżdzisz to wszystkim bedziesz odjeżdżał, to żeby były równe szanse z innymi to możesz nawet z torbami albo plecakiem jechać. :lol: :mrgreen:

Ja myślę jechać bez niczego, chyba wypada tylko długa bluzę (jak będzie zimno), coś przeciwdeszczowego, karte bankomatową, komórkę, i to co normalnie jak sie jeżdzi itp. Jeszcze biorę gps-a (żeby nie zabłądzić :lol: ).

Jeśli załatwi się wcześniej nocleg w Helu (Władysławowie) to można tam przesłać paczkę z potrzebnymi ciuchami.

Samochód - nie wiem czy to dobre rozwiązanie. Jaka szansa że wszyscy dojedziemy kupą razem na Hel. Podejrzewam że część osób może przecenić swoje możliwości i gdzie wtedy będzie ten samochód? 840km to nie 200, ja nie wiem czy to wytrzymam :oops: ale sie postaram :-D

#66 Gosc_intel action_*

Gosc_intel action_*
  • Gość

Napisano 22 luty 2010 - 14:11

Trekman to na pewno nie ja he he to teraz ciepło się zrobiło to trenować bo do KRK nie dojedziemy ;) ;-)

#67 grand-10

grand-10
  • Użytkownik
  • 17 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 22 luty 2010 - 14:48

Panowie... co prawda mam na Hel 100 klocków rowerkiem i jestem tam kilka razy do roku na szosóweczce ale z miłą chęcią przypnę się do waszego peletonu w momencie przejazdu przez Gdańsk lub okolice.
Miło by było pocisnąć trochę klocków twarzą w twarz z forumowiczami z którymi jedyną możliwością kontaktu jest electronic-road... :-P
Osobiście co do przejazdu przez Trójmiasto to odradzam bo ponad godzinna eskapada między samochodami w godzinach czy to szczytu czy to ciszy miejskiej nie należy do przyjemnych a przyprawia o stany lękowe i początkowe fazy nerwicy... :mrgreen:
A chodzi o to by czerpać przyjemność z jazdy a nie wkur...ać się poboczowym slalomem... :evil:
Jeśli mógłbym coś doradzić to osobiście ominąłbym jakoś Trójmiasto w miarę możliwie bez bicia dodatkowych klocków... :-P
Sam osobiście jak udaje się w rejony na północ od Trójmiasta to mieszkając na wschodzie Gdańska czym prędzej uciekam za miasto od strony południowej Gdańska. :-P

Więc jeśli mógłbym się podpiąć to byłoby miło... ;-) ;-) ;-)

#68 decadent

decadent
  • Użytkownik
  • 31 postów
  • SkądKielce

Napisano 22 luty 2010 - 15:26

Myślę, że busik przewożący rzeczy to jedyne rozwiązanie- przynajmniej dla mnie.

#69 Trekman

Trekman
  • Użytkownik
  • 85 postów
  • SkądKielce

Napisano 22 luty 2010 - 19:21

Kolejna wersja trasy (v4) :arrow:

http://www.gpsies.co...ifdhehrwzcjlulr

Troche zmieniona, chyba 3 skróty, zmiany: ominięcie trójmiasta, też ominięcie obwodnicy trójmiasta.
:arrow: Proszę o opinie dotyczące trasy na odcinku Grudziądz -Władysławowo.
Czy ta trasa nie jest za bardzo pokręcona? Ja sobie poradzę z GPS-em ale nie kazdy ma GPS-a :oops: A nie wiem ile osób będzie jechało razem na 720-750 km trasy są boczne drogi. (zapewne zostanę za innymi :oops: )
Ale wyszło 835 km, wiec nie jest więcej :mrgreen:

Proszę o opinie dotyczące ewentualnego noclegu, chodzi mi konkretnie:
:arrow: "ILE CZASU PRZEZNACZYĆ NA NOCLEG????". Jak ustalimy ile godzin to zaplanuję dokładnie całą trasę. Ale coraz bardziej wydaje mi się że tempo będzie za szybkie dla niektórych chętnych (ze mną?) i mogą nie dać rady.

PS: Zacząłem trenowac !! Jest większa motywacja :lol:

#70 Gosc_intel action_*

Gosc_intel action_*
  • Gość

Napisano 22 luty 2010 - 19:29

Trekman najesz się przed startem omletów z ryżem ;) to będziesz jechał jak Cancelara :)

#71 grand-10

grand-10
  • Użytkownik
  • 17 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 22 luty 2010 - 21:37

Troche zmieniona, chyba 3 skróty, zmiany: ominięcie trójmiasta, też ominięcie obwodnicy trójmiasta.
Proszę o opinie dotyczące trasy na odcinku Grudziądz -Władysławowo.
Czy ta trasa nie jest za bardzo pokręcona? Ja sobie poradzę z GPS-em ale nie kazdy ma GPS-a


Panowie, bez strachu, najwyżej wyjadę po was przed "zakręconym" odcinkiem i was poprowadzę aż do Helu jak Mojżesz przez Morze Czerwone.. :-P
Damy radę bez Giepeesa... ;) Ogarniemy wspólnie moje podtrójmiejskie tereny ;-) ;-) ;-)

#72 Trekman

Trekman
  • Użytkownik
  • 85 postów
  • SkądKielce

Napisano 23 luty 2010 - 13:40

Jeszcze raz link do trasy bo coś poprzedni nie działa :arrow:

http://www.gpsies.co...ifdhehrwzcjlulr

Panowie, bez strachu, najwyżej wyjadę po was przed "zakręconym" odcinkiem i was poprowadzę aż do Helu jak Mojżesz przez Morze Czerwone.. ... moje podtrójmiejskie tereny ;-) ;-) ;-)

Dzięki za pomoc, byle chętni byli :mrgreen: :lol: :mrgreen:


Spros i inni:
Trochę sobie poprzeliczałem i mi wyszło: WERSJA Z 1 NOCLEGIEM:

Start - godz 2.00 Zakopane
1-dzień -500 km :roll: (już się boję) ZAKOPANE-WŁOCŁAWEK
nocleg - Włocławek (lub okolice) godz 23.00-24.00
2-dzień -335km - start godz 7.00 WŁOCŁAWEK- HEL - godz 22.00-23.00 HELL :lol:



PS: 500 km to ładnie wygląda jak na 1 dzień :lol: Niezłe wyzwanie :-P
Ale można skrócić o jakieś 50 km i nocleg 50 km przed , wtedy krótsza jazda w nocy, a następnego dnia wstać wcześniej

#73 Artur_90

Artur_90
  • Użytkownik
  • 3 postów
  • SkądBiała Podl./Warszawa

Napisano 23 luty 2010 - 14:20

Witam,
Moim skromnym, niedoświadczonym zdaniem gdyby zaplanować tę trasę z 2 noclegami przyciągnęło by to więcej uczestników i byłaby duża szansa ukończenia trasy przez wszystkich przy wspólnej jeździe do końca, bo powoli z wyjazdu robi nam się wyścig i dla niektórych walka o przetrwanie :-P

#74 Trekman

Trekman
  • Użytkownik
  • 85 postów
  • SkądKielce

Napisano 23 luty 2010 - 14:48

Witam,
Moim skromnym, niedoświadczonym zdaniem gdyby zaplanować tę trasę z 2 noclegami przyciągnęło by to więcej uczestników i byłaby duża szansa ukończenia trasy przez wszystkich przy wspólnej jeździe do końca, bo powoli z wycieczki robi nam się wyścig :-P

Zgadzam się z tym co napisałeś. Dla mnie też robi się to trochę extrema. Ale jak na razie więcej osób chciało z 1 noclegiem, a nawet jazdę non-stop.
Tylko ci co wolniej jeżdżą to chyba się wstydzą i nie piszą :oops:
Oto cd moich obliczeń:

WERSJA Z 2 NOCLEGAMI (3 dni jazdy):

1-dzień -334 km :roll: (spoko dla każdego) ZAKOPANE-TOMASZÓW MAZOWIECKI
Start - piątek, godz 5.00 Zakopane, nocleg - Tomaszów Mazowiecki (lub okolice)

2-dzień -261km - start godz 7.00 TOMASZÓW MAZOWIECKI - RADZYŃ CHEŁMSKI - wieczór, nocleg

3-dzień- 240km RADZYŃ CHEŁMSKI - HEL
Start godz 7.00 wieczór HELL :lol:


Wersję z 2 noclegami każdy przejedzie na luzie. Ja pojadę tam gdzie będą chętni. Czekam na opinie i zgłoszenia chętnych :mrgreen:

#75 decadent

decadent
  • Użytkownik
  • 31 postów
  • SkądKielce

Napisano 23 luty 2010 - 15:04

Pewnie bym przejechał te 500 km w ciągu dnia niezbyt szybkim tempem, tylko, że nie potrafię jeździć takim tempem. Jakoś nie umiem powstrzymać się od ciśnięcia (na pedały) chociaż troszkę.
500 km to 16 h przy normalnej jeździe. Albo już jechać non stop, albo 2 noclegi.

[ Dodano: 2010-02-23, 15:07 ]
Poza tym myślę, że będzie kłopot nie z zakwasami, nie z wytrzymałością, czy zmęczeniem tylko raczej z siedzeniem w jednej pozycji przez tyle godzin, albo inne takie duperele.

#76 spros

spros
  • Użytkownik
  • 663 postów
  • Skądpolska

Napisano 23 luty 2010 - 15:23

500 km to 16 h przy normalnej jeździe

500km to 21h. poza tym jezdzic po 100 dziennie to mozna dookola bloku. jadac z zakopanego na hel na rowerach szosowych wypada miec w miare przyzwoity czas przejazdu. chyba nie chcecie zeby dzieci na wigry z plecakami przejechaly szybciej niz wy na swoich pozeraczach szos.
owszem, trzeba miec na to troche wyjezdzone, powiedzmy ze 2000km, ale nie wyobrazam sobie zeby ktos probowal jechac przez caly dzien, wczesniej nie siedzac na swoim rowerze prawie wcale.

#77 Artur_90

Artur_90
  • Użytkownik
  • 3 postów
  • SkądBiała Podl./Warszawa

Napisano 23 luty 2010 - 15:34

Ok, rozumiem, ale jaka to przyjemność ruszać o 2.00 i dojeżdżać na 23.00? Tak jak w wersji z 1 noclegiem. Myślę, że dla większości żadna.
Osobiście wolę przejechać 300 km pierwszego dnia szybszym tempem z 2 noclegami niż walczyć z 'pięćsetką' i myśleć tylko o tym żeby dojechać dlatego by mieć jeden nocleg.
Także zdecydowanie podpisuję się pod ostatnią wersja z 2 noclegami ;-)

#78 Gosc_intel action_*

Gosc_intel action_*
  • Gość

Napisano 23 luty 2010 - 15:44

To ja też jestem żeby 2 noclegi zrobić po co jechać tyle kilometrów w jeden dzień a z rana nie móc się z łóżka podnieś .

#79 mpiwko

mpiwko
  • Użytkownik
  • 95 postów
  • Skądszn

Napisano 23 luty 2010 - 23:17

wiecie co, tylko nie myslcie, ze jadac trzy dni tylki was beda mniej bolaly niz jadac w jeden. zreszta nawet jak sie na to zdecydujecie, radze tym ktorzy sie wybieraja przejechac testowa 300km jakiegos dnia wczesniej... jezeli nastepnego dnia bedziecie mieli ochote na jazde to wtedy proponuje sie ostatecznie deklarowac :mrgreen:

zreszta znajac co poniektorych doswiadczenie, teraz zmieniacie to w typowa turystyke ;-) a jak sobie jeszcze przypomne watek trekmana, na BB tour, dla ktorego ten temat jest opozycja, to z 2-3 noclegami moze was to juz sporo kosztowac... jedzonko, ew. 'woz techniczny' i nagle sie okaze, ze wpisowe w BB tour nie jest takie wygorowane. to taki maly prztyczek ;>

a pomysl i tak zacny! zakopane-hel, to brzmi ;-)

#80 Trekman

Trekman
  • Użytkownik
  • 85 postów
  • SkądKielce

Napisano 24 luty 2010 - 00:44

....radze tym ktorzy sie wybieraja przejechac testowa 300km jakiegos dnia wczesniej... jezeli nastepnego dnia bedziecie mieli ochote na jazde to wtedy proponuje sie ostatecznie deklarowac :mrgreen:

a pomysl i tak zacny! zakopane-hel, to brzmi ;-)

W ramach treningu proponuję zawody w Radlinie 29maja, do wyboru 150, 300 lub 450km. Ja jadę - (300lub 450). Jak przejedziecie 450, to na Hel na luzie dojedziecie. A potem B-B-Tour to już..... z palcem w nosie... :lol: :mrgreen:

Zakopane-Hel zawsze mi się marzyło, teraz trzeba spełnić marzenia :mrgreen:

Do Radlina szczególnie zapraszam autora tego:

....500 km to 16 h przy normalnej jeździe.


:lol: W tym tempie to wygrasz BBT!!! Wielki Mistrz Z.K. już drży zapewne jak to przeczytał :lol: :lol: :lol:



Dodaj odpowiedź