No dobra, hamulec przedni udało się wyregulować i działa prawidłowo.
Natomiast tylny już nie, za radą radomir82 na całej długości linki dałem pancerz, naciągnąłem jak zwykle linkę, sprawdziłem, czy końcówki pancerzy wchodzą (wchodzą bez problemu) i przy ruszaniu dźwigienką dalej jest luz.
Na pierwszym filmiku widać, że przy dociskaniu szczęk palcami pancerz chce wyskoczyć z gniazda hamulca. Na drugim natomiast pokazany jest problem ze szczęką - cały czas odbija w jedną stronę.
Zastanawiam się dalej, macie jeszcze jakieś sugestie? :-(