211 odpowiedzi w tym temacie

[maro]

Witam
Trasa Tour de Pologne 2010 został oficjalnie zaprezentowana:
http://www.naszosie.pl/

Według mnie, piąty etap zdecyduje o losach wyścigu. Podjazd pięć razy pod Zameczek i meta pod górę w Ustroniu...

Miłej lektury
Marek

[vortac]

Start w Sochaczewie, rzut beretem koło mnie, fajnie.

Normalnie nie wiem co ze sobą zrobić tego dnia. :-) Popedałować do Sochaczewa i być na starcie? Przyczaić się gdzieś na trasie? Zostać w Pruszkowie? Do Warszawy na finisz?
Co za dylematy... :roll:

[travisb]

vortac, lecisz na start, później przeganiasz peleton, zaczajasz się na trasie w celu wyłapania bidonów i ze zdobyczami, ponownie przeganiając peleton, lecisz na metę, aby tam świętować w kolarskiej atmosferze

[Pacek]

Kobrys w Polsce mamy takie góry jakie mamy a drogi prowadzące na ich szczyt jeszcze podlejsze. Nie ma co narzekać. Pan Lang robi co może żeby urozmaicić, parę lat temu TdP przez 3 dni jeździł w okolicach orlinka teraz przynajmniej każdego dnia jest inaczej.
Trasa jest ciekawa ale boje się że jak zwykle TVP spieprzy sprawę. Szkoda że w tym czasie będę na kajakach i nie zobaczę wyścigu
A odpływając w strefe marzeń myśle sobie jakie to by było piękne gdyby wyremątować trase na przełęcz karkonoskom i tam umieścić finisz... Lecz niestety marketing jest ważniejszy więc przełęcz nigdy nie będzie świadkiem zmagań kolarskich.

[tomiek]

No szkoda w tamtym roku miałem ich pod nosem (STRZYŻÓW - KRYNICA-ZDRÓJ) teraz juz za daleko :-|

Trasa jest ciekawa ale boje się że jak zwykle TVP spieprzy sprawę.

I to mnie wk@#$%& od czasu jak tvp emituje TdP włączą obraz z trasy jak juz mają kilka km do mety ehh :evil: na eurosporcie przynajmniej mozna było wiecej zobaczyć.

[wjagus]

Zaczyna mnie już to wkurzać... wyścig ma w nazwie Tour - kategoria UCI PRO, a 3 etapy w większości to są pętle by 5 razy się powspinać tą samą drogą - czy za granicą też tak się organizuje wyścigi?

Najbardziej rozbawiła mnie premia górska w Katowicach.
Dla mnie bardzo średni wyścig. Film: , w którym Organizator bardzo patetycznie skomentował zaistniałą sytuacje, przez co osoby, które wyścig kolarski widzą raz na rok (a takich widzów u nas rzesza) sytuację zbagatelizowały albo skupiły się na radiowozie, który wg nich źle stał. Wszyscy wiemy, że nawaliła organizacja, przez co peleton źle pojechał.
Pamiętam jak parę lat temu dziennikarz TVP podjechał do ucieczki i zaczął wypytywać uciekającego Polaka o to jak im idzie, jak się czuje i co o tej ucieczce sądzi. Żenada.
Wielokilometrowe rundy po centrum miasta to już klasyka, a premie górskie na prawie płaskich odcinkach przechodzą do legend.
Przerywanie końcówki wyścigu Teleexpresem było już bezczelnością.
Przypomnijcie sobie etap, w którym zawodnicy strzelili focha i powiedzieli "NIE JEDZIEMY" (chyba Wieliczka '08). Jak powiedzieli, tak zrobili, co pokazało podejście kolarzy do wyścigu. Podobna sytuacja miała miejsce również bodajże na Tour de France (jeszcze za życia śp. Pantaniego). Wtedy jednak kolarze zatrzymali się w ramach protestu przeciw kotrolom antydopingowym. Więcej takich akcji nie pamiętam, więc jeśli taka miała miejsce to przypomnijcie.
Przyznać jednak trzeba, że Czesław Lang kawał dobrej roboty wykonał i wyścig jest poważniejszy, niż kilka, kilkanaście lat temu. Punktacja UCI jest taka sama jak np. Paryż-Nicea. Osobiście uważam, że mimo wszystko Pan Lang i TVP za bardzo ten wyścig chwali. Być może powodem mojej małej niechęci do tego wyścigu jest fakt, że przyzwyczajony jestem do Gd'I, TdF, czy AmstelGold Race oraz do komentarzy Panów Jarońskiego i Wyrzykowskiego ;-) .
Na całe szczęście, wyścig staje się coraz lepszy i w końcu przestał być organizowany we wrześniu.

[Mateunio]

Wg mnie to chwała Langowi, że w ogóle udało mu się reaktywować TdP. Trasa jaka jest taka jest dobrze że cokolwiek się dzieje. Facet ma pomysł, ale nie zawsze może to zrealizować. Co z tego, że można poprowadzić wyścig po takiej i takiej trasie, skoro gmina/miasto itp nie chcą się do tego przyłączyć bo nie ma w tym interesu. Trzeba taki odcinek zabezpieczyć, być może przeprowadzić jakiś remont, jednym słowem zainwestować. Tylko co w zamian? 10 minut obecności zawodników ProTour-u w wiosce? Jak się uda trafić to, może Sebastian Szczęsny wspomni w trakcie komentarzu na antenie. Podobny problem pojawił się u mnie w miejscowości. W planach było zorganizowanie szosowego wyścigu dla amatorów. Wokół miasta są bardzo ciekawe tereny, w planach było wytyczenie pętli 30,40 km. Niestety gminy ościenne nie wyraziły chęci, bo im się to nie opłacało. Postawienie kilku policjantów na najbardziej ruchliwych odcinkach, oznakowanie trasy itp było nieopłacalne w skali wyścigu amatorskiego. W konsekwencji wyścig rozegrał się na pętli 3 km, bo zupełnie płaskim odcinku, z frekwencją 40 osób. :-( Szkoda.
Rozpisałem się trochę :-)
Wg mnie powinniśmy się cieszyć. Mamy wyścig jaki mamy, mówi się o nim coraz głośniej, przyjeżdżają znane nazwiska. Może za kilka lat, będzie to widowisko z prawdziwego, kolarskiego zdarzenia. Trzymam kciuki.

[wjagus]

chwała Langowi, że w ogóle udało mu się reaktywować TdP

to prawda, tego odmówić mu nie można

[maciej1986]

...Tylko co w zamian? 10 minut obecności zawodników ProTour-u w wiosce? Jak się uda trafić to, może Sebastian Szczęsny wspomni w trakcie komentarzu na antenie....

No w tym miejscu trzeba wspomnieć panów Wyrzykowskiego i Jarońskiego, którzy niejako promują wszystkie okoliczne ciekawostki na trasie komentowanych przez siebie wyścigów... Realizatorzy wyścigów też pokazują od czasu do czasu jakieś zabytki i inne ciekawostki. Także częściowa wina leży po stronie TVP.

[Mateunio]

maciej1986 szkoda tylko, że Panowie Wyrzykowski i Jaroński nie komentują dla TVP.

[berski]

Po raz kolejny nic nie wnoszący etap do Krakowa. Jesli koniecznie ma być Kraków - ok, zróbmy tam na ostatnim etapie czasówkę, poprowadzona po centrum miasta byłaby niezłą reklamą dla Krakowa i Polski. Dodatkowo jeden etap "po górkach" kosztem któregoś z tych nudnych płaskich "po rundach" i wyścig byłby o wiele ciekawszy.

[maciej1986]

No 3 etap jest rozbrajający, właśnie kosztem niego można by było zrobić jakąś rundkę po okolicznych pagórkach. Fakt że można sobie w Katowicach obejrzeć kolarzy kilka razy, ale chyba od tego są kryteria.

[robo]

Ja mam najbliżej na trasę 2-go etapu.
Może wybiorę sie na start do Rawy Mazowieckiej, albo dojadę rowerkiem na trasę koło Piotrkowa Trybunalskiego.

[Tom'ek]

Nareszcie TdP na Śląsku :-D
Myślę, że trasa ciekawsza niż w zeszłym roku, nie ma co narzekać, widać że wyścig nie stoi w miejscu. Biorąc pod uwage jaka jest obecnie popularność kolarstwa w naszym kraju, to Lang odwala naprawde kawał dobrej roboty.
Ciekawe jakie składy wystawią najlepsze grupy, miejmy nadzieje że będzie mniej głębokich rezerw i więcej głośnych nazwisk.
No i Sylwas powinien namieszać, może być ciekawy wyścig.