Oddam rower do zalaminowania ![]()
Tylko jak zabezpieczyć strój ?
Ja tu widzę duże pokrewieństwo do tematu o goleniu nóg.
Napisano 29 kwiecień 2016 - 12:34
Napisano 29 kwiecień 2016 - 13:57
Ja jestem jak najbardziej wyluzowany i nie wydaje mi się, żeby mój poprzedni post był napinką. W przeciwieństwie do obrażonych hejterów, że ktoś ich śmiał nazwać per trzepak. ![]()
Mi się osobiście podoba to określenie i sam go chętnie używam względem siebie. Nie wiem jaka jest jego geneza i nie bardzo mnie to interesuje. Zamiast trzepakiem mogę od teraz nazywać Cię "nieprzestrzegającym zasad Euro Pro i/lub Velominati" jeśli trzepak jest obraźliwe.
Szczerze mówiąc nie wydaje mi się, że to ma być obraźliwe określenie, a raczej zabawne. No chyba, że są jacyś pro napinacze "stylówa 4 life", którzy nie podadzą ręki komuś ubranemu nie według ich kanonu. Do tej pory nie miałem nieprzyjemności takich spotkać, więc nawet nie wiem czy istnieją.
Przeczytaj pierwszy post tematu i będziesz wiedział czy uznaję stroje teamowe za trzepactwo.
Reszta postu to jakiś bełkot.
Napisano 29 kwiecień 2016 - 14:42
No ale prawda jest taka: jak jadę na szosie i w stroju euro pro, to z przeciwka jadący rowerzyści tak samo ubrani i na podobnych rowerach mi machają. Jak jadę na ubłoconym złomku mtb w dresie i nawet jeśli to jest zima i jadę z podobną prędkością, co grupa szosowców, to nikt mi nie zamacha. Czyli strój i wygląd ma znaczenie dla większości - obojętnie jakie deklaracje tutaj padają.
ja ma w dupie jak jeżdżą inni. Sam nie chcę jeździć w strojach drużyn z protouru, ale jak ktoś jeździ, to jego sprawa. Ciuchy sky, treka i i am cycling są imho bardzo ładne.
Luz bracia murzyni, każdy jeździ jak chce, każdy śmieje się z tego, z kogo chce. Frajda, dobre samopoczucie i odrobina humoru też jest potrzebna.
pozdr
Napisano 29 kwiecień 2016 - 14:51
Napisano 29 kwiecień 2016 - 14:51
Przyznam, że ja nieszosowcom nie macham. Jeśli by ktoś mi machnął to oczywiście się odwzajemnie.
Kiedyś jeździłem na mtb i tam takiego fajnego zwyczaju nie było. Dlatego zakładam, że osobnik jadący na góralu też go nie zna. Podejrzewam, że gdybyś im pierwszy machnął to by odmachali.
Napisano 29 kwiecień 2016 - 15:37
Co do stroju CCC, to zawsze zwracam uwagę na osoby właśnie tak ubrane i często się za mini oglądam.
Za mini to i ja się często oglądam, to naturalne ![]()
Napisano 29 kwiecień 2016 - 15:59
Przyznam, że ja nieszosowcom nie macham. Jeśli by ktoś mi machnął to oczywiście się odwzajemnie.
Kiedyś jeździłem na mtb i tam takiego fajnego zwyczaju nie było. Dlatego zakładam, że osobnik jadący na góralu też go nie zna. Podejrzewam, że gdybyś im pierwszy machnął to by odmachali.
Oj to musiało być dawno. Teraz nawet osoby jadące damką na wycieczkę machają. Ja tam też macham jak mają tylko kask, by odróżnić od zwykłego rowerzysty co jedzie po bułki do sklepu. Co do tematu, nie przeszkadzają mi osoby śmigające w pro strojach. Mnie się one osobiście nie podobają, bo nie lubię jeździć jako tablica reklamowa ![]()
Napisano 29 kwiecień 2016 - 17:46
Co do stroju CCC, to zawsze zwracam uwagę na osoby właśnie tak ubrane i często się za mini oglądam. Moje zainteresowanie wynika z tego, że podświadomie doszukuję się w takiej osobie, obecnego lub byłego zawodnika tej drużyny. Uważam, że na naszym podwórku jest to raczej powód do dumy, a nie do wstydu. A dlaczego ja nie noszę takiego stroju, ponieważ niekoniecznie podoba mi się kolorystyka, a ponadto jakoś nie czuję się godzien, abym był w analogiczny sposób kojarzony z byłym zawodnikiem CCC.
Tylko jest jeden problem... Jeżeli ktoś już jedzie w takim stroju to albo rzeczywiście jest zawodnikiem cycków (na co szansa jest niestety niewielka), albo z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że jak to ująłeś 'nie jest godny' aby być kojarzony z obecnym/byłym zawodnikiem CCC.
Napisano 29 kwiecień 2016 - 21:47
Ja też nie zawszę odmacham, często gdzieś w ostatniej chwili dopiero kogoś widzę, albo po prostu zjeżdżam w dół, a jednak dla mnie zdrowie jest nieco ważniejsze niż dobre maniery.
Co do tematu (miniaturkę mam dość mocno nieaktualną
), Posiadam replikę strojów Saxo banku z 2012 roku, ostatnio jej raczej nie używam, ze względu na dość słabą wkładkę użytą w spodenkach, która przy dłuższych dystansach dawała się we znaki. Posiadam też oryginalne teamowe spodenki Tinkoff, które używam właściwie tylko na najdłuższe dystanse (ponad 150km) lub na wyścigi. Mają tak zaje**stą wkładkę, że niestety, wybaczcie, ale mam w nosie Wasze opinie, że jestem trzepakiem ![]()
Dodam jeszcze, że te spodenki mają chyba już ze cztery łaty od kraks, ale za nic ich nie wyrzucę, no chyba, że Tinkoff da nowe hehe
Napisano 30 kwiecień 2016 - 17:28
Widząc kogoś jadącego w stroju taemowym wcale nie myślę, że to jakiś trzepak (cokolwiek to znaczy), a raczej zastanawiam się, dlaczego mając taki wybór odzieży kolarskiej, dokonał takiego właśnie wyboru.
Czyżby nie zastanawiał się nad .... ? - patrz trzeci post w tym temacie. I wtedy walę się w czoło, bo przecież nie każdy musi dojść w swoich przemyśleniach to takich wniosków co ja
Dalej myślę sobie, czy ten ktoś nie wie, że te stroje to w większości słabej jakości wyroby z Chin (oczywiście mogą to być dobrej jakości rzeczy, ale tego stwierdzić nie mogę), które swoim wyglądem (PRO) mają skusić do zakupów jak największą ilość mniej świadomych amatorów kolarstwa ? I tu walę się w czoło po raz drugi, bo przecież od czegoś trzeba zacząć - może ktoś kupił swój pierwszy strój, a że te stroje są względnie tanie, nieźle wyglądają, więc się już nie dziwię. Sam przecież zaczynałem od zwykłych spodenek Accenta, z kawałkiem pianki obszytej irchą imitującymi wkładkę i uważałem to za szczyt komfortu.
"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen
Napisano 30 kwiecień 2016 - 17:31
Napisano 30 kwiecień 2016 - 17:42
Jeśli chodzi o firmowanie, czyli jazdę z logo/nazwą producenta sprzętu, ciuchów, itp, to chętnie bym widział na swoim stroju wielki napis SRAM. ![]()
Po pierwsze, we wszystkich swoich rowerach (z wyjątkiem szosowych) używam osprzętu tego producenta, a po drugie, w naszym języku brzmi to prowokacyjnie
, albo przynajmniej intrygująco ![]()
"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen