1583 odpowiedzi w tym temacie

[wunderfaust]

Z gotowych rowerów to mógłbyś jeszcze łyknąć Whistle'a od Sypytkowskiego. Frameset Modoc'a to chyba coś z 1200zł . Dokładasz koła i osprzęt i mieścisz sie w granicach 2.500 w zależnosci od tego co tam sobie w tym rowerze zamarzysz . Plus takiego rozwiązana to gwarancja i renomowany gość który to sprzedaje a nie kupowanie od firmy której za meisiąc moze nie być. Klamki Veloce, przerzutki xenona, korby coś od fsa, kasete może być coś z miche. Myślę że na poczatek by starczyło

tu masz gotowy na xenonie
http://allegro.pl/it...n_okazja_1.html
ale tutaj producent poszedł po najmniejszej linii oporu i koła jakieś dziwne mi się wydają

[yaro1986]

Za 2500 moze troszke wiecej w olshu zloza pewnie rower na kompletnym mirage'u. Ja za swoj ktorego zdjecia umiescilem w naszych rowerach dalem 3000 a sa tam klamki veloce i przerzutka przednia centaur a reszta kompletny mirage.

[piter]

Przymierzam się do pierwszej szosy i szukając czegoś w okolicach 3000zł pozostały mi chyba dwa sensowne wyjścia:
1. Merida 905, osprzęt to niepełna Ultegra
2. Bianchi Via Nirone 7, osprzęt to byłoby 105

I teraz co wybrać?
Różnice w osprzęcie dla mnie zupełnie nieistotne (bo ten i ten rower ma 105 i wyżej). Za to rama:
Via Nerone to jeden z niższych modeli Bianchi, z serii "coast to coast" czyli ma być wygodniejszym rowerem i bardziej przystosowanym do długich dystansów. No ale to wciąż Bianchi.
Natomiast Merida 905 to już taka chyba wyższa średnia półka Meridy, ostatni model przed karbonem.
Nie jestem sportowcem, więc ta minimalnie bardziej "turystyczna" geometria Bianchi mnie nie przeraża. Tylko to jednak jedna z tańszych ram Bianchi, więc nie wiem czy przez to nie jest jakaś ciężka, niesztywna i ogólnie czy trzyma poziom. Bo Merida może mniej uznana, ale 905 to chyba nie najgorsza rama i sprawdzona.
W takim razie co lepiej wybrać? Może ktoś jeździ na Via Nirone, albo słyszał opinie?
Ew. inne propozycje też mile widziane.

[kubano]

Ja słyszałem że ramy Bianchi lubią pękać ja bym postawił na Meridę ale dochodzi tu jeszcze sprawa np. widelców czy full czy carbon/alu

[mama]

tego bika mozna kupic za 3200 rozmiar 56:) http://www2.centurio...il?bike_id=1123

[ Dodano: 2008-08-27, 14:57 ]
a moze po przecenie kupisz to https://www.canyon.c...b=103#equipment ?

[krzysztof1985]

Ja słyszałem że ramy Bianchi lubią pękać ja bym postawił na Meridę ale dochodzi tu jeszcze sprawa np. widelców czy full czy carbon/alu

Ja mam i nie narzekam ale co prawda co prawda tez sie spotykalem z takimi opiniami ale to rzadkosc ;-)

[zabbas]

Hmm... Wloska pieknosc czy Merida... Hmm...

[marcadir]

Prawie rok temu miałem podobny dylemat, zdecydować się na Meridę w dobrym osprzęcie czy urokliwą Bianchi w klasycznym kolorze Celeste... Po długich "namysłach" i opinii kumpla, który uważa że co jak co, ale Włosi to potrafią robić sportowe samochody i szosówki, skusiłem się na Bianchi via Nirone na xenonie (i to nawet nie kompletnym) - z czasem i tak wymienię zużyte części na te z wyższych grup... na rower na razie nie narzekam, bo nie mam powodów...

Słyszałem o opiniach pękających ram Bianchi (sam ważę 83 kg) i trochę się obawiałem, jednak po prześledzeniu kilku wątków na ten temat doszedłem do wniosku, że tyczy się to ram sprzedawanych jako nowe, które leżakowały gdzie w Italii i sprzedawane były poza oficjalnym kanałem dystrybucji i to bez gwarancji.

[Malik]

Ja słyszałem że ramy Bianchi lubią pękać ja bym postawił na Meridę ale dochodzi tu jeszcze sprawa np. widelców czy full czy carbon/alu

A widziałeś jakieś pękniete bianchi? Nie? Ja też...

Równie dobrze mogę napisać, że ramy gianta, colnago czy też cervelo pękają... bo ktoś tam gdzieś tam sobie tak kiedys powiedział,,, i jak znam życie to jeśli pękały to jakieś alu starocie z lat 90tych.
IMO bzdura jakich mało.
Ja nie wiem co trzeba zrobić żeby połamać ramę szosową. :-/

[piter]

Pewnie może i sama pęknąć jak źle pospawana, ale o to się nie boję, bo powiedzmy, że mała szansa (chociaż ważę 92kg ).
Generalnie jakbym chciał dużo $$$ przeznaczyć na rower to bez wahania powiedziałbym Bianchi. Tylko tutaj kwestia jest taka, że Via Nirone to jednak niski model i może akurat od "niskiego" Bianchi lepsza ta Merida. Na tym polega problem.

@mama: Bardziej niż na osprzęcie zależy mi na ramie jednak (jak markadirowi), chociaż Canyon wygląda niegłupio. Gdzie są takie promocje na niego, że jest po 3000?

Dzięki za opinie.

[kr1zje]

niezła ta orbea, koła zawsze można zmienić a obecna cena licytacji jak za taki rower jest niska

[zabbas]

piter: Powinienem dodać, ze sam pomykam na Bianchi Via Nirone 7, osprzęt Ultegra/105 mix.
I nie narzekam. Jak dla mnie rower jest super, ale... Jestem kompletnym i 150% amatorem.

[mama]

potrzebny mi rower na jesien zime i tak sie zastanawiam
http://www.roseversa...0&detail2=14646
http://www.canyon.co...?b=12#equipment
co byscie wybrali albo moze jeszcze cos innego?

[ Dodano: 2008-09-05, 11:32 ]
na allegro mamy np
http://allegro.pl/it...aur_okazja.html ale nie wiem nic o tej marce poza tym ze robi klockowate ramy;)
http://allegro.pl/it...dream_bike.html
http://allegro.pl/it...kazja_road.html
http://allegro.pl/it...us_56cm_cc.html
http://allegro.pl/it...s_boreas_l.html

[ Dodano: 2008-09-05, 12:02 ]
no i np http://www.chainreac...x?ModelID=23681

[ Dodano: 2008-09-05, 12:12 ]
http://www.salden.nl...=2017#iref26142
http://www.salden.nl...=2017#iref27247
http://www.salden.nl...3505&catid=3095
http://www.salden.nl...6138&catid=3485

[studius]

Ja bym brał Meridę. Bardzo dobra rama w relatywnie niskiej cenie.

[art_wrc]

Też szukam w czegoś w okolicy 5000-6000 zł. Myślałem o Poisonie i Authorze
Author - http://velo.pl/www/r...?m=0&s=1&id=189
tu wymiana - łańcuch, kaseta, szczęki hamulcowe, przerzutki p+t na ultegrę cena 5100
no i
Poison - http://extreme-shop....roducts_id=1974
tu się trochę boję ramy (carbon) - 192 i 94 kg.

Jednak bardziej skłaniam się ku Authorowi jednak we wszystkich postach chyba nikt nie wymieniał tej marki.

[wunderfaust]

> mama
Nie napisałeś czego oczekujesz i jakie masz priorytety. Generalnie to zwracaj uwagę na sprawy zasadnicze a nie na galanterię. Jak już ktoś oferuje rower topowej marki na shimanowskich kołach to się zastanów czy wolisz mniej znaną ramę z lepszymi kołami czy Ridleya na kołach które nie zbierają jakichś wybitnych opinii. Maviki Equipe i rama meridy to niezłe połączenie. na pewno lepsze niż Wileier z Veloce za tą kasę choc rower pikny. No chyba ze chcesz w miarę czasu to jakoś upgradować.
Ten redbul z eastonami wyglada nieźle ale nie znam wielu opinii na temat tego osprzętu. Siodło fajne i reszta też sensowna. Nie wiem po ile dziś euro ale cena coś ok 5000pln. Rozsadny rower tak mi się wydaje
nie wiem czy musisz mieć karbon ale ten Canyon alu też wygląda sensownie tyle ze nie wiem czy alu w tej wadze to nie jest jakis ekstremalnie odchudzony rower i czy nie sensowniej już brać karbon. Kólka fajne ale musisz mieć świadomość ze te wszystkie wheelsety eastonów i maviców sa super aż się nie popsują. Do Maviców equipe ponoć łatwo dobrac szprychy ale do elite to już nie wiem.
Pinalrello, Wiliery, Colnagi itd to płacenie za markę ... jesłi musisz to mozesz się nad nimi zastanowił ale jeśłi chcesz gotowy rower i nic przy nim nie grzebać to musisz brać meridę, canyona, redbulla. Lub jak ci pasuje Wilier na veloce lub ridley na shimanowskich kółkach to mozesz to brac ale wg mnie to bez sensu bo rower powinien mieć jakoś harmonijnie dobrane komponenty. Ramy topowego producenta ram i budżetowe kółka na masowy rynek to dziwne zestawienie

>art wrc. Author bardziej mi sie podoba choć nie do końca. No jest duża różnica wagi ale cóz... jak nie masz zamiaru jechać tym na wyścig to co sobie głowę zawracać. Zresztą zdaje sie oba rowery nie mają papierów na wielkie ściganie ;-) Różnicy między 105 a ultegrą w pracy też większej nie odczujesz. Różnica prawie 1000zł - wychodzi 1000zł na kilogram rowera. przy twojej wadze to zwróciłbym uwagę na koła i ramę. może ktoś światlejszy niż ja podpowie ci czy ten author jest godny zaufania do takiego ciężaru. kółka dadzą radę ale na twoim miejscu mimo że 94 kg to nie monstrualne wymiary to koła złożyłbym sam. Piasty novateca, dobre szprychy i mavic open pro to pewne rozwiązanie i łatwiejsze w obsłudze i chyba tańsze nawet bo cena ksyriumów equipe to zdaje się grubo ponad 1000zł.
generalnie to polecałbym składanie samemu rowerów bo wedy masz kontrole nad wszystkim a dobre klasyczne koła to się docenia jak strzeli szprycha w takim kółku do którego szprychy ma tylko producent. ten author ma też świetny design. Podoba mi się choć nie jest to jakiś wielce rewelacyjny rower.

[mama]

nie oczekuje roweru turystycznego ...bardzo lubie przycisnac....potrzebuje rower treningowy na bardzo rozne warunki....jesien ,zima...rowerek docelowy bede skladal zima