148 odpowiedzi w tym temacie

[litespeed]

Dajcie już spokój chłopakowi. Zrobił z siebie pajaca i skompromitował się nie tylko w Polsce ale i w Europie. Pewnie pół nocy nie mógł spać, a rano bał się zajrzeć na swojego facebooka i twittera... Ma nauczkę na całe życie. Oby.

Najsmutniejsze w tym wszystkim jest tylko to że ośmieszył i skompromitował nie tylko siebie, ale i nasz kraj... no cóż... w końcu "Dobra Zmiana" do czegoś zobowiązuje...

[artitu]

W szczerość przeprosin uwierzą tylko ci, którzy nie znają pana Krzyśka.

Dlatego chylę czoła przed Interkolem za przekonanie go do wyrażenia skruchy.

Może chociaż w minimalnym stopniu uda się zatrzeć złe wrażenie.

 

W imieniu własnym - członka klubu OTR Interkol proszę o nie łączenie tego niesportowego wydarzenia z całą działalnością naszego klubu. Krzysztof jest osobą dorosłą i sam, tak jak każdy z nas, ponosi odpowiedzialność za swoje czyny.

[Siara_iwj]

Oj tam. Byli tacy co skakali na Ulricha, Armstronga, wszystko głupie. Jest nauczka, nie powtarzać, bo fejm zerowy.

[sirkozi]

Edit. 

 

Chyba jednak dotarło: http://kris91.bikest...entoux-ed2.html

 

Takie wymuszone te przeprosiny jak dla mnie. Dalej się usprawiedliwia, że tak naprawdę nic nie zrobił, tylko tak to wyglądało w TV. A "krytyka jest W JAKIMŚ STOPNIU zasłużona". Trochę to słabe.

[Stasko]

Wszystko w myśl zasady: mogą mówić nawet źle - byle mówili. Wszystko dla sławy! Może właśnie narodził się kolejny celebryta? 😉

[Jarython]

Takie wymuszone te przeprosiny jak dla mnie. Dalej się usprawiedliwia, że tak naprawdę nic nie zrobił, tylko tak to wyglądało w TV. A "krytyka jest W JAKIMŚ STOPNIU zasłużona". Trochę to słabe.

Dokładnie tak samo odebrałem te "przeprosiny", zwłaszcza po wczorajszych wypowiedziach czy kasowaniu postów na FB. Szkoda strzępić ryja.

wtedy bokiem i nikomu nie przeszkadzając przebiegłem przed kamerą

na podjeździe było ciasno, ale nie na tyle żeby kolarze nie mieli miejsca

nikomu drogi nie zatarasowałem ani nic z tych rzeczy

Zdjęcie tak na szybko sklejone, najlepiej zobaczyć film, ale:

1. Transparentem zmusił Froome'a to opuszczenia głowy, być może przez to nie zauważył przeszkody przed nim.

2. Kolarz ma awarię, za nim motocykl Mavica, a ten przeszkadza przelatując obok.

3. Machanie transparentem, na stop klatkach widać wyraźnie, jak kolarz ucieka głową, barkiem by uniknąć zderzenia.

4. Kolarze walczą, ciasno, chaos, a on blokuje całym ciałem. Stoi za linią, inni kibice stoją dalej, ewentualnie pomagają kolarzom, żeby się nie przewrócili w momencie, gdy Kris przeszkadza przy motocyklu technicznym.

A w jego "oświadczeniu" dalej teksty:

nikogo bym nie staranowal ani wywrocil

krytykę przyjmuje bo jest ona w jakimś stopni zasłużona

Robi z siebie idiotę, robi z nas idiotów wydając takie oświadczenia.

 

[kris91]

Francja i Mont Ventoux.

Co było ? Jak było ? A jak miało być ?

Jest mi cholernie przykro że wyszło źle. Cała sytuacja wyszła przez tę kraksę bardzo niefortunnie. Wszystko stało się jakieś 100m przede mną. Na ostatnim zakrecie do mety stało mnóstwo kibiców którzy w czas nie ustapili miejsca motocyklom i kolarzom. Jeden z nich bardzo gwałtownie zahamowal przez co pierwszy wywrocil się Porte i wpadli na niego kolarze SKY z Froomem na czele. Nagle zatrzymały się motocykle za grupą kolarzy i z kamerzysta......idealnie skierowany na mnie. Chwila postoju... robi się miejsce z przodu bo kibice ustępują z drogi.. kamerzysta ruszył a ja obok niego... nikogo bym nie staranowal ani wywrocil. Kolarzy już tam nie było a same motocykle które szybko mnie wyprzedzily. Porte naprawił rower i pojechał.

Sytuację każdy zna bo każdy widział w tv która też faktycznie bardzo skraca dystans bo wyglądało to na stwarzanie zagrożenia.

Poleciałem za kamerą jak głupi. Zachowałem się nie jak kolarz i kolarski kibic a osoba która tylko chciała się pokazać. Niestety nie wyszło to pozytywnie. Przepraszam za takie zachowanie które nie powinno się zdarzyć. Powinienem pomóc Froomowi i Porte a nie biegać jak głupi z flagą. Nie było to dobre i żałuję tego.

[poziom79]

Prośba do moderatorów. Może już starczy?

Kris się wypowiedział, co ważne. Może warto zamknąć temat?

[Prozor]

Nie, nie wystarczy. Zamykanie wątku zakrawa na cenzurę. Czy to TVP? Co innego komentarze bezpośrednio obrażające kogoś, a co innego negatywne, ale wynikające ze zniesmaczenia wynikłą sytuacją. Kopiuj-Wklej z jego bloga to raczej mało. Gdyby Kris był jakąś anonimową małpą, których pełno i na których się patrzy jak na wariatów, których należałoby trzymać za zasiekami z drutu kolczastego to pewno wystarczyłoby. Ale tu każdy z nas w jakimś stopniu przyjmuje ten jego głupi wyskok do siebie, trochę tak jakbyśmy byli za to trochę odpowiedzialni, a chyba żaden z nas takiej siary by nie odwalił. 

[poziom79]

Nie, nie wystarczy. Zamykanie wątku zakrawa na cenzurę. Czy to TVP? Co innego komentarze bezpośrednio obrażające kogoś, a co innego negatywne, ale wynikające ze zniesmaczenia wynikłą sytuacją. Kopiuj-Wklej z jego bloga to raczej mało. Gdyby Kris był jakąś anonimową małpą, których pełno i na których się patrzy jak na wariatów, których należałoby trzymać za zasiekami z drutu kolczastego to pewno wystarczyłoby. Ale tu każdy z nas w jakimś stopniu przyjmuje ten jego głupi wyskok do siebie, trochę tak jakbyśmy byli za to trochę odpowiedzialni, a chyba żaden z nas takiej siary by nie odwalił. 

Poniosło Cię. Ja się nie czuję zupełnie odpowiedzialny. Facet jest dorosły, ja Go nawet nie znam, więc czemu miałbym czuć sie odpowiedzialny.

Ale ok, jak chcecie się dalej użalać jak stare baby, to w sumie Wasz wybór.

[Lukasz Kwiatkowski]

Prośba do moderatorów. Może już starczy?

Kris się wypowiedział, co ważne. Może warto zamknąć temat?

Teraz zamykanie tematu byłoby lekkim naduzyciem, kazdy ma prawo sie wypowiedzieć, bo przez Krisa kazdy polski kibic kolarstwa bedzie zle kojarzony, a nie każdy leciałby z jakąś tam flagą przed kamerą jak małpa na wybiegu (małpy chociaż muszą).

[Lukasz Kwiatkowski]

Najlepsze jest jaki odwrócić sytuację o 180 stopni i zamiast biegać przed kamerą podbiegł by do Porte pomoc mu naprawić łańcuch. To by był dopiero fejm przynajmniej pozytywny

No to wtedy byłby bogiem dla nas wszystkich...

[Prozor]

Bogiem nie. Ale pewno bylibyśmy z niego dumni. Tak jak teraz jesteśmy zniesmaczeni. Inaczej traktuje się kolegę, czy nawet luźnego znajomego, a inaczej całkiem obcą osobę o której pierwszy raz się słyszało. No może z nielicznymi wyjątkami (poziom79). 

[poziom79]

Bogiem nie. Ale pewno bylibyśmy z niego dumni. Tak jak teraz jesteśmy zniesmaczeni. Inaczej traktuje się kolegę, czy nawet luźnego znajomego, a inaczej całkiem obcą osobę o której pierwszy raz się słyszało. No może z nielicznymi wyjątkami (poziom79). 

 

Naucz się czytać ze zrozumieniem. Jako jeden z pierwszych napisałem, że nie pochwalam zachowania Krisa, ale ile można???

[Prozor]

To chyba do siebie to weź. Ty naucz się myśleć - nie piszę, że nie pochwalasz zachowania Krisa, ale wyraźnie napisałem (przynajmniej to chyba wynikać powinno dla średnio inteligentnej osoby...), że w związku z tym, że Kris jest znajomym z forum szosa.org to z socjologicznego punktu widzenia większość członków tego forum inaczej podchodzić będzie do zachowań Krisa, niż do zupełnie nieznajomego Kowalskiego. Z czego wynikają takie, a nie inne komentarze użytkowników forum. Może z Twoim wyjątkiem, bo Ty masz do niego takie samo podejście jak do tego przysłowiowego Kowalskiego. Do czego masz absolutnie prawo.  Teraz jasne?

[poziom79]

OK, faktycznie, mea culpa.

No przysłowiowego Kowalskiego to w ogóle bym zlał i pomyślał, że wyskoczył jakis trzepak i tyle. W tym przypadku wyraziłem swoją opinię. Nie widze tylko powodu do drążenia tematu bo to nic nie zmieni. Jeśli faktycznie zrozumiał swój bład itd. to super. A jak nie zrozumiał, to nawet 1000 elaboratów nic nie da.

[patolog]

Ogolnie Kris pisze "kamera skraca dystans". I wszędzie to samo na usprawiedliwienie...
Ogólnie wszystko bylo git gdyby nie ten skrócony dystans...