Dzisiaj przyszły, nie padało po niemal całym tygodniu opadów no to założyłem i do lasu. Błota od groma, w sumie wszędzie wilgotno choć były i miejsca ubite (i wilgotne). W porównaniu do wcześniej używanych Conti (Race oraz Speed, oba w rozmiarze 35c) to jak niebo a ziemia. Opona wybacza o wiele więcej, nie mam co chwilę wrażenia że zaraz będzie uślizg i polecę na bok - najpierw bardzo zachowawczo, powoli, potem nieco szybciej i mimo to super. Jakieś przejazdy po błocie, leśnych "kałużach" też bez problemu. Oczyszcza się bardzo dobrze i tylko nieco z syfu leci na mnie więc jestem tym bardziej zadowolony. Mimo 33c zamiast 35c trakcja to zupełnie inny poziom. Używane na ~45 PSI. Ciekawe ile mogę zejść na dętkach (producent zaleca minimum 40)...
Jak na jedną jazdę 30 km to zdecydowanie zadowolony jestem i wiem, że teraz ograniczeniem jestem przede wszystkim ja, bo technicznie to jest jednak kiepściutko póki co

Aha, wady.. no na asfalcie czuć, ze nie jest do tego stworzona. Nie jest wolna, ale "diamentowy" bieżnik w Conti Speed to jednak co innego - pewnie G-One są dlatego takie szybkie.