Panowie jak myślicie która będzie lepsza?
Zastosowanie głównie po lesie.
Maxxis Larsen MiMo CX CONTINENTAL MOUNTAIN KING CXSzkoda tylko że 32c a nie więcej.
Continental cyclocross race.
Napisano 02 październik 2017 - 10:09
Różnice są małe, nie wiem czy odczuwalne?
Ja bym dał szerszą z przodu.
Jeśli szersza opona ma większy opór toczenia, to montując ją z przodu trochę zyskamy w tym aspekcie - mniejszy nacisk - mniejszy opór.
Szersza opona - lepsza przyczepność - tu też przemawia za przodem.
Szersza opona - lepszy komfort - tu kwestia wyboru, ale ja bym wolał mieć więcej komfortu z przodu.
Napisano 02 październik 2017 - 11:36
Też bym dał szerszą na przód. Sam tak często jeżdżę crossem i góralem. Zwłaszcza w terenie ma to sens, szczególnie w rowerach bez amortyzatora.
Węższa opona ma też zwykle mniejszą wysokość, co trzeba brać pod uwagę, bo ma to wpływ na geometrię roweru. Zwłaszcza w góralach odradzam zdecydowanie zakładanie węższych opon na przód, bo dużo łatwiej przelecieć przez kierownicę przy hamowaniu albo na zjazdach.
Napisano 02 październik 2017 - 13:55
Nie tyle szersza opona = lepsza przyczepność i komfort, co odpowiednio niskie ciśnienie w oponie. W CX na 37mm i 20/25psi (oczywiście bezdętkowe) mam lepszy komfort i przyczepność niż na 2,25" w XC nabitych do ciśnienia na tyle bezpiecznego, żeby nie łapać snejków. Czemu nie wywalę dętek z XC? Bo nim prawie w ogóle już nie jeżdżę, to mi się nie opłaca zmieniać felg i opon
Zwłaszcza w góralach odradzam zdecydowanie zakładanie węższych opon na przód, bo dużo łatwiej przelecieć przez kierownicę przy hamowaniu albo na zjazdach.
Dupa do tyłu i hamujesz bez OTB, przód bardziej idzie w dół przy hamowaniu na amortyzatorze, niż na kilku mm opony.
warzę 94kg
Warzyć to można zupę
Sprawdź, czy w ogóle ta szersza opona wlezie do tyłu, jak nie to tylko przód. No chyba, że przód węższy...
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
Napisano 02 październik 2017 - 14:00
A co ma szerokość opony do ryzyka OTB? Ryzyko uślizgu jak najbardziej rośnie, ale żeby te 5 mm wysokości miało realnie wpłynąć na rozkład środka ciężkości albo geometrię roweru?
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
Napisano 02 październik 2017 - 17:23
Prozor i mikroos, nawet nie przeczytacie uważnie tego co napisałem, a już wyrywacie się z komentarzami.
Prozor, wiem jak hamować bez otb, ale mając z przodu oponę niższą jest to po prostu trudniejsze (zwłaszcza podczas sytuacji nagłej, gdy nie ma czasu przyjąć odpowiedniej pozycji). A amortyzator mi nie nurkuje, bo go nie mam (między innymi z tego względu).
mikroos, przecież napisałem, że szerokość opony jest zwykle powiązana z jej wysokością.
Spójrz na zdjęcie mojego Bianchi, gdzie opony różnią się nominalnie niby tylko o 0.1 cala (Vredestein Black Panther 26x2.35, Schwalbe Fast Fred 26x2.25), ale już gołym okiem widać, że jest to dużo więcej. Na szerokość to 7 mm, a na wysokość nawet ponad 10 mm (aktualnie mam z tyłu inną, ale tak wychodziło z pomiaru suwmiarką). I pamiętajmy, że mając dwie różne opony i rozważając, którą gdzie założyć, nie mówimy o różnicach bezwzględnych, ale względnych. No bo teraz gdybym zamienił tył z przodem, to przód obniżyłby się o te 10 mm, a jednocześnie tył podniósł o tyle samo. I to już będzie naprawdę duża różnica w realnej geometrii, a co za tym idzie w położeniu środka ciężkości i generalnie w zachowaniu roweru. Oczywiście do zmian geometrii można się przyzwyczaić, a nawet komuś może bardziej odpowiadać jedna czy druga konfiguracja względem neutralnej (czyli na oponach tej samej wysokości), ale trzeba to mieć na uwadze.
Piszę to wszystko na podstawie niedawnych przykrych doświadczeń, właśnie na tym góralu Bianchi. Zastąpiłem przedniego Vredesteina dużo węższą i niższą Maxxis Flyweight (realnie to tak z 1.8 cala), którą dostałem od kolegi na dojeżdżenie. Podczas pierwszego wyjazdu, w trakcie gwałtownego hamowania przed skrzyżowaniem, na prostej drodze, wylądowałem twarzą na asfalcie. Oczywiście, mój błąd (przyznaję, nie rozejrzałem się dokładnie i musiałem hamować w ostatniej chwili), ale naprawdę to był całkiem inny rower. Pewien udział miała w tym zapewne także różnica mas opon (710 g vs 330 g) i związana z tym szybsza reakcja hamulca. Niby słabe cantilevery, ale rower gwałtownie zaczął stawać dęba.
Napisano 04 październik 2017 - 15:23
Zdecydowałem się na Continental cyclocross race 35mm.
Mam taka rozterkę:
W zamówieniu było napisane ze opony są zwijane.Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to kartonik i napis 3x84 tpi - czyli jednak to nie zwijane tylko drut...(zwijane powinny miec 3x160 tpi).Chwytam za telefon i dzwonie do sprzedawcy, ten tłumaczy mi ze drutowe nie sa sprzedawane w kartonach (co potem potwierdziłem u innego sprzedawcy) i mam spojrzeć na nr artykułu.Ten wskazuję ze jednak są to opony zwijane z oplotem 160 tpi nr:0100251 .
Myslałem ze swoje wątpliwości rozwieje kładąc oponki na wagę, to jednak wprowadziło mnie w jeszcze większe zakłopotanie, mianowicie waga pokazała 420g czyli tyle co opona drutowa.
Trzymając opony w ręku nie wyglądają zeby tam miał być drut,bardzo łatwo się wyginają.
Teraz pytanie do was, producent aż tak oszukuję z waga i co z opisem na kartoniku (3x84 tpi)?
Napisano 04 październik 2017 - 17:43
Continental zasadniczo robi opony w trzech grupach: drutówki Sport (3x28=84TPI), zwykłe zwijane Performance (3x28=84TPI) i wyczynowe zwijane Race Sport (3x60=180 TPI oraz mieszczanka gumy Black Chilli). Jest jeszcze wersja ProTection (a kiedyś również superlekka Superonic), ale w oponach CX chyba nie występuje.
Te dwie tańsze grupy mają inną mieszankę gumy (Pure Grip, chyba obie taką samą) i są produkowane w Azji. Handmade in Germany dotyczy tylko tych najdroższych (też nie wiem, czy wszystkich).
Nie wiem, czy ten podział dotyczy też opon cyclocross (na stronie Continentala jakby brakuje jednej wersji), ale w oponach mtb dotyczy chyba większości modeli.
Dla przykładu porównanie ze strony bicyclerollingresistance dla modelu Race King 29x2.2:
https://www.bicycler...king-sport-2015
Widać, że różnica w wadze pomiędzy drutówką a zwykłą zwijaną jest niewielka i wynika wyłącznie z obecności drutu lub kevlarowej linki w stopce. Wyraźnie lżejsza jest dopiero wersja Race Sport i wynika to z zastosowania gęstszej osnowy (a może i po części mieszanki Black Chilli).
W produkcji seryjnej, zwłaszcza na dużą skalę (np. fabryki w Indiach czy Chinach) prawdopodobnie jest spory rozrzut wagi opon i nie przeprowadza się drobiazgowej selekcji pod tym kątem. Dlatego najlżejsza drutówka może czasem być bliska wagą najcięższej zwijanej.
Mam w domu dwie pary opon Continentala z serii Performance - Race King 26x2.2 i CrossRide 700x42. W obu przypadkach były różnice wagowe między egzemplarzami (około 20-30 g, dokładnie już nie pamiętam które ile).
https://gewichte.mtb...cyclocross-race
Napisano 05 październik 2017 - 00:33
W zamówieniu było napisane ze opony są zwijane.Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to kartonik i napis 3x84 tpi - czyli jednak to nie zwijane tylko drut...(zwijane powinny miec 3x160 tpi).Chwytam za telefon i dzwonie do sprzedawcy, ten tłumaczy mi ze drutowe nie sa sprzedawane w kartonach (co potem potwierdziłem u innego sprzedawcy) i mam spojrzeć na nr artykułu.Ten wskazuję ze jednak są to opony zwijane z oplotem 160 tpi nr:0100251 .
Ze strony Coctinentala: https://www.continen...cyclocross-race
Coś tu jest namieszane.
Opony o numerze 0100251 faktycznie powinny mieć łączne TPI 180 (nie 160, jak piszesz) i ważyć katalogowo 350 g.
Te, które dostałeś na pewno są zwijane (bo w pudełku), ale TPI mają niższe (co obwieszcza napis na pudełku). Czyli wygląda na to, że dostałeś opony o numerze 0100250. Wprawdzie nie ma tam określenia "foldable" (czyli zwijane), ale na pewno nie są to drutówki.
Jednak wersję drutową tego modelu Continental na pewno również produkuje i pewnie waży ona bliżej 500 g, ale dlaczego nie ma jej wyszczególnionej na stronie?
http://allegro.pl/op...6612887123.html
A ile zapłaciłeś i gdzie kupowałeś?
Napisano 05 październik 2017 - 04:35
Na pudełku z oponą Conti podaje zawsze kod producenta. Jaki masz u siebie?
Jeżeli u Conti na stronie nie jest napisane "foldable", to opona jest drutowa. Czyli masz jeszcze inną wersję, na pewno nie 0100250. Być może jakiś leżak magazynowy, bo od dawna w katalogu producenta nie ma tego modelu w wersji zwijanej 3x28 TPI.
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
Napisano 05 październik 2017 - 06:14
Zwijana jest na 100% bo w dwóch palcach mogę wygiac stopke o 180 stopni. Kupiłem w pobliskim sklepie który posiada asortyment ogolnobudowany i wszelkiej maści opony, zapłaciłem 75 zł za sztukę. Też myślałem że to może jakiś leżak magazynowy którego Continental już nie produkuje.Mam napisane na pudelku 0100251. Ale w opisie jest "3-ply casing with 84 tpi".
Napisano 05 październik 2017 - 16:10
Cześć,
podepnę się pod temat, bo szukam czekać z zamiarem zrobienia tubelessa, do jazdy po lesie i raczej na mokrym.
Mam koła na obręczach DT R460, ponoć świetnie się nadają.. no ale najważniejsze opony. Chodzi mi o to, aby na mokrym dobrze się zachowywały. Do tej pory na zmianę jeździłem w:
Conti Cyclocross Speed 700x35c - jeśli jest sucho i raczej ubita droga, to owszem, są bardzo szybkie i przyjemne. Ale jak dajmy na to mamy wilgotny piasek, to zamieniają się w "slicki" - momentalne zapchanie tego drobnego bieżnika, a za chętny do wyczyszczenia to nie jest.
Conti Cyclocross Race 700x35c - już o wiele lepiej, czyszczą się szybko, w piachu itp. idą, ale nie powiedziałbym, aby to było coś na mokre warunki.
Biorę pod uwagę też nieco większy rozmiar, bo pewnie coś około 700x38c rama przyjmie.