
Pętla Beskidzka, 10.07.2010
#221
Napisano 17 wrzesień 2010 - 13:25
#222
Napisano 17 wrzesień 2010 - 13:50
Cytat
A może spróbować dodać np Straconkę. Nie wiem jak to by wyszło z ruchem samochodów w kierunku Bielska .
Potem już mamy dużo możliwości np Targanice, Kocierz, Ślemień Rychwałd.
AP.
Te kawałki zostawiamy na małą niespodziankę sezonu 2011: TOURdeŻAR 8-)
#223
Napisano 17 wrzesień 2010 - 19:43
#224
Napisano 17 wrzesień 2010 - 23:08

#225
Gosc_tozik_*
Napisano 18 wrzesień 2010 - 21:34
Cytat
Kierunki Bielsko-Szczyrk czy Bielsko-Żywiec zdecydowanie odpadają z powodu nasycenia ruchem samochodowym.
Dokładnie tak, choć marzy mi się osobiście taka Hiper-Pętla Beskidzka obejmująca praktycznie wszystkie beskidzkie przełęcze w tym również Przegibek, np. Kubalonka, Salmopol, Przegibek, Targanicka, Kocierska, Rychwałdzka, Ślemieńska, Przysłop, Krowiarki, Glinne, Juszczyna, Glinka, Kysucka Vyrchowina, Oszczadnica, Zwardoń, Sól, Kotelnica, Milówka, Kamszenica, Ochodzita... kto za? Taki mały hardkor na 5-tą rocznicę pokonania 276km po górach :mrgreen:
Niestety z Żywiecką będzie problem, przynajmniej do czasu otwarcia ekspresówki. Trasa z 2008 w wariancie GIGA przebiegała w poprzek Żywieckiej i tylko nieliczni kamikadze nie stracili kilku dobrych minut na przedarcie się na drugą stronę ulicy.
#226
Napisano 18 wrzesień 2010 - 21:56
#227
Gosc_tozik_*
Napisano 19 wrzesień 2010 - 14:42
trasa Hiper Pętli Beskidzkiej
Upsss, wyszło mnie tego ok 360km - są chętni?
#228
Napisano 19 wrzesień 2010 - 16:11

A propos - coż to za droga z Porąbki do Targanic bez .... górek, bez Wlk Puszczy ?
#229
Napisano 19 wrzesień 2010 - 17:16


#230
Napisano 20 wrzesień 2010 - 10:59
Pytanie do Wieśka L.
Czy jet może przejazd między Solą a Vrescovką.
Na mapie widać jakby Słowacy coś nowego podciągnęli drogowego pod granicę.
Znasz to tam ?
Bo jeśli by się dało jechać to jest następna alternatywa .
Pozdrawiam
AP.
#231
Napisano 20 wrzesień 2010 - 12:27
#232
Napisano 21 wrzesień 2010 - 15:28
Cytat
Cytat
A może spróbować dodać np Straconkę. Nie wiem jak to by wyszło z ruchem samochodów w kierunku Bielska .
Potem już mamy dużo możliwości np Targanice, Kocierz, Ślemień Rychwałd.
AP.
Te kawałki zostawiamy na małą niespodziankę sezonu 2011: TOURdeŻAR 8-)
Apropos. Też zrobiłem propozycje przy powodzi:
http://www.bikemap.net/route/591633
http://www.bikemap.net/route/592054
http://www.bikemap.net/route/593539
Co do 'ucha' do pętli też mam propozycję, ale zakładam, że niemal w całości pokryło by się z Rajcza Tour 2011. Póki nie zrobią ekspresówki Żywiec - Bielsko jesteśmy trochę ograniczeni
#233
Napisano 21 wrzesień 2010 - 20:32
Ja bym zmienił odcinek który biegnie drogą 946 , tą do Suchej B.
Chodzi o odcinek Okrajnik - Las , dużo tam samochodów . Myślę, że lepiej by było przez Gilowice i można też wykorzystać drogę przez Hucisko.
Co ty na to ?
AP
A ja pomyślę o 360 po górkach, może w lipcu w przyszłym roku.
#234
Napisano 21 wrzesień 2010 - 21:02
Cytat
Jak będzie nastepna powódź to jeszcze popracuj. Dobrze ci idzie .
Ja bym zmienił odcinek który biegnie drogą 946 , tą do Suchej B.
Chodzi o odcinek Okrajnik - Las , dużo tam samochodów . Myślę, że lepiej by było przez Gilowice i można też wykorzystać drogę przez Hucisko.
Co ty na to ?
AP
A ja pomyślę o 360 po górkach, może w lipcu w przyszłym roku.
Wbrew pozorom niewiele tam samochodów, tym bardziej w sobotę. Przez Gilowice jest płasko, węziej i pojazdów podobnie. Ruch na tej drodze gęstnieje tylko od Stryszawy - skrzyżowania z drogą na Lachowice, dalej na Hucisko lub Koszarawę, czyli od miejsca gdzie mini odbijałoby "nazot". Od tamtego miejsca trasa robi się fajna. 5 podjazdów, które robią się coraz łatwiejsze a na końcu Żar

ps. i tak mojej ulubionej trasy nic nie pobije; jutro ją jadę, a jakby korzystnie poszły wybory samorządowe, to może się na niej spotkamy kiedyś:
http://www.bikemap.net/route/698168
#235
Napisano 21 wrzesień 2010 - 21:14
Co mają do tej trasy wybory samorządowe.
Sądząc po twoim wieku nie kandydujesz.
AP
#236
Napisano 21 wrzesień 2010 - 21:23

#237
Napisano 22 wrzesień 2010 - 19:24
Cytat
ps. i tak mojej ulubionej trasy nic nie pobije; jutro ją jadę, a jakby korzystnie poszły wybory samorządowe, to może się na niej spotkamy kiedyś:
http://www.bikemap.net/route/698168
oooo
za kilka dni też pojadę sporą częśc tej trasy-mam więc pytanie:
Jak z nawierzhnią,,podjazdami na odcinku drogi od Harbutowic przez Bieńkówkę,Jachówkę do Makowa?
#238
Napisano 22 listopad 2010 - 16:57
#239
Napisano 23 listopad 2010 - 19:29
Dokładny opis dzisiejszej trasy:
O 9:30 wyjechałem z Buczkowic w kierunku Lipowej. Na tym odcinku ruch umiarkowany. Praktycznie cały czas pod górkę, chociaż czasami są wypłaszczenia i krótkie zjazdy. Przed Lipową zaczynają się ostrzejsze podjazdy, droga tutaj strasznie pofalowana. Asfalt w miarę dobry, za to dalej w kierunku Radziechowych trochę dziurawy i połatany. Niebezpieczne skrzyżowanie jest w Radziechowych gdzie skręcamy w lewo, trzeba tam uważać bo z prawej może wyskoczyć samochód a samo skrzyżowanie jest po dosyć stromym zjeździe. Jak już pokonamy to skrzyżowanie to jedziemy lekko w dol w kierunku drogi Żywiec-Zwardoń. Po kilkuset metrach skręcamy w prawo do Przybędzy. Ten odcinek to też trochę gorszy asfalt. W Przybędzy znowu niebezpieczne skrzyżowanie, prawie tam dzisiaj wpadłem pod samochód. Skręcamy tam w lewo i zjeżdżamy w kierunku Węgierskiej Górki.Przejeżdżamy pod estakadą i dojeżdżamy do skrzyżowania, kolejny raz skręcamy w lewo. Tutaj też trzeba uważać bo na drodze na ktorą wjeżdżamy jest dosyć spory ruch. Jak się dostaniemy na tą drogę to na najbliższym skrzyżowaniu skręcamy w prawo w kierunku Cięciny. Możemy tutaj odpocząć od ruchu samochodow, bo ich praktycznie tutaj nie ma, dojeżdżamy do centrum i skręcamy w lewo w kierunku Juszczyny. Po chwili zjeżdżamy z tej drogi na lokalną drogę którą dojeżdżamy z powrotem na drogę z Cięciny do węgierskiej Gorki. Znowu lewoskręt, trzeba uważać bo może coś wyskoczyć. Po chwili dojeżdżamy do skrzyżowania z główną drogą do Zwardonia, znowu skręcamy w lewo i jedziemy kilka kilometrów główną drogą aż dojeżdżamy do ronda w Milówce, jedziemy na nim prosto i skręcamy po chwili w prawo na Nieledwię. Tutaj uwaga na nierówny asfalt i psy obszczekujące prawie każdego rowerzystę. Zaczyna się stromy podjazd, po niecałych dwóch kilometrach zdobywamy Przełecz Kotelnicę, słynną już w tym roku na Pętli czy Rajczy. Potem znowu zjazd, pokonywałem go spokojnie bo po co szaleć. Po kilku kilometrach w prawo kierunku Lalik i znowu w prawo i jedziemy tą nieszczęsną drogą ktorą jechaliśmy w tym roku na Rajczy i na którą nie mogłem trafić. Jest caly czas pod górkę i dojeżdżamy na drogę na Milowka-Koniaków. Skręcamy w prawo i zjeżdżamy do Milówki. Znowu niebezpieczne skrzyżowanie na którym skręcamy w lewo i jedziemy w kierunku Kamesznicy. Jedziemy na Ochodzitą przez Kamesznicę. Początkowo płasko ale asfalt połatany im dalej tym stromiej ale asfalt coraz lepszy. Ten kilkukilometrowy podjazd dal mi dzisiaj w kość. Moje przełożenie 39x28 dzisiaj wystarczyło, ale strasznie przepychałem jadąc 7km/h. Jakoś się dotoczyłem na Przełęcz Koniakowska. Teraz czeka nas krotka i ostatnia ścianka na Koczy Zamek. Jakoś wyjeżdżam bez zasapania. Jesteśmy na Koczym Zamku, skręcamy w prawo i jeszcze pól kilometra i jesteśmy na Ochodzitej gdzie prawdopodobnie będzie Meta. Trasę zaczynałem w Buczkowicach więc tam ją skończę. Szybki zjazd do Koniakowa i skręciłem w lewo w kierunku Czadeczki, trochę w dół, trochę pod górkę, był nawet odcinek płyt bez asfaltu, skręciłem w lewo i jechałem trasą w dół, ta co Pętla 2009 w gorę. Dojechałem do Jaworzynki i wyjechałem na główną drogę w okolicach skrzyżowania na Beskidzie. Zjechałem przez Wojtasze do Istebnej. Droga dalej remontowana, następnie pojechałem w kierunku Wisły, ale przy sklepie i stacji na Andziołówce skręciłem w prawo do Zaolzia. Kawałek droga był strasznie zabłocona, może coś kopali. Wyjechałem przez Zaolzie na Stecówkę, następnie zjechałem do Czarnej Wisełki. Zobaczyłem znak zakaz jazdy rowerem, zignorowałem go i pojechałem wzdłuż potoku do Czarnego, wdrapałem się kolo Zameczku na Kubalonkę i zjechałem do Wisły, na rondzie w prawo w kierunku Szczyrku. Na skoczni trenowali skoczkowie kadry B. Wyjechałem na Salmopol i zjechałem do Szczyrku. Pętelkę zakończyłem w Buczkowicach przy kościele. Wyszło mi 109km, czas 4:29.
http://www.bikemap.n...&zoom=12&type=2
#240
Napisano 24 listopad 2010 - 10:56
Chyba więc jest to wyolbrzymiony problem ;-)
PS. Wiesiek przenieś te dwa posty do tematu Tour de Żar. Dzięki