2270 replies to this topic

[shmoo]

Być może użytkownik o którym wspomniałem ma jakieś felerne okulary z dziwną polaryzacją? Bo ciężko mi uwierzyć, żeby Wahoo walnęło się produkując ekrany spolaryzowane niewłaściwie. 

 

Okulary zawsze są spolaryzowane pionowo. Inaczej nie działają.

[sirkozi]

Na ogół nie używam okularów z polaryzacją, pożyczyłem od syna i sprawdziłem sobie ekran Edge 1030. O dziwo, tam też jest ekran spolaryzowany! To tłumaczy, dlaczego w Edge 1000 można było ustawić komputerek poziomo, a w E1030 już nie.. 

 

U mnie Edge 1030 nie jest spolaryzowany.

 

Swoją drogą, myślałem, że ekrany LCD z założenia są spolaryzowane ze względu na użytą technologię. Najwyraźniej się myliłem, albo Garmin używa innej technologii.

[Prozor]

Dokładnie tak jest. Sprawdziłem na TV - przekręcenie głowy o 90* i ekran praktycznie czarny. Tak jak w E1030 i innych LCD w tym z ekranami refleksyjnymi, czyli uproszczając takimi które mają podświetlanie nie od spodu, a od góry - światłem słonecznym lub LED. 

 

Problem w tym, że ROAM/Bolt2 ma ekran EPD, czyli odmianę kolorowego e-ink, a te  spolaryzowane już nie są. Przynajmniej nie mój Kindle (tak, wiem - b/w) , chyba, że kolorowy ekran nowych Wahoo jednak jest spolaryzowany, albo tylko taka jest wierzchnia warstwa ze szkła Gorilla Glass. Ciężko dociec co i jak bez trzymania tego w łapie, znajomy który ma Roam aktualnie jest niedostępny i nie mam jak tego sprawdzić   

[manfred]

Wczoraj podczas wycieczki zabrałem Roama ze sobą idąc do kasy w sklepie. Rower zostawiłem na zewnątrz i w wyniku tego zerwałem połączenie z licznikiem Magene ustawionym na kadencję. Taki sam licznik ustawiony na prędkość nie zerwał połączenia. Bojąc się uraty trasy nie gmerałem w ustawieniach. Podpowie ktoś jak ponownie połaczyć się z czujnikiem nie tracą aktywności?

[Prozor]

Ustawienia (lewy boczny klawisz) -> przycisk  w dół aż do "Add sensor", wybrać czujnik, zapisać. 

"Gmeranie" w ustawieniach nie przerywa rejestracji aktywności.

[skraburski]

Ja mam akurat dużo segmentów pogwiazdkowanych. Lubię je i motywują mnie żeby pocisnąć, ciężko byłoby mi wybrać 100kę z nich. Wiem, że w garminach jest opcja, że automatycznie wyświetla populatne segmenty ale nie wiem jak to działa.

 

Nie rozumiem z czego wynika to ograniczenie w garminach, ale jak dla mnie to jest lipa

 

skusilem się i kupiłem EDGEa 530, zrobiłem  3 jazdy i jak dla mnie dramat w porównaniu do Wahoo.

 

1. Kompletnie nie widze zaplanowanego śladu na ekranie, próbowałem różne kolory ale linia jest cienka i nie umiem jej odróżnić od dróg na mapie. Ekran czasem jest dobrze widoczny (np. w mocnym sloncu gdy slonce jest wysoko) a czasem słabo (jak jest zacieniony przeze mnie, mocne niskie slonce)

2. Toporna obsługa, żeby cokolwiek zmienić trzeba się przeklikiwać przez wielostopniowe menu.

3. Limit segmentów o którym pisałem już wcześniej.

4. Brak segmentoiw jesli korzystamy z nawigacji

5. W Wahoo można sobie zoomować ekrany, np. ustawiamy 9 pol na ekranie i mozemy przyzoomować, ze widzimy tylko 7, albo 5, 3 czy 1 pole. W garminie tego nie ma a czasami korzystalem z zoomu z 9 na 7 albo 5 pół przy gorszej pogodzie.

6. Bardzo łatwe zoomowanie i oddalanie mapy w wahoo, po prosty naciskamy klawisze z prawej strony a w garminie trzeba najpierw przytrzymac klawisz i dopiero wtedy wyswietla się opcja zoomowania.

7. Klawisze wciskane od góry w wahoo są lepiej przemyslane, gdyż po prostu je naciskam. W garminie zawsze trzeba licznik przytrzymać zeby nie wypadł z mocowania (analogicznie do klawisze po prawej stronie w wahoo)

8. Synchronizacja tras przez chmurę działa lepiej w wahoo. Co prawda to udało mi się ominąc instalując apke ridewithgps na garminie i było w zasadzie ok.

 

Z rzeczy które mi się podobały to:

1. Climbpro - ale brakowalo mi czasu dla segmentu, wiec w wahoo mam to samo starujac segment pod górę

2. Lepsza widoczność ekranu po ciemku, wydaje mi sie, ze podswietlenie jest mocniejsze.

3. Synchronizacja efektu treningowe z zegarkiem garmina. Korzystajac z wahoo rownolegle wlaczam zegarek, wiec ma to ten plus ze jak jedno urzadzenie padnie to jest backup.

 

Tak więc licznik będę oddawał bo nie spełnił moich oczekiwać i zostaję przy sprawdzonym wahoo.

 

Pozdrawiam

[artho]

Dramat to nie, dramat to w literaturze bardziej .

 

Dobre określenia to toporny, nieco nieintuicyjny, "90s like", oldschoolowy. Z drugiej strony kompletnie niezależny od telefonu, dopracowany, bezawaryjny i po prostu pewny. Jak zwykle wszystkiego trzeba poużywać jakiś czas aby pominąć okres przyzwyczajania się i odciągnąć go od oceny, może szkoda, że nie dałeś sobie na to szansy - ocena byłaby sporo bardziej wartościowa. Ja chętnie kiedyś spróbuję Wahoo ale raczej poniżej kilku miesięcy korzystania raczej na pewno się nie wypowiem na jego temat.

[skraburski]

Wiadomo, każdy ma inne potrzeby, dlatego napisałem, że dla mnie dramat.

 

Dałbym mu szanse dłużej, ale nr 1 który go dyskwalifikuje to jest słaba widoczność zaplanowanej trasy. W przypadku korzystania z nawigacji jest lepiej bo pojawiają się strzałki informujące o skręcie, ale w przypadku jazdy po śladzie w terenie nie da się z tego korzystać. Do reszty funkcji pewnie bym się przyzwyczaił.

 

A co do wahoo to też można korzystać bez telefonu, jest on tylko potrzebny na początku do skonfigurowania licznika. Później treningi i trasy synchronizują się po wi-fi.

[skraburski]

Wiadomo, każdy ma inne potrzeby, dlatego napisałem, że dla mnie dramat.

 

Dałbym mu szanse dłużej, ale nr 1 który go dyskwalifikuje to jest słaba widoczność zaplanowanej trasy. W przypadku korzystania z nawigacji jest lepiej bo pojawiają się strzałki informujące o skręcie, ale w przypadku jazdy po śladzie w terenie nie da się z tego korzystać. Do reszty funkcji pewnie bym się przyzwyczaił.

 

A co do wahoo to też można korzystać bez telefonu, jest on tylko potrzebny na początku do skonfigurowania licznika. Później treningi i trasy synchronizują się po wi-fi.

[Prozor]

Heh, to tak jakby ktoś przesiadł się z PC na Mac (albo odwrotnie) i miał pretensje, że jest inaczej.

• Kolor kursu można zmienić w ustawieniu danego kursu. Użyj motywu mapy np. kontrastowego (profil -> nawigacja -> map theme: high contrast). Nawet może być wyświetlany cały czas, niezależnie od nawigacji. W nowej wersji oprogramowania (aktualnie beta) dochodzą jeszcze strzałki kierunkowe kursu. Ustaw podświetlanie ekranu auto, albo po prostu przy niskim słońcu/zacienieniu ręcznie włącz stałe podświetlanie i wszystko widać. Łatwiej to wykonać w urządzeniu z ekranem dotykowym.
• Przeklikiwanie i owszem, aczkolwiek na ogół raz. Z drugiej strony przy ekranie dotykowym jest to szybkie i proste. Klawisze niestety ograniczają.
• Limit segmentów do 100 to aż nadto. No ale jak kto lubi.
• Niestety, segmenty są w nawigacji po kursie jeśli kurs jest zaplanowany w Strava (lub Connect - o ile są to kursy garmina, czy Strava przeniesione do kursów garmina: prosto i darmowo). Ale jeśli ktoś chce jeździć od segmentu do segmentu, to wystarczy wybrać dany segment i po prostu wyznaczyć nawigację do tego segmentu. Później kolejny itd. Aż do setki ich
• W Edge jak najbardziej zoomowanie ekranu jest. Wystarczy wejść w profil, wybrać ekran, wybrać ilość pól na ekranie. Ukryte pola nie są usuwane, wybór innej ilości pól na ekranie przywróci je. Ekrany zresztą można ukrywać jak są niepotrzebne.
• Przynajmniej zoomowane mapy można skonfigurować tak, że w oddaleniu mapa jest użyteczna i czytelna. W Wahoo niestety nie. Co z tego, że szybko oddalisz jak praktycznie żadnych informacji mieć nie będziesz.
• Osobiście używam pilota do obsługi Edge, nawet z urządzeniem przyciskowym zastępuje konieczność wciskania czegokolwiek, a przynajmniej podstawowe czynności umożliwia (przesuwanie ekranów tył/przód, lap, szybki dostęp do mapy czy ekranu początkowego - ten przycisk definiowany przez użytkownika). Podobnie jak manetki Di2 (definiowane kliknięcie, dwuklik, przytrzymanie - każdej manetki osobno).
• Tak, zgadza się. Tu w czasie aktywności niestety jest to gorzej zrobione, bo nie można po prostu zaplanować trasy w connect na smartfonie i ją od ręki zsynchronizować. Trzeba robić to w urządzeniu, albo posiłkować się rozwiązaniami IQ. Oczywiście to nie problem jeśli kurs jest zaplanowany i w urządzeniu, ale jeśli nie, to najłatwiej wybrać opcję nawigacji z urządzenia.

• Pola w ClimbPro jak i w segmentach można zmieniać. Można wybrać np. ETA dojazdu do wzniesienia itp. W segmentach można ustawić dość dużą kombinację pól na tym ekranie.
• Zgadza się, na dodatek ustawienie podświetlenia jest płynne, wysoki poziom podświetlenia raczej nie jest potrzebny.

Szczerze? Odrzuć (odłóż na półkę?) przyzwyczajenia i sprawdź nowe. Edge ma możliwości i funkcje niedostępne dla Wahoo, tylko wystarczy otworzyć umysł i spróbować sprawdzić jak to działa. Albo zapytać, ale to już we właściwym wątku...

strzałki 2 kierunki, bo kurs jest od Grzeszowa do Długoszyna, a następnie powrót do Brzeźna.

[artho]

Szczerze mówiąc nie za bardzo wiem co masz na myśli pisząc o słabej widoczności zaplanowanej trasy, czy chodzi o podgląd trasy na mapie w liście tras czy samą jazdę (może zbyt dużo pól na ekranie mapy - wszystko do skonfigurowania, tak rozmiar mapy jak i kolorki). Polecam oczywiście też okulary z polaryzacją, ale to chyba oczywiste (nie tylko patrzenie na licznik ale też na świat). Natomiast dla przyszłych czytających wkleję po prostu film jak wygląda nawigowanie z użyciem Edge-a:

 

 

A co do wahoo to też można korzystać bez telefonu, jest on tylko potrzebny na początku do skonfigurowania licznika. Później treningi i trasy synchronizują się po wi-fi.

No właśnie tu się zaczynają liczne problemy Wahoo, czy bez telefonu przy sobie z poziomu licznika mogę zmienić pole danych, np. gdy znudzi mi się informacja o kadencji a zapragnę pola z informacją o godzinie zachodu słońca? Czy to tylko z telefonem? Podobnie jeżeli postanowię zmienić trasę jazdy, czy z poziomu licznika jestem w stanie stworzyć wieloetapowy kurs wyliczony na podstawie np. punktów wybranych na mapie dla wybranego profilu (czy to MTB czy szosa czy gravel czy inne)? W sensie czasami gdy rozmawiam z posiadaczami Wahoo to mam wrażenie, że oni zawsze spędzają godziny na komputerze przed jazdą planując ją w największych detalach - i to podejście jest super (zwłaszcza popularne przy urządzeniach bez map), po prostu trochę archaiczne dzisiaj, gdy mamy sporo większą wolność. Tak samo gdy po przejechaniu w upale 80km powoli kończy mi się woda i chcę wyszukać w okolicy najbliższy sklep aby odbić od kursu. Mnie nie przekonuje wyciąganie do wszystkiego telefonu, który owszem - zawsze mam - ale preferuję aby leżał głęboko schowany i czekał na sytuację awaryjną.

 

Natomiast zgodzę się, że Edge 530 jest trochę ograniczonym z funkcjonalności półśrodkiem i Garmin zdecydowanie większą wagę zdaje się przykładać do urządzeń wyposażonych w ekran dotykowy.

 

1. Przynajmniej zoomowane mapy można skonfigurować tak, że w oddaleniu mapa jest użyteczna i czytelna. W Wahoo niestety nie. Co z tego, że szybko oddalisz jak praktycznie żadnych informacji mieć nie będziesz.

Prozorowi się chciało... . Mnie się nie chciało wytykać braku czytania instrukcji ale niech będzie. Najszybsza metoda na zoom/unzoom mapy to przytrzymanie sekundę przycisku "Select", poprzez który automatycznie wchodzimy w tryb przesuwania/zoomowania mapy.

[skraburski]

Heh, to tak jakby ktoś przesiadł się z PC na Mac (albo odwrotnie) i miał pretensje, że jest inaczej.

1. Kolor kursu można zmienić w ustawieniu danego kursu. Użyj motywu mapy np. kontrastowego (profil -> nawigacja -> map theme: high contrast). Nawet może być wyświetlany cały czas, niezależnie od nawigacji. W nowej wersji oprogramowania (aktualnie beta) dochodzą jeszcze strzałki kierunkowe kursu. Ustaw podświetlanie ekranu auto, albo po prostu przy niskim słońcu/zacienieniu ręcznie włącz stałe podświetlanie i wszystko widać. Łatwiej to wykonać w urządzeniu z ekranem dotykowym.
2. Limit segmentów do 100 to aż nadto. No ale jak kto lubi. 
3. Niestety, segmenty są w nawigacji po kursie jeśli kurs jest zaplanowany w Strava (lub Connect - o ile są to kursy garmina, czy Strava przeniesione do kursów garmina: prosto i darmowo). Ale jeśli ktoś chce jeździć od segmentu do segmentu, to wystarczy wybrać dany segment i po prostu wyznaczyć nawigację do tego segmentu. Później kolejny itd. Aż do setki ich 😁

Szczerze? Odrzuć (odłóż na półkę?) przyzwyczajenia i sprawdź nowe. Edge ma możliwości i funkcje niedostępne dla Wahoo, tylko wystarczy otworzyć umysł i spróbować sprawdzić jak to działa. Albo zapytać, ale to już we właściwym wątku...

 

1. Sprawdziłem różne kolory i one są mało widoczne w porównaniu do mapy. Wiem, że na animacja garmina i na zdjęciach to jest widoczne, ale ja tego nie widzę. Nie mam daltonizmu ale kolory mi się zlewają na tym garminie. Najlepiej widoczna była czarna linia, szkoda że nie można ustawić grubszej.

2. Ja mam w tym momencie 367 segmentów i pewnie ze 100 bym dał radę skasować bo są w miejscach gdzie się żadko pojawiam, ale resztę lubię i trzymam. Raz jeżdzę koło domu na MTB, raz na szosie, czasem w góry jedne, drugie, trzecie i wszędzie mam postarowane segmenty. Dlaczego mam rezygnować z tej funkcji? Dla mnie to duży minus garmina i nadal nie rozumiem dlaczego to tak rozwiązali.

 

Z wahoo miałem tak, że od razu się polubiliśmy a z garminem niestety nie. Chętnie bym wymienił zegarek garmina na wahoo, ale ten jest dla mnie zbyt prosty na ten moment. Spróbałem z garminem, nie wyszło, a po co na siłę zmieniać skoro wahoo spełnia moje oczekiwania? moze poczekam az troche usprawnia bolta v2 i kupię go.

[Prozor]

Serio, pobaw się ustawieniami mapy: tak tematy, jak różne stopnie widoczności wpływają na widoczność poszczególnych elementów. Tak, wiem, że to trochę dla bardziej dociekliwych, bo większość przyjmuje domyślne ustawienia i tyle. Ale dzięki temu można ustawić urządzenie pod swoje preferencje. Np. trasa 140 km wygląda na mapce tak:

 

tego nie da się nie dostrzec! 

Jak na widoczność kursu i czytelność mapy wpływa wybór tematu mapy?

po lewej mapa standardowa (fioletowe to drogi często jeżdżone w danym profilu tzw. popularity map - czyli widać które drogi są najczęściej używane przez rowerzystów danego typu: profil szosa - kolarzy szosowych, mtb - górskich itd.) po prawej mapa w temacie o wysokim kontraście (bez zaznaczonej opcji "Popularity Map). Skala 800m na której widać również główne drogi leśne/polne (czarne). Właściwie dla profilu "Szosa" mogłem ustawić widoczność tych dróg w bardzo dużym zbliżeniu, bo dla Szosy są one nieistotne. Dla profilu CX/MTB wręcz przeciwnie. 

Powyższe zrzuty z e1030, podobne powinny być w E530, aczkolwiek strzałki kierunkowe są dostępne jeszcze w oprogramowaniu testowym Beta - nie do końca stabilne i dla kogoś kto nie chce testować oprogramowania w celu eliminacji błędów raczej odradzane, bo nie służy do codziennej eksploatacji. Kolejna wersja oprogramowania będzie posiadała wyżej pokazane strzałki kierunkowe kursów (i aktywności). 

 

A co do widoczności kursu na mapie w grubej czerni - prawdopodobnie jesteś przyzwyczajony do tej grubej krechy złożonej ze znaków >>>>>> na ekranie Bolta?

 

Fakt, kontrastowo (zwłaszcza przy ekranach kolorowych), ale jeśli siatka dróg jest czarna, to dodatkowe czarne ">" czytelności nie poprawia...

 

[skraburski]

Wrzuc zdjecie z garmina w terenie a nie z komputera, wtedy to wygląda zupelnie inaczej.

 

Nie chodzi mi tez o podgląd całej trasy tylko widok w czasie jazdy. W terenie najczęściej patrzę na 200m (czasami 100m jak jest mega kręto) a na szosie na 500m. Co do map to oprócz standardowej garminowskiej wgrałem mapy openstreetmap w kilku różnych opcjach. 

 

W wahoo mam grubą linię ze znaków którą rewelacyjnie widać przy szybkiej jeździe.

[Prozor]

Wrzuc zdjecie z garmina w terenie a nie z komputera, wtedy to wygląda zupelnie inaczej.

 

Czyżby?

To nie obrazki z komputera, tylko zrzuty ekranowe Edge. A zresztą już przecież wrzuciłem:

 

Na żywo wygląda lepiej, smartfon jest wrażliwy na światło odbite od ekranu refleksyjnego.

 

 

Nie chodzi mi tez o podgląd całej trasy tylko widok w czasie jazdy. W terenie najczęściej patrzę na 200m (czasami 100m jak jest mega kręto) a na szosie na 500m. 

 

W wahoo mam grubą linię ze znaków którą rewelacyjnie widać przy szybkiej jeździe.

 

Manewry:

 

Po prawej w trybie 3D. Mi wystarczy standardowy kolor nawigacyjny ze strzałkami kierunkowymi. Jak widać czytelne i raczej przeoczyć się nie da.

 

 

Co do map to oprócz standardowej garminowskiej wgrałem mapy openstreetmap w kilku różnych opcjach. 

 

Mapy garmina są oparte na mapach OSM. Wystarczy użyć odpowiedniego tematu mapy do wyboru wyglądu mapy na ekranie. Ale oczywiście nikt nie zabrania używania map z innymi tematami i o różnym wyglądzie, czy o różnej szczegółowości. To akurat duży plus garmina. W Wahoo użycie map użytkownika takie proste nie jest, właściwie niedawno powstał jeden ruch społeczny, mający na celu sporządzenie alternatywnych map dla urządzeń Wahoo z uwagi na bardzo długie okresy pomiędzy kolejnymi aktualizacjami map.

[skraburski]

Zrzuty ekranowe to wlasnie obrazki z komputera. W rzeczywistosci dochodzi to jak od ekranu odbija sie niebo i jak reaguje na oswietlenie. Dla mnie to wygladalo bardziej jak na tym filmie https://youtu.be/S5WGk4X2In0?t=117 I nawet nie chodzi o odblaski na tym filmie tylko od razu widać, że ślad na wahoo jest dużo lepiej widoczny.

 

 garmin wahoo.PNG   580KB   14 downloads

 

Co do map wahoo to doskonale wiem o projekcie spolecznosciowym bo sam ostatnio nawet link do niego wklejalem w tym wątku

 

 

[Prozor]

Patrząc na powyższe zdjęcie, to byłoby kiepsko. Problem w tym, że ekran refleksyjny odbija sporo światła, dlatego jest dobrze widoczny w bezpośrednim oświetleniu słonecznym, ale na zdjęciach wychodzi nie najlepiej. Na powyższym zdjęciu jest jeszcze refleks od szyby ekranu, co powoduje brak czytelności. 

 

Jeśli masz problem w widoku 2D, to użyj widoku 3D, aczkolwiek przy większej skali jest mało praktyczny, za to bezpośrednie manewry i są lepiej widoczne i uzyskujesz grubą linię nawigacyjną. Przykład masz powyżej, lub w nieco większej skali:

 

Tego nie sposób przeoczyć. Ale jak już wspomniałem te strzałki kierunkowe będą dostępne dopiero w kolejnym firmware (aktualnie beta).

 

Heh, wątek skierował się chyba za bardzo w stronę Edge, chyba przeniosę część postów. Jakbyś miał ewentualne pytania do Edge, to zadaj je w wątku  Urządzenia Treningowe Garmin (Edge/fenix/fr) + akcesoria

 

[skraburski]

Po to dałem link do filmu gdzie są oba urządzenia obok siebie żeby zainteresowani mogli porównać.

I tak jak pisalem, nie chodzi mi o refleksy, chociaz tez maja znaczenie, ale o to co widac na tych ekranach.

 

I wklejasz jako przyklad ekran z 1030, ktory jest duzo wiekszy wiec troche bez sensu.

[Prozor]

I wklejasz jako przyklad ekran z 1030, ktory jest duzo wiekszy wiec troche bez sensu.

 

Niby czemu bez sensu? Przecież nie pobiegnę kupić specjalnie dla porównań E530. Dysponuję E1030, a funkcje i widoki nawigacyjne są w obu urządzeniach niemalże takie same. Niemalże, bo tematy mapy w E1030 są dopiero teraz implementowane, a w 530/830 są już dostępne od jakiegoś czasu.

Ekran w E530 246 × 322 piksele, a w E1030: 282 × 470 pikseli, różnica 36 x 148 pikseli nie jest aż taka duża - zwłaszcza na szerokość, na długość faktycznie jest 146 pikseli większy, jednak przytnij sobie ok. 1/3 i będziesz miał obraz jak w 530

[skraburski]

1030 ma 67% wiecej pikseli niz 530, to jest ogromna różnica.