Starty, treningi, wspólne imprezy rowerowe
Started By
irimi
, 10 May 2010 20:12
1154 replies to this topic
#944
Posted 07 September 2012 - 10:44
Było by miło.Chetnie bym fotki wam porobił, ale nie wiem czy dam radę 1 ręką Może ze statywu czy coś. Pokombinuję
Statyw mam jak co mogę zabrać, a po zawodach planujemy podsumowanie lata przy piwku :mrgreen: (w końcu mamy blisko do domów to można na piechotę wrócić).
#947
Posted 08 September 2012 - 14:06
I jak tam wrażenia po Luboniu?? Było szybko i mocno, dużo zakrętów, trasa naprawdę wymagająca. Po starcie wszystko się szybko rozjechało, ale dość szybko udało się sklecić w miarę fajną grupę. Dzięki wszystkim za wspólną jazdę szczególnie Kasi, Borysowi i Jędrzejowi!!! Jechało się przyjemnie po zmianach, taka trasa jak tutaj bardzo mi odpowiadała, szczególnie techniczne zakręty. Gratulacje dla Kasi i Jacka za pudła!!!
#950 Gosc_Rzysko_*
Posted 08 September 2012 - 17:15
Maciej, jeszcze ktoś pomyśli że chodzi o kartony ;-) :-PGratulacje dla Kasi i Jacka za pudła!!!
Świetny wyścig !!! - bo pierwszy w sezonie poszedł po myśli :-P :mrgreen:
:shock: MAM DWA RÓŻNE KOLANA ! (Czyżby po tej glebie vel. dachowaniu...)
#951
Posted 08 September 2012 - 18:05
maciej1986, gratuluję formy. Dzisiaj widziałem, ze faktrycznie Ci kryteria "pasują". Można stwierdzić, że razem z Rafałem jesteście w Drużynie specjalistami od tego typu wyścigów ...
Ja się trochę umęczyłem. To jednak zawody nie dla mnie. :-/
Super, że tyle osób z Drużyny wystartowało. Było nas widać. A to najważniejsze. :-D
No i gratulacje dla Kasi i Jacka za pudła...
Ja się trochę umęczyłem. To jednak zawody nie dla mnie. :-/
Super, że tyle osób z Drużyny wystartowało. Było nas widać. A to najważniejsze. :-D
No i gratulacje dla Kasi i Jacka za pudła...
#952
Posted 08 September 2012 - 20:48
Ja jestem zadowolony, w tym sezonie więcej razy startowałem z mastersami i coraz bardziej mi się to podoba :mrgreen: Kryterium jechałem pierwszy raz i trzeba było strach zostawić przed pierwszym zakrętem :-P szkoda tylko że moja grupa została zdublowana 100m przed metą, bo taktycznie szykowałem się na finiszowe okrążenie a tu klops.
Przyłączam się do gratulacji :mrgreen:
Przyłączam się do gratulacji :mrgreen:
#955
Posted 09 September 2012 - 12:14
Gratulacje za Luboń. Ja jako się rzekło jako jedyny Szpik szpikowy reprezentowałem Drużynę na Liczyrzepie. Były oczywiście cztery niezawodne Szpiki z LKK.
Tak jak nie zna życia, kto nie służył w marynarce, ten nie wie do końca, co to jazda na rowerze, jeśli nie pościgał się po górach :-D
Po kilkukilometrowych, zdawało się nie kończących się nigdy podjazdach pod Zachełmie, Orlinek, przełęcz pod Średnicą (na Okraj jechali z mega), podjazdy np. na trasie mega w Choszcznie wydają się dziecinną igraszką. A zjazdy? Bajka, chociaż niebezpieczna. Było sporo wypadków. Napiszę może jakąś relację
Nie licząc "zabawy" na pierwszej edycji TdPA, to mój pierwszy górski maraton.
Chyba w przyszłym roku wybiorę się na wszystkie. Polecam kolegom, aby chociaż raz spróbowali. Inny wymiar. Inne wymagania. Trzeba być wszechstronnym, hehe :mrgreen:
Tak jak nie zna życia, kto nie służył w marynarce, ten nie wie do końca, co to jazda na rowerze, jeśli nie pościgał się po górach :-D
Po kilkukilometrowych, zdawało się nie kończących się nigdy podjazdach pod Zachełmie, Orlinek, przełęcz pod Średnicą (na Okraj jechali z mega), podjazdy np. na trasie mega w Choszcznie wydają się dziecinną igraszką. A zjazdy? Bajka, chociaż niebezpieczna. Było sporo wypadków. Napiszę może jakąś relację
Nie licząc "zabawy" na pierwszej edycji TdPA, to mój pierwszy górski maraton.
Chyba w przyszłym roku wybiorę się na wszystkie. Polecam kolegom, aby chociaż raz spróbowali. Inny wymiar. Inne wymagania. Trzeba być wszechstronnym, hehe :mrgreen:
#956
Posted 09 September 2012 - 14:55
Wigor szacunek za udział w Liczyrzepie - podobno nie było miękkiej gry :-D ja niestety odpadam z wyprawy do Iławy :evil: - koła idą do serwisu Campy-nigdzie indziej nie ma takich szprych a drugi komplet dopiero teraz sobie sprawię.
Gratuluję wszystkim występów w Luboniu - szczególnie miejsc na podium.
Gratuluję wszystkim występów w Luboniu - szczególnie miejsc na podium.
#958
Posted 09 September 2012 - 16:35
Wynik nie był najlepszy, ale pierwsza próba zaliczona, super przeżycia, super wspomnienia i wnioski na przyszłość. 22,5 km podjazdów średnio 3%, maks. 13%, 27 km zjazdów średnio -3% maks. -8%. Konieczna większa moc w girach i mniejsza waga. Ewentualnie trzecia tarcza z przodu. Technika zjazdów w miarę ok, ale w ruchu otwartym na szybkich, wąskich, nierównych i mokrych zjazdach jest cholernie niebezpiecznie. Zachowanie kierowców i pieszych fatalne. Za to organizacja i oznakowanie na najwyzszym poziomie. Jechałem chory i właściwie moim celem było przejechać i przeżyć, a deszczowa pogoda i niski pułap chmur nie nastrajały optymistycznie.
#960
Posted 09 September 2012 - 19:42
Gratuluję łikendowych wyników...
Wigor, pewnie masz za ciężki rower, a nie .... :-P W długie zimowe wieczory zdrapiesz lakier z ramy i będzie dobrze... Napisz coś więcej o Liczyrzepie, to może uda mi się porównać z dwoma poprzednimi edycjami, które udało mi się przejechać.
Kryniu, postaraj się załatwić koła na Iławę... miałem nadzieję, że machniemy razem giga... niestety nie mam drugiej pary, bo bym Ci pożyczył.
Wigor, pewnie masz za ciężki rower, a nie .... :-P W długie zimowe wieczory zdrapiesz lakier z ramy i będzie dobrze... Napisz coś więcej o Liczyrzepie, to może uda mi się porównać z dwoma poprzednimi edycjami, które udało mi się przejechać.
Kryniu, postaraj się załatwić koła na Iławę... miałem nadzieję, że machniemy razem giga... niestety nie mam drugiej pary, bo bym Ci pożyczył.