Witam,
od kilku dni posiadam MIO 315HC z czujnikiem kadencji/prędkości . W tej chwili jestem po 3 nazwijmy to treningach z tym urządzeniem.
Występuję u mnie dosyć denerwujący problem ,a mianowicie nie działa autopauza.
Przykładowo po przejechaniu 10,00 km, gdzie średnia wynosi 28,00 km/h, staję na przejeździe kolejowym, czekam około 3-4 min. w tym czasie na ekranie MIO prędkość wskazuje 0,00, czas także nie upływa. Po ruszeniu z miejsca, czas który spędziłem na przejeździe zostaje automatycznie doliczony, a średnia spada o jakieś 3-4 km/h.
Kilkanaście km dalej, zrobiłem sobie krótką przerwę (około 5min.), stuknąłem ikonkę "pauzy". Po ruszeniu sytuacja się powtarza i czas zostaje ponownie doliczony.
Po analizie treningu w MioShare, w miejscach gdzie nie poruszałem się, wykres pokazuje,że "jechałem w miejscu" tj. stojąc, czas płynął a prędkość wynosiła około 9 km/h. :/
Oczywiście chciałbym,aby przy całkowitym zatrzymaniu, czas i prędkość także zostały wstrzymane, chociażby tak jak jest to w standardowych licznikach rowerowych (Sigma itd.).
Czy ktoś może, miał podobny problem??
Z góry dzięki za pomoc.
Pozdro