Jump to content


Photo

Chińskie ramy karbonowe


1587 replies to this topic

#441 marceln

marceln
  • Użytkownik
  • 476 posts
  • Skąd3city

Posted 15 August 2011 - 21:34

A ode mnie to trzeba mieć nieźle zrypany beret żeby za rame z karbonu dać ponad 10k


Nie zrypany beret, tylko gruby portfel.

Żadna rama z karbonu nie jest warta 10k i to jest totalne ździerstwo.


Każdy produkt jest tyle warty, ile ktoś jest w stanie za niego dać. Ostatni raz jak patrzyłem to firma Pinarello dalej ma się świetnie.



Ktoś da np 15 k za niby oryginalną Dogmę a i tak nigdy nie będzie miał pewności że nie jest ona z chin dlatego ja też wolę tą z Tajwanu za 600$.


Pinarello są produkowane na Tajwanie w gołej wersji trafiają do Włoch, gdzie są malowane. Dodawane jest w ten sposób ponad 50% wartości (że niby farba taka droga ;)), po czym, zgodnie z prawem istniejącym w UE, na ramach może wylądować napis "Made in Italy".


A jak się człowiek wypierdzieli na rowerze mocno to każda rama z karbonu może strzelić nawet taka za 20k i nikt za gwarancje ci nic nie zwróci.


Gorzej jak sama z siebie pęknie :D


Z cłem taka rama z Chin wychodzi tyle co aluminiowy CAAD10. A w przypadku dale'a dostajemy markę, prestiż, dobrą gwarancję, sama rama waży tyle samo co ten chiński badziew, jest lepiej wykonana, sztywniejsza i bardziej niezawodna. No i lepiej wygląda, zdecydowanie.

To tylko moja opinia, a niech każdy sobie kupuje co tam chce.

#442 Koroliow

Koroliow
  • Użytkownik
  • 384 posts
  • SkądKaszuby

Posted 16 August 2011 - 09:57

No i lepiej wygląda, zdecydowanie

Żeś się chłopie tego wyglądu uczepił. Mi się zdecydowanie bardziej podoba mój chiński badziew z karbonu od tego DAAD 10, który przypomina mi, z tu i ówdzie spłaszczoną rurą, prymitywną ramę Urala (tylko mufek brakuje). Przecież te chińskie ramy są wzorowane na ramach znanych marek. Więc napisz do takich firm jak Trek, Pinarello itd. że robią szpetne ramy.
Wygląd to sprawa gustu, i niektórym podobają się ramy ala URAL, a innym o nieco nowocześniejszym wyglądzie.

Z tą wagą DAAD 10 to też jakaś ściema. Nawet rozmiar 52 w wersji malowanej waży 1230 g (czyli o 200 g więcej od mojego chińskiego badziewia). http://www.bikeradar...al-us-11-44763/

Co do jakości chińskich ram, to oczywiście trzeba podchodzić ze sceptycyzmem, bo nie ma co oczekiwać od ram za parę set dolców jakości ram za parę tys. dolców. Ale w życiu nie kupię ramy za 10 tys. jak mogę kupić ramę za 1200 zł.

#443 valdio561

valdio561
  • Użytkownik
  • 51 posts
  • SkądOsielec

Posted 16 August 2011 - 10:11

Zobacz sobie koleś na Aliexpress na opinie ludzi którzy kupili taką ramę. W większosci ludzie z Hiszpanii , Usa czy Włoch i w większości opinie pozytywne. A złamane ramy na fotkach to i ja mogę na necie pokazać i to wszystkich liczących się marek bo to jest normalne przy karbonie. I ciekawy jestem czy miałeś doczynienia z ramą Pinarello z chin czy tylko wnioskujesz na podstawie zdjęć z netu. Ja znam kilku ludzi w Polsce którzy jezdzą na nich i sobie chwalą a i prezentują się tak że od oryginału ich nie odróznisz. A i cła też nikt za nie nie płacił jak sugerujesz. Za miesiąc i ja będę mógł coś więcej powiedzieć jak rama Dogmy trafi w moje ręcę. Sztyca i kierownica już dotarły i mogę powiedzieć że malowanie jest genialne , wykonanie też wygląda na bardzo solidne ale to i wytrzymałość trzeba już sprawdzić w użytkowaniu.

#444 bk

bk
  • Użytkownik
  • 137 posts
  • SkądZawiercie/Kraków

Posted 16 August 2011 - 10:33

a moja rama z Chin ma już przejechane około 8000km (w tym jazda po kiepskich drogach i kilka wyścigów, w tym np. MP) i ma się bardzo dobrze :-P ... i jeździ mi się na niej lepiej niż na poprzedniej (był to aluminiowy Trek) ;-)

#445 Koroliow

Koroliow
  • Użytkownik
  • 384 posts
  • SkądKaszuby

Posted 16 August 2011 - 10:33

A i cła też nikt za nie nie płacił jak sugerujesz

No ja akurat zapłaciłem i napisałem w jakim przypadku płaci się cło, i to antydumpingowe, parę postów wyżej.
Najlepiej więc chyba zamawiać ramy "o wartości poniżej 22 EUR", najbezpieczniej o jakiejś matowej niewykończonej powierzchni (na takie nie obowiązuje cło antydumpingowe). Jak celnik przy tym nic nie musi robić, to chyba się nie będzie fatygować o potwierdzenia przelewu itp. Ale gwarancji nie daję.

#446 valdio561

valdio561
  • Użytkownik
  • 51 posts
  • SkądOsielec

Posted 16 August 2011 - 10:54

Niedawno byłem u Miecia Poręby i był tam gość co przywiózł rower do przeglądu bo miał małą kraksę. Rower za prawie 40k najnowsza rama looka w firmowym malowaniu i koła Corimy za 10k. Zal było patrzeć na połamane jedno z nich. Poręba mówił że odeśle koło do producenta ale żadnej gwarancji że dadzą za to nowe bo na uszkodzenia po kraksie nikt nie daje gwarancji. Zawodowcy nie mają problemu ze sprzętem bo klub gwarantuje sprzęt ale amatorowi wchodzenie w "oryginalny" karbon to czyste szaleństwo bo wszystkie koszta trzeba pokrywać samemu.

#447 marceln

marceln
  • Użytkownik
  • 476 posts
  • Skąd3city

Posted 16 August 2011 - 13:21

Świetne podsumowanie z weightweenies o podróbkach Pinarello. Takie samo jest moje zdanie :)

Why would anybody buy a fake anything? To make them feel good about themselves. They are the people that say "Look, I got this for next to nothing, and it looks just like the real thing!". They feel better because they think they're smarter than people that buy real Pinarello's. Although in fact they are buying a low quality piece of crap for way more money than it's actually worth, just because it looks like the real thing.

If it's too good to be true, it usually is. Authentic Pinarello for a fraction of the price? Authentic Rolex for $200? You know the answer, a lot of people just want it to be true.



#448 asedio

asedio
  • Użytkownik
  • 260 posts
  • SkądTczew

Posted 18 August 2011 - 12:13

Pamiętam jak na Paris-Roubaix Hincapie'emu złamała się rura sterowa widelca przy mostku.
Z pewnością miał Treka made in USA :-)


#449 asedio

asedio
  • Użytkownik
  • 260 posts
  • SkądTczew

Posted 18 August 2011 - 14:15

Śmierdzi to mocno...
Firmy, które produkują ramy czują duże zagrożenie ze strony Chin. Do tej pory świetnie im się wiodło. Wyprodukowali 100 ram rocznie i żyło z tego 10 ludzi przez cały rok jak pączki w maśle. Ze swojego produktu tworzono ikonę i to ona miała oślepić kupujących i usprawiedliwić ogromne ceny.
..i ten kit o produkcie markowym. Pamiętam początki karbonu. Jaka to technologia. Szmaty węglowe naciągane na formy w wielu warstwach, zalewane żywicą itp.itd. Jeju... im więcej "czarów" tym więcej tajemniczej magii.
Aż tu sobie niedawno na Discavery obejrzałem jak Trek robi ramy.
Rury oddzielnie, mufy suportu, sztycy i główki widelca oddzielnie. Potem "cudowny" klej sklejają to jak drewniane meble i do pieca. Gdzie tu ta cudowna technologia? Miało być jak struno beton, włókna węglowe naciągane od główki widelca poprzez sztycę do mufy. Pięknie i mocno naciągnięte i potem zalane pod ciśnieniem żywicą a tu się okazuje, że najważniejszy jest klej.
Oczywiście produkt markowy jest lepszy. Dlatego, że testy są robione w laboratorium a chińczycy na żywca ale dlaczego ja mam sponsorować ich badania i rozwój? Chińczycy też już testują swoje ramy ;-) Widziałem na youtube. :-)
Różnica między Rolexem a ramą jest taka, że ja Rolexa do niczego nie potrzebuję, więc może sobie kosztować i 5mln. Natomiast ramę potrzebuję i to jest mój wybór, którą wezmę i guzik mnie obchodzi, że manufaktura, która żyje bo ma kosmicznie wywindowane ceny padnie. Nie chcę płacić za ikonę, którą stworzyła ale za czysty produkt z uczciwie oszacowanymi kosztami.
Konkurencja nam służy.

#450 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3,219 posts
  • SkądPoznań

Posted 18 August 2011 - 15:53

Alu też było kiepskie i dobre. Różnica miedzy dobrym produktem była i jest.
Policz sobie ile osób pracuje przy robieniu ramy. W normalnych krajach pracę ludzką się ceni, a w chinach jest wyzysk. Jak byś chciał samemu zrobić ramę, to nie zamknął byś się w kwocie jaką trzeba zapłacić za chińczyka :-)

No i produkty nie są za drogie to nas na nie nie stać.

7602ede9d85aa0ebmed.png
 
Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.

logo_phpBB.gif

 
 


#451 asedio

asedio
  • Użytkownik
  • 260 posts
  • SkądTczew

Posted 18 August 2011 - 16:13

Właśnie. Przy produkcji ramy może pracować jedna osoba (Luxtech) jak i 100.
W Chinach przy produkcji ram nie jest tak jak przy produkcji długopisów, zabawek itd.
Mimo wszystko ramy sprzedaje się w .. góra setkach sztuk i tam pracują sami zainteresowani (właściciele) i jednak istnieją już kilka lat.
Oczywiście nie piszę tu o wyższości chińskich ram ale próbuję wyważyć problem.
Gdybym mógł kupić europejską ramę za 4/3 ceny chińskiej nie zastanawiałbym się.
Poza tym ceny sprzętu high end rowerowego nie są ustalane dla mas tylko dla zawodowców a tam płacą sponsorzy.

#452 maku

maku
  • Użytkownik
  • 101 posts

Posted 18 August 2011 - 16:35

Pamiętam jak na Paris-Roubaix Hincapie'emu złamała się rura sterowa widelca przy mostku.
Z pewnością miał Treka made in USA :-)


Zwróć uwagę, że to był jego drugi upadek na tym Paris-Roubaix. Przy pierwszym upadku prawdopodobnie uszkodził sterówkę.
Nawiasem mówiąc złamana sterówka była alu nie karbonowa.

#453 wiktor24

wiktor24
  • Użytkownik
  • 1,727 posts
  • SkądDolnośląskie

Posted 18 August 2011 - 16:53

maku, dlatego, że miała czarną anodę wszystcy myśleli że to carbon.

#454 Wirek

Wirek
  • Użytkownik
  • 102 posts
  • Skądwyspa

Posted 18 August 2011 - 19:22

Ponieważ zeszłą noc miałam bezsenną a że ciekawska jestem, postanowiłam przeczytać ten wątek od deski do deski. Po drodze zahaczałam o ebaya i anglojęzyczne forum
http://forums.roadbi...-241785-24.html
(na tej stronie utknęłam, a raczej trzeba było iść do pracy)
Nie wiem czy moje zdanie będzie się dla kogokolwiek liczyć, ponieważ moja wiedza rowerowa jest raczej mizerna i nie są to moje fale. W tym przypadku zdaję się całkowicie na was.
Jednak, świat jaki jest to każdy z nas widzi. Ponieważ różnie nas wychowywano to różnice w tym widzeniu między nami będą. Czasami do zmiany zdania nakłania nas życiowe doświadczenie.
Ale do rzeczy.
Filmik o którym wspomina asedio, widziałam. Rzeczywiście, rama powstaje w kawałkach które później sklejają Fajnie. Przynajmniej fabryka wyglądała przyzwoicie. Natomiast w programie How to make oglądałam jak robią ramy w jakiejś słynnej włoskiej manufakturze. No więc robili podobnie jak w przyzwoitej fabryce. Różnica była tylko taka że ściany były brudne, śmieci akurat leżały w tej chwili na podłodze, załoga chodziła jak chciała a poza tym wyglądali jak banda pijaków z musu pracująca w poniedziałek po wielce pracowitym weekendzie. Formy były otwierane młotkiem.
Jedyny komputer jaki było widać w tle, to ten który drukuje faktury. Ciekawe dlaczego nie pokazali swoich słynnych biur w których latami analizują co dzieje się z ramą?
Być może jestem goopia, ale ostatnio dużo czytałam o rowerach i każda wręcz firma dobitnie to podkreśla. Po obejrzeniu zaś owego filmu w życiu od tych gości nie kupiłabym czegokolwiek
I nikt mnie nie przekona że niechlujny wygląd, zachowanie nie ma wpływu na niechlujstwo w pracy
Znam to z własnego miejsca pracy.
Cała dyskusja zaś w tym wątku zeszła w końcu na tą sztandarową> gdy coś ma być dobre to musi kosztować<
Oczywiście to prawda. Nie wydaje mi się jednak że cena np. 3 tys funtów za ramę węglową jest usprawiedliwiona. Być może byłaby usprawiedliwiona gdy była robiona z największym namaszczeniem.
Prawda jest taka że większość tych przesłynnych ram powstaje w Chinach, tylko cwaniaki odwołujące się do historii, tradycji, zaufania a na koniec krzyczączy o nieludzkich warunkach pracy w Chinach, zwyczajnie zarabiają na nas. Bez jakichkolwiek skrupułów.
Na koniec podam wam przyklad z dzisiaj, z mojej pracy.
Mamy kryzys, mój szef prosi mnie żebym popatrzyła do internetu i znalazła jakieś firmy w Polsce które mogłyby zostać podwykonawcą (oczywiście żebyśmy mogli coś zaoszczędzić i zarobić) Bo ja goopia kiedyś wsponialam że warto by było pomyśleć o mojej ojczyźnie i wspomniałam że tam raczej będzie tanio. Dobrze, patrzę, notuję a potem dzwonię. Dwie firmy wykazały wielkie zainteresowanie tematem. Poprosilam o jakąś kalkulację cenową po przesłaniu rysunków. Dzwonię po kilku godzinach ponownie.
No i jaki mamy wynik ? Kilka razy drożej niż sami sprzedajemy. Firma zaś w ktorej pracuję nieporównanie bardziej godziwie opłaca pracowników niż przeciętna w Polsce.
Gdzie są więc te porządne kraje?
Ps. Nasi kontrahenci z hiszpani okazali się niechlujami nie potrafiącymi nawet otworów wywiercić tam gdzie trzeba. Włosi zaś strasznie wyluzowani, dla nich czy dzisiaj czy za miesiąc to bez różnicy. Poza tym czy 3 mm grubości czy 5 to też bez znaczenia. Tylko z Danii przyjeżdża wszystko na czas (albo szybciej) i jest na tip-top. Nawet chłopaki nie mają czego sprawdzać (i jest taniej nawet)

Ps: Dodam jeszcze że gdybym z ebaya kupiła chiński zegarek a na nim kazała napisać Rolex. To byłoby to śmieszne, chociaż wcale nie jestem miłośniczką chodzenia z metką na wierzchu. Żeby wszyscy widzieli 8-)
Jeżeli zas zamowię sobie ramę z Chin i namalują mi na niej :roll: Virocykel :mrgreen:
to wcale nie wydaje m się to smieszne. Jeżeli jeszcze da się na tym jechać?

#455 woody

woody
  • Użytkownik
  • 1,415 posts
  • Skądłódź

Posted 18 August 2011 - 19:32

no o ramach karbonowych przecie piszą nie o pogodzie....

u2250y2014v3.gif


#456 Wirek

Wirek
  • Użytkownik
  • 102 posts
  • Skądwyspa

Posted 18 August 2011 - 19:36

:lol:
No właśnie.
A taka?
Nie rozleci się?

http://www.ebay.co.u...522813152741998

#457 Gosc_dmnklg_*

Gosc_dmnklg_*
  • Gość

Posted 18 August 2011 - 19:54

Lepiej weź coś sprawdzonego np. FM015 albo tą aero z linkami wewnątrz ramy ;-)

#458 Wirek

Wirek
  • Użytkownik
  • 102 posts
  • Skądwyspa

Posted 18 August 2011 - 20:17

dmnklg,
Przyjąłes założenie że jestem na tyle zdolna że będę wiedziała która to FM015 abo ta aero (nawet milo mi :-D ).
Czy mogę poprosić o linka ?

#459 GrzegorzP

GrzegorzP
  • Użytkownik
  • 1,130 posts
  • SkądLeszno

Posted 18 August 2011 - 20:19

Ta z twojego linka wygląda jak Colnago http://tablica.pl/of...cje-IDgpzx.html Ta aero to taka - znacznie ładniejsza od 015 http://img163.images...3/img0255db.jpg A to 015 http://s998.photobuc...nt=HPIM3274.jpg

#460 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4,693 posts
  • SkądKraków

Posted 18 August 2011 - 20:38

:lol:
No właśnie.
A taka?
Nie rozleci się?

http://www.ebay.co.u...522813152741998


braliśmy od gościa koszyki karbonowe, trzeba go pilnować z wysyłkami aby sie nie spóżniał , a ceny ma dobre

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo




Reply to this topic