Praktycznie każde buty przeznaczone do jazdy rowem mają sztywną podeszwę. Jeśli chodzi o kolana to albo bardzo dobre ustawienie bloków: nie na oko tylko przez kogoś kto się dobrze na tym zna, albo wybór pedałów, które umożliwiają naturalną korektę posadowienia stopy na pedale. Doskonale sprawdzają się tu pedały Time, polecam Xpresso 4: relatywnie tanie, niewiele droższe od modelu 2 ale metalowe nakładki zapobiegają powstawaniu nadmiernych luzów pomiędzy blokami, a pedałem, których nie da się usunąć poprzez wymianę bloków po ich zużyciu. Dlaczego Time? Pomijając "legendarną" łatwość wpięcia i naturalność wypięcia, umożliwiają posadowienie stopy na pedale prawie tak jakby kładło się stopę na pedale platformowym: stopa znajduje optymalne położenie niejako samoczynnie. Oczywiście ten zakres nie jest nieograniczony, ale na ogół wystarczy. Jeśli mało to można zmienić Q-factor poprzez zamianę bloków (prawy na lewą stronę: 2,5mm dodatkowej regulacji).

Niby możliwość przesunięcia stopy o 2,5mm i wychylenie o plus/minus 5 stopni to niewiele, jednak robi dużą różnicę.
Oczywiście nie zwalnia to z w miarę dobrego ustawienia bloków, jednak w tym przypadku niezbyt dokładne ustawienie bloków jest do skorygowania "anatomicznie" poprzez samą nogę. Można to przyrównać do regulacji tylnej przerzutki w systemie SRAM 1:1 i (starszym) Shimano 1:2 - w Sh wymagane było dokładne ustawienie linki śrubą baryłkową do nienagannej zmiany przełożeń w całym zakresie kasety, w Sramowskim wystarczyło ustawić "mniej więcej" a i tak problemów nie było.
Z drugiej strony niektórych wkurza ten "nadmierny" luz i potrzebują imadła na stopę - o ile bloki mają ustawione w najbardziej możliwy sposób przez znającego się na rzeczy specjalistę od fittingu, to faktycznie będzie to najlepsze rozwiązanie najbardziej efektywnego przeniesienia napędu...
To forum szosowe stąd skierowywanie na system szosowych pedałów 
Jeśli chodzi o pedały "terenowe" - bo te są optymalizowane nie tyle do "chodzenia" co do odporności na zabrudzenia, choć oczywiście zdecydowanie łatwiej się w nich chodzi, a nawet biega, co jest przydatne np. w kolarstwie przełajowym - to również jestem zwolennikiem rozwiązań alternatywnych do wiązań shimanowskich, sam używam w terenie pedałów Time Atac XS i mają podobne zalety jak wersje szosowe: duża powierzchnia podparcia buta i podobne zasady pozycjonowania bloku wobec pedału (na boki) oraz kątów wypięcia (zmiana miejscami bloków pomiędzy 13, a 17*, to bardzo dużo, komu zależy na szybszym wypięciu używa bloków easy czyli wypięcie przy 10*). Podobną zasadą działania charakteryzują się zapewne inne pedały, które wiążą blok "drutami" (np. look) ale tam na ogół problemem jest małe podparcie, ATAC podpiera nie tylko w miejscu bloku, ale na dużej powierzchni podeszwy w której jest mocowany blok


w pedałach Sh (i podobnych konstrukcyjnie) nie ma raczej tego luzu bocznego, a i powierzchnia podparcia jest mniejsza przez co przy butach z mniej sztywną podeszwą może być odczuwany nacisk na stopę w miejscu mocowania bloku.
Podlinkować? A proszę bardzo: technologia TIME.
Poczytać możesz opinie o pedałach Time wyszukując wyszukiwarką np. tu wyszukiwarka o terenowych w tym wrażenia subiektywne po przesiadce na time z sh (zmieniłem link na wyszukiwanie tematów, poczytaj sobie i wybierz mądrze
)