Skocz do zawartości


Zdjęcie

Przednia Manetka Nieindeksowana Do Obsługi Tylnej Przerzutki


6 odpowiedzi w tym temacie

#1 Greek

Greek
  • Użytkownik
  • 2090 postów
  • SkądKraków

Napisano 24 lipiec 2017 - 21:41

Hej

Czy są jakieś przeciwwskazania do użycia manetki dedykowanej do obsługi przedniej przerzutki, do obydwu przerzutek (oczywiście mowa o dwóch manetkach, choć takich samych ;) )?

Na przykład takiej: http://allegro.pl/dz...5885815415.html

Sęk w tym, że chcę uzyskać nieindeksowaną zmianę biegów i z przodu i z tyłu, ale manetki dedykowane do tyłu są indeksowane, chyba że poszuka się jakiejś bardzo starej, używanej. Chcę nią obsłużyć 10 przełożeń. Sprawdzając jak zmienia się naciąg linki między skrajnymi koronkami, w przerzutce do której manetki chcę użyć, wyszło mi niecałe 2,5cm. Z kolei sprzedawca twierdzi, że średnica tej manetki w miejscu, gdzie zawija się linka to 26mm (pewnie średnica samego korytka dla linki jest ciut mniejsza, około 24mm). Tak czy siak daje to obwód rzędu 7,5cm, więc wystarczyłby ruch manetki w zakresie 120 stopni, aby obsłużyć to wymagane 2,5cm linki. A sprzedawca twierdzi, iż zakres ruchu przekracza w wypadku tej manetki 180 stopni, zatem pod tym względem wszystko powinno pasować.

Pozostaje więc pytanie czy jest coś o czym nie wiem, a co uniemożliwi korzystanie z takiej manetki w przypadku tylnej przerzutki (oczywiście poza tym, że wszystko będzie na odwrót :) )?

 

BTW jak działa blokowanie linki w takiej manetce nieindeksowanej? W jaki sposób naciągając linkę, po puszczeniu manetki nie zostaje ona ściągnięta z powrotem przez linkę? Czy to jest po prostu trzymane przez opór czy jest tam mimo wszystko jakieś mikroindeksowanie, ząbki, które blokują powrót manetki pod wpływem naciągu linki?


"Najgorsze koło czyni najwięcej hałasu", Antoine de Rivarol

 

Ragazza Ravennesa

 


#2 Siara_iwj

Siara_iwj

    Zło Konieczne

  • Moderator
  • 2263 postów
  • SkądSheffield

Napisano 24 lipiec 2017 - 23:49

Wiggle ma dalej w sprzedaży 9 rz. Manetki Dura-Ace, przód nieindeksowany, tył można tak i tak. Czytałem gdzieś, że tylna może obsłużyć i 11 rzędów. 

 

 

http://www.wiggle.co...-end-lever-set/

 

 

Nieindeksowana manetka, kiedy ją przesuwasz, to czuć, że coś się ociera jakby o mikroząbki. Może to to trzyma, chociaż się nad tym nie zastanawiałem, skoro działa...


 Lekkie. Tanie. Mocne. Wybierz dwa - C. Boardman


#3 Greek

Greek
  • Użytkownik
  • 2090 postów
  • SkądKraków

Napisano 25 lipiec 2017 - 13:21

Szczerze powiedziawszy zakup Dziuracza za pół tysiąca nie jest szczytem moich marzeń, więc pytanie z tematu pozostaje aktualne.


"Najgorsze koło czyni najwięcej hałasu", Antoine de Rivarol

 

Ragazza Ravennesa

 


#4 ASSASSING

ASSASSING
  • Użytkownik
  • 141 postów
  • Skądinternet

Napisano 25 lipiec 2017 - 13:41

Technicznie nie powinno być problemu. Manetka blokuje się na zasadzie łożyska oporowego bądź innego płynnego systemu oporowego. Jak poduszczasz linkę wyciągana ona jest przez sprężynę przerzutki. Dlatego jeśli ilość wyciąganej linki jest wystarczająca to nie będzie problemu by obsłużyła tylną przerzutkę. 


  • Greek lubi to

#5 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 25 lipiec 2017 - 17:16

A ta się nie nada?

http://allegro.pl/dz...5885815366.html

 

Jeśli będziesz chciał zastosować manetkę do przerzutki przedniej jako tylną, to w celu napięcia linki będziesz musiał przesuwać ją w dół, w kierunku przedniego koła. Może to powodować nawet kolizję końca dźwigni z oponą przy skrętach (dużo zależy od konstrukcji ramy i odległości koło - dolna rura). Nawet jeśli tej kolizji nie będzie, to takie gmeranie palcami w tym miejscu może się źle skończyć. Chyba wiesz, co mam na myśli. 

Pozostaje jeszcze kwestia precyzji zmiany biegów. Sam używałem manetek ciernych (nieindeksowanych) przez wiele lat, ale z wielotrybami 5-6-rzędowymi. Na 10-ce może być to już trochę irytujące, chyba że masz w palcach wyczucie skrzypka.


  • Greek lubi to

#6 Greek

Greek
  • Użytkownik
  • 2090 postów
  • SkądKraków

Napisano 25 lipiec 2017 - 18:25

 

Jeśli będziesz chciał zastosować manetkę do przerzutki przedniej jako tylną, to w celu napięcia linki będziesz musiał przesuwać ją w dół, w kierunku przedniego koła. Może to powodować nawet kolizję końca dźwigni z oponą przy skrętach (dużo zależy od konstrukcji ramy i odległości koło - dolna rura). Nawet jeśli tej kolizji nie będzie, to takie gmeranie palcami w tym miejscu może się źle skończyć. Chyba wiesz, co mam na myśli.

Na szczęście mam zamiar ją zamontować nie przy główce ramy :)

 

Co do tej z aukcji to jest ona niestety indeksowana :( Info na aukcji jest błędne, bo sprzedawca telefonicznie stwierdził, że porusza się sześcioma "klikami".

 

Jeśli chodzi o precyzję to ma być to trochę eksperyment, zobaczymy jak wyjdzie :)


"Najgorsze koło czyni najwięcej hałasu", Antoine de Rivarol

 

Ragazza Ravennesa

 


#7 RBT

RBT
  • Użytkownik
  • 111 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 26 sierpień 2017 - 14:13

Lepiej by manetka miała nieco mniejszą średnicę (promień) kanału dla linki, ale myślę że skok da się wyczuć. Używałem ciernych manetek do napędów maksymalnie siedmiorzędowych, z tym że były to manetki Campy, Favorita i jakieś radzieckie. Wszystkie one miały mniejszy ciąg linki. Campa Record na pewno wychylała się około 160-170 stopni przy napędzie sześciorzędowym (przerzutka Shimano).
Być może w tej (http://allegro.pl/dz...5885815415.html) da się odwrócić samą dźwignię zachowując normalny kierunek pracy. Może będzie też możliwe pogłębienie kanału linki, co zapewni większą precyzję działania.
Koszt nie jest duży, więc myślę że warto spróbować, dzieląc się oczywiście później swoimi spostrzeżeniami w tej materii.



Dodaj odpowiedź