[rama] Wytrzymałość karbonu.
#1
Napisano 09 sierpień 2010 - 07:18
Od tygodnia mam Felta F5, rama karbonowa. Chucham na nią i dmucham, ze ściereczką łażę - wydaje mi się taka krucha :-) No i jak to w takich wypadkach bywa..
Wczoraj gościu na Ostrym lekko puknął mi tylne widełki. Rysa na oko ma centymetr długości, milimetr szerokości i może z niecały głębokości. Jakie są kryteria takich obić? W alu, rysa w tą czy tamtą spływała po człowieku. Jak wygląda sprawa tutaj? Można jakoś rozpoznać czy to tylko przytarcie, czy już przecięcie/pęknięcie?
Czy nie przejmować się każdą ryską, zadrapaniem jakie zobaczę..?
Proszę o opinie. Pozdrawiam.
#5
Napisano 09 sierpień 2010 - 17:33
Nie przejmowałbym się tak "delikatnością" ramy... Wiem, sprzęt nowy, to człowiek chciałby, żeby był wieczny i wiecznie pięęękny, ale jak widać tak się nie da.
Doświadczenia z karbonem nie mam, ale proponuję pogodzić się ze smutnym faktem rysy i użytkować rower dalej. Raczej się nie rozpadnie, a teoretyczne-naukowe teorie schować do szuflady :-)
#10
Napisano 09 sierpień 2010 - 20:35
#13
Napisano 09 sierpień 2010 - 23:12
Tak na powaznie to nie masz sie czym przejmowac. Rysy kazdemu sie trafiaja. Moja rama tez ma ich kilka (Za pierwszym razem wiatr nawial worek foliowy, ktory wkrecil sie w kolka przerzutki i jego drugi koniec wszedl w szprychy. Zlamalo mi hak przerzutki, sama przerzutka zrobila "salto", uderzajac z calym impetem w tylne widelki. Za drugim razem przy zeskoku z kraweznika, spadl mi lancuch i wkrecil sie miedzy maly blat, a dolne widelki). Wspomniane rysy maja ponad rok i jak na razie nic sie nie dzieje. Gdyby kazda rame trzeba bylo wymieniac po drobnym zarysowaniu to malo kto interesowalby sie ramami z tego materialu.
Forumowym teoretykom podziekuj i jezdzij spokojnie!
#14
Napisano 10 sierpień 2010 - 08:05
There you go... :mrgreen:
http://weightweenies...=72051&start=15
Dziwna ta rama byla, ze miala polaczenie widoczne i wlasnie tam pekla. Musiala tam byla koncentracja najwiekszych naprezen przy uderzeniu noga w innym miejscu. W mojej chinskiej ramie karbonowej jakos te polaczenia sa plynne. Jasny wniosek ze blad projektantow lub konstruktorow ramy...
#15
Napisano 10 sierpień 2010 - 09:52
#16
Napisano 10 sierpień 2010 - 12:01
Tą złamaną rurę można zastąpić np bambusem, niebywały współczynnik lansu ;-)There you go... :mrgreen:
http://weightweenies...=72051&start=15
Dziwna ta rama byla, ze miala polaczenie widoczne i wlasnie tam pekla. Musiala tam byla koncentracja najwiekszych naprezen przy uderzeniu noga w innym miejscu. W mojej chinskiej ramie karbonowej jakos te polaczenia sa plynne. Jasny wniosek ze blad projektantow lub konstruktorow ramy...
http://forums.roadbi...ad.php?t=221448
#18
Napisano 10 sierpień 2010 - 18:52
Pisałem w temacie o sztycach, że złamała mi się sztyca karbonowa. Miała taką głeboką rysę i była taka odciśnięta w miejscu, w którym wcześniej trzymana była w ramie (siodełko podnosiłem). Ale i tak dość wytrzymała z takim uszkodzeniem. Nagle podczas spokojnej jazdy tyłek przechylił mi się z siodełkiem do tyłu - pękła w miejscu uszkodzenia. Teraz będę kupował sztycę aluminiową - tańsza i pewnie mniej podatna na uszkodzenia, różnica w masie niewielka, a w tłumieniu drgań pewnie też. Pozdrawiam.
Cholera :-/ Widzisz ja mam baardzo podobną sytuację z moją sztycą która również jest lekko odciśnięta w miejscu gdzie wypada obejma. Wgniecenie jest minimalne ale czuję że nie jest dobrze. Co najlepsze sztyca NIGDY nie była mocno przykręcona. Jeśli masz dobrą carbo sztycę to po przejściu na alu poczujesz się dużo gorzej.
I właśnie obawiam się czy wymienić tę sztycę czy poczekać aż sprawa się pogorszy.
#19
Napisano 10 sierpień 2010 - 19:18
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#20 Gosc_Kriisu_*
Napisano 10 sierpień 2010 - 19:48
Tą złamaną rurę można zastąpić np bambusem, niebywały współczynnik lansu
http://forums.roadbi...ad.php?t=221448
ej ta ramka to jest wypas :mrgreen: swoją drogą ciekawe czy ktoś na prawdę na tym jeździ? :-> Podobno bambus jest bardzo wytrzymały, ciekawe jak z wagą? Heh za parę lat karbon odejdzie do lamusa i w jego miejsce wejdzie bambus :-D