Jak wygląda długoterminowa (przyjmijmy, że co najmniej 5 lat) wytrzymałość ram zrobionych z tego materiału?
Jak nie stukniesz, nie zarysujesz, nie przewrócisz ani nie złamiesz to pojeździsz.
Napisano 30 sierpień 2010 - 10:16
Jak wygląda długoterminowa (przyjmijmy, że co najmniej 5 lat) wytrzymałość ram zrobionych z tego materiału?
Napisano 30 sierpień 2010 - 16:58
Przy spełnieniu warunków podanych przez Bikemastera pięć lat pojeździsz spokojnie (dodam, że sporo zależy jeszcze od przebiegu), niemniej właśnie po 5 latach zaczyna się utlenianie bądź samych włókien, bądź laminatu (nie pamiętam dokładnie czego). Dlatego np. Pinarello zaleca wymianę elementów karbonowych, w tym ramy, właśnie po pieciu latach. San Marco (siodełka) po trzech latach.Jak nie stukniesz, nie zarysujesz, nie przewrócisz ani nie złamiesz to pojeździsz.
Napisano 30 sierpień 2010 - 17:12
Ooo, to zależy od możliwości finansowych. W górę praktycznie nie ma ograniczeń. Wejdź na stronę www.roseversand.de . Tam znajdziesz ramy karbonowe Red Bull, niezłe (wygrały parę porównań) i w dobrych cenach. Do tego z paroletnią gwarancją (oczywiście, pod warunkiem, że rower był zmontowany "fachgerechtig", tzn. przez fachowców). Myślę, że ciężko będzie znaleźć lepsze ramy karbonowe za taką cenę.Jaką kwotę trzeba przeznaczyć minimum na ramę karbonową godną zainteresowania?
Napisano 30 sierpień 2010 - 17:36
Wiesz, jasna odpowiedź na tak postawione pytanie nie jest prosta. Ramu karbonowe mają różną strukturę, np. Pinarello Dogma lub Graal mają strukturę 60HM1K (wytrzymałość 60 ton na rozciąganie), 1K oznacza, że włókna są bardzo cienkie, jak wkład do długopisu. Inne z kolei ramy mogą być wykonane z karbonu o strukturze 12K, wtedy włókna są grube jak taśmy. Inne są dla obu karbonów parametry obciążeniowe i walory estetyczne. Jeden będzie lubił 1K, inny 12K. Red Bulle, o których wspominałem, przyzwoity standard w moim przekonaniu, kosztują 1.700-1.800 Euro (znalazłem nawet jedną za 1.300). Na eBayu chodzą nieraz ramy karbonowe po 1.000-1.500 Euro, chińskie za ca 500 Euro, i wcale nie jest powiedziane, że są złe. Poza tym pozostaje kwestia granicy "przyzwoitości" ramy karbonowej. Dla jednego przyzwoite będą karbony 12K za 500 Euro, dla drugiego Dogma 60HM1K za ponad 3.600 Euro.Jestem świadom, że ograniczeń w górę praktycznie nie ma. Chodzi mi o to od ilu mniej więcej zaczynają się już ramy, którymi warto się interesować.