Jump to content


Photo

[rama] Wytrzymałość karbonu.


65 replies to this topic

#1 Bagno

Bagno
  • Użytkownik
  • 42 posts
  • SkądWrocław

Posted 09 August 2010 - 07:18

Mam pytanie do użytkowników o większym karbonowym stażu, chodzi o wytrzymałość ww materiału.

Od tygodnia mam Felta F5, rama karbonowa. Chucham na nią i dmucham, ze ściereczką łażę - wydaje mi się taka krucha :-) No i jak to w takich wypadkach bywa..
Wczoraj gościu na Ostrym lekko puknął mi tylne widełki. Rysa na oko ma centymetr długości, milimetr szerokości i może z niecały głębokości. Jakie są kryteria takich obić? W alu, rysa w tą czy tamtą spływała po człowieku. Jak wygląda sprawa tutaj? Można jakoś rozpoznać czy to tylko przytarcie, czy już przecięcie/pęknięcie?
Czy nie przejmować się każdą ryską, zadrapaniem jakie zobaczę..?

Proszę o opinie. Pozdrawiam.

#2 gibber

gibber
  • Użytkownik
  • 1,204 posts
  • SkądN. Tomyśl

Posted 09 August 2010 - 07:34

Pierwsza rysa najbardziej boli. Na ramie stalowej, karbonowej, szybce od zegarka i karoserii nowego auta. Jak zacznie się samoistnie powiększać znajdź gościa na ostrym, aby zasponsorował Ci nową ramę.

#3 scooby666

scooby666
  • Użytkownik
  • 119 posts
  • Skądrdz

Posted 09 August 2010 - 08:09

Włókno węglowe nie lubi zaburzenia struktury... każda taka rysa, jesli nie jest to tylko rysa na lakierze bardzo moze osłabić ramę... szukaj ostrego, bo niebezpiecznie tak jeździć;)

#4 Bagno

Bagno
  • Użytkownik
  • 42 posts
  • SkądWrocław

Posted 09 August 2010 - 16:57

Dobra, będę w takim razie testował osobiście ;-) bo teorię znam, myślałem że znajdzie się ktoś z wiedzą praktyczną. Z drugiej strony nie chcę mi się wierzyć, że komuś wciągnie łańcuch między kasetę a widełki i będzie ramę zmieniał :shock:

#5 fan911

fan911
  • Użytkownik
  • 280 posts
  • SkądŁódź / Łowicz

Posted 09 August 2010 - 17:33

Gratuluję posiadania FELT'a :-D

Nie przejmowałbym się tak "delikatnością" ramy... Wiem, sprzęt nowy, to człowiek chciałby, żeby był wieczny i wiecznie pięęękny, ale jak widać tak się nie da.

Doświadczenia z karbonem nie mam, ale proponuję pogodzić się ze smutnym faktem rysy i użytkować rower dalej. Raczej się nie rozpadnie, a teoretyczne-naukowe teorie schować do szuflady :-)

#6 Gosc_eko_*

Gosc_eko_*
  • Gość

Posted 09 August 2010 - 17:43

Taka mała rysa na pewno ramy nie osłabi, poszukaj jakiejś małej naklejki i nalep w te miejsce nie będzie oka drażnić sam mam takiego małego kleksa na widełkach bo w podobny sposób kolega mi ryskę zrobił.

#7 marceln

marceln
  • Użytkownik
  • 476 posts
  • Skąd3city

Posted 09 August 2010 - 20:11

pokaż zdjęcie tego uszkodzenia

#8 gibber

gibber
  • Użytkownik
  • 1,204 posts
  • SkądN. Tomyśl

Posted 09 August 2010 - 20:15

Na ww jest zdjęcie ramy Canyon'a, której rurę górną gośc rozwalił ponoć podczas sprintu. Zahaczył kolanem :lol:

#9 Bikemaster

Bikemaster
  • Użytkownik
  • 1,048 posts
  • SkądWWL

Posted 09 August 2010 - 20:25

Zahaczył kolanem


:shock: Podrzuć linka.

#10 gibber

gibber
  • Użytkownik
  • 1,204 posts
  • SkądN. Tomyśl

Posted 09 August 2010 - 20:35

There you go... :mrgreen:


http://weightweenies...=72051&start=15

#11 scooby666

scooby666
  • Użytkownik
  • 119 posts
  • Skądrdz

Posted 09 August 2010 - 22:19

musi mieć chłopak pare w nogach :D

#12 wober

wober
  • Użytkownik
  • 242 posts
  • SkądSzczecin

Posted 09 August 2010 - 22:38

to co on ma w nogach kamienie że tak załatwił ramę?
Normalnie jakiś żart ;)

#13 SN

SN
  • Użytkownik
  • 475 posts
  • Skądzupelnie blisko

Posted 09 August 2010 - 23:12

Ale w bagno sie wpusciles, Bagno! :mrgreen:

Tak na powaznie to nie masz sie czym przejmowac. Rysy kazdemu sie trafiaja. Moja rama tez ma ich kilka (Za pierwszym razem wiatr nawial worek foliowy, ktory wkrecil sie w kolka przerzutki i jego drugi koniec wszedl w szprychy. Zlamalo mi hak przerzutki, sama przerzutka zrobila "salto", uderzajac z calym impetem w tylne widelki. Za drugim razem przy zeskoku z kraweznika, spadl mi lancuch i wkrecil sie miedzy maly blat, a dolne widelki). Wspomniane rysy maja ponad rok i jak na razie nic sie nie dzieje. Gdyby kazda rame trzeba bylo wymieniac po drobnym zarysowaniu to malo kto interesowalby sie ramami z tego materialu.
Forumowym teoretykom podziekuj i jezdzij spokojnie!

#14 sewi

sewi
  • Użytkownik
  • 236 posts
  • SkądOpole

Posted 10 August 2010 - 08:05

There you go... :mrgreen:


http://weightweenies...=72051&start=15


Dziwna ta rama byla, ze miala polaczenie widoczne i wlasnie tam pekla. Musiala tam byla koncentracja najwiekszych naprezen przy uderzeniu noga w innym miejscu. W mojej chinskiej ramie karbonowej jakos te polaczenia sa plynne. Jasny wniosek ze blad projektantow lub konstruktorow ramy...

#15 RAFAL10

RAFAL10
  • Użytkownik
  • 39 posts
  • SkądGorlice

Posted 10 August 2010 - 09:52

Pisałem w temacie o sztycach, że złamała mi się sztyca karbonowa. Miała taką głeboką rysę i była taka odciśnięta w miejscu, w którym wcześniej trzymana była w ramie (siodełko podnosiłem). Ale i tak dość wytrzymała z takim uszkodzeniem. Nagle podczas spokojnej jazdy tyłek przechylił mi się z siodełkiem do tyłu - pękła w miejscu uszkodzenia. Teraz będę kupował sztycę aluminiową - tańsza i pewnie mniej podatna na uszkodzenia, różnica w masie niewielka, a w tłumieniu drgań pewnie też. Pozdrawiam.

#16 Lobster

Lobster
  • Użytkownik
  • 351 posts
  • SkądTcity

Posted 10 August 2010 - 12:01

There you go... :mrgreen:


http://weightweenies...=72051&start=15


Dziwna ta rama byla, ze miala polaczenie widoczne i wlasnie tam pekla. Musiala tam byla koncentracja najwiekszych naprezen przy uderzeniu noga w innym miejscu. W mojej chinskiej ramie karbonowej jakos te polaczenia sa plynne. Jasny wniosek ze blad projektantow lub konstruktorow ramy...

Tą złamaną rurę można zastąpić np bambusem, niebywały współczynnik lansu ;-)
http://forums.roadbi...ad.php?t=221448

#17 Bagno

Bagno
  • Użytkownik
  • 42 posts
  • SkądWrocław

Posted 10 August 2010 - 14:33

SN -> Dzięki za komentarz i praktyczną opinię, o taką mi chodziło. Też mi rozsądek podpowiada, że nie może być tak źle. Kręcę dalej. Pozdrawiam.

#18 Bikemaster

Bikemaster
  • Użytkownik
  • 1,048 posts
  • SkądWWL

Posted 10 August 2010 - 18:52

Pisałem w temacie o sztycach, że złamała mi się sztyca karbonowa. Miała taką głeboką rysę i była taka odciśnięta w miejscu, w którym wcześniej trzymana była w ramie (siodełko podnosiłem). Ale i tak dość wytrzymała z takim uszkodzeniem. Nagle podczas spokojnej jazdy tyłek przechylił mi się z siodełkiem do tyłu - pękła w miejscu uszkodzenia. Teraz będę kupował sztycę aluminiową - tańsza i pewnie mniej podatna na uszkodzenia, różnica w masie niewielka, a w tłumieniu drgań pewnie też. Pozdrawiam.


Cholera :-/ Widzisz ja mam baardzo podobną sytuację z moją sztycą która również jest lekko odciśnięta w miejscu gdzie wypada obejma. Wgniecenie jest minimalne ale czuję że nie jest dobrze. Co najlepsze sztyca NIGDY nie była mocno przykręcona. Jeśli masz dobrą carbo sztycę to po przejściu na alu poczujesz się dużo gorzej.

I właśnie obawiam się czy wymienić tę sztycę czy poczekać aż sprawa się pogorszy.

#19 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4,693 posts
  • SkądKraków

Posted 10 August 2010 - 19:18

wczoraj kumplowi wynalazłem że ma peknietą rame karbonową w fulu, poniżej mocowania dampera, - rama Ghosta. W sumnie sie ucieszył bo dostanie nową tegoroczną. :lol:

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#20 Gosc_Kriisu_*

Gosc_Kriisu_*
  • Gość

Posted 10 August 2010 - 19:48

Tą złamaną rurę można zastąpić np bambusem, niebywały współczynnik lansu
http://forums.roadbi...ad.php?t=221448


ej ta ramka to jest wypas :mrgreen: swoją drogą ciekawe czy ktoś na prawdę na tym jeździ? :-> Podobno bambus jest bardzo wytrzymały, ciekawe jak z wagą? Heh za parę lat karbon odejdzie do lamusa i w jego miejsce wejdzie bambus :-D



Reply to this topic