Kołobrzeski Maraton Rowerowy 2010
#41
Napisano 19 sierpień 2010 - 14:49
Myślę, że już nie ma co liczyć na zmiany bo Pan Andrzej już Borysa dopisał ledwo ledwo...troszkę to wszystko dziwne i strasznie zamieszane :roll:
wober myślę, że nie ma już co kombinować...trudno stało się tak a nie inaczej w zasadzie sam już nie wierzyłem w zmiany składów no ale jednak się udało. Okazuje się, że grupa 28 też słaba nie jest to może nas dojdziecie co??
#51
Napisano 21 sierpień 2010 - 18:13
Moc była i jakbym się sklonował to Open byłaby moja:)))
Zresztą poczekam na oficjalne wyniki, bo zwycięzca do tej pory jeździł maratony ze średnią ok. 34 km/h... Cuda?
#52
Napisano 21 sierpień 2010 - 21:34
Fajna trasa, pogoda dopisała chociaż mocno wiało, uczestnicy jak najbardziej pozytywnie i bardzo sympatycznie nastawieni:)
A teraz negatyw: zacznę od ustalania grup startowych, wiem że jest ciężko wszystkim dogodzić aby każdy był zadowolony ale niech ktoś wytłumaczy po co przy zapisach pytają się o wstępny czas przejazdu?? Podany czas był 2 godz a trafiłem do grupy z 5 innymi rowerami i po przejechaniu 2-3km w tempie tak 33km/h zostałem tylko z kumplem. Rozumiem, że są różne umiejętności zawodników ale w grupie powinno być z 4 kolarzy o zbliżonych umiejętnościach.
Kolejny negatyw dla obsługi na mecie gdy kończyłem 82 km woda jeszcze była ale gdy kumpel zjechał po 150 to już jej nie było albo nie mam pojęcia gdzie ją trzeba było szukać. Żadnego banana, pomarańczy czy nawet drożdżówki. Oddawanie chipów to też kpina, że trzeba czekać do momentu gdy organizatorki zjada z trasy. Co do pamiątek nie każdy ma czas aby zostawać do niedzieli i jakiś medal pamiątkowy powinien być na mecie. Ktoś jechał z daleka na kogoś innego czeka małe dziecko w domu, taka pamiątka powinna być dana po minięciu linii mety.
Specjalny akapit chciałbym poświecić błyskotliwemu Panu który sędziował. Przyczepiając wieczór wcześniej chipa zużyłem 2 opaski i nie miałem kolejnej aby przyczepić nr startowy na kierownicy. Przed startem podszedłem do organizatora aby taką opaskę dostać oczywiście nie był na to przygotowany, biuro wyścigu zamknięte, więc podjeżdżam na linie startu i sędzia się pyta gdzie nr nawet za bardzo nie zdążyłem się wytłumaczyć to on 2 minuty kary, myślałem, że to żartem mówi i pojechałem. Po maratonie sprawdzam wyniki i widzę 2 min kary. Pytam sędziego aby pokazał mi taki zapis w regulaminie który mówi o karnych 2 minutach a on mi na to że to jego widzi mi się i tyle..... więc dalej zostawię to bez komentarza. Nie są to jakieś wielkie zawody i sędzia powinien podchodzić do tego jak do zabawy a nie dawać kary za byle jakieś g.... a raczej powinien się przyjrzeć temu jak ktoś z M4 podobno na innym rowerze objeżdża osoby na rowerach szosowych o 10 min?? A tak patrząc na wyniki to zawodnik który jest na 3 miejscu jest zawodowym kolarzem ścigającym się w zespole DHL-Author więc to mówi samo za siebie jak ci panowie byli wstanie zrobić taki wynik i kto kogo wiózł na kole.
Ścigałem się na wielu imprezach z mniejszym wkładem finansowym niż ten maraton ale za to organizacja stała zawsze na wyższym poziomie niż dzisiaj a szkoda bo miałem nadzieje przyjechać do Kołobrzegu w przyszłym roku ale raczej tego nie zrobię.
#53
Napisano 22 sierpień 2010 - 19:34
Ogólnie źle nie było.......
ps. co do medali zgadzam się z mjdunker, ciekawe czy pocztą wyślą.....
http://picasaweb.goo...Obrzeg21082010#
#55
Napisano 23 sierpień 2010 - 09:10
Jeśli masz na myśli zwycięzcę dystansu 82km, to też zwróciłem na niego uwagę. Na rowerze "inny" wykręcić średnią 39km/h - szatan nie człowiek ;-)ktoś z M4 podobno na innym rowerze objeżdża osoby na rowerach szosowych o 10 min??
No, chyba że to zupełnie przypadkowa zbieżność nazwisk 8-)zawodnik który jest na 3 miejscu jest zawodowym kolarzem ścigającym się w zespole DHL-Author
W kategorii "Żart sezonu" wygrywa moim zdaniem sytuacja, której byłem świadkiem na jednym z PK. Załapałem się po drodze do większej grupki, około 10-12 osób. Dojeżdżamy do PK, a pani krzyczy: "Zatrzymajcie się, bo muszę was pospisywać!" :mrgreen:Żart na punktach kontrolnych
Ogólnie rzecz biorąc - organizacja niezła, pogoda bardzo fajna. Pomimo cieniutkiej kondycji i paru organizacyjnych zgrzytów, uważam ten maraton za bardzo udany.
#56
Napisano 23 sierpień 2010 - 10:15
http://sport.interia...wym,1367926,811
#57
Napisano 23 sierpień 2010 - 10:31
#59
Napisano 23 sierpień 2010 - 10:56
Oczywiście, że to nic nadzwyczajnego dla wytrenowanych zawodników...Jan Zugaj to o ile mi wiadomo brat s.p. Pawla Zugaja, znakomitego kolarza i mistrza europy w jezdzie na czas. Wiec pewnie szybka jazde maja rodzinna. A jak sie przypatrzec to jechali we trzech z Nowogardu, wiec nie wiedze w tym nic nadzwyczajnego dla kogos wytrenowanego.
Zadałem sobie trud i sprawdziłem dotychczasowe starty Pana Zugaja:
Choszczno- msc.- 63, śr. prędkość- 33,47 ( w oficjalnych wynikach już go wcale nie ma)
Gorzów- msc.- 68, śr.- 33,64
Łobez- msc.- 14, śr.- 34,76
i teraz
Kołobrzeg- msc.- 1, śr.- 39,06
Dodam, że wg mnie trasa w Kołobrzegu była najbardziej wymagająca.
Przyszedł szczyt formy i super lokomotywa...
Znokautowali wszystkich...
#60
Napisano 23 sierpień 2010 - 11:00
pzdr
Trzymaj Koło - blog dla PRO amatorów
Wycieczki weekendowe i atrakcje turystyczne