1. Czy przesiadłeś się na szosowy rezygnując całkowicie z mtb/innego? Czy może kolarka to pierwszy rower?
Pierwszym rowerem był składak do momentu aż się złożył.

Później MTB, a później dłuuga przerwa (inna dyscyplina). Następnie wrócił rower MTB w charakterze miejskiego. Z czasem przejażdżki miejskie zaczęły robić się coraz dłuższe, aż w końcu zamarzyła mi się szosa. Ostatecznie zakupu dokonałem nie tak dawno (więc jestem raczej nowicjuszem) bo 4 lipca 2010.

2. Jakie są wrażenia po przesiadce ? Jak się sprawuje na asfalcie, co w przypadku gdy trafi się polna droga albo dziurawy rozkopany odcinek? Wszystkie opinie i uwagi mile widziane
Pierwsze wrażenia... poczucie wolności, niezwykła lekkości i dynamika, o których mogłem pomarzyć na MTB. :-) Poza tym towarzyszyła mi niepewność oraz lekki strach (i nie tylko kiedy wybuchła opona - najprawdopodobniej miała wadę fabryczną). ;-) Oczywiście o dolegliwościach spowodowanych nietypową pozycją nie wspomnę, ale to przeszłość.
Polnych dróg unikam, a dziury staram się omijać. :]
3. Czy uważasz, że zakup roweru szosowego był dobrym posunięciem? Czy może nastąpiło rozczarowanie ze względu na...?
Zakup roweru został przemyślany, więc było to dobre posunięcie. Nie mniej jednak końcowy efekt jak i wrażenia przerosły moje oczekiwania - jestem niezmiernie zadowolony z tego zakup.

4. Jaki rower szosowy kupiłaś/łeś? Marka, model

Rower składałem w BioBike'u, więc możemy przyjąć, że właśnie tejże marki - całość, po konsultacjach i lekturze forum, na Shimano Tiagra (złożyło się na to wiele czynników).
Ivi - masz 26 lat, a
Pierwszy rower szosowy- marka nieznana, lata 70-te, na starym osprzęcie
:-)