Skocz do zawartości


Zdjęcie

Budujemy Gravel , Czyli Accent Furious


104 odpowiedzi w tym temacie

#41 pan_piotr

pan_piotr
  • Użytkownik
  • 594 postów
  • SkądGōrny Ślōnsk

Napisano 20 listopad 2017 - 11:54

rama w rozmiarze M , waży 1880 + widelec 700g , jakby rama ważyła 1600 i widelec z 400-600 byłoby fajnie no ale co zrobić , za taką cenę nie ma co wybrzydzać 



#42 Pirx

Pirx
  • Użytkownik
  • 269 postów
  • SkądKlucze

Napisano 20 listopad 2017 - 13:10

Całkiem fajna i niedroga rama :)

Brałbym gdyby nie ta ponadprzeciętna waga. Dlaczego to (cenzrura) waży aż prawie 3kg?

(...)

Dlatego, że to po prostu rower typu cross z barankiem? Czyli historyjka jak to zrobić, żeby dziś wszyscy chcieli kupić coś, na co wczoraj patrzyli z obrzydzeniem - "wynaleźć" gravel... Te 3kg to i tak niewiele.



#43 szosowykolarz

szosowykolarz
  • Użytkownik
  • 184 postów

Napisano 20 listopad 2017 - 13:25

Dlatego, że jest tani i co najważniejsze - ogólnodostępny.

Gravel, przełaj, cross, a nazywaj to jak chcesz, dla mnie to kolarzówka z możliwością założenia szerszych opon.

 

Górala sobie nie kupię i taka kolarzówka na jesień/zima/wiosna jak znalazł.



#44 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8543 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 20 listopad 2017 - 13:36

Dlatego, że to po prostu rower typu cross z barankiem?

Pozwól, że zgadnę w ciemno: nie jeździłeś takim rowerem?


  • er_te lubi to

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#45 pan_piotr

pan_piotr
  • Użytkownik
  • 594 postów
  • SkądGōrny Ślōnsk

Napisano 21 listopad 2017 - 11:41

;) powoli do przodu.

Załączone pliki


  • jurarunner lubi to

#46 Pirx

Pirx
  • Użytkownik
  • 269 postów
  • SkądKlucze

Napisano 21 listopad 2017 - 11:53

Nie, bo nie widzę sensu. Wystarczyło mi pojeździć przełajówką (kolega był kiedyś dealerem Ridley, zresztą był wielkim zwolennikiem przełaju, więc miałem dostęp do rowerów), żeby dojść do wniosku, że rowery powinny się jednak bardziej różnić od siebie pod względem zastosowania. Mój punkt widzenia bierze się zapewne stąd, że akurat ja zacząłem przygodę z rowerem od MTB, więc dla mnie gravel jest praktycznie rowerem MTB rigid, tyle, że z barankiem, czyli o wiele bardziej niewygodny i nieporęczny w terenie. Gdybym najpierw jeździł na szosówce, to pewnie spojrzenie "z drugiej strony" byłoby inne, być może pozytywne. Dla mnie gravel nie wnosi żadnej nowej jakości, taka przełajówka trochę bardziej przełajowa, ale daleko ma do mtb. Dodając jeszcze ciężką ramę (tyle to ważą przeciętne ramy mtb) i ciężkie koła co otrzymujemy? Niby MTB? Niby szosówkę? Na MTB jest za mało dzielny w terenie, na szosówkę jest (zapewne) ociężały na asfalcie, więc ani tu, ani tu. Jednak jako rower uniwersalny dla przeciętnego Polaka, zamieszkałego na terenach raczej płaskich może to być świetny rower! Ale nie dla mnie. Ja już wiem, czego chcę, a na pewno czego nie chcę. Prędzej kupiłbym fata, bo do pustyni mam 500m i to lasem, albo podstawową szosówkę do treningu na asfalcie  :)

 



#47 X-RAY

X-RAY
  • Użytkownik
  • 685 postów
  • SkądWarszawa / Jelenia Góra

Napisano 21 listopad 2017 - 17:28

Gravel a MTB to dwa różne światy, próba ich porównania nie ma żadnego sensu, 

 

Dla mnie gravel nie wnosi żadnej nowej jakości, taka przełajówka trochę bardziej przełajowa, ale daleko ma do mtb. 

 

Zgadzam się tylko z ostatnimi 5 słowami, co do reszty cóż...rower gravelowy w żaden sposób nie będzie bardziej przełajowy niż przełajówka, nie taki zresztą  ma być. To rower szosowy przystosowany do jazdy po szutrach a nie do jazdy w śniegu i błocie ani do pokonywania przeszkód z rowerem na ramienku. Moim zdaniem to idealna dla osób bez zaciecia sportowego dla których będzie to jedyny rower którym można dosć szybko pojeżdzic po ulicy ale też bez problemu zjechać w lekki teren, choćby zatem z powodu samych opon nie będzie to sprzęt idealny ani na prawdziwe treningi szosowe ani przełajowe, Dla osób które mają rower szosowy i chcą pojeżdzić w prawdziwym terenie gravel nie jest żadną opcją, zarówno przełaj, MTB czy cross sprawdzi się o niebo lepiej, 

 


Bianchi Oltre XR3 Disc

Accent Freak 

Bulls Copperhead 3


#48 jurarunner

jurarunner
  • Użytkownik
  • 25 postów

Napisano 24 listopad 2017 - 15:35

Eeee, na codzień fruwam na szosie. Gravela kupiłem do backpackingowych wycieczek na lekko. Ale zmieniłem mu opony na przełajowe Maxxisy i po błocie i piachu idzie ten Furious jak złoto. Może nie jest tak zwrotny jak przełajówka, ale zabawa jest świetna


Wysłane z mojego Moto G (5) Plus przy użyciu Tapatalka



#49 grzegosz.

grzegosz.
  • Użytkownik
  • 623 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 24 listopad 2017 - 16:27

MTB z barankiem to monstercross.
Częstym argumentem widzę jest to, że jak ktoś chce pojechać po asfalcie to bierze szosę, a jak po lesie to mtb. A co, jak ktoś chce pojechać na szosie a potem wjechać do lasu? Drugi rower na plecy?
Ale cóż się dziwić, to samo było jak w szosie pojawiły się tarcze, a jeszcze wcześniej pewnie jak powstawały pierwsze alu ramy, tylko wtedy nie było forów internetowych do wylewania żali. Malkontenci znajdą się zawsze, zainteresowani również. Ja tam się cieszę, że rynek się rozwija i powstaje coraz więcej możliwości dopasowania roweru idealnie do swoich potrzeb. 



#50 X-RAY

X-RAY
  • Użytkownik
  • 685 postów
  • SkądWarszawa / Jelenia Góra

Napisano 24 listopad 2017 - 18:49

Częstym argumentem widzę jest to, że jak ktoś chce pojechać po asfalcie to bierze szosę, a jak po lesie to mtb. A co, jak ktoś chce pojechać na szosie a potem wjechać do lasu? Drugi rower na plecy?

 

Zgadzam się że chcąc pojeżdzić trochę po szosie i trochę poza,  gravel sprawdzi się lepiej niż szosa, MTB czy przełaj, w ogóle to idealnie byłoby mieć 6 rowerów, dla każdego znalazłbo się zastosowanie, mnie chodzi jednak o to że wybierajac się gravelem na szosę nie miałbym tyle przyjemności z jazdy po szosie jak klasyczną szosą, podobnie wjeżdżając do lasu, zwłaszcza na typowych gravelowych oponach, taki rower sprawdzi się jedynie na równych, twardych i suchych ścieżkach. Dlatego mając dwa rowery szosowe, jako trzeci wybrałem crossa a nie gravela, bo decydując się na jazdę w terenie, biorę pod uwagę nie tylko szutry ale również piach, błoto, kamienie czy korzenie , w takim terenie jazda gravelem byłaby męczarnią. Uważam poza tym że prosta kierownica w terenie jest praktyczniejsza niż baranek. Nawiasem mówiąc, jeżdżąc  crossem bez amora ważącym 11kg i poważnie rozważam wymianę w nim ramy właśnie na Accent Furious, zostawiając całą resztę tzn. osprzęt XT, hydraukiczne hamulce, koła i prostą kierę, nadal więc będzie to rower przede wszystkim do jazdy w terenie z nieco bardziej sportową charakterystyką.


Bianchi Oltre XR3 Disc

Accent Freak 

Bulls Copperhead 3


#51 grzegosz.

grzegosz.
  • Użytkownik
  • 623 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 24 listopad 2017 - 22:01

Sam mam kilka rowerów, ale nie każdy ma ten komfort i szuka "tego jedynego. Gravel z dwoma kompletami kół (na szosę i w teren) i nie powinien narzekać na brak wszechstronności.
A tak z ciekawości, jakie to są Twoim zdaniem "typowe" gravelowe opony? Bo ja widzę w gravelach od slicków 30mm aż po szpej typu Schwalbe G-one Bite 50mm i jedne do drugich nie są w niczym podobne.
Chcesz coś co się spisze na szosie i w lekkim terenie, bierzesz ramę z wysoką główką, opony WTB Byway, szeroką kierownicę typu "flared", hamulce hydrauliczne i po prostu jedziesz przed siebie.


  • er_te lubi to

#52 Dari

Dari
  • Użytkownik
  • 3126 postów

Napisano 25 listopad 2017 - 08:32

Częstym argumentem widzę jest to, że jak ktoś chce pojechać po asfalcie to bierze szosę, a jak po lesie to mtb. A co, jak ktoś chce pojechać na szosie a potem wjechać do lasu? Drugi rower na plecy?


Wtedy najlepszy będzie rower crossowy.

#53 Prz

Prz
  • Użytkownik
  • 233 postów

Napisano 25 listopad 2017 - 08:58

Wskaż mi jedna przewagę crossa nad gravelem czy przełajem(zwłaszcza na szosie).

#54 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 25 listopad 2017 - 12:02

W terenie największą przewagą crossa dla mnie jest brak baranka i szerszy zakres przełożeń (przyjmując w crossie jakikolwiek napęd 3x). 

Na szosie z kolei brak baranka nie jest dużą wadą, a w jeździe bardziej turystycznej czy rekreacyjnej jest  raczej zaletą (choć nawet w sportowej, mając rogi, można osiągnąć niezłą pozycję aero).

W dodatku klamkomanetki szosowe na baranku (jak i sama kierownica, a przynajmniej owijka) podczas upadków są narażone na uszkodzenia w znacznie większym stopniu niż manetki na prostej kierownicy. Miałem niejeden upadek na crossie czy góralu i na manetkach nawet śladu nie ma, jedynie rogi lekko poobcierane.

Ciekawe jak wyglądają klamkonanetki tego gościa:



#55 szosowykolarz

szosowykolarz
  • Użytkownik
  • 184 postów

Napisano 25 listopad 2017 - 12:22

Nie wszyscy tak jeżdżą, ze się wywracają.

Bardziej bym się martwił o własne zdrowie, niż o klamkomanetki.

 

Ja myślę, ze taki Gravel jest dla osób u których przeważa asfalt i baranek ma jak najbardziej sens.

Sam często wjeżdżam do lasu/parku na szosie i baranek mi nie przeszkadza.



#56 X-RAY

X-RAY
  • Użytkownik
  • 685 postów
  • SkądWarszawa / Jelenia Góra

Napisano 25 listopad 2017 - 13:45

Wskaż mi jedna przewagę crossa nad gravelem czy przełajem(zwłaszcza na szosie).

 

Odwrócę pytanie, wskaż mi jakąkolwiek przewagę gravela nad crossem w terenie. Zarówno przełaj, jak i cross czy MTB biją go na głowę. Gravel ma bezprzecznie przewagę nad crossem na szosie ale od jazdy po szosie jest rower szosowy, tyle w tym temacie. Gravel wybrałbym tylko w jednym przypadku, gdyby miał to być mój jedyny rower i w dodatku zrezygnowałbym z treningów szosowych w grupie, podczas których uzyskiwane średnie są dla gravela nieosiagalne.


Bianchi Oltre XR3 Disc

Accent Freak 

Bulls Copperhead 3


#57 chudeusz09

chudeusz09
  • Użytkownik
  • 263 postów

Napisano 25 listopad 2017 - 15:25

Ale o cyzm ta dyskusja? Przecież tu nie chodzi o żadne "przewagi" jednego roweru nad drugim. Po kiego grzyba to całe znienawidzenie gravel'i? Chcesz-kupujesz, nie chcesz-nie kupujesz. Wybór roweru to tak naprawdę kompromis. Ja bardzo chętnie zanabył bym szosę ale drogi w mojej okolicy są czasami tak paskudne, że jeżdżąc na laczkach 25c i 8 barach, pogubił bym plomby. Inna sprawa, że lubię często skręcić sobie w las, a na szosie raczej mało rozsądne by to było. Dla mnie cross to rower uniwersalny z przewagą w terenie. Gravel też uniwersalny, ale już z przewagą na asfalcie. Co komu pasuje.... Jeżdżę obecnie na crossie i planuję przesiąść się na gravel'a, bo jednak zdecydowanie częściej jeżdżę po asfalcie, a że on gooownianej zwykle jakości to dlatego gravel, nie szosa.

#58 er_te

er_te
  • Użytkownik
  • 710 postów

Napisano 25 listopad 2017 - 16:20

Kolejna rozmowa teoretyków bez najmniejszego doświadczenia z gravelem. Równie dobrze można by tu pogadać o wyższości Aston Martina nad Jaguarem.

 

mnie chodzi jednak o to że wybierajac się gravelem na szosę nie miałbym tyle przyjemności z jazdy po szosie jak klasyczną szosą, podobnie wjeżdżając do lasu, zwłaszcza na typowych gravelowych oponach, taki rower sprawdzi się jedynie na równych, twardych i suchych ścieżkach. Dlatego mając dwa rowery szosowe, jako trzeci wybrałem crossa a nie gravela, bo decydując się na jazdę w terenie, biorę pod uwagę nie tylko szutry ale również piach, błoto, kamienie czy korzenie , w takim terenie jazda gravelem byłaby męczarnią. 

Głupszej wypowiedzi na tym forum nie było. Pół świata jeździ gravelem w najróżniejszych warunkach, opon jest od groma, od 30 mm semi-slicków, po monstercrossowe 50. Na oponach przełajowych idzie jak przełaj, na 30 slickach typu Challenge Strada Bianca idzie jak szosa endurance, na 38 mm Panaracerach Pasela idzie jak touringowiec, na 43 mm Panaracerach GravelKing SK idzie jak sztywne mtb. Błota, piachy, lasy, korzenie, pola, góry, asfalty, parki, trawy, wszystko. Ale nie, gravel sprawdzi się jedynie na równych, twardych i suchych ścieżkach, to pół świata jest błędzie.


  • Prz lubi to

#59 Dari

Dari
  • Użytkownik
  • 3126 postów

Napisano 25 listopad 2017 - 16:51

Ale ja mam gravela więc "trochę" śmieszna jest uwaga o "teoretykach", wygłoszona do tego w takim komicznym,
autorytarnym tonie.
Twiedzenie, że gravel "na 30 slickach typu Challenge Strada Bianca idzie jak szosa endurance" (jeżdziłem na tych oponach), również do najmądrzejszych nie należy.
  • Prozor lubi to

#60 X-RAY

X-RAY
  • Użytkownik
  • 685 postów
  • SkądWarszawa / Jelenia Góra

Napisano 25 listopad 2017 - 16:53

Kolejna rozmowa teoretyków bez najmniejszego doświadczenia z gravelem. Równie dobrze można by tu pogadać o wyższości Aston Martina nad Jaguarem.

 

Głupszej wypowiedzi na tym forum nie było. Pół świata jeździ gravelem w najróżniejszych warunkach, opon jest od groma, od 30 mm semi-slicków, po monstercrossowe 50. Na oponach przełajowych idzie jak przełaj, na 30 slickach typu Challenge Strada Bianca idzie jak szosa endurance, na 38 mm Panaracerach Pasela idzie jak touringowiec, na 43 mm Panaracerach GravelKing SK idzie jak sztywne mtb. Błota, piachy, lasy, korzenie, pola, góry, asfalty, parki, trawy, wszystko. Ale nie, gravel sprawdzi się jedynie na równych, twardych i suchych ścieżkach, to pół świata jest błędzie.

 

Zanim przyjdzie Ci do głowy kolego raz jeszcze kogoś obrazić to przeczytaj cały wątek ze zrozumieniem od początku a nie łapiesz jakieś zdania wyrwane z kontekstu i walisz na rympał co Ci ślina na jezyk przyniesie. Czasu by mi brakło jakbym chciał komentować wszystkie wypowiedzi na tym forum które uznaję za głupie, ale ograniczam się tym razem tylko do Twojej, bez szczególnej chęci kontynuowania dalszej dyskusji w tym wątku.


Bianchi Oltre XR3 Disc

Accent Freak 

Bulls Copperhead 3




Dodaj odpowiedź