Skocz do zawartości


Zdjęcie

Klejenie szytek


55 odpowiedzi w tym temacie

#21 tomm_td

tomm_td
  • Użytkownik
  • 14 postów
  • SkądLeipzig-Warszawa

Napisano 30 sierpień 2010 - 17:24

Klej to klej. Dlaczego nikt z profesjonalnych mechanikow nie uzywa tasmy do klejenia szytek? Klejem czysto bez ufajdania tez mozna obejsc jezeli ktos ma wprawe. :mrgreen:

Wprawę bez wątpienia mieć trzeba, niemniej nawet doświadczony mechanik przez 3 dni po zmianie klejonych szytek ledwo rusza palcami, po TUFO tylko przez 24 h:)

#22 Marco_

Marco_
  • Użytkownik
  • 990 postów
  • Skądze znowu

Napisano 30 sierpień 2010 - 17:56

:mrgreen: ...chyba jednak kupie cos na oponke .

#23 dyki

dyki
  • Użytkownik
  • 323 postów
  • SkądTwickenhamus

Napisano 30 sierpień 2010 - 18:02

tomm_td, trzeba, trzeba. Zwykle nie mam problemow z ruszaniem palcami - wiele lat wspinaczki zrobilo swoje. Niemniej cos wiem o tym. Kiedys w zime przy temp -5*C przebilem szytke. Jakies 30 min sie mocowalem z szytka, zeby sciagnac ja z obreczy (coz tak to jest jak sie nie wezmie plaskiego srubokreta ze soba). Nie dosc, ze przykleilem solidnie, to sie jeszcze skubana sie skurczyla. Moze kiedys przerzuce na ta tasme tylko na zime, bedzie mniej problemu ze sciagnieciem przemarznietymi palcami :mrgreen:

#24 tomm_td

tomm_td
  • Użytkownik
  • 14 postów
  • SkądLeipzig-Warszawa

Napisano 30 sierpień 2010 - 18:19

Moze kiedys przerzuce na ta tasme tylko na zime, bedzie mniej problemu ze sciagnieciem przemarznietymi palcami :mrgreen:

Przy TUFO też trzeba się nagimnastykować, niemniej bez porównania mniej niż przy klejonych szytkach. Swoją drogą, to ja na zimowym szybkompomykaczu mam normalne Conti Grand Prix 4000s, zapasowa dętka w kieszeni i śmigam. Na szytkach chyba bym się nie wybrał.
Jako ciekawostka, to skusiłem się na opony Schwalbe Ultremo Aqua (normalnie jeżdżę tylko na Conti GP 4000s), reklamowane jako świetne na deszcz i zimę. Po 450 km jazdy w deszczu były totalnie zjechane, poprzebijane, a nawet zdeformowane. Na szczęście po krótkiej korespondencji Schwalbe zwróciło kasę (kosztowały tydzien po wprowadzeniu na rynek prawie 90 "ojro".

#25 sewi

sewi
  • Użytkownik
  • 236 postów
  • SkądOpole

Napisano 30 sierpień 2010 - 20:09

Poniżej bardzo fajny filmik "step by step", jak przykleić szytkę do obręczy za pomocą specjalnej taśmy. Myślę, że zwłaszcza dla zaczynających przygodę z szytkami okaże się bardzo pomocny.

>>VIDEO<<


Spadliście mi z nieba z tym filmikiem :-) W sobotę zmieniałem szytkę z Tufo S33 pro na Vittoria Corsa Evo CX i przez dwa dni miałem poklejone łapy - tak ten klej Vittoria Mistik trzyma. Nota bene, wymieniałem tylną szytkę tufo, którą miałem na kole od kwietnia i przejechane 1300km. W sobotę zaczęło bić w jednym miejscu przy wentylu więc wolalem zmienić. Dodam, że pompowałem koła do 8 barów na czas jazdy i zaraz po treningu spuszczałem powietrze tak do 5 bar. Przednia szytka tufo trzyma sie na razie ok, bez śladów zużycia bieżnika. tylny bieżnik był już dobrze zjechany - może ze względu na moja wage 80kg :mrgreen: Zobaczymy ile warte są szytki Vittoria Corsa Evo CX. Samo naciąganie i klejenie poszło szybko, jednak nie zdawałem sobie sprawy, że klej tak cholernie lepi się do palców...

#26 Marco_

Marco_
  • Użytkownik
  • 990 postów
  • Skądze znowu

Napisano 30 sierpień 2010 - 20:49

co sie dzieje podczas deszczu z szytkami klejonymi na tasme ?

#27 Mac

Mac
  • Użytkownik
  • 418 postów
  • SkądPuławy

Napisano 30 sierpień 2010 - 23:35

Klejenie klejem nie jest straszne o ile mamy przygotowaną,rozciągnięta szytkę.Robi się to szybko sprawnie i bez wiekszego brudu, a resztki kleju można bez problemu zdrapać paznokciem.Dobre przygotowanie to podstawa, wtedy mamy mniej brudu i mniej roboty z czyszczeniem. Klej mozna rozprowadzić z tubki palcem owiniętym taśmą bez żadnych pędzelków. Nie wiem czy taśma jest dobrym rozwiązaniem, wolę kleić. Poza tym kolejna warstwa jest łatwiejsza do nałożenia bo nowy klej rozpuszcza stary. Lepiej wyczyścić szybko kilka palców rozpuszczalnikiem, niż się mordowac z czyszczeniem pozostałości po tasmie tufo extreme :mrgreen:

co do tematu: http://autobus.cycli...fix/?id=tubular

#28 Marco_

Marco_
  • Użytkownik
  • 990 postów
  • Skądze znowu

Napisano 31 sierpień 2010 - 06:34

A moze takie rozwiazanie dla tych ktorzy lubia posmigac na szytkach bez zadnego klejenia ? (na normalne felgi).... o klejeniu szytek zapomnialem juz kilka lat temu i nie zamierzam do tego nigdy w zyciu wiecej wracac , sto razy wole zwykla opone jak siedziec gdzies tam pozniej w polu i " kukac " czy tez wachac rospuszczalnik :mrgreen: o drapaniu paznokciami resztek kleju z felgi nie wspomne :0

Ps; Jesli ktos z was bedzie wymienial szytke i czyscil felge z tasmy Tuffo , to moze nam pokaze jak to idzie ..? bo metoda wydaje sie byc b.prosta i przede wszystkim czysta ... zastanawia mnie tylko to czyszczenie starej tasmy , ale mysle ze niewatpliwie latwiej jest ja usunac z felgi niz klej .

Dołączona grafika

#29 Marco_

Marco_
  • Użytkownik
  • 990 postów
  • Skądze znowu

Napisano 09 czerwiec 2011 - 15:27

Jak wyczyscic klej z felgi karbonowej nie uzywajc zadnej chemi ... ma ktos jakis pomysl ?

Polowe felgi pieknie dzisiaj wyczyscilem , ale zajelo mi to 2 godziny ... :-/
Podgrzewalem lekko wyschniety klej suszarka do wlosow i zsuwalem go centymetr po centymetrze taka blaszka ktora wczesniej przygotowalem , obrobilem kanty .... metoda niech ja szlag ! :evil: ale przy odrobinie cierpliwosci mozna ladnie wyczyscic .
Mam zamiar kleic szytki tasma TUFO , dlatego pomyslalem ze najpierw bedzie lepiej wyczyscic felge z kleju .

#30 gibber

gibber
  • Użytkownik
  • 1204 postów
  • SkądN. Tomyśl

Napisano 09 czerwiec 2011 - 17:07

Wal to, ja nakleiłem taśmy na stary klej. Jest ok, bez bicia. Wyrównałem grubym papierem ściernym.

#31 Marco_

Marco_
  • Użytkownik
  • 990 postów
  • Skądze znowu

Napisano 09 czerwiec 2011 - 17:46

to jedno doczyszcze , przednie chyba oleje i zrobie jak mowisz bo nie mam cierpliwosci skubac tego kleju .

#32 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 10 czerwiec 2011 - 06:32

Możesz to zostawić o ile będziesz kleił na klej. Przy taśmie nie będzie już tak kolorowo i równiutko.
Ja bym to wyczyścił. Lepiej zrobić raz, a porządnie niż dwa razy ;-)

#33 Marco_

Marco_
  • Użytkownik
  • 990 postów
  • Skądze znowu

Napisano 10 czerwiec 2011 - 06:41

litosci :mrgreen: palcow juz nie czuje o tego skubania kleju ... no nic kurne , jak juz skoncze to czyszczenie to pokaze jak to wyglada .. nie wiem ile mi to jeszcze zajmie , dzien , dwa , moze tydzien :mrgreen: zawziety jestem , wyczyszcze jednak oba kola ;-)

#34 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 10 czerwiec 2011 - 06:51

Hehehe, mnie dopiero co zagoił się palec na którym miałem spory pęcherz, a później wręcz ranę ciętą ;-)

#35 Marco_

Marco_
  • Użytkownik
  • 990 postów
  • Skądze znowu

Napisano 10 czerwiec 2011 - 07:14

a daj spokoj , strasznie mozolnie to idzie , ale nie mam w sumie juz wyjscia , musze doczyscic do konca :evil:
Dobrze ze w ogole jakos ten klej schodzi ...

Dołączona grafikaDołączona grafika

edit ;

jade dalej , centymetr po centymetrze ... :evil: ... "jeszcze tylko jeden centymetr" ... "jeszcze tylko jeden centymetr " ... ;)

Dołączona grafika

#36 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3254 postów
  • SkądPoznań

Napisano 10 czerwiec 2011 - 09:25

Klej schodził chyba benzynką, albo nitro.
Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.logo_phpBB.gif<p>

#37 Marco_

Marco_
  • Użytkownik
  • 990 postów
  • Skądze znowu

Napisano 10 czerwiec 2011 - 09:34

podgrzewam suszarka i sciagam za pomoca kawalka zmodyfikowanej blaszki ...nie chce
wdychac chemi , mozna by zalozyc maske M3 jke , tylko jak dlugo w niej idzie wytrzymac ...;)
poza tym nie wiem czy karbon mozna potraktowac jakims agresywnym srodkiem ... ?

Dołączona grafika

#38 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 10 czerwiec 2011 - 10:19

Klej schodził chyba benzynką, albo nitro.


Oj nie, chemią można czyścić delikatnie zabrudzone obręcze albo szytki, ale kleju, który był między obręczą, a szytką to już nie usunie. Rozpuści, ale nie usunie. Ja ten klej usuwałem albo kciukiem, albo jakąś "łyżką".

#39 TomeK.

TomeK.
  • Użytkownik
  • 22 postów
  • Skądpodkarpacie

Napisano 10 czerwiec 2011 - 10:23

Dołączam się do pytania Marco_ - czy karbonowe obręcze można potraktować benzyną (chodzi chyba o ekstrakcyjną?)?

I jeszcze pytanie od siebie. Mam karbonowe koło pod szytkę, z naklejoną szytką treningową Conti Giro i na tym aktualnie jeżdżę. Do startu (czasówka) chcę założyć lepszą szytkę Vittoria Crono Evo CS, a po starcie powrócić do treningowej Conti Giro. Nie mam ŻADNEGO doświadczenia z klejeniem szytek. I pytanie jest takie - czy przyklejona, a następnie zdjęta szytka Vittoria będzie się nadawała za kilka miesięcy czy za rok do ponownego naklejenia? Obręcz można z kleju oczyścić, ale co ze zdjętą szytką? Da się ją w jakiś sposób wyczyścić z kleju przed ponownym użyciem czy może nie ma takiej potrzeby?

#40 Marco_

Marco_
  • Użytkownik
  • 990 postów
  • Skądze znowu

Napisano 10 czerwiec 2011 - 10:34

wlasnie wycinam nowa duza lyzke z aluminium ;) ... bedzie wiekszy nacisk i tym samym robota powinna isc szybciej ..., cienka blaszka i tylko nacisk palcami odpada , zmudna bardzo robota i powoli .

edit;

Wycielem cos takiego , potestowalem wlasnie i musze powiedziec ze troche latwiej sciagac sie ten klej z felgi taka "lyzka" , nie sicaga ona tak dokladnie jak cienka blaszka , ale ta blaszka jak poprawie to jest okey i zawsze troche szybciej :evil: ..katastrofa , do konca obreczy jeszcze troche :cry: :mrgreen:

Dołączona grafika



Dodaj odpowiedź