Dziś w końcu test praktyczny, co prawda krótko ale coś tam można już napisać. Koszulka jak druga skóra, widziałbym tylko ze 2cm więcej różnicy w długości tyłu i przodu. Spodenki i wkładka podobne w poziomie do Raso, bardzo kompresyjne. Co ciekawe jak stoję to coś tam czuć na tyłku, ale w pozycji rowerowej efekt zupełnie znika i dopasowanie jest idealne.
Jednak gacie Castelii Areo Race są dla mnie wygodniejsze
Jakie polecacie letnie koszulki w kroju z krótkim przodem (49-50cm), długim tyłem (65-67cm) i wąskimi rękawkami?
Te i z sasiedniego zamowienia koszulki, wystarczy tylko popatrzec na kroj, maja ten sam problem. Raczej preferuja bardziej wyprostowana pozycje. Przy wiekszym pochyleniu, nie dziwie sie, ze brakuje materialu na plecach. A jak na plecach jest ok, to z przodu duzo pofaldowan.
Dla przykladu koszulki Raphy serii pro team, sa pod tym wzgledem wzorcowe. Wyzsze podciecie z przodu i wyraznie dluzszy tyl.
Letnia wyprzedaz tuz tuz.
Co do gaci, to te z zamowienia chyba nie sa jakies rewelacyjne skoro Castelli Aero sa wygodniejsze
Problemem Castelli Progetto jest kilkuczesciowa konstrukcja wkladki i nagminnie puszczajace szwy na laczeniach i obszyciu. Sama konstrukcja tez pozostawia wiele do zyczenia.
Jezdze w Castelli bo mam ich troche ale na pewno nie jest to wybor podyktowany komfortem. Tu mam lepsze i duzo lepsze doswiadczenia. Tu czlowiek uczy sie na swoich 4 literach.
Mam wiekowe gacie od Martombike z forumowego zamowienia na LB. Co prawda nie uzywam ich tak czesto jak gaci Catelli. Sa custom, to raz. Dwa, raczej sentyment i szkoda zniszczyc pamiatke. Trzy, wykonanie i material sa bardzo slabe. Ale wkladka, pomimo, ze pozmieniala kolory, na niekorzysc, jest wygodniejsza niz Progetto. Castelli tnie jajca na puszczajacych szwach laczacych czesci wkladki. Powoduje otarcia na szwach na obszyciu. Ogolnie wszystkie ich gacie maja ten sam problem puszczajacych szwow (3 gacie z Kiss, 4 z Progetto). Sama konstrukcja wkladki Progetto, nie we wszystkich modelach, tworzy krawedz, ktora trafia mi czasami na jajco, ktore przy pedalowaniu przemieszcza sie po tej krawedzi. Boli jak cholera i musze w czasie jazdy wykonywac ruchy dlonia w okolicach krocza, ktore dla postronnego obserwatora moga wydawac sie nieco niesmaczne.
Dla mnie etap kupownia Castelli zakonczyl sie pare lat temu. Jest tyle, szczegolnie teraz, roznych ciekawych, wyzszej jakosci opcji.