Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jak precyzyjnie ustawić licznik do pomiaru dystansu?


284 odpowiedzi w tym temacie

#161 Spyra

Spyra
  • Użytkownik
  • 64 postów

Napisano 21 październik 2017 - 20:28

chudeusz09, dnia 21 Paź 2017 - 17:37, napisał:

 



#162 Senninho

Senninho
  • Użytkownik
  • 1384 postów
  • SkądSzczecinek

Napisano 22 październik 2017 - 05:46

Proponuje też, po ustawieniu licznika jazdę tylko w jednej ustalonej pozycji bo zmiana jej ma wpływ na rozłożenie masy na poszczególne koła. Jadąc w łapach może być idealnie ale wstając z siodełka już spłaszczenie opony będzie ulegało zmianom. Tak samo kładąc przedramiona na kierownicy by osiągnąć pozycje aero odciążamy tył a ciężar ciała zostaje przeniesiony delikatnie do przodu. Przy nagłych przyspieszeniach też opona potrafi ulec deformacji. Biorąc powyższe pod uwagę po ustawieniu licznika należy jeździć krótko, powoli i dokładnie. W innym przypadku ryzykujemy powstanie błędu pomiarowego a jak wiemy najgorsze co może być to oszukanie samego siebie. A tak możemy toczyć się spokojnie i cieszyć się najdokładniejszym pomiarem oraz stuprocentową szczerością oraz...niesamowitym bólem dupy(od braku zmian pozycji) który tu niektórym nie grozi skoro mają czas na takie dyskusje zamiast jeździć rowerem z dużą dokładnością ;-)


Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka


  • montell81 i Yar_Tur lubią to

#163 PiKa

PiKa
  • Użytkownik
  • 388 postów

Napisano 22 październik 2017 - 07:28

A co najlepsze, jak wynika z wcześniejszej dyskusji, w zależności od obciążenia koło przejeżdża inną drogę. Może zdążyć się tak, że dociażając zbytnio któreś koło rozerwiemy rower, bo przednie, mniej dociążone koło będzie jechać szybciej niż tylne, bardziej dociążone ;)
  • montell81, Yar_Tur i tadzikpl lubią to

#164 astronom

astronom
  • Użytkownik
  • 1367 postów
  • SkądBurzyn

Napisano 22 październik 2017 - 08:52

Spyra, dnia 21 Paź 2017 - 19:28, napisał:

Absolutnie to sprawa życia lub śmierci...

Fakt. Jak ktoś jedzie rowerem na Księżyc i ma zamiar z niego jeszcze za swojego życia (rowerem) wrócić, to ta 0.1% różnicy da mu całe 770 km do przejechania, których już może nie dożyć... :D


www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna

 

"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."


#165 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 22 październik 2017 - 11:39

astronom, dnia 19 Paź 2017 - 19:54, napisał:

Japierdole.

Też nie dotrwałem do końca :D

 

Moje zdanie na ten temat. Montell ma rację i kolega od eksperymentów ma rację. Obwód opony się nie zmieni (Montell ma tu rację), ale na tym ugiętym odcinku należy wymiar rozpatrzyć jako cięciwę, a jak wiadomo cięciwa jest krótsza od łuku (kolega ma rację i jego eksperymet to udowodnił) stąd ślad na jezdni wychodzi nam krótszy, niż wynikało by to z obwodu koła.

 

500px-Circle_with_descriptions_PL.svg.pn

 

Problem jest jednak w tym, że koło się kręci i nie bardzo kumam, jak tu obliczyć tę ciągłą cięciwę dla jednego obrotu, by odjąć jej wartość? Chociaż w przybliżeniu, bo wiadomo jej wartość zależna jest mocno od ugięcia opony czyli ciśnienia. Nie przychodzi mi nic innego do głowy jak przejechanie rowerem pod obciążeniem konkretnych ilości obrotów koła, zmierzenie odcinka i następnie podzielenie go przez tę ilość obrotów.

 

I jeszcze jedno, po co się tyle męczyć, by zgrać GPS z licznikiem? Przecież można zrobić to idealnie. Wystarczy kupić Garmina, ustawić w nim "automatyczny obwód koła" który zostanie wyliczony na podstawie danych z GPS i za każdym razem będzie nam się wszystko zgadzało nawet na 1000km :D Problem tylko w tym, że nigdy się nie dowiemy czy 1000km z GPS to faktycznie 1000km a nie czasem 1007 lub 991 :D



#166 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 22 październik 2017 - 11:53

Nie rozważaliśmy jeszcze problemu, jak mierzone są odległości na drogach, jak to się ma do śladu GPS i do rzeczywistej drogi pokonanej przez nas na rowerze. Jeśli przyjmiemy, że linią pomiarową jest(?) oś jezdni, to robiąc trasę w kształcie pętli w prawą stronę (zgodnie z ruchem wskazówek zegara), przy ruchu prawostronnym i w tym przypadku większej ilości zakrętów prawych, przejedziemy mniejszy dystans niż robiąc tą samą trasę w lewą stronę (przeciwnie do ruchu wskazówek zegara). Zgodnie z logiką, zakręty w lewo, będą robione po większym promieniu, więc dystans się zwiększy. Ciekawi mnie, jaka będzie różnica pomiędzy np trasą obliczoną na mapie (np Google Maps), śladem GPS, a dystansem pokazanym przez licznik. Przeczuwam, że będzie potrzeba wprowadzania korekty ustawień licznika stosownie do tego, czy robimy trasę prawo-, czy lewoskrętną. 

 

Proponuję, żeby ktoś to sprawdził w terenie. Niestety, ja  mogę, bo nie mam obecnie zamontowanego licznika w żadnym rowerze.

 

Nudzi mi się przed obiadem  :D


"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#167 chudeusz09

chudeusz09
  • Użytkownik
  • 263 postów

Napisano 22 październik 2017 - 11:54

No to jak byś dotrwał do końca to byś wiedział ;). Ale generalnie się nie dziwię, że nie dotrwałeś..... Tak czy siak zamiast rozpisywać się o promieniach, średnicach, cięciwach, ugięciach i innych takich, najprościej zmierzyć dystans pokonany przez koło podczas obrotu i co ważne, podczas przesiadywania na bajku. W końcu licznik ma liczyć przejechany dystans właśnie ;). A tym wszytskim, którym wystarcza wpisanie obwodu z tabelki rozmiaru opon, proponuję po pierwsze przeczytać tytuł tego tematu ;), a po drugie raczej go unikać. Wszyscy będą zdrowsi :).

#168 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 22 październik 2017 - 12:56

Ale tu nie ma co mierzyć, na jezdni ślad jest odwzorowaniem cięciwy koła, a nie łukiem jego obwodu, a zatem te wartości muszą się różnić czego dowiódł eksperyment. Problem w tym, że chyba nie ma jakiegoś konkretnego wzoru na to, bo jest to wartość tak zmienna, że bez eksperymentu/realnego pomiaru się nie obejdzie. 



#169 chudeusz09

chudeusz09
  • Użytkownik
  • 263 postów

Napisano 22 październik 2017 - 12:59

Skoro łatwiej Ci to liczyć w ten sposób to licz. Cała dyskusja i spór dotyczył trochę czegoś innego.

#170 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 22 październik 2017 - 13:26

No nie, tyczy się: co wpisać w licznik. Jedni twierdzą, że obwód koła, inni chcą go pomniejszyć o pewną wartość. Pytanie, o jaką i dla czego? Dla czego chyba to dobrze pokazałem, pozostaje wartość. +/- obliczyłem sobie dla ugięcia opony o 3mm i wyszło mi ok. 30mm (łuk mierzę ręcznie czyli mało dokładnie, cięciwa 89,73, łuk ~91).  Test wykazał 27mm, ale nie wiem dla jakiego ugięcia. Jak widać, wielkiej różnicy nie ma, bo chyba te 27mm nie jest jeszcze dokładnym wymiarem:

Cytat

 

 

Skorygowałem licznik w kierunku 2108 ( nie powiem o ile dokładnie aby utrzymać temperaturę wątku) i błąd pomiędzy GPS a licznikiem wygląda tak: licznik 76.43km GPS 75.8km  tak więc wszystko idzie w dobrym kierunku

i chyba można by przyjąć większą wartość.

Swoją drogą, duże są to rozbieżności. 



#171 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 22 październik 2017 - 13:49

Ale dalej nie rozwiązałeś podstawowego problemu - jaka jest rzeczywista odległość przejechana na rowerze. Co z tego, że dystans z licznika się zgadza ze śladem GPS - nic. Bo GPS ma swoją dokładność. Więc co tak właściwie mierzysz za pomocą licznika ? A właściwie z jaką dokładnością chcesz to mierzyć ?

 

Mówiliśmy ci co zrobić, aby dokładniej od GPS mierzyć przejechany dystans - wtedy mógłbyś sprawdzić za pomocą licznika, jak dokładny jest GPS.

 

No chyba że twoim celem jest, żeby odczyty z GPS i licznika się zgadzały - bo tylko do tego doprowadzą twoje metody.


"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#172 chudeusz09

chudeusz09
  • Użytkownik
  • 263 postów

Napisano 22 październik 2017 - 13:57

Łuki, cięciwy, promienie... Naprawdę nie prościej zmierzyć faktyczny dystans przejechany przez koło? ;) Z pewnością przy obciążeniu roweru nie będzie on równy z obwodem, a to chcieli tu niektórzy przeforsować. Oczywiście można się spierać o to, jaki jest faktyczny nacisk, o to, że nie jest on stały itd itp, ale fakt jest faktem, że praktycznie zawsze jakiś on jest i powoduje zmniejszenie dystansu pokonanego przez pełny obrót koła w stosunku do jego obwodu. Jednak różnice są już (chyba) na tyle małe, że moim zdaniem wystarczy usiąść na rower w pozycji w jakiej najczęściej siedzimy i taki pomiar zrobić i wpisać jako wartość w liczniku. Jak komuś taka dokładność nie wystarcza to ma już spory problem..... i to raczej natury egzystencjalnej ;).

#173 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 22 październik 2017 - 14:24

Cytat

 

 

Co z tego, że dystans z licznika się zgadza ze śladem GPS - nic. Bo GPS ma swoją dokładność. Więc co tak właściwie mierzysz za pomocą licznika ?

Napisałem o tym w pierwszym swoim poście, że to tak naprawdę pic na wodę, a Garminy oferują taką możliwość ustawiając wartość obwodu na Auto.

 

Jak zmierzyć też napisałem i zgadzam się z tym co piszecie, ale nie wszyscy chcą się tak bawić więc dla nich można zaproponować jakieś obliczenie lub wartość, którą mogą odjąć od faktycznego obwodu koła.

 

Zrobiłem jeszcze inne obliczenie, bo czy czasem nie należy przyjąć, iż ugięcie opony o np. 3mm (wartość h na rysunku cięciwy), to tak naprawdę zmniejszenie promienia koła, które odciśnie ślad na jezdni? Idąc tym tokiem policzyłem inaczej i dla promienia mojego koła 339mm odjąłem 3mm, to okazuje się, że różnica obwodów wynosi prawie 19mm, czyli też sporo i blisko wartości z eksperymentu.

 



#174 chudeusz09

chudeusz09
  • Użytkownik
  • 263 postów

Napisano 22 październik 2017 - 14:29

Ty tak serio?

#175 stosloni

stosloni
  • Użytkownik
  • 7 postów

Napisano 22 październik 2017 - 14:30

Dokładnie tak Arni. Pisałem o tym kilkanaście-kilkadziesiąt postów wyżej, ale chyba tylko nieliczni skumali o co chodzi.

#176 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 22 październik 2017 - 14:51

Tzn mówisz o wzięciu do obliczeń promień pomniejszony o wartość ugięcia? To było by logiczne. Dla 3mm wychodzi 19mm, dla 4mm 25, a dla 5 aż 32mm (zmierzony obwód koła 2127mm)

 

chudeusz09, dnia 22 Paź 2017 - 13:29, napisał:

Ty tak serio?

Jak cię to boli, to nie czytaj.



#177 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 22 październik 2017 - 15:23

Ale powiedzcie wreszcie, co przyjmujecie za wzorzec, co chcecie uzyskać zmieniając te ustawienia licznika. 

 

Dalej chodzi o to (jak na 4-tej str. tematu), aby licznik wskazywał to samo co GPS ?


"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#178 PiKa

PiKa
  • Użytkownik
  • 388 postów

Napisano 22 październik 2017 - 15:29

Nie wiadomo czy GPS będzie zaniżał (bo ścina zakręty) czy zawyżał (bo niedokładność pomiaru).

#179 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 22 październik 2017 - 15:36

Nie, nie o to chodzi. Mają być poprawne wskazania, że jak przejedziesz autentycznie 1km, to licznik ma wskazać 1km, a nie 1012m. GPS nas nie interesuje, ciul z nim. On może wskazać identyczne wartości, ale nie musi i nie jest to wcale dziwne. A zatem zastanawiamy się, jaką wartość wpisać w licznik jeśli obwód koła możemy sobie zmierzyć w domowych warunkach, a jednak mimo to, następuje przekłamanie w realu. I tu logicznym wydaje się pomniejszenie obwodu o wartość wynikłą z pomniejszonego promienia w wyniku ugięcia opony.

 

W eksperymencie wzieło udział koło o obwodzie 2135mm dla którego promień wynosi 339,97mm. Jeśli opona się ugięła o 4mm, to ślad jaki odciśnie koło na jezdni wyniesie ~2110mm czyli mamy 25mm różnicy. A przypomnę, iż koledze wyszło 27mm, ale on być może uginał koło o 4,1mm.



#180 astronom

astronom
  • Użytkownik
  • 1367 postów
  • SkądBurzyn

Napisano 22 październik 2017 - 15:40

Koła też mają kiepskle zaploty nieraz i się uginają, niezależnie od opony ;)

Słupki przy drogach nie są umieszczone równomernie. Wystarczy, że ktoś ma wjazd do domu albo jest inna przeszkoda terenowa i słupek wbijają parę m dalej/blizej. Zwykle dalej. Ale uważny rowerzysta (schodzący czasem z roweru, albo jadący na tyle wolno, że może czytać), zauważy że na takim przestawionym słupku (czy całej serii słupków) dopisana jest odległość w metrach o jaką jest przestawiony względem oryginalnego ułożenia.


www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna

 

"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."




Dodaj odpowiedź


Zaawansowany edytor tekstowy