
Contador na dopingu!?!?
#222
Napisano 21 maj 2011 - 08:06
#223
Napisano 21 maj 2011 - 10:52
Z drugiej jednak strony nie ma co się oszukiwać, licząc na całkowite oczyszczenie kolarstwa z tej toksycznej chmury dopingu (czy to faktycznego, czy to pomówień o stosowanie go przez konkretne osoby) wiszącej nad zawodowym peletonem. Jak w każdej dziedzinie, także i tu istnieje pojęcie tzw. 'tajemnicy zawodowej', zakulisowych sekretów itd., których my, zwykli amatorzy nie będziemy mieli możliwości poznać. Można jedynie poprzestać na domysłach, a że jest to zbyteczne i do niczego nie prowadzące zajmowanie sobie głowy, to tak jak kiedyś wspomniałem - lepiej zachwycać się stylem jazdy poszczególnych zawodników a nie samymi nimi, bo stylu jazdy nie da się podrobić (podkręcić) w przeciwieństwie do możliwości organizmu ...
A teraz przewietrzę sobie umysł i pójdę pokręcić nogą przed relacją z dzisiejszego etapu GdI

#224
Napisano 21 maj 2011 - 10:59
Po prostu koledzy Armstronga doszli do wniosku ze nie warto sie narażać składając fałszywe zeznania bo zdaje się pan novitzky nie zwykł odpuszczać takich spraw i prędzej czy później wszystko się wyda
#225
Napisano 21 maj 2011 - 11:58
Nie wiem o co chodzi takiemu Hamiltonowi w tej chwili :roll:
czyżby dostał tak wielkie pieniądze za gadanie o Armstrongu, że żeby uwiarygodnić swoje wypowiedzi postanowił przyznać się do dopingu podczas igrzysk i oddać medal?
A swoją drogą czy ktoś 2 razy ukarany zawieszeniem (2 i 8 lat) za stosowanie dopingu oraz kilka razy podejrzany o jego stosowanie może być wiarygodnym świadkiem?
#226
Napisano 21 maj 2011 - 12:09
Cytat
też gdzieś czytałem, że jeśli udowodniono by winę Armtrongowi to czeka go masa procesów tak, że nie starczy mu pieniędzy na adwokatówUSPostal było finansowane przez jednostkę która jest agencją rządową. To podatnicze pieniadze finansowały ten team. jeśłi okaże się że ta kasa w jakiejś części poszła na dopingo to może być naprawdę nieciekawie.
max dst:
412 km Kraków - Warszawa (2020)
#227
Napisano 21 maj 2011 - 12:12
Na mój prosty chłopski rozum, to właśnie taki, głęboko siedzący w dopingowym gówienku zawodnik, ma tym bardziej sporo do powiedzenia na temat zakulisowych poczynań kolegów po fachu ...
#230
Napisano 21 maj 2011 - 18:02
Cytat
Fenomen wsparty koksikiem staje się megafenomenem wśród fenomenów ;-)
eetam ... dziś już go przydusiło w końcówce ale jakby chciał to by wygrał. niemniej jednak dziś już trochę brakło mocy w nogach na niektórych odcinkach żeby jeździć tak jak na etnie.
#231
Gosc_Bullet_*
Napisano 21 maj 2011 - 19:32
Cytat
Ostatnio wypowiadał się jakiś profesor z Polski i mówił, że był na badaniach Armstronga i Lance jest absolutnym fenomenem wśród kolarzy.
Też oglądałem tę wypowiedź - to było wczoraj, w teleexpresie albo po nim. Wypowiadał się polski profesor z zakresu medycyny sportowej. Nie pamiętam jego nazwiska. Twierdził - ogólnie - że obserwował przygotowania Armstronga do sezonu ( nie wiem, jednego czy kilku ) w latach 90-tych. Badał czy oglądał jego wyniki wydolnościowe. Jego zdaniem Armstrong pod tym względem był fenomenem. Zdaniem tego profesora to nie doping był źródłem doskonałych wyników amerykanina.
#233
Napisano 21 maj 2011 - 20:40
#234
Napisano 21 maj 2011 - 21:54
Cytat
No cóż skoro był najlepszy z pośród biorących, to był najlepszy. Spójrzmy prawdzie w oczy najlepsi brali.
to niech teraz dołączy do tych najlepszych i w tej dziedzinie którą razem z nimi uprawiał. masz gwarancję że gdyby na czysto jechali to armstrong by tak ot sobie to wygrywał? niektórzy mają co do tego wątpliwości.
Cytat
co cię tak doprowadza do szału? że robili to samo co armstrong tylko wpadli? zadam proste pytanie. czy hamilton, hincapie, anderson, landis i paru innych z motoroli pogłupiało nagle, coś im zbiorowo na mózg padło, koń w głowę kopnął że wszyscy zmówili się aby pogrążyć armstronga? A moze po prostu cała sprawa wydała się bo trzeba było zeznawać w sądzie a nie paplać trzy po trzy przed komisjami MkoL czy UCI i skończyło się mataczenie?a tak szczerze to wypowiedzi ludzi pokroju landisa i hamiltona doprowadzaja mnie do szalu sami brali czy biora i na dodatek oczernaija innych i zdradzaja tajemnice zamknietego swiatka sportowego
Jakos jak epo nie było to ludzie przejeżdżali. brali co innego ale to były zabawki przy tym co epo daje. Amfy też nie wymyślili razem z powstaniem tdf.
A jeśli już jesteśmy przy genetycznych freakach to nie wiem co tak poruszyło pana profesora. Z tego co czytałem to jego paramety były znacznie niższe niż lemonda czy induraina a nawet ullricha. Vo2 lemonda było chyba najwyższe spośród kolarzy w historii. Czy lemond, indurain, brali? Co do induraina chyba nie mam złudzen - co do lemonda mam. Hinault sam się przyznał, Fignon też, merckx wpadł tyle że bodaj w 69r kiedy pito wode z kranów, żarcie brało się od kibiców często a zajazdy na knajpy cale nie były już rzadkością. To było trochę jeszcze inne kolarstwo.
doping był i pewnie będzie częścią kolarstwa tyle że jak już wszystkich czeszemy to równo i bez taryf ulgowych
#235
Napisano 21 maj 2011 - 22:44
Cytat
Jest z większością z nich, ci do których chcesz żeby dołączył to mniejszość.to niech teraz dołączy do tych najlepszych i w tej dziedzinie którą razem z nimi uprawiał.
Cytat
Jak skarzemy doperów to się dowiemy? Kogo interesuje tamten brudny peleton, sprzątajmy teraz.masz gwarancję że gdyby na czysto jechali to armstrong by tak ot sobie to wygrywał? niektórzy mają co do tego wątpliwości.

#236
Napisano 22 maj 2011 - 20:01
#237
Napisano 22 maj 2011 - 20:06
Cytat
Zobacz sobie w kalendarzu kiedy się na niego "zagięli". Budowanie formy i szczyt formy, mówi Ci to coś ?Jak się zagięli na niego to coś cieńki był. Teraz odżył i dla mnie to jest wskazówka.
pzdr
Trzymaj Koło - blog dla PRO amatorów
Wycieczki weekendowe i atrakcje turystyczne

Dodaj odpowiedź
