10 odpowiedzi w tym temacie

[dofik]

Witam. Stoję przed dylematem. Obecnie mam tcr z 2015r na Carbonie. Chce zmienić na coś aero. Padło na Giant Propel advanced disc 2. Jednak przeraża mnie waga ~9kg. To ponad kg więcej niż mój TCR na lekkich kołach. Czy aero i tarcze zrekompensują ta wagę? Jeżdżę po lekko pagórkowatym terenie na jurze. Okazjonalnie 2-3 wypady w góry. Mam jeszcze z tyłu głowy zwykłego propela advanced 2. Jednak myślę że rower na tarczy jest bardziej rozwojowy.

[LuckyLuk]

Sporo wady waży ten Giant. Teoretycznie waga różnice robi na górkach, pewnie na prostym aero pomoże bardziej. Rzuć okiem na canyona, ich aero jest znacznie lżejszy.

[tadzikpl]

A nie lepiej kupić koła karbonitowe circa 55mm stożek i mieć i lekko, i szybko? Te tam aero kamtaile w ramie mniej Ci dadzą..

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[dofik]

Ale canyon ma dużo wyższa cenę, na Giant mam 20% rabatu

[Chikushou]

Osobiście uważam, że różnica pomiędzy twoim TCR z 2015, a obecnym z 2019 jest na tyle pomijalna, że moim zdaniem wydawanie tyle kasy jest mało sensowne. Jeśli chodzi o aerodynamikę, to pozycja robi 75% roboty, a zaraz po kolarzu największy opór generują koła.

 

Z drugiej strony, jeśli wierzyć matematyce, to waga roweru, wbrew pozorom nie robi takiej różnicy jak się wszystkim wydaje. Już wiele razy powtarzałem, ale jadąc na podjeździe o nachyleniu 10%, z prędkością 10 km/h, dodatkowy kilogram (tak 1000g), zmusza nas do zwiększenia mocy o zaledwie 4-5W. I mamy tutaj naprawdę stromy podjazd.

 

Wszystko zależy, czy chesz miec rower, bo po prostu chcesz jeździć na fajnym nowym sprzęcie, czy chcesz mieć rower, bo chcesz zwiększyć osiągi

[dofik]

Chce poprawić osiągi, ale przy okazji mieć nowy sprzęt, wymiana napędu na 105 to 2.5 koła, a na ultegre 3.5 koła. Dodatkowo są tarcze. Jeszcze mogę zostawić stary rower w rozliczeniu, więc taka maskara nie wychodzi. Kwestia czy tarcze są aż tak istotne i rozwojowe?

[1415chris]

Jak sie zastanawiasz, to znaczy, ze nie sa ci potrzebne.

Już wiele razy powtarzałem, ale jadąc na podjeździe o nachyleniu 10%, z prędkością 10 km/h, dodatkowy kilogram (tak 1000g), zmusza nas do zwiększenia mocy o zaledwie 4-5W.

Z drugiej strony, czasami sie trzeba dobrze natyrac, zeby podniesc swoje FTP nawet o te zaledwie 4-5W.

[LuckyLuk]

Oczywiście, tylko 5W robi różnicę podczas wyścigów - jeśli kolega się ściga, to OK. 

Powiem tak - też czasami myślę o rowerze aero. Wiem, że sa to moje widzimisie Ale jakbym szedł do aero, to celował bym w Ultegrę - jednak jest lżejsza niż 105 a jak wiemy, rowery aero, są i tak cięższe. 

Z drugiej strony - będziesz miał nowy rower to będziesz więcej jeździł Dodatkowo na nowym rowerze zawsze mi się wydaje, że jestem szybszy, chyba endorfiny działają jak doping. 

Rower ma ci sprawiać radość i musi cieszyć oko. Ja swój postawiłem w salonie i po prostu lubię się na niego czasami popatrzeć.

[Chikushou]

Jak sie zastanawiasz, to znaczy, ze nie sa ci potrzebne.

Z drugiej strony, czasami sie trzeba dobrze natyrac, zeby podniesc swoje FTP nawet o te zaledwie 4-5W.

A z trzeciej strony, aero też daje zyski na watach, i to prawie cały czas

[tadzikpl]

Podczas wyścigów, gdy większość czasu w grupie jedziesz, to aero nic nie daje. I te duże W to się liczą przy prędkościach >50kmh. Tak więc na aero prędzej KOMa złapiesz, ale tylko wtedy, gdy biędzie miał dobre koła A tego KOMa zgarnie Ci i tak gość z lemondką albo za Transporterem.. Grupa Ultegra to 3300, koła circa 4000, trochę jeszcze bajerów z finishu i masz sprzęt prima sort. Ani jeden z moich rowerów nie ma tego osprzętu, z którym go kupiłem, bo zawsze lepszy efekt (w sensie dopasowania i samozadowolenia) dawała rozbudowa.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[Chikushou]

Aero robi różnicę, przy dużo niższych prędkościach. Już pisałem o tym kilka razy, wystarczy trochę poszukać w necie, są kalkulatory nawet. Co więcej, aero zyski działają cały czas, a nie tylko na podjazdach. Różnica w watach przy wietrze wiejącym z prędkościa 5 km/h i kolarzu jadącym 30km/h pomiędzy CdA (współczynnik oporu aerodynamicznego) na poziomie 0.4 a 0.38 to ponad 10W. Żeby lepiej Ci to na wyobraźnie dało, to różnica w CdA pomiędzy zwykłym kaskiem szosowym a kaskiem do jazdy na czas może sięgać 0,15 CdA. Tutaj kluczowym jest to, własnie fakt, że wieje wiatr praktycznie cały czas.

Tutaj przykładowe kalkulatory
http://www.cyclingpo...dScenarios.aspx

 

Kolarstwo jest przejęte walką o gramy, tylko i wyłącznie dlatego, że są łatwo mierzalne. Gdyby każdy mógł na takiej samej zasadzie ustawić CdA swojego roweru, to byłaby bajka