Ja to po prostu wypróbowałem na sobie. Jedne z kół które sobie zrobiłem wyszły dość miękkie (tylne). Ponieważ obręcze są z teksturą to przy mocnych podjazdach słychać obcieranie klocków.
Polutowałem szprychy i jest poprawa. Klocki mogę ustawić bliżej i obcierają dużo mniej.
Nie potrafię tego wyjaśnić matematycznie, po prostu wiem że w niektórych przypadkach to nieco pomaga, aczkolwiek cudów nie zdziała.
Lutowanie często też stosuję przy kołach gdzie strona nienapędowa jest dość słabo naciągnięta ~50kg. Po takim zabiegu szprychy pracują parami, są sztywniejsze i przez to wydaje mi się że łebki nie będą się urywały z czasem.
Przy słabo naciągniętych szprychach często też słychać strzelanie szprych, lutowanie temu zapobiega
Przy najgorszym przypadku, gdy szprycha pęknie lutowanie ją utrzyma na miejscu i można kontynuować jazdę
Argument przytoczony wcześniej że szprych nie można lutować bo muszą pracować wydaje mi się nietrafiony, bo tego typu koła nie miały by miejsca:
CarbonOne.pl - koła na szprychach karbonowych
Blackcatwheels.pl - Koła na zamówienie
Sklep - obręcze, piasty, szprychy
Wrocław
Kontakt na priv, @ lub tel: 604 40 95 04