Zazwyczaj najmniejsza zębatka to 10. Po drugie, koło 29 jest "trochę" większe od koła 26. Przełożenie 34/10 na 29erze jest zbliżone do 41/11 na 26erze. Czyli chyba niezbyt to odbiega od twojego roweru?
Piszesz, że masz ciężki rower, ciężkie opony, nie masz amortyzatora. Chwalisz się czy żalisz?
O kurde, obejrzałem filmik. Wygrałeś sprint o 200 miejsce z typem na 29erze. Pewnie jeszcze miał napęd 1x i pedały spd. Czyli mamy prosty dowód, że 26>29, platformy>spd, 3x>1x.
Żeby zębatka miała 10 zębów, potrzebna jest specjalna (droga) piasta. Wielu ma wciąż napęd 1x na klasycznych bębenkach, przyjmujących najmniejszą 11-kę.
Ani się nie chwalę, ani żalę. Po prostu podaję fakty.
Pokazuję tylko, że można.
Trzymając się dalej faktów, dokładnie był to sprint o miejsce 41/open, 8/FM4 (rating 82.3% /open, 83.5% /FM4).
Przy okazji, wykonałem kilka prób sprawdzenia ze stoperem, ile czasu będzie się kręcić korba na tym suporcie na kwadrat Neco za 30 zł. Po mocnym rozkręceniu ręką zatrzymywała się po 24-25 s.