33 odpowiedzi w tym temacie

[Biniu]

3000kcal + to co na aktywność sportową? Fizycznie na budowie pracujesz? 1600/1800 to tak średnio nasza podstawowa przemiana materii czyli do przeżycia i podstawowych czynności codziennych. + do tego trening (ok. 600kcal/h) i wychodzi. 2500/3200kcal dziennie w zależności od aktywności i wagi człowieka. Wbrew pozorom jest to życie na porcji płatków, kapuście i pomidorach To mało, bardzo mało, czuć taką dietę, bo chce się jeść.

Myślę, że ciężej jak na budowie. W zeszla środę przerzucilem ok 3.5 tony, codziennie w pracy robię też jakieś 7,5-9 tysięcy kroków. Dojeżdżam rowerem (4km w jedną).

Mam 190cm i aktualnie ważę 79kg. Poziom tłuszczu 15-16%, jest jeszcze co wytapiac.
Ja tak napisał kolega wyżej zaadaptowalem się do dość nisko kalorycznej diety, ale samopoczucie i wydajność mam na poziomie najlepszym w życiu. Oczywiście jak Adam napisal w kwestii kolarstwa jestem panienka, bo w zadadzie robię 1.5h jakiegoś wartościowego treningu na rowerze tygodniowo.
Nie trzymam niskiego poziomu kalorii celowo, po prostu nie chce mi się tyle żreć. Nigdy nie chodzę głodny itd. Ale w zasadzie jem 3 duże posilki dziennie plus uzupełnienie weglowodanow po treningach (staram sie 6x w tygodniu minimum 1h coś ćwiczyć, rower, bieganie, basen, kalistenika). Jem w zasadzie tylko niskoprzetworzone produktu i tylko przez 8-10h dziennie.

Taki schemat trzymam od jakichś 6 miesięcy więc chyba sie nie zajezdzam.

Dlatego mówię co organizm to inny metabolizm inne wydatkowanie kalorii i najlepiej porównywać wygenerowane kJ na treningach. To pozbawione jest jakichkolwiek zmiennych zewnętrznych. Chociaż ciężko dobrą moc generować jak jest 5*C i pada deszcz, bo umysł podpowiada tylko "wracaj do domu"

[herbatniczek]

Aby mierzyć kalorie i porównywać, chyba trzeba jako minimum mieć pomiar tętna co nie ? Bez pomiaru, w jaki sposób aplikacja weźmie pod uwagę poprawkę np na wiatr czy na wznios terenu ..

 

Poza tym ten kto spala więcej, wcale nie musi chyba być najbardziej wysportowany ? Osoba niewysportowana będzie miała większe tętno niż osoba trenująca regularnie ..

[beskidbike]

Więcej spali ten kto wykona większą pracę. A praca mierzona jest Watami i Dżulami, tętno nie ma nic do rzeczy. Jeden wygeneruje 300W przy tętnie 150 a inny 200W przy 180. I kto wykonał większą pracę?

[Prozor]

Adaś, a Ty przypadkiem teraz nie mylisz stref tętna z samym tętnem? Albo sugerujesz, że wytrenowani więcej jeżdżą na wysokim tętnie? Raczej chyba jednak odwrotnie - w miarę wytrenowania i zwiększenia możliwości organizmu generowania mocy z przemian tlenowych, więcej jeździ się w relatywnie niższych strefach tętna generując tą samą moc co będąc niewytrenowanym. Nikt nie napierdziela na wysokich strefach (mocy, ale i tętna) przez większość treningu, a moc Z2/Z3 dla wytrenowanych jest co prawda kosmosem dla niewytrenowanych (u których serce nie wyrabia się na najszybszych skurczach, a i tak takiej mocy nie wygenerują), a dla wytrenowanych to spokojna jazda na niskim tętnie. 

Niedzielni człapią na niskim tlenie, bo naparzają <100W żeby przypadkiem się nie spocić.

 

Aby mierzyć kalorie i porównywać, chyba trzeba jako minimum mieć pomiar tętna co nie ? Bez pomiaru, w jaki sposób aplikacja weźmie pod uwagę poprawkę np na wiatr czy na wznios terenu ..

 

Poza tym ten kto spala więcej, wcale nie musi chyba być najbardziej wysportowany ? Osoba niewysportowana będzie miała większe tętno niż osoba trenująca regularnie ..

 

Tak, tylko to minimum to trochę mało dokładne jest. Zależy od algorytmu wyliczania np. jeden z prekursorów czyli Polar ma mało dokładny i dość mocno zawyżający algorytm wyliczania spalonych kcal. Z kolei korzystający z algorytmów Firsbeat (głównie Garmin,  ale też np. Huawei) mają to dość dokładnie oszacowanie porównując z miernikiem mocy. 

Cytując:

The calculation Firstbeat uses to provide accurate calorie counts relies on a combination of heart rate, respiration rate derived from heart rate variability, and a third variable provided by the Firstbeat analytic engine that allows the model to reliably detect current oxygen consumption as it corresponds to the intensity of your physical activity.

 

widać, że zmiennych do oszacowania trochę jest, to nie jest tylko i wyłącznie sama ilość skurczów.

 

Ten kto spala więcej może być tylko zdecydowanie cięższy. Nawet siedząc w bezruchu, a i ruszając się należy włożyć znacznie więcej energii w poruszanie się ciężkiego cielska. 

Osoba niewysportowana będzie faktyczne miała wyższe tętno, niż osoba niewysportowana, ale zabrakło tu jeszcze wzmianki: przy takiej samej generowanej mocy. I oczywiście jeśli weźmiemy do porównania dwie osoby o podobnej budowie (wzrost, waga itp.) Wynika to między innymi ze sprawności enegetycznej, mocy generowanej bazując na przemianach tlenowych/beztlenowych itd. 

Ale biorąc niewytrenowanego 2 metrowca i wytrenowaną 1,5m kobietę, to tętno tej drugiej będzie przy tej samej mocy u niej z dużym prawdopodobieństwem większe. Czym większe zwierzę (w tym człowiek) tym niższe tętno tu można sprawdzić top 10: https://dinoanimals....wierzat-top-10/

pomijając świstaka w hibernacji (5bmp) i żółwia (10bmp) widać wyraźną zależność tętna od wielkości i masy ciała. U płetwala błękitnego (8 - 10 bmp) czy nawet słonia (25 - 34bmp) nawet ogromne (co już jest ograniczeniem do szybkich skurczów) serce nie jest w stanie szybko się kurczyć, nadrabia to ilością wtłaczanej krwi. U chomika (300 - 600 bmp) serce jest malutkie i może bardzo szybko się kurczyć. Ale rekordzistą chyba jest malutka ryjówka ertuska (1511 bmp) będąca najmniejszym sakiem na świecie.

 

[Arni]

Więcej spali ten kto wykona większą pracę. A praca mierzona jest Watami i Dżulami, tętno nie ma nic do rzeczy. Jeden wygeneruje 300W przy tętnie 150 a inny 200W przy 180. I kto wykonał większą pracę?

Zły przykład, bo tętno rośnie liniowo w stosunku do generowanej mocy i doskonale odzwierciedla wykonaną pracę o ile jest to praca ciągła, a nie zmienna oraz ustrzeżemy się dryfu. Problem stanowi tylko to, ze trzeba by wiedzieć ile ktoś generuje wat przy danym tętnie i wtedy zastosować odpowiedni algorytm przeliczeniowy. Ale zgadza się, nie będzie to tak dokładne jak gotowe wartości otrzymane z PM.

[Prozor]

Adam, znowu wracasz do durnowatych odzywek? Jedno konto miałeś zablokowane, prosisz się o ban przez dłuższy czas?

Sugeruję dyskusje merytoryczne, a nie wyrywanie ni z gruchy, ni z pietruchy. Nikt wytrenowany nie jeździ przez cały trening na wysokich strefach, chyba, że jest to jakiś krótki trening na trenażerze. Fizjologiczną niemożliwością jest trening >Z3 powyżej godziny. Czasówka 1h na Z4 i owszem. Ale nie trening. Tym bardziej dłużej niż godzinę.

Pomyśl trochę, zamiast robić głupie porównania, bo faktycznie prowokujesz innych do równie durnych odpowiedzi.

[Arni]

Poza tym skad sugestia że wytrwnowani mniej jeżdżą na wysokim tetnie... Raczej odwrotnie jest. 

I tu się mylisz. Poczytaj o treningu spolaryzowanym, a zobaczysz tam dane, które mówią, iż obecnie najlepsi sportowcy wytrzymałościowi głównie trenują na niskich wartościach tętna/mocy/tempa i stanowi to nawet 80-95% czasu ich treningów przez co rozwijają swój komponent tlenowy. Pozostałe 5-20% stanowi trening powyżej VT2 z niewielkim dodatkiem intensywności pomiędzy VT1 i VT2. Gdzie tu masz odwrotnie proporcje? 

[Bzyk]

Odnośnie wskazań spalonych kalorii na podstawie miernika mocy i tętna - https://www.training...alorie-reading/.