Hide Park- Wpisy Poza Głównym Wątkiem Pierwotnego Tematu I Różne Pierdoły Nie Na Temat - Dyskutujesz Na Własne Ryzyko I Odpowiedzialność!
Started By
beskidbike
, 03 paź 2019 15:49
1268 odpowiedzi w tym temacie
#890 Gosc_Koteł_*
Napisano 02 marzec 2020 - 18:57
#891
Napisano 02 marzec 2020 - 19:48
Nie wiem jak jest w Norwegii. Sam piszesz że jest płatne to że tam jesteś i miałes termin do lekarza ale dali Ci klapsa na 3 stówki za to że się nie zgłosiłes nie obliguje cię jeszcze do tego że masz jakieś o czymś pojęcie. Gdyby było to coś poważnego pewnie byś kicał do lekarza na jednej nóżce a nie kogoś pouczał i w odwrotna stronę to samo - gdybyś wyrządził coś złego brakiem swojej obecności , to oni by się zgłosili do Ciebie
Nikt nie dał mi klapsa. Sam sobie co dałem.
Rozróżniasz spychoterapię od odpowiedzialności za swoje czyny?
Bo jeśli wiesz co Cię może spotkać a mimo tego jesteś zbyt leniwy żeby zadbać o swoje sprawy to przypisywanie konsekwencji czyjemus działaniu zamiast swojemu jest... dziecinne. To najlagodniejsze słowo na określenie takiej "strategii".
Kilka postów w górę kilka osób zwróciło Ci uwagę na...słabość Twojego toku myślenia. Oczywiście wszyscy mogą się mylić, ale być może sensowne jest sprawdzić co się na jakiś temat uważa?
Chciałbym zobaczyć jak reakizujesz te swoje metody uniknięcia płacenia w tym przypadku. Jako skrzywdzony przez system mógłbyś nawet szarpnąć się na pomoc prawną. Warto jednak mieć na uwadze że "dług" to równowartość 150 zł, godzina pracy prawnika zaczyna się od 1000. Za świadczenie usług płacisz z góry i z pewnością masz zasoby na to że ktoś okrada Cię na 150 zeta.
#892 Gosc_grzesiek32_*
Napisano 02 marzec 2020 - 20:01
Tzn nie za bardzo rozumiem jakiego toku myślenia? Od początku piszę że to samo jest w Polsce tylko wynika to z czystej grzeczności zarówno placówki medycznej o poinformowaniu pacjenta by w razie zmiany terminu dał znać jak i pacjenta o zrobieniu tegoż w razie właśnie zmiany terminu i nic wiecej. Nikt nikomu nie grozi windykacją, ani karami. Co więcej jest to tylko na tych najbardziej obleganych lekarzy,gdzie czeka się rok czasu na lekarza . Na tych mniej jak np dentysta, mają klasę i sami dzwonią pytają się czy się przyjdzie na ustalony termin. Nie jest to zbyt poważne że w Norwegii gdzie pewnie długie terminy do lekarza są tematem z pogranicza SF, ściągaja forsę nawet z tego że się nie przyjdzie . Myślałem że tylko na święta podnoszą ceny biletów o 15razy w góre
A co ja bym zrobił? No na pewno jakieś odwołanie czy coś jakieś argumenty, najwyżej by je odrzucili
Skoro jakieś osoby pilnują czy pacjent był i wystawiają karę, tak też te same osoby mogą też pilnować czy się przyjdzie....
A co ja bym zrobił? No na pewno jakieś odwołanie czy coś jakieś argumenty, najwyżej by je odrzucili
Skoro jakieś osoby pilnują czy pacjent był i wystawiają karę, tak też te same osoby mogą też pilnować czy się przyjdzie....